14 December 2015

1 Koryntian 16:1-24



W ostatnim rozdziale listu chodzi o konkretne sprawy, dotyczące organizacji kolekty dla braci w Jerozolimie. W drugim Liście do Koryntian, Apostoł wraca do tego tematu, ponieważ nie mógł zrealizować tego, co zamierzał (por. 2 Koryntian 8-9).

w. 1-4
Apostoł zachęca Koryntian do zbierania i odkładania składek (lub: kolekty, dziesięciny),
mając nadzieję, że kolekty chrześcijan pochodzących z pogan dla chrześcijan żydowskich wzmocnią więzi między tymi grupami.
Dla Żydów darowizna dla biednych była czymś dobrym, co Bóg wynagradza, ale w grecko-rzymskim społeczeństwie było to zupełnie obce pojęcie, nie wierzono, że bogowie mogą to wynagrodzić.
Dla Rzymian i Greków, honor i moc zależała od tego, ile byłeś w stanie dać potrzebującym. Danie komuś oznaczało pokazanie władzy i mocy nad kimś, kto jest zależny od ciebie.
Jedynym wynagrodzeniem był honor i pochwała od innych, co w I wieku uważane było za coś bardzo ważnego. Otrzymanie pochwały i pokazanie władzy było jedyną motywacją, aby dać.
Paweł oczekuje od Koryntian, aby dali ludziom, których nigdy nie wiedzieli, więc nie mogą sami doświadczyć pochwały.

Biblijne zasady dawania dziesięciny to:
-      dawanie bez przymusu, w wolności.
-      regularne oszczędzanie (odkładanie w pierwszym dniu tygodnia), a nie zbieranie dopiero w razie potrzeby.
-      każdy daje, niezależnie od tego, czy jest bogaty czy biedny.
-      proporcjonalność (każdy daje, ile może). Paweł nie podaje ile procent od dochodów chrześcijanie powinni dać (por. 2 Koryntian 8:11-12). Może to być więcej lub mniej niż 10%. Inaczej niż podatek świątynny, gdzie każdy daje tą samą ilość (Ew. Mateusza 17:24-27).

Apostoł Paweł pisze, że chce przyjechać do Koryntu, ale z 2 listu do Koryntian wiemy, że zmienił plany.

w. 5-9
W Macedonii znajdują się miasta: Filippia, Tesaloniki, Berea.
Apostoł Paweł zamierza przezimować w Koryncie, ponieważ zimą nie można było podróżować drogą morską z powodu pogody (sztormy), ale też z powodu długich nocy i zachmurzenia, które znacznie utrudniały nawigację.
Wiemy z 2 Koryntian, że Paweł nie dotarł na czas do Koryntu i zmienił plany. Dopiero w późniejszym czasie dotarł do nich (por. 2 Koryntian 2:12-13; 7:5; 8:1; 9:4; Dzieje Apostolskie 19:21; 20:1-3).

Paweł zamierza zostać do zielonych świat w Efezie, a potem zacząć podróż, aby przed zimą dotrzeć do Koryntu. Zamierza, więc rozpocząć podróż na początku lata.

w. 10-11
Wcześniej Paweł wyjaśnił, dlaczego wysyłał Tymoteusza (4,17), teraz tylko pisze jak mają go przyjąć.
Słowa gdyby przybył należy lepiej tłumaczyć: kiedy przybędzie. Paweł ufa, że Tymoteusz przybędzie, ale podróże w starożytności były związane z niepewnością i niebezpieczeństwami, dlatego Apostoł wyraża się w tak niepewny sposób (por. Rzymian 15:24; 1 Tym. 3:14). 

Koryntianie mają sprawić, aby Tymoteusz przybył i przebywał wśród nich bez bojaźni, ale dlaczego miałby się bać? Może z powodu wieku Tymoteusza, lub faktu, że był nieśmiały (por. 1 Tymoteusza 4:12; 2 Tymoteusza 1:7; 2:1). Tak naprawdę nie wiemy.

w. 12
Werset jest niejasny, nie można jednoznacznie ustalić, o co chodzi.
Ciekawym jest, że Paweł nie dodaje żadnego pozdrowienia od Apolla, i nie wspomina go w następnym liście.

w. 13-14 – Moralne napomnienia
Głównym tematem ostatniego fragmentu jest miłość.
Miłość jest ‘lekiem’ na wiele problemów. Wersety 13 i 22, tworzą ‘ramę’ wokół ostatnich słów (por. też Psalm 31:23-24) 

Czuwajcie, czyli: nie śpijcie, bądźcie czujni, aby wrogowie was nie zaatakowali.
Apostoł Paweł ciągle ostrzegał przed nadchodzącym eschatologicznym sądem, który miał zdecydować o sposobie ich życia (1 Koryntian 1:8; 3:13; 5:5).

Trwajcie w wierze jest skrótem tego, co Paweł pisze w 2 Tesaloniczan 2:15. Wiara jest nauką dotyczącą Jezusa Chrystusa, Jego śmierci i zmartwychwstania, ale też wiarą w jedynego i zazdrosnego Boga, nietolerującego bałwochwalstwa.

Bądźcie mężni i mocni oznacza, że nie można tolerować grzechu, należy przeciwstawiać się wrogom.

w. 15-18 – Polecenie Stefana, Fortunaty i Achaiki
Domownicy Stefana byli pierwszymi wyznawcami, dosłownie: pierwiastkami (por. 1 Koryntian 15:20). W Starym Testamencie oznacza to, co jest najlepsze. Domownicy Stefana byli pierwszymi nawróconymi w Koryncie, Paweł wcześniej przypomniał chrzest Stefana (1:16) i  widzi ich, jako rodzaj ofiary Bogu (por. Rzymian 15:16). Ich nawrócenie i chrzest stanowił początek Kościoła w Koryncie.
Możliwym jest, że Fortunata i Achai byli niewolnikami lub wyzwolonymi niewolnikami Stefana, ale pewności nie mamy.

Być może Stefan, Fortunata i Achaika przywieźli list Pawła do Koryntu, ponieważ Apostoł zazwyczaj polecał tych, którzy przynosili listy (por. polecenia w Rzymian 16:1-2; 2 Koryntian 8:16-24; Filipian 2:25-30; Kolosan 4:7-9). Są niezwykle ważni, gdyż mogą potwierdzić, że list jest naprawdę od Pawła i mogą w razie potrzeby dodać ustne komentarze.
Achaia była rzymską prowincją, w której znajdował się Korynt. Tu raczej chodzi o najbliższe okolice Koryntu.

Domownicy Stefana są przykładem bezinteresownej służby, w przeciwieństwie do ludzi służących w kulcie pogańskim, tylko po to, aby zyskać.
W kulturze greckiej i rzymskiej działała zasada: coś za coś. Patroni, będący bogatymi, pomagali innym, którzy byli w relacji zależności od nich. Chrześcijańska struktura społeczna jest całkiem inna niż struktury pogańskiego społeczeństwa.
Miłość i bezinteresowne służenie są unikalne i typowe dla chrześcijaństwa.
Domostwo Stefana staje się wzorem chrześcijańskim (por. 1 Koryntian 13:5).

Oni byli u Pawła i reprezentowali cały zbór. Nie oznacza to koniecznie, że przyjechali specjalnie, jako delegacja do niego. Może byli akurat w Efezie z powodu podróży biznesowej i przy okazji odwiedzili go.

w. 19-20 – Pozdrowienia od zborów
Zbory azjatyckie znajdowały się w zachodniej części obecnej Turcji, gdzie Efez funkcjonował, jako centrum ekonomiczne dla całego rejonu. Słowa Apostoła przypominają fakt, że wierzący lokalnego zboru należą do światowego kościoła Chrystusa.
Akwila i Pryscylla są małżeństwem, które działało, jako zespół dla Pana. Często podróżowali i przeprowadzali się (por. Dzieje Apostolskie 18:2, 18, 26; Rzymian 16:3; 2 Tymoteusz 4:19).
Pryscylla kilka razy wymieniona zostaje przed mężem (Dzieje Apostolskie 18:18, 26; Rzymian 16:3), co jest bardzo nietypowe. Akwilla i Pryscylla przeprowadzili się do Efezu, prawdopodobnie nie z powodu pracy, lecz z powodu misji.

Pocałunek święty jest znakiem więzi chrześcijańskiej, który wyraża, że każdy wierzący, niezależnie od pochodzenia, rasy lub statusu społecznego, należy tak samo do nowej rodziny Chrystusa. W Kościele, ludzie, którzy w normalnym codziennym życiu nigdy w taki sposób nie przywitaliby się, teraz w obliczu Boga są równi.
Niektórzy twierdzą, że przed rozpoczęciem Wieczerzy Pańskiej, wszyscy obecni dawali wzajemnie pocałunki, ale nie mamy żadnych dowodów na to.

w. 21-24 – Własnoręczne pozdrowienia Pawła
Zazwyczaj list był dyktowany przez autora, a napisany przez sekretarza (por. Galacjan 6:11; 2 Tesaloniczan 3:17). Własnoręczny podpis potwierdzał autentyczność listu. 

Teraz (w. 22) nagle Paweł używa wyjątkowo ostrych słów, przeklinając tego (gr.: anathema), kto nie miłuje Pana.

Apostoł zakładał, że Koryntianie rozumieli aramejski wyraz maranatha; być może był to wyraz używany w liturgii.
Maranatha może oznaczać: 1) Nasz Pan przyszedł, 2) Nasz Pan przychodzi, 3) Nasz Pan jest obecny, 4) Nasz Panie, przyjdź! (por. Objawienia 22:20).
Powrót Pana przyniesie dla jednych błogosławieństwo, ale dla innych sąd i przekleństwo. Dlatego wyraz maranatha jeszcze bardziej wzmacnia przekleństwo w pierwszej połowie wersetu.

Obszerne zakończenie listu nie jest typowo hellenistyczne. Listy w grecko-rzymskiej kulturze kończono prostym żegnajcie!
Paweł jest ojcem zboru (1 Koryntian 4:15, 21), dlatego bywa ostry, kiedy to potrzebne, ale przede wszystkim darzy ich miłością.