14 November 2016

Księga Rodzaju 47:1-31



Mozna znalećż artykuł w formacie pdf tu: Rodzaju 47
 
Analiza tekstu

w. 1-4
Napięcie, odczuwalne w poprzednim rozdziale nie znika: czy faraon rzeczywiście da rodzinie Jakuba miejsce do zamieszkania?
Bracia potwierdzają, że są gośćmi w Egipcie. Hebrajski wyraz lepiej tłumaczyć, jako przychodnie lub imigranci. To spełnienie tego, co Bóg powiedział Abrahamowi, że potomstwo jego będzie przez jakiś czas żyło w obcej ziemi (I Mojż. 15:13). Tam występuje ten sam hebrajski wyraz tłumaczony, jako przychodnie (15:13). Izrael posiadał status imigranta, cudzoziemca, co oznacza, że nigdy nie otrzymali statusu obywatela, w związku z czym narażeni byli na niesprawiedliwe traktowanie ze strony Egipcjan.
Niespodziewanie i odważnie, bracia proszą o najlepsze pastwiska Egiptu.

w. 5-6
Na to faraon daje im jeszcze więcej niż to, o co prosili. Otrzymują najlepszą ziemię w całym Egipcie, a poza tym faraon nakazuje, aby niektórzy byli nadzorcami nad stadami królewskimi.
Funkcja ta znana jest z tekstów staroegipskich, z których np. wynika, że faraon Ramses III miał 3264 mężczyzn, nadzorców i pasterzy nad stadami, wśród których było też wielu cudzoziemców.
Oznacza to, że staną się urzędnikami królewskimi, otrzymają ochronę i legalny status, którego cudzoziemcy zazwyczaj nie posiadali.

Bracia mówili do faraona, ale faraon daje odpowiedź Józefowi używając języka formalnego. Odzwierciedla to dekorum dworskie: faraon ujawnia swoje intencje wobec podwładnych, aby dbać o to, że zostanie to dokładnie wykonane tak, jak chce faraon.

w. 7-10
Następnie Józef prezentuje faraonowi swego ojca Jakuba. Podczas, gdy spotkanie braci z faraonem było formalne i nieco sztywne, spotkanie z Jakubem jest bardziej nieformalne i osobiste.
Właściwie była to audiencja Jakuba u faraona, ale wygląda bardziej na audiencję faraona u Jakuba.
Jakub nie mówi o sobie jako o słudze, jak było to w przypadku braci, lecz swobodnie używa pierwszej osoby (moje, w. 9). Bracia przybyli na audiencję, aby uzyskać przychylność faraona, tu faraon otrzymuje przychylność Jakuba.
Zamiast oddać pokłon do ziemi, Jakub błogosławił go na powitanie, jak i na pożegnanie. Błogosławić kogoś oznacza modlić się o jego dobrobyt.

Zamiast dać prostą odpowiedź na proste pytanie, Jakub bardzo obszernie i nieco dziwnie odpowiada.
Mówić, że jego życie było krótkie i złe jest dziwną odpowiedzią w ustach starego ojca, którego syn jest wezyrem najbardziej potężnego kraju na ziemi. Stanowi jednak komentarz na jego życie, w którym oszukał i został oszukany, musiał dwukrotnie uciekać, jego córka została zgwałcona a umiłowana żona zmarła, wiele lat żył w przekonaniu, że jego umiłowany syn nie żyje. Życie jego nie było łatwe.
Jednak Jakub stał się inną osobą. W młodości oszukał, aby wymusić błogosławieństwo, teraz hojnie błogosławi. 

Jakub mówi, że ciągle pielgrzymował. Hebrajski wyraz jest tym samym, który wcześniej został tłumaczony, jako zamieszkać (mieszkać na ograniczony czas, w. 4, patrz komentarz).
Pielgrzymowanie oznacza, że Jakub nie żył na swoim stałym miejscu, ciągle przebywał gdzieś, jako obcy, imigrant. Oznacza też, że ciągle był w drodze do czegoś lepszego, czego się oczekuje. Jakub nie miał stałego miejsca zamieszkania na tej ziemi, ale żył w obietnicy, że dojdzie do ziemi obiecanej, która jest w niebie (por. V Mojż. 26:5; Heb. 11:9-10).

Faraon pełen szacunku pyta o wiek Jakuba. Wielki mocarz Egiptu ma wielki szacunek dla starego cudzoziemca. Jakub ma 130 lat i będzie żył jeszcze 17 lat. Egipcjanie szukali nieśmiertelności, faraonowie mieli obsesję nieśmiertelności. Jakub miał ponad 110 lat, co Egipcjanie uważali za idealny wiek na śmierć. Jakub najpewniej musiał zaimponować faraonowi z powodu swego wieku.
Jakub nie uważa siebie za wyższego niż faraon, ale też nie określa siebie jako jego sługa.
Faraon hojnie przyjął Józefa i jego rodzinę, za co Bóg go błogosławi, co zostaje miedzy innymi wyrażone przez to, że przez Józefa Egipt zostaje zbawiony od śmierci głodowej. To spełnienie obietnicy danej Abrahamowi (12:1-3).

w. 11-12
Józef wykonuje rozkaz faraona a ten daje nawet więcej, niż to, o co prosili. Bracia prosili, aby mogli mieszkać w Goszen. Hebrajski czasownik tłumaczony jako mieszkać (w. 4) oznacza mieszkać tymczasowo, wędrować, jak nomad (hebrajski czasownik nie oznacza mieszkać na stałe). Józef daje im natomiast posiadłość w ziemi, co znaczy, że otrzymują stałe miejsce zamieszkania, posiadają ziemię, która prawnie należy do nich.
Określenie ziemia Ramses występuje tylko tu i jest to najwidoczniej inne określenie ziemi Goszen, znajdujacej się blisko miasta Ramses (II Mojż. 1:14; 12:37).

w. 13-21
Następny akapit opisuje, straszny głód i postępowanie Józefa, jako władcy nad Egiptem.
Gdyby Jakub ze swoją rodziną został w Kanaanie, zginęliby z głodu.
Także w Egipcie jest coraz bardziej ciężko, aby przeżyć.

Zachowanie Józefa opisane w tym rozdziale jest często krytykowane. Wygląda na to, że sam będąc w sytuacji, w której może rządzić, zaczął źle traktować swoich podwładnych i wykorzystywać ich trudną sytuację. Jednak należy to rozumieć we właściwy sposób.

Najpierw Egipcjanie używają wszystkich pieniędzy, aby kupić zboże. Wyraz ściągać (w. 13) można też tłumaczyć jako: skrobnąć. Już nie pozostał ani jeden grosz u Egipcjan, a Józef zabrał im wszystko, co mieli. Potem płacą naturą: wymieniają bydło i wszystko, co mają za jedzenie. Józef nie zabrał dla siebie, nie był skorumpowany, uczciwie oddał wszystko faraonowi, w którego imieniu działał, aby ratować kraj.
Potem Egipcjanie oddają swoją ziemię, w końcu samych siebie, jako niewolników (w. 19). Egipcjanie mówili, że nic im nie pozostaje niż oddać swoje ciała (w. 18), wyraz który zazwyczaj oznacza zwłoki, wskazując tu na ich słabość.
Wygląda bardzo wrednie, ale dla niewolników oznacza to gwarancję życia. Wolny człowiek sam jest odpowiedzialny, aby nakarmić siebie i swoją rodzinę. Niewolnik natomiast nie ma tej odpowiedzialności, ponieważ to jego pan ma obowiązek, aby karmić go i jego rodzinę.

w. 22
Jedynie egipscy kapłanie stanowili wyjątek. Oni otrzymywali wynagrodzenie od faraona, dlatego nie musieli sprzedawać swojej ziemi. W Egipcie kapłanie stanowili szczególną i uprzywilejowaną klasę w społeczeństwie.
Także Izraelici, będący narodem kapłanów (III Mojż. 19:6), nie muszą służyć, jako niewolnicy.

Opis oddaje to, co wiemy z historii Egiptu. Faraon miał prawo do ziemi, był panem całej ziemi i wszyscy Egipcjanie stanowili rodzaj jego niewolników. W starożytnym Egipcie w okresie Mojżesza i później, prawie nie było wolnych rolników posiadających swoją ziemię. W praktyce cała ziemia egipska oraz bydło i ludzie należeli do faraona. Tylko klasa kapłanów stanowiła wyjątek.

Prawo Boże opisuje podobny sposób traktowania Izraelity, który stał się biedny i miał coraz więcej długów. W takiej sytuacji też tracił swoją ziemię i mienie (III Mojż. 25:25-34; por. I Mojż. 47:20). Potem sam stawał się niewolnikiem (III Mojż. 25:35-54; por. I Mojż. 47:21). W Izraelu tak, jak w Egipcie, był wyjątek dla ziemi kapłanów (III Mojż. 25:32-34; por. I Mojż. 47:22).
Różnicą było to, że w Egipcie, ziemia i ludzie należeli na zawsze do faraona, bez możliwości wykupienia siebie, w Izraelu ziema i ludzie zostawali wybawieni w roku jubileuszowym (III Mojż. 25:28, 54).

w. 23-24
Teraz Józef dał Egipcjanom nasiona, aby mogli siać i pracować na polu. Z dochodów (żniwa) Egipcjanie musieli płacić 20% podatków, reszta pozostawała dla nich. Na ówczesne standardy był to niski procent, normalnie stanowiło to 35% lub więcej. (Poza tym istniał jeszcze rodzaj podatku VAT, który wynosił w starożytności – np. w Babilonii – 40 do 60 %).   
W kontekście starożytnym Józef był więc bardzo łagodny i hojny wobec Egipcjan.

w. 25
W świetle niechlubnej europejskiej i amerykańskiej historii handlu niewolnikami trudno nam zrozumieć ten werset. W oczach Egipcjan, przez takie działanie Józef uratował im życie. Gdyby nie zgodzili się być niewolnikami, nikt z nich by nie przeżył. W starożytności niewolnictwo wyglądało inaczej. Dla wielu bycie niewolnikiem oznaczało o wiele lepsze życie niż życie wolnego. Niewolnik miał zapewnione miejsce do mieszkania, jedzenie, ochronę i leczenie w razie choroby. Zdarzało się nawet, że niewolnik mający możliwość, aby stać się wolnym człowiekiem, rezygnował z tego woląc pozostać niewolnikiem (por. II Mojż. 21:5-6; V Mojż. 15:12-17).
Egipcjanie nie widzieli w Józefie tyrana, lecz zbawiciela.

Józef nie tylko uratował (zbawił) życie swojej rodziny, ale też życie Egipcjan. To spełnienie obietnicy danej Abrahamowi: będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi (I Mojż. 12:3b).
Ma też znaczenie dla przyszłości: przez ratowanie życia rodziny, Józef ratuje życie ludu Izraela, z którego narodzi się Mesjasz, który zbawi.

w. 27
Werset podsumowuje sytuację Izraela w Egipcie. Zgodnie z obietnicą Boża rozmnażali się bardzo i stawali się coraz większym narodem (por. 35:11).

Istnieje kontrast między rodziną Jakuba a Egipcjanami. Józef daje rodzinie Jakuba jedzenie, otrzymują posiadłości i ziemię, gdzie mogą żyć na stałe. Egipcjanom natomiast Józef sprzedaje jedzenie, a potem odbiera im wszystko co posiadali.
Potem Egipt uczyni lud Izraela niewolnikami, zmuszonymi do pracy dla nich (II Mojż. 1:1-8).
Józef czyni Egipcjan niewolnikami a oni chwalą i dziękują mu za to. Potem faraon uczyni Izrael niewolnikami, a oni będą narzekali (Ii Mój.2:24). Późniejszy faraon był niewdzięczny i okropny, całkiem inny, niż Józef.  

w. 28-31
Po siedemnastu latach spędzonych w Egipcie Jakub przygotowuje się do śmierci, podobnie jak przygotowywali się Abraham i Izaak (por. I Mojż. 24:1-9; 27:1-40) i jak później czyni to również Józef (I Mojż. 50:25).
Zwyczaj położenia ręki pod biodro, wskazuje na starożytny rytuał przysięgi (podobnie jak np. sługa Abrahama uczynił zanim wyruszył, by znaleźć żonę dla Izaaka, I Mojż. 24:2). Dla Abrahama spełnienie obietnicy było bardzo ważne, dlatego sługa musiał przysięgnąć, że poszuka odpowiedniej żony dla Izaaka. Równie ważne dla Jakuba, dlatego chce, aby Józef przysięgnął, że pochowa go nie w obcej ziemi, lecz w ziemi obiecanej. Ziemia obiecana jest fundamentalnym elementem obietnicy Bożej. Życzenie pogrzebu w ziemi obiecanej jest wyrazem wiary; Jakub wierzył, że jego potomkowie wrócą do ziemi, tak jak Bóg obiecał. To tak ważne dla Jakuba, że tylko słowa Józefa nie wystarczają, Józef musi przysięgać.
Jakub długo i dobrze żył w Egipcie, ale Egipt nie był jego ojczyzną. Był obcym w tym kraju, gdyż jego ojczyzna była gdzieś indziej, w ziemi obiecanej, którą otrzymał od Boga (por. Jan 17:16-17; Fil. 3:20).
Egipt był dla Jakuba i jego rodziny tym, czym arka dla Noego: tymczasowym schronieniem przed niebezpieczeństwem z zewnątrz. Celem jest, aby wyjść z tego schronienia do ziemi, którą daje Bóg.

Ciekawym jest porównanie długości życia patriarchów. Abraham żył lat 175 = 5 x 5 x 7; Izaak żył lat 180 = 6 x 6 x 5; Jakub żył lat 147 = 7 x 7 x 3. Liczby, które są podnoszone do kwadratu ciągle się powiększają, w każdym razie suma wszystkich cyfr równa się 17.
Wydaje się, że to ciekawa zabawa matematyczna, ale niewątpliwie wskazuje na to, że nawet wiek patriarchów nie jest przypadkowy, tak jak ich całe życie. To subtelny sposób, aby wskazywać na to, że nic nie dzieje się przypadkowo, ponieważ Bóg suwerennie rządzi nad wszystkim i nic się nie dzieje bez Jego woli.

Tematy

Boża opatrzność
To, że Izrael otrzymał najlepszą ziemię w Egipcie nie było dziełem faraona (47:6), lub Józefa, lecz przede wszystkim wyrazem opatrzności Bożej. Potomstwo Izraela rozwijało się i rozmnażało się w Egipcie tylko dlatego, ponieważ Bóg im błogosławił (47:27). Był to Jego plan, aby Izrael narodził się jako naród w Egipcie, spełniając przez to obietnicę, że uczyni z potomstwa Jakuba i Abrahama wielki naród.

To, że Izrael musiał przenieść się na jakiś czas do Egiptu miało sens. Abraham, Izaak i Jakub żyli w Kanaanie, ziemi, którą dał im Bóg. Jednak nie mogli mieszać się z lokalnymi narodami, które służyły bożkom. Zachowanie Ezawa i Judy pokazuje, że nie dbali o swoją tożsamość, zbyt łatwo integrowali się z bezbożnymi Kanaanitami, co stanowiło poważne zagrożenie dla Izraela. Kult Kanaanitów był zbyt atrakcyjny. Sytuacja wokół Diny pokazuje, że Jakub stracił kontrolę nad swoją rodziną.
Tożsamość rodziny Jakuba, jako ludu Bożego była zagrożona, dlatego Bóg ich wyprowadził, aby żyli odrębnie w Goszen, w obcej ziemi, oddzielonej od Egipcjan, którzy sami nie chcieli dopuścić do integracji cudzoziemców. Tam Izrael mógł się rozmnożyć i rozwinąć, jako naród, do momentu, kiedy Bóg wyprowadzi ich z tej ziemi.

Błogosławieństwo
Dobrobyt faraona jest wynagrodzeniem Bożym za jego miłosierdzie wobec Józefa, oraz jako spełnienie błogosławieństwa Jakuba.
Faraon otrzymuje ziemię od Egipcjan (47:13-27), ale przed i po czytamy o tym, że rodzina Jakuba otrzymuje ziemię w Egipcie (47:1-12, 28).
Faraon słucha tego, co Bóg objawił (41:37-40), dlatego Bóg go błogosławi, otrzymuje cały Egipt. Egipcjanie zostali zbawieni przez Józefa, ale największe błogosławieństwo otrzymuje rodzina Jakuba.

Ziemia
Biblijna idea ziemi jest całkiem inna niż to, co myśleli Egipcjanie. Według nich cała ziemia należy zasadniczo do faraona, dlatego należy mu płacić 20% podatków.
Izrael rozumie, że ziemia obiecana (i też cała ziemia) należy do Boga Stwórcy. Jako Właściciel, Bóg może suwerennie dać ziemię komu chce, ale też może zabrać ją, kiedy chce.

Typologia
Józef jest typem Jezusa. Józef daje swojej rodzinie posiadłość w Egipcie, tak jak Jezus gwarantuje i daje nam posiadłość w Królestwie Bożym. Przy Sądzie ostatecznym Jezus powie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata (Mat. 25:34; por. 1 Piotra 1:3-5).
Tak jak Józef uratował życie rodziny i Egipcjan, dając im chleb, tak Jezus ratuje nas, będąc chlebem żywota (Jan 6:35-40). Józef uratował swoją rodzinę i Egipt od śmierci, wskazując na Jezusa Chrystusa, który zbawił swoje dzieci pochodzące z żydów i z pogan od śmierci wiecznej.

Gościnność
Faraon i Józef okazują gościnność wobec rodziny Jakuba, przez co ratują ich od śmierci głodowej. Gościnność w Biblii oznacza powiększanie naszego stołu, aby inni mogli się dosiąść. Gościnność jest bardzo ważna w Biblii. Przez gościnność więzi i relacje zostają budowane i potwierdzane.
Faraon okazuje gościnność, jako wyraz wdzięczności wobec człowieka, który uratował jego kraj. To wiele znaczyło, bowiem Egipt znany był z niechęci wobec cudzoziemców. Jako podziękowanie za gościnność Jakub dwukrotnie błogosławi faraona.
Chrześcijanie okazują gościnność, jako wyraz wdzięczności wobec Zbawiciela.








07 November 2016

1 Mojżesza 3:1-24



Studium Biblijne

Chytry wąż (w. 1)
W kulturze starożytnego bliskiego wschodu, wąż był symbolem ochrony (Uraeus w Egipcie) zła (śmiertelna trucizna, Apopis w Egipcie), płodności (kanaanejska bogini płodności), lub symbolem kontynuacji życia (symbolizowanym przez odnawianie skóry). Por. Job 26:12-13; Izajasz 27:1
W omawianym rozdziale Biblii wąż jest rodzajem ‘anty-Boga’, jest wrogiem Boga oraz Jego stworzenia. Wyraz szatan oznacza przeciwnik lub oskarżyciel.

Wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta. Wyraz tłumaczony, jako chytrzejszy jest niejednoznaczny w hebrajskim oryginale. Może oznaczać cechę, którą mądrzy powinni pielęgnować (Przypowieści 12:16; 13:16), ale nadużywanie jej staje się czymś złym.
Wąż jest chytrzejszy (sprytniejszy) niż człowiek i chce, aby człowiek znalazł się pod jego panowaniem. On wie dokładnie, co powiedział Bóg (I Mojżeszowa 3:5) i jest w stanie posługiwać się ludzkim językiem. Tekst nie wyjaśnia jak to jest możliwe, przedstawia to po prostu jako fakty historyczne i mimo tego, że nie pasuje w naszym światopoglądzie, powinniśmy to przyjąć.  
Hebrajski wyraz tłumaczony, jako chytrzejszy stanowi też grę słów z hebrajskim wyrazem oznaczającym nagi (2:25). Po hebrajsku te wyrazy brzmią prawie identycznie. (’arom = nagi, ‘arum = chytry).
W sposób symboliczny łączy się z poprzednim fragmentem, podkreślając, że Adam i Ewa byli bezbronni.
Chytrość szatana stanowi przekształcenie stworzenia. Szatan mówi jak teolog, ale przy tym subtelnie kłamie i zwodzi. Szatan mówi o Bogu, ale przedstawia Go tak, jakby Bóg chciał ograniczyć człowieka.
Szatan zaczyna rozmowę z Ewą. Wygląda ona na rozmowę teologiczną, ale w subtelny sposób szatan zniekształca perspektywę, podkreślając nadmiernie to, co Bóg zabronił, zamiast tego, co Bóg dał.
Mała subtelna zmiana słów szatana oznacza zniszczenie całej prawdy. Szatan próbuje przedstawić Boga, jako okrutnego, a Ewa mu wierzy.

Kobieta dyskutuje (w. 2-6)
Zamiast uciekać od niego, kobieta zaczyna rozmowę z wężem. Próbuje skorygować to, co mówi wąż, ale nie robi tego całkiem dokładnie. Przyjmuje również sposób mówienia o Bogu, jak wąż; używa tylko określenia Bóg, gdy wcześniej czytaliśmy o Panu Bogu, co jest tłumaczeniem hebrajskiego Imienia Boga: JHWH.
Ewa dodaje, że nie wolno dotknąć drzewa, podczas gdy Bóg powiedział tylko, że nie wolno z niego jeść. Są to małe zmiany, które w subtelny sposób wskazują na to, że kobieta już posunęła się w kierunku węża.
Szatan przedstawia Boga w taki sposób, jakby Stwórca chciał ograniczyć człowieka (nie wszystko wie). 

Następnie wąż wyraźnie przeciwstawia słowa Pana (w. 4). Jednocześnie jest tu element prorocki, bo rzeczywiście Adam i Ewa nie od razu umierają.
Wyraz umrzeć wskazuje na fizyczną śmierć, a jednocześnie na śmierć duchową, czyli brak relacji i wiecznego życia z Bogiem.
Wąż w sprytny sposób mówi półprawdę, zachęca nie w bezpośredni sposób do zjedzenia owocu z zakazanego drzewa, on wie jak kusić, aby Ewa sama chciał go zjeść.
W końcu spełnia się to, co wąż zapowiedział, otwierają się im oczy i stają się jak Bóg (w. 7 i 22!), tylko w całkiem inny sposób niż tego oczekiwali. Skutkiem jest, że otwarcie oczu oddala ich od Boga.

Kobieta bardziej skupia się na wyglądzie zewnętrznym, niż na Słowu Bożym, bardziej chce spełnić swoje pragnienie, niż to, co chce Bóg. Adam i Ewa nie szukali prawdziwej wiedzy o dobrym i złym na drzewie, lecz szukali spełnienia konkretnych pragmatycznych pragnień. Nie pragną wiedzy, lecz władzy, która jest związana z wiedzą.

Konsekwencja grzechu (w. 7-8)
Otwarcie oczu, zamiast mądrości przynosi wstyd. Wiedza dotycząca dobra i zła nie jest czymś neutralnym.
Hebrajski wyraz nagi oznacza: zdjęte ubrania, które chronią; bycie w stanie bezbronności, słabości i poniżenia (V Mojżeszowa 28:48; Job 1:21; Izajasz 58:7).
Jest to związane ze wstydem, co oznacza: świadomość winy i utratę niewinności. Aby pozbyć się wstydu należy zakryć nagość.
W Biblii jednym z obrazów zbawienia jest to, że Bóg zakrywa grzech (I Mojżeszowa 3:21; por. II Mojżeszowa 25:17).

Porządek stworzenia zostaje odwrócony: mężczyzna słucha swojej żony, zamiast Boga, kobieta, zamiast słuchać męża, słucha zwierzęcia, stworzenia postanowionego pod władzą człowieka.
Słowa nawiązują do opowieści stworzenia. Wcześniej czytaliśmy, że Bóg widział, że wszystko, co stworzył, było dobre (I Mojżeszowa 1:4, 8, 12), teraz kobieta widziała, że drzewo zakazane było dobre.

Otworzyły się oczy im obojgu (w. 7), w sensie dosłownym jest to spełnienie tego, co zapowiedział wąż, ale to, co zobaczyli było czymś innym; widzieli, że byli nadzy i wstydzili się, mimo tego, że wcześniej nagość nie była dla nich powodem do wstydu (2:25). 

Wcześniej Bóg czynił wszystko to, co człowiek potrzebował, teraz człowiek sam czyni sobie przepaski z liścia.
Wyraz przepaska oznacza pasek (np. 1 Królewski 2:5; 2 Królewski 3:21; Iż. 3:24), nie jest używane tutaj normlane słowo określające przepaskę. Możliwe, że wskazuje na to, że nie udało im się uczynić tego, czego potrzebowali.
Wyraz tłumaczony, jako przechadzający (w. 8) jest używany w innych miejscach w Biblii, aby określić obecność Boga w przybytku (III Mojżeszowa 26:12; V Mojżeszowa 23:15; 2 Samuela 7:6-7), wskazując na ścisły związek między ogrodem edeńskim a przybytkiem.

Kara za grzech (3:9-19)
To, że Bóg nie opuścił ogrodu z powodu grzechu pierwszych ludzi jest dowodem Jego miłości i łaski. Bóg Stworzyciel jest teraz Bogiem Zbawicielem, Który szuka zgubionych.
Bóg przyszedł w powiewie dziennym. Wyraz powiew można też tłumaczyć, jako duch.
Widzimy tu model sprawiedliwości Bożej (por. I Mojżeszowa 4:9-10). Pan woła Adama i Ewę tak, jak sędzia woła winnych do wytłumaczenia się. Oczywiście Bóg wie, gdzie się ukrywają Adam i Ewa, ale Jego wołanie oznacza zaproszenie, aby przyjść do Niego. Bóg wie, co człowiek uczynił, ale Adam i Ewa sami mają się przyznać do winy.

Hebrajski tekst zawiera ironię. Wyraz przetłumaczony, jako usłyszałem (w. 10) może też oznaczać być posłusznym, co jest dokładnie tym, czego Adam nie zrobił.
W obliczu Boga Adam nie chce kłamać, ale też nie chce bezpośrednio powiedzieć, co uczynił, mówi, że chciał się ukryć, ale nie wyjaśnia, dlaczego.
Bóg pyta dalej, nie dlatego, ponieważ nie wie, lecz chce, aby Adam sam powiedział, że zgrzeszył.
Adam nadal nie chce wyznać swojej odpowiedzialności za grzech, lecz próbuje winą obarczyć kobietę, którą Bóg mu dał, przez co implikuje, że nawet sam Bóg zawinił (Gdybyś nie dał mi kobiety, to by się tak nie stało…). To typowa ludzka reakcja, aby szukać wytłumaczenia w okolicznościach. To dowód egoizmu i egocentryzmu.
To są skutki grzechu, jeden grzech powoduje następny. Adam kieruje się przeciw osobie, która jest mu najbliższa i najbardziej cenna w całym stworzeniu.  

Kara dla węża (w. 14)
Wąż nie otrzymuje możliwości, aby się wytłumaczyć, on jest powodem całej sytuacji grzechu.
Ponieważ wąż pokusił, ten wąż, który był chytrzejszy niż wszystkie zwierzęta, teraz jest bardziej przeklęty niż wszystkie zwierzęta. Zarówno szatan jak i wąż są przeklęci.
Przekleństwo oznacza w Biblii anty-błogosławieństwo, oznacza sąd Boży, zamiast Jego błogosławieństwa.
Szczególne wyznaczone grzechy zostają karane przekleństwem (V Mojżeszowa 27:15-16). Przekleństwo w Biblii nigdy nie działa automatycznie, nie są to słowa magiczne, chociaż często myślono w taki sposób (np. IV Mojż. 22:6). Efekt przekleństwa zależy od działania Boga. Kiedy Bóg sam wygłosi przekleństwo, jest pewnym, że tak się stanie.
Wąż będzie jadł proch (lub kurz). Proch / kurz oznacza w Biblii poniżenie (Psalm 44:5; 72:9) i kompletne pokonanie (Izajasz 25:12; Micheasz 7:17).
Ostateczne pokonanie szatana zostaje odłożone. Bóg suwerennie postanowił, że chce zbawić człowieka i stworzenie nie od razu, lecz wiele wieków później poprzez Mesjasza, obiecane potomstwo kobiety.
W międzyczasie Bóg pozwala szatanowi, aby działał, aby testować każde pokolenie ludu przymierza (Sędziów 2:22) oraz aby nauczyć swój lud walczyć z kłamstwem (Sędziów 3:2).

Obietnica Mesjasza (w. 15)
Wyraz potomstwo (też: nasionka) może oznaczać bezpośrednie potomstwo, ale też dalsze, lub też całą grupę potomstwa. Wszystkie znaczenia są tu obecne.
Bezpośrednim potomstwem są Kain, Abel i Set, potem potomstwa Abrahama, Izaaka i Jakuba (15:5; 22:17). Potem dopiero u Dawida czytamy znowu o obiecanym potomstwie (2 Samuela 7:12).
Potomstwem, które pokonuje szatana jest Jezus (Rzymian 16:20; Galacjan 3:29).

Potomstwo węża nie oznacza dosłownie następnego pokolenia wężów, też nie nowych demonów, gdyż szatan nie jest ojcem demonów. Potomstwo szatana stanowi naturalna ludzkość, która jest zbuntowana przeciwko Bogu. Od teraz ludzkość jest podzielona: są wybrani, którzy miłują Boga, oraz ci, którzy miłują siebie i należą do szatana (Ew. Jana 8:31-32, 44l 1 Jana 3:8). Każda osoba na świecie należy do jednej z tych grup.
Ponieważ Adam poniósł klęskę, potomstwo jego nie byłoby w stanie pokonać skutków grzechu. Potrzebne jest potomstwo kobiety pochodzące z nieba (por. Daniel 7:13-14; Rzymian 5:12-19).

Hebrajski wyrazy tłumaczony, jako zdeptać i ukąsić pochodzą z tego samego rdzenia. Ostatecznie potomstwo kobiety zwycięży, ale po bolesnej walce, co oznacza cierpienie i ból (por. Izajasz 53:12; Ew. Łukasza 24:26, 46-47; Rzymian 16:20; 2 Koryntian 1:5-7; 1 Piotra 1:11). Mimo zwycięstwa, potomstwo kobiety także będzie cierpiało.

Adam i Ewa upadli w grzech, ponieważ pragnęli satysfakcji swojej woli, zamiast spełnienia woli Bożej. Lud Boży powinien pragnąć sprawiedliwości.

Kara dla kobiety (w. 16)
Posiadanie wielu dzieci oznacza błogosławieństwo od Boga (por. Psalm 113:9; 127; 129), ale to błogosławieństwo otrzymują przez ból (por. Micheasz 4:9-10; Izajasz 13:8; 21:3).
Grzech powoduje śmierć, ale Bóg teraz mówi słowa życia do kobiety. Mimo grzechu i śmierci, człowiek będzie żył. Narodzi się nowe pokolenie, ale w wielkim bólu.

Od teraz relacja miedzy mężczyzną a kobietą będzie charakteryzować się walką o władzę i dominację. Nie oznacza to, że podporządkowanie kobiety mężczyźnie jest skutkiem grzechu. Różne role mężczyzny i kobiety należą do porządku stworzenia, było to od początku zamysłem Bożym. Bóg stworzył męża, jako głowę żony, a kobieta została stworzona jako odpowiedna pomoc mężczyzny (I Mojżeszowa 2:23; 3:20; por. Efezjan 5:22-33).
Grzech spowodował, że dane przez Boga role stają się problematyczne i relacja zostaje zniekształcona. Panowanie męża nad żoną jest teraz grzeszne, co oznacza, że często nadużywa swojej roli jako głowy nad żoną. To nie z powodu roli mężczyzny, lecz z powodu jego grzechu, kobieta zostaje w wielu kulturach i rodzinach źle traktowana i wykorzystywana. Jednak mimo to, kobieta pragnie męża i pragnie być przy nim, nawet jeśli oznacza to cierpienie i poniżenie.
Jest też możliwym przetłumaczyć tak, że kobieta pragnie panować nad mężem, czyli odwrócenie ról, które dał Bóg.
Kara (przekleństwo) dla kobiety dotyczy więc jej głównej roli: bycie matką i pomocą dla męża.
Odnowienie relacji prawdziwej miłości między mężczyzną a kobietą dokonuje się tylko w Chrystusie (Ew. Mateusza 20:25-28).

Kara dla mężczyzny (w. 17)
Bóg karze także Adama, bo jego fundamentalnym błędem i grzechem było to, że słuchał żony zamiast Boga.  
Tu słowo Adam jest pierwszy raz używanym, jako imię własne, wcześniej było określeniem człowieka.

Karą jest, że ziemia zostaje przeklęta. Ziemia, którą Bóg błogosławi jest pełna obfitości i żyzna (V Mojżeszowa 33:13-16; por. I Mojżeszowa 2:8-14), przeklęcie oznacza przeciwieństwo błogosławieństwa.
W mozole Adam będzie pracował. Wyraz ten po hebrajsku jest tym samym, który określa bóle porodowe kobiety w w. 16.

Adam został stworzony, aby panować (rządzić) nad ziemią i stworzeniem (1:28-29). Ta sytuacja zostaje odwrócona, ziemia buntuje się przeciwko człowiekowi, podczas gdy wcześniej ziemia dawała wszystko Adamowi, teraz on musi ciężko pracować, aby otrzymać coś z ziemi. Ziemia w końcu nawet pożera go (I Mojżeszowa 2:7; Rz. 8:20-22).
Ekologia ziemi zależy od moralności ludzkiej. (I Mojżeszowa 4:12; 6:7; III Możeszowa 26; V Mojżeszowa. 11:13-17; 28; Joel 1-2). Ziemia i człowiek stali się wzajemnymi wrogami.

W mowie Boga do Adama wyraz jeść występuje pięć razy (w. 17-19). Adam zgrzeszył poprzez jedzenie tego, czego nie wolno, dlatego jego kara jest w tym, co je. Gdy wcześniej ogród dawał mu wszystko, co potrzebował do jedzenia, teraz musi ciężko pracować, aby mieć jedzenie. Codzienny trud, aby być w stanie wykarmić swoją rodzinę przypomina mu codziennie jego grzech.
W efekcie podobnie, jak kobieta, Adam także cierpi z powodu bólu i frustracji w związku z zepsutymi naturalnymi relacjami (relacja między nim a ziemią).

Praca człowieka (w. 18-19)
Skutkiem przekleństwa jest to, że ziemia rodzi ciernie i osty (w. 18). Hebrajski tekst używa tego samego wyrazu (rodzi, wyrośnie) jak wcześniej, kiedy mówił o stworzeniu. Tam była mowa o wszelkich roślinach, które wyrosły z ziemi (I Mojżeszowa 2:9), aby człowiek mógł z nich jeść. Przekleństwo skutkuje tym, że teraz z ziemi wyrastają rośliny, których nie można jeść, które nawet przeszkadzają w rozwoju roślin jadalnych. Stanowią potencjalne zagrożenie, powodując, że ziemia już nie może produkować tyle pokarmu dla człowieka. Stworzenie staje się wrogiem człowieka, a on może podporządkować sobie wrogie stworzenie tylko poprzez ciężką pracę.  

Adam będzie pracował w pocie (w. 19). Nie oznacza to, że sama praca jest karą lub przekleństwem (chociaż wielu dzisiaj tak uważa). Praca sama w sobie jest błogosławieństwem, Bóg sam pracował sześć dni podczas stworzenia i odpoczywał siódmego dnia. Bóg dał człowiekowi zadanie, aby pracował w ogrodzie i było to błogosławieństwem dla niego (I Mojżeszowa 2:15). Dopiero przez grzech praca stała się przekleństwem.

Przekroczenie granicy, którą ustalił Bóg, nie przeniosło człowiekowi życia, lecz śmierć i chaos.
Człowiek został stworzony z ziemi, a skutkiem grzechu jest, że wróci do ziemi, umrze i nic nie zostanie po nim. Człowiek przez całe życie pracuje, walczy ze skutkami grzechu, aby w końcu umrzeć.
Śmierć wskazuje na to, że wszystko jest marnością, wszystko minie.

Nowe imię (w. 20)
Adam nadaje kobiecie imię Ewa, które wyraża to, kim ona jest: matka wszystkich żyjących.
To wyraz wiary. Adam wyraża wiarę, że potomstwo Ewy ostatecznie pokona szatana. Grzech oznacza śmierć, ale jednak śmierć nie jest końcem. Przez to, że kobieta będzie rodzić w bólach, ludzkość może nadal istnieć i nie wymrze. To w pewnym sensie ratujące (zbawcze) dzieło kobiety; gdyby kobieta nie rodziła dzieci, nie byłoby przyszłości. Szatan nie zwyciężył, bo ciągle rodzą się nowi ludzie, aż w końcu narodził się Mesjasz, który przez cierpienie zbawił ostatecznie od grzechu.
Bóle porodowe jednocześnie przypominają grzech i jego skutki, ale też wskazują na łaskę Bożą, dającą mimo grzechu życie.

Nowe ubranie (w. 21)
Wcześniej Adam i Ewa zrobili sobie ubrania z liści (I Mojżeszowa 3:7), ale nie były one wystarczające. Bóg pokazuje swoje miłosierdzie w tym, że daje człowiekowi adekwatne ubranie. Przypomina ono jednocześnie grzech - bo nagość dopiero po grzechu stała się problemem - oraz łaskę Bożą. Adam i Ewa nie są w stanie sami wykonać dla siebie odpowiedniego ubrania. Bóg nie zostawia człowieka w jego wstydzie, ale chce go zakryć, tak jak zakrywa w Chrystusie nasze grzechy (hebrajski wyraz przebłaganie oznacza też zakrycie).
Aby mieć adekwatne ubranie należało najpierw zabić zwierzęta, musi zostać wylana krew, aby Bóg mógł ukryć ich wstyd spowodowany grzechem.

Wyraz przyodziać jest używany w Biblii, aby określić czynność króla ubierającego kogoś, komu daje szczególny honor (np. I Mojżeszowa 41:42; 1 Samuela 17:38), albo ubieranie kapłanów w ich święte szaty (np. II Mojżeszowa 28:41; 29:8; 40:14; III Mojżeszowa 8:13). Język w tych rozdziałach przypomina język używany w opowieści o przybytku.

Wypędzenie z ogrodu (w. 22-24)
Bóg zasadził ogród dla człowieka, aby w nim żył i pracował (I Mojżeszowa 2:8), aby mógł jeść z drzewa życia (I Mojżeszowa 2:9, 16-17). Zadaniem człowieka była uprawa i strzeżenie ogrodu, jako król i kapłan (2:15). Ogród był idealnym, doskonałym miejscem dla człowieka.

Bóg powiedział: Człowiek stał się taki jak my. Nie jest całkiem jasnym, jak mamy to rozumieć, najbardziej prawdopodobnym jest to, że Bóg mówi do niebiańskich istot.
Po grzechu człowiek nie ma prawa na wieczne życie, dlatego nie może mieć dostępu do drzewa życia.  Widocznie drzewo życia dawało w jakiś sposób wieczne życie, chociaż także tu tekst nie jest całkiem jasny dla nas.

Wypędzenie ze świątyni (w. 23)
Świątynia w Jerozolimie była, tak jak przybytek, miejscem świętym. Było to miejsce gdzie mieszka Bóg, i gdzie Bóg dał możliwość, aby grzeszny człowiek mógł mieć relację z nim (przez kult ofiarny). Świątynia oznacza miejsce gdzie Izraelita otrzymał życie. Tylko człowiek, który spełniał warunki, mógł wejść do świątyni. Wygnanie ze świątyni oznaczało pozbawienie życia z Bogiem.
Ogród edeński był także świątynią, miejscem, gdzie Bóg miał relację z człowiekiem, gdzie człowiek mógł bezpośrednio rozmawiać z Bogiem i mógł żyć z Nim.
Bóg dba o świętość świątyni i oczyszcza z grzechu i z grzeszników, ponieważ nie ma tam miejsca dla grzechu (por. Ew. Jana 2:12-17; Objawienia 21:27).
Adam i Ewa znaleźli się po upadku w grzech w podobnej sytuacji, jak trędowaci, nieczyści, nieświęci, którzy musieli zostać wygnani z obozu izraelskiego, aby Izrael mógł nadal być świętym ludem. Wygnanie oznacza życie w oddaleniu od Boga, w samotności i żalu (III Mojżeszowa 13:45).
Śmierć oznacza dla Adama i Ewy, że pozbawiono ich bliskiej codziennej relacji z Bogiem, pozbawiono ich życia w obfitości w ogrodzie.

Bóg wygnał człowieka z ogrodu Eden. W hebrajskim tekście ten sam wyraz wygnać jest też używany, aby określić wypędzenie Kanaanitów z ziemi obiecanej (np. II Mojżeszowa 23:28-31). Oznacza to wypędzenie ostateczne, bez możliwości powrotu.

Cheruby (w. 24)
Bóg umieścił cheruby. Tekst mówi dosłownie: spowodował, że cheruby założyły (swój) obóz. Ten sam wyraz (umieścić, założyć obóz) używany jest, aby określić mieszkanie Boga w obozie Izraela (np. II Mojżeszowa 25:8).
Nie wiemy dokładnie, jak wyglądały cheruby, ale ze starożytności znamy podobne postacie. Są to istoty posiadające ciało lwa, twarz człowieka i skrzydła. Te postacie miały chronić miejsca święte oraz królewskie. Znajdowały się miedzy innymi na tronach i w salach królewskich w starożytnych pałacach.
Cheruby znajdujemy też w przybytku i w świątyni w Jerozolimie (II Mojżeszowa 26:31; 1 Królewski 6:29) oraz na skrzyni przymierza, która jest tronem Bożym (II Mojżeszowa 25:18-22). W najświętszym miejscu w świątyni jerozolimskiej znajdowały się też dwa ogromne cheruby, mające ok. 5 metrów wysokości (1 Królewski 6:23-28). W Księdze Ezechiela czytamy, że cheruby chroniły dostępu do tronu Bożego (Ezechiel 28:14).

Okreslenia płomienisty miecz nie znajdujemy w innych miejscach Biblii. Ogień jest symbolem obecności Pana, szczególnie na sądzie (II Mojżeszowa 19:18; Ps. 104:4).

Cheruby były umieszczone na wschód od Edenu, wskazując na to, że tu znajdowało się wyjście. Adam i Ewa zostali więc wygnani w kierunku wschodu. Podróżowanie w kierunku wschodu jest w Biblii często kojarzone z wygnaniem. Dawid musiał z powodu buntu Absaloma opuścić Jerozolimę i ziemię obiecaną idąc w kierunku wschodu (2 Sam. 15). Izrael został wygnany do Babilonu na wschód od Izraela.
Powrót z wygnania, czyli powrót do ziemi obiecanej i do świątyni jest drogą od wschodu na zachód. Także wejście do przybytku i do świątyni znajdowało się po stronie wschodniej (II Mojżeszowa 27:13-16), tak aby było symbolicznym powrotem do ogrodu Eden, do społeczności z Bogiem.

Zakończenie
Opowieść o pierwszym grzechu jest rodzajem modelu, który znajdujemy w wielu miejscach Biblii. Czytamy, że grzech oznacza przekroczenie Bożych nakazów, oraz, że grzech zawsze skutkuje w przekleństwo i śmierć.
Opowieść o ogrodzie Eden i upadku (I Mojżeszowa 2 i 3) zawiera wiele elementów symbolicznych, jak np. woda, złoto, kamienie szlachetne, cheruby, które nawiązują do późniejszego przybytku i świątyni.
Opowieść ma znaczenie uniwersalne, bo dotyczy każdego człowieka. Każdy Izraelita, każdy człowiek zgrzeszył w Adamie (Rzymian 5).
Jednak nie można uważać tą opowieść tylko za symboliczną. Biblia prezentuje to, jako historię, która w taki sposób miała miejsce.
Słowa na początku w wyraźny sposób na to wskazują: takie były dzieła… (I Mojżeszowa 2:4). Słowa, które znajdujemy w innych miejscach I Księgi Mojżeszowej / Rodzaju, np. na początku historii o Noem, Abrahamie, Izaaku, Jakubie. Opowieść o upadku należy czytać, jako opis wydarzenia historycznego.
Pierwszy grzech był jednorazowym wydarzeniem w historii świata. Tylko Adam i Ewa mieli konkretne doświadczenie pierwszego grzechu. Dla każdego następnego pokolenia to fakt, że są grzesznikami, z tym się już urodzili.
Wypędzenie z ogrodu oznacza początek nowej ery w historii ludzkości.