24 December 2015

Ewangelia wg Mateusza 1,21



Gdy urodzi Syna, nadasz Mu imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od grzechów.

Kiedy okazało się, że Maria była w ciąży, Józef postanowił rozwieść się z nią. Nie byli co prawda jeszcze małżeństwem, ale w owych czasach - według żydowskiego prawa - narzeczeństwo było już formalnym związkiem, prowadzącym do ślubu.
Związek ten można było zerwać wyłącznie poprzez rozwód.
We śnie Anioł objawił się Józefowi i oznajmił mu, że powinien przyjąć Marię i jej dziecko,  bowiem zostało poczęte przez Ducha Świętego. Józef powinien przyjąć (adoptować) dziecko jako własne nadając mu wskazane przez Anioła imię (nadawanie imienia nowo narodzonemu dziecku było zadaniem i prawem ojca).

Imię Jezus nie występuje w rodzie Dawida. Było więc czymś nietypowym, że dla potomka Dawida wybrano akurat to imię. Zazwyczaj nadawało się synowi imię, występujące już w rodzinie (por. Ew. Łukasza 1,60-63).
Imię Jezus było grecką formą hebrajskiego imienia Jozue. Było to jedno z najbardziej powszechnych imion występujących w Izraelu w I w. n.e.
Stąd często, gdy mowa o Jezusie, za Ewangeliami dodaje się - z Nazaretu...
Hebrajskie imię Jozue (lit.: Jehoszua) oznacza „PAN jest zbawieniem”, co należy rozumieć jednocześnie jako „PAN zbawi od grzechów”.

Imię Jezus, w swojej hebrajskiej formie Jozue, kojarzy się z następującymi osobami występującymi w Biblii:
1.- Jozue - następca Mojżesza, który wprowadził lud Izraela do obiecanej ziemi Kanaan (Księga Jozuego 1-12).
2. – Jozue - syn Josadaka, najwyższy kapłan, będący jednym z przywódców, którzy powrócili z Babilonu do ziemi Kanaan. Niewiele informacji posiadamy na jego temat, ale to, co zostało o nim napisane, jest znaczące i z pewnością było doskonale znane Żydom w I w. n.e.

Prorok Zachariasz miał wizję, że oto arcykapłan Jozue stoi przed Bogiem, podczas gdy szatan go oskarża, że jest brudny od grzechów i wobec tego nie ma prawa stać przed obliczem Bożym. Jozue symbolizuje tu grzeszny lud Boży.
Bóg nie zaprzecza faktowi „brudu” od grzechów, ale jednocześnie rozkazuje aniołom, aby zdjęli z Jozuego brudne szaty i dali mu nowe i czyste, mówiąc do niego: Oto ja zdjąłem z ciebie twoją winę i każę cię przyoblec w szaty odświętne (Księga Zachariasza 3,4).
Bóg objawia prorokowi plan zbawienia. Jego pragnieniem jest uwolnienie ludu od grzechu:
Tak mówi Pan Zastępów: (…) Słuchaj więc, arcykapłanie Jozue, ty i twoi towarzysze, którzy siedzą przed tobą. Są oni mężami dobrej zapowiedzi, że oto Ja przywiodę swego sługę, Latorośl. (…) i jednego dnia zmażę winę tej ziemi. (Księga Zachariasza 3,8-9)

Następnie prorok Zachariasz koronuje ówczesnego arcykapłana Jozuego złotą koroną, wypowiadając następujące słowa: Tak mówi Pan Zastępów: Oto mąż, którego imię brzmi Latorośl, pod jego stopami rośnie latorośl i on zbuduje przybytek Pana (Księga Zachariasza 6,12).
Złota korona została powieszona w świątyni jako pamiątka tego zdarzenia (Księga Zachariasza 6,14). Jozue nie był prawdziwym królem, ale symbolizował Króla, który przyjdzie, mianowicie - Jezusa Chrystusa.
W powyższym tekście słowo Latorośl została połączone z imieniem Jozue. Mąż, którego imię brzmi Latorośl - to Chrystus. Czytamy o tym w innych miejscach Biblii, np. u proroka Jeremiasza: Oto idą dni - mówi Pan - że wzbudzę Dawidowi sprawiedliwą latorośl: Będzie panował jako król i mądrze postępował; i będzie stosował prawo i sprawiedliwość na ziemi (Księga Jeremiasza 23,5). W jednym dniu zgładzi On winę i grzechy, poprzez śmierć na krzyżu.

Dla współczesnych chrześcijan, na ogół słabo znających księgi prorockie Starego Testamentu, historia ta być może nie budzi żadnych skojarzeń. Dla Żydów w I w. n.e., a także pierwszych chrześcijan doskonale znających Stary Testament (a w tym księgi prorockie), była to znana i budząca odpowiednie skojarzenia historia. Prorocy wielokrotnie wzbudzali nadzieje Izraela, głosząc nadejście dnia, w którym Pan Bóg nawiedzi swój lud. Dla Żydów nadzieja ta była jak najbardziej realna i konkretna.
Żydowscy czytelnicy (pamiętajmy, że Ewangelia według świętego Mateusza jest napisana szczególnie dla Żydów) czytając imię Jezus, błyskawicznie kojarzyli z Jezus/Jozue w Księdze Zachariasza.
Zapowiedź anioła, że dziecko będzie miało imię Jezus, ponieważ zbawi swój lud od grzechów, była zupełnie zrozumiała, budząca natychmiastowe skojarzenia u żydowskiego czytelnika z I w. n.e.
Jezus zbawi od grzechów – swtiedzenie to zawiera nie tylko przebaczenie grzechów, ale także wyzwolenie od nich, otwierające nową przyszłość przed ludźmi.
Taką oto zapowiedź zawierały przepowiednie wielu proroków (np. Księga Jeremiasza 31,31-34; Księga Zachariasza 2,10-12; 9,9-17 i wiele innych).
Imię Jezus/Jozue stało się w Księdze Zachariasza znakiem przyszłego Mesjasza i nowego życia dzięki Niemu.
Księga Zachariasza stanowiła księgę nadziei dla Żydów, która - podobnie jak Księga Izajasza - zapowiadała obiecanego Mesjasza.
Sam Jezus także cytuje w swych wypowiedziach właśnie proroka Zachariasza (np. Ew. Mateusza 21,5; 24,31; 25,31; 26,15.31; 27,9).

Bóg sam objawia imię Jezusa, będące przesłaniem, programem Jego życia, zawierającym Boży plan zbawienia. Celem Jego przyjścia na świat było bowiem nasze zbawienie. Można zatem z pewnością stwierdzić, iż otrzymał od Boga Ojca imię zgodne z zadaniem, jakie miał na ziemi wypełnić. Jezus = Pan zbawia.
Ponieważ imię Jezusa było bardzo powszechne, dla wielu Jego słuchaczy nie miało początkowo szczególnego znaczenia. Tylko w odniesieniu i w świetle krzyża można dostrzec, jaki był w nim ukryty program i jaki program zawarty w tym imieniu został spełniony - Jezus zbawi swój lud od grzechów.