18 October 2021

Przebaczenie tym, którzy nas skrzywdzili

Czy muszę też przebaczyć komuś, kto nie chce przyznać się do winy?

 

Słowo Boże naucza nas, że musimy przebaczyć tym, którzy nas skrzywdzili. Piotr zapytał Jezusa, ile razy powinien odpuścić bratu, który przeciwko niemu zgrzeszył. Siedem razy – to było już za dużo dla Piotra, ale Jezus odpowiada: Nie powiadam ci: do siedmiu razy, lecz do siedemdziesięciu siedmiu razy (Mat. 18:21-22). Z tego wynika, że musimy zawsze, bez ograniczeń, przebaczać innym.

 

Przypowieść o niemiłosiernym dłużniku (Mat. 18:21-35) pokazuje nam, że stanowi to poważną sprawę dla Boga. Przypowieść daje odpowiedź dlaczego. Powinniśmy postrzegać przebaczenie nie tylko jako obowiązek (musimy przebaczyć), lecz jako przywilej (możemy przebaczyć), ponieważ sami otrzymaliśmy przebaczenie, na które w ogóle nie zasłużyliśmy. Grzechy innych wobec nas są niewielkie w porównaniu naszych grzechów wobec wszechmogącego i świętego Boga.

 

Ważnym jest, abyś rozumieli różnicę między naszym przebaczeniem innym a Bożym przebaczeniem naszych grzechów. Boże przebaczenie jest sprawą życia i śmierci: jeśli Bóg przebaczy ci, jesteś zbawiony i usprawiedliwiony na podstawie ofiary Chrystusa i będziesz żyć wiecznie z Bogiem. Jeśli Bóg natomiast ci nie przebaczy, zostaniesz wiecznie potępiony i spędzisz wieczność w piekle.

Nasze przebaczenie nie ma takiej mocy, ponieważ, jeśli przebaczymy innym nie ma to żadnego wpływu na ich zbawienie lub potępienie. Ktoś może zostać zbawionym, jeśli mu nie przebaczymy lub może być przez Boga potępiony mimo naszego przebaczenia.

 

Jeśli to rozumiemy, jesteśmy w stanie dostrzec związek między przebaczeniem a wyznaniem grzechów. W Biblii czytamy, że Bóg nam przebaczy tylko wtedy, jeśli wyznamy nasze winy (1 Jn 1:9). Bez wyznania grzechów nie ma przebaczenia i nie ma zbawienia. To jest ważne, bo wyznanie grzechów oznacza, że mam świadomość tego, co zrobiłem i wyrażam, że jestem winny i nie mam prawa na wieczną chwałą, lecz zasługuję na karę. Jednocześnie wyznaje moją wiarę, że Jezus Chrystus całkowicie zapłacił karę za moje grzechy i tylko przez Niego mogę być zbawiony, beż żadnej zasługi z mojej strony, tylko z Bożej łaski.

Jeśli wyznajemy Bogu grzechy oznacza to więc zbawienie, lub inaczej mówiąc, oznacza to odnowienie relacji z Bogiem, którą straciliśmy przez upadek w grzech w raju.

 

Jeśli my przebaczymy komuś, kto nas skrzywdził i zranił, nie oznacza to automatycznie odnowienia relacji. Biblia podaje warunek: Bóg wybaczy nam tylko wtedy, jeśli wyznamy swe grzechy. Takiego warunku Bóg nie daje w sprawie przebaczenia komuś przez nas. Słowa Jezusa są jasne: musimy przebaczać ciągle na nowo niezależnie od tego czy druga osoba wyznała swą winę wobec nas.

 

Istnieje opinia wśród chrześcijan, że przebaczenie komuś oznacza też automatycznie odnowienie relacji i to, że sprawa zostaje wtedy ostatecznie zamknięta. Ten pogląd jednak nie ma odzwierciedlenia w Biblii. Odnowienie relacji może mieć miejsce tylko wtedy, jeśli obie strony tego chcą, jeśli winny przyzna się szczerze do winy i jeśli ofiara mu przebaczy. Natomiast, jeśli winny nie chce się przyznać, jest nieszczery i decyduje dalej żyć w grzechu i w kłamstwie, wtedy odnowienie relacji jest wykluczone.

Przebaczenie nie oznacza również tego, że już nie mówimy o tym, co się działo. Szczególnie w sytuacjach poważnych grzechów jak np. seksualne wykorzystanie, gwałt, cudzołóstwo i tym podobne, ważnym jest, aby o tym rozmawiać oraz aby wyraźnie nazwać to, co jest niesprawiedliwe. Dla Boga przebaczenie jest ważne, ale równie ważne są sprawiedliwość i prawda. W przypadku poważnych grzechów koniecznym jest poinformowanie innych osób lub policji, ponieważ wolą Bożą jest to, że państwo ma zadanie chronić obywateli i karać przestępców (Rz. 13:3-4). Wyznanie winy nie wyzwoli od kary, której wymaga prawo, bo Bóg jest sprawiedliwy i wymaga sprawiedliwości.

 

Pan Jezus bardzo stanowczo mówi: Jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych (Mat. 6:15). To oznacza konkretnie, że jeśli nie chcesz przebaczyć innym tak naprawdę już nie możesz modlić się modlitwą Ojcze nasz i nie możesz dostąpić do Wieczerzy Pańskiej.

Należy jednak wziąć pod uwagę ludzką motywację i rozróżnić między tym, czy ktoś nie chce przebaczyć, czy nie potrafi, ma z tym trudności. Jeśli ktoś nie chce przebaczyć, słowa Jezusa są ostre: Bóg Ci również nie odpuści. Nie należy tego rozumieć jednak tak, jakby Bóg przebaczył nam tylko wtedy, jeśli sami najpierw coś uczynimy - to byłoby zbawienie na podstawie naszych uczynków. Chodzi o to, że ten, kto nie chce przebaczyć, nie zrozumiał znaczenia łaski i przebaczenia Bożego. Wiara zawsze okazuje się w praktycznych czynach, gdyż wiara bez uczynków jest martwa (Jak. 2:17). Przebaczenie innym jest owocem wiary.

Jeśli natomiast ktoś chciałby przebaczyć, ale nie potrafi z powodu poważnych zranień lub innych powodów, może modlić się do Boga o pomoc i siłę do przebaczenia i jak najbardziej może uczestniczyć w Wieczerzy Pańskiej. Bóg rozumie sytuację ofiar i zna ludzkie słabości i konkretnie pomaga, aby dojść do przebaczenia.

W sytuacjach bolesnego skrzywdzenia, dana osoba potrzebuje pomocy, często profesjonalnej, by mogła opracować swą traumę. Potrzebuje również wsparcia ze strony braci i sióstr w wierze, aby przejść przez proces przebaczenia. Bóg daje potrzebną do tego siłę, ale mimo to, może to trwać.

 

W tym wszystkim nigdy nie możemy zapomnieć, że będziemy mogli żyć wiecznie, ponieważ Bóg łaskawie chciał nam przebaczyć wszystkie nasze grzechy.

04 October 2021

Wytrwanie wiernych jest dziełem Boga

We wszystkich religiach a także w życiu społecznym niezwykle ważna jest idea dobrego człowieka. We współczesnym europejskim społeczeństwie, ukształtowanym przez chrześcijaństwo, a obecnie będącym pod silnym wpływem humanizmu panuje przekonanie, że najważniejsze jest być dobrym człowiekiem i jeśli tylko się tego chce, można stać się nim. Wielu chrześcijan, będących pod wpływem sekularnego humanizmu, twierdzi, że jeśli będziemy starać się być dobrymi, Bóg wynagrodzi nasze starania i przyjmie nas.

Związane z tym jest przekonanie, że nasze wytrwanie w wierze zależy od nas. My musimy starać się, aby nie odpaść od wiary i wytrwać, wtedy będziemy zbawieni. W ten sposób ostatecznie zbawienie zależałoby częściowo od człowieka, gdyż bez jego wkładu (mianowicie wytrwania), nie będzie zbawienia. Oznaczałoby to, że nie tylko Boża łaska, ale też nasze staranie są potrzebne do zbawienia.

 

Pismo Święte naucza nas czegoś innego. Człowiek jest martwy z powodu grzechu a także po nawróceniu jest nadal słaby. Gdyby zależało to od samego wierzącego, nikt nie wytrwałby do końca. Bóg wybrał wierzącego, który wyłącznie na podstawie tego łaskawego wybrania może uwierzyć i jest w stanie wytrwać do końca.

 

W Liście do Rzymian Apostoł Paweł pisze:

Bo tych, których przedtem znał, przeznaczył właśnie, aby się stali podobni do obrazu Syna jego, a On żeby był pierworodnym pośród wielu braci; a których przeznaczył, tych i powołał, a których powołał, tych i usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych i uwielbił (Rz. 8:29-30).

Oraz:

Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? (…) Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce, (39) ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym (Rz. 8:35, 38-39).

 

Człowiek często zmienia swoje myśli i plany, pod wpływem tego co widzi i tego co się dzieje, zmienia swoje zamiary i jest faktycznie nieobliczalny. Bóg natomiast jest obliczalny, wiemy Kim jest a Pismo Święte głosi, że Jego plany są jasne i nie zmieniają się. Psalmista mówi: Plan Pana trwa na wieki, Zamysły serca jego z pokolenia w pokolenie. (Psalm 33:11). Bóg wybrał swoich, dlatego możemy mieć pewność, że wytrwamy. Wieczna decyzja Boga nie może zostać zmieniona. Dlatego Apostoł Paweł pisze, że Ten, który rozpoczął w was dobre dzieło, będzie je też pełnił aż do dnia Chrystusa Jezusa. (Fil. 1:6).

 

W jaki sposób wierzący może mieć pewność, że należy do Boga i jest zbawiony? W Liście do Efezjan czytamy:

W nim i wy, którzy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego, i uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym, który jest rękojmią dziedzictwa naszego, aż nastąpi odkupienie własności Bożej, ku uwielbieniu chwały jego (Ef. 1:13-14).

 

Apostoł pisze, że kto jest w Chrystusie, został zapieczętowany obiecanym Duchem Świętym (Ef. 1:13). Wyraz zapieczętowanie pochodzi z dziedziny handlu i oznacza oznakowanie własności. Bydło a nawet niewolnicy zostawali w I wieku n.e. pieczętowani przez wypalenie znaku właściciela na skórze. Tak samo kupiec towaru wyciskał swoją pieczęć w wosku, jako znak, że towar jest teraz jego własnością oraz jako znak autentyczności. Później kupiec odbierał swój towar posiadający jego pieczęć.

 

Bóg daje każdemu, kto uwierzy w Jezusa Chrystusa, Ducha Świętego, co oznacza, że ‘stempluje’ swój znak na nich (por. Obj. 7:3). Znak ten pokazuje, że każdy wierzący należy do Boga, jest Jego własnością (por. II Mj. 19:5; V Mj. 14:2; Mal. 3:17; 1 Piotra 2:9). Nikt nie ma prawa własności czegoś, co należy do kogoś innego. Szatan nie może ‘wykraść’ wierzącego z ręki Chrystusa (Rz. 8:31-39).

Bóg wycisnął na nas swoją pieczęć (2 Koryntian 1,22), jako znak, że jesteśmy własnością Bożą a w Dniu Odkupienia, to jest, na końcu historii tego świata, kiedy nastąpi Sąd Ostateczny, Bóg odbierze to, co jest Jego (por. Efezjan 4,30).

 

Sam Duch Święty jest znakiem własności i jest ostatecznym dowodem, że wierzący niewątpliwie należy do Boga i do Jezusa Chrystusa, a jeżeli Bóg zapieczętuje wierzącego, jako znak Jego własności, nie możemy wątpić, że jest to prawdziwe.

 

Duch Święty jest rękojmią dziedzictwa dla wierzących (Ef. 1:14), co jest także metaforą z dziedziny handlu. Słowo tłumaczone jako rękojmia jest w codziennym języku greckim wyrazem, który można też tłumaczyć jako zadatek lub zaliczka, którą kupiec płaci za kupiony towar. Jest poręczeniem, zapłatą części należnej wartości, jako zabezpieczenie zapłaty reszty. Zaliczka gwarantowała kupcowi, że sprzedawca nie może już sprzedać towaru komuś innemu, i gwarantował sprzedawcy, że kupiec z pewnością odbierze towar.

Po grecku jest to ten sam wyraz, którego Apostoł Paweł użył w drugim liście do Koryntian, pisząc, że Duch Święty jest naszym zadatkiem (2 Koryntian 1,22).

Dla wierzącego Duch Święty jest tą zaliczką, którą Bóg ‘zapłacił’ i która gwarantuje mu, że z pewnością należy do Pana. Duch Święty sam jest pieczęcią i zaliczką, oświadczając, że należymy do Boga, Bóg nas wykupił przez Jezusa i jesteśmy Jego własnością. To jest nieodwracalne, dlatego jest to gwarancja i pewność dla wierzącego, że wytrwa do końca.

 

Wierzący może mieć pewność, że mimo swej słabości, należy do Chrystusa i rzeczywiście wytrwa do końca, bo Bóg gwarantuje to każdemu, kto jest w Chrystusie i zapewnia to przez pieczęć Ducha Świętego. Ta pewność jest pociechą dla każdego chrześcijanina.