28 October 2016

Rzymian 1:16-17



Studium Biblijne

Albowiem nie wstydzę się bowiem Ewangelii, gdyż jest ona mocą Boga ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla, bo w niej objawia się sprawiedliwość Boga z wiary ku wierze, jak jest napisane: A sprawiedliwy z wiary będzie żył.  

W tym krótkim fragmencie swojego listu, Apostoł Paweł chce nam wytłumaczyć co oznacza, że jesteśmy zbawieni przez sprawiedliwość Bożą. Jak zatem należy rozumieć wyraz „sprawiedliwość Boża”? Czy jest ona cechą Boga, która znaczyłaby po prostu, że Bóg jest sprawiedliwy? Czy jest to sprawiedliwość, którą Bóg daje?
Jedno nie wyklucza drugiego. Bóg jest sprawiedliwy i ukazuje to w Ewangelii. Ukazuje to w tym, ze jest wierny swoim obietnicom.
Jednak ważne jest także to, że Bóg daje sprawiedliwość człowiekowi; innymi słowy: Bóg czyni człowieka sprawiedliwym grzesznikiem. Staje się to możliwym dzięki Ewangelii Jezusa Chrystusa (Rzymian 1,3-6).

Człowiek przez swój bunt i grzech jest niesprawiedliwy. Aby być miłowanymi przez Boga, musimy być sprawiedliwymi wobec Boga, ponieważ Bóg ze swojej natury nienawidzi niesprawiedliwości, czyli grzechu.
W rozumieniu biblijnym  sprawiedliwość nie jest czymś, co można mieć, posiadać w sposób samodzielny, nie pozostając w relacji z inną osobą. Sprawiedliwym można być tylko w relacji. Możemy zatem powiedzieć o kimś, że jest on sprawiedliwy, jeżeli dopełnił swego obowiązku wobec osoby, z którą pozostawał w relacji.  
Bóg jest sprawiedliwy, ponieważ dopełnia zobowiązań, których podjął się zawierając przymierze z Izraelem. Jest Bogiem Izraela, ratuje i zbawia go.
Bóg dotrzymuje swoich obietnic, dopełnia warunków przymierza – Bóg jest sprawiedliwy.
Żaden człowiek nie może sam z siebie wypełnić warunków przymierza zawartego z Bogiem, ponieważ człowiek jest nieposłuszny, buntuje się i grzeszy – człowiek nie jest sprawiedliwy.
W Starym Testamencie zakon (prawo) ukazuje czym jest sprawiedliwość:
Mojżesz pisze o sprawiedliwości, która pochodzi z Prawa: Człowiek, który je wypełnił, przez nie będzie żył. (Rzymian 10,5 – cytat z Ks. Kapłańskiej 18,5).
Jednak nikt nie jest w stanie tego sam z siebie dokonać: Tak, jak jest napisane: Nikt nie jest sprawiedliwy. (Rzymian 3:10 – cytat z Ks. Koheleta 7:20)

Człowiek nie jest więc w stanie wypełnić warunków przymierza. Człowiek nie jest w stanie być posłusznym. To oznacza w konsekwencji, że człowiek nie jest sprawiedliwy i nie jest w stanie w żadnym przypadku sam odzyskać sprawiedliwości. Dlatego człowiek jest poddany sądowi Bożemu i winien zginąć na wieczność. Bóg jednak obiecał ratunek. Bóg obiecał Zbawiciela, który będzie naszą sprawiedliwością, a Bóg zawsze dotrzymuje słowa. Sprawiedliwość i usprawiedliwienie znaczą zbawienie w Chrystusie. Już samo znaczenie słowa „Mesjasz” z Jeremiasza – „Pan sprawiedliwością naszą” – zawiera tę prawdę. Bóg spełnia wszystkie obietnice dane w Starym Testamencie (Starym Przymierzu).

W Ewangelii Bóg objawia nam sprawiedliwość nie z Prawa:
Wiemy jednak, że człowiek nie dostępuje usprawiedliwienia z uczynków Prawa, lecz przez wiarę w Jezusa Chrystusa. My uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, aby osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie uczynków Prawa, ponieważ żaden człowiek nie osiągnie usprawiedliwienia z uczynków Prawa.  (Galatów 2,16)
Tylko Chrystus może być podstawą naszej sprawiedliwości. Nie ma usprawiedliwienia i sprawiedliwości wobec Boga bez Chrystusa. Chrystus jest naszą  sprawiedliwością. Możemy być i jesteśmy sprawiedliwymi wyłącznie w Chrystusie. Nie jest to nasza sprawiedliwość, jest to dar od Boga.
Jeżeli więc Apostoł Paweł mówi w liście do Rzymian o sprawiedliwości Bożej, rozumie przez to sprawiedliwość, która czyni nas sprawiedliwymi wobec Boga.
W usprawiedliwieniu chodzi o status człowieka, przeznaczony mu przez Boga. Ktoś jest winny, a sędzia uniewinnia go, daje mu status niewinnego. Bóg deklaruje człowieka sprawiedliwym w Chrystusie. Chrystus, ponieważ był posłuszny, był On tym samym sprawiedliwy. Jego posłuszeństwo jest nam policzone: jesteśmy sprawiedliwymi tylko i wyłącznie w Chrystusie! Nic nie możemy sami zdziałać, poprzez żaden z naszych uczynków nie możemy stać się sprawiedliwymi. Prawdę tę Bóg objawił w Ewangelii. Nigdzie poza Ewangelią Bóg nie objawia sprawiedliwości. Dlatego też Ewangelia jest mocą Bożą ku zbawieniu.
Tylko w wierze możemy otrzymać sprawiedliwość. Pojęcie, że przez wiarę jesteśmy sprawiedliwi, a nie przez uczynki (posłuszeństwo) nie jest czymś nowym w Nowym Testamencie. Już w Starym Testamencie znajdujemy taką myśl. Aby przydać wagi swoim słowom, Paweł cytuje proroka Habakuka 2,4: ... jak napisano: A sprawiedliwy z wiary żyć będzie. (Rzymian 1,17), oraz: Co bowiem mówi Pismo? Abraham uwierzył Bogu i zostało mu to policzone jako sprawiedliwość. (Rzymian 4,3).

Sprawiedliwość nie znaczy tylko uniewinnienia przed Bogiem i przebaczenia naszych grzechów, ale też łaskę odnowienia wierzącego. Sprawiedliwość znaczy również, że jesteśmy jednością z Chrystusem. Przez wiarę zostaliśmy wprowadzeni w duchową jedność z Chrystusem, w taki sposób, że mamy udział we wszystkich dobrodziejstwach Chrystusowych.
Należy jednak stwierdzenie to dobrze rozumieć: „mieć udział” budzi w naturalny sposób skojarzenie ze światem biznesu.  W kontekście biblijnym ma ono jednak inne znaczenie. Człowiek nie wnosi żadnego wkładu, udziału sam z i przez siebie.
Można także powiedzieć, że jesteśmy dziedzicami: Chrystus umarł na krzyżu, a my dziedziczymy tego skutki w fakcie usprawiedliwienia. Sami nic nie zrobiliśmy, a jednak mamy pełny udział w dobrodziejstwach Chrystusa.

Oznacza to także, że od momentu usprawiedliwienia zaczyna się proces uświęcenia w naszym życiu. Od momentu usprawiedliwienia, czyli zbawienia, jesteśmy w Chrystusie nowymi ludźmi i zostaliśmy wcieleni (włączeni) w Chrystusa, czyli, że jesteśmy własnością Chrystusa, podlegamy Mu całkowicie. Nie ma ani jednej części naszego życia, naszej rzeczywistości, o których Chrystus nie mówi: „to moje”!

Co to jest wiara?
Wiara oznacza pewność poznania, dzięki któremu uznaję za prawdę wszystko, co Bóg objawił w Swoim Słowie. Wiara jest też głębokim zaufaniem, które Duch Święty przez Ewangelię stwarza we mnie. Wiara daje mi pewność, że otrzymałem od Boga odpuszczenie grzechów, dar sprawiedliwości i życie wieczne w niebie.
Wiara ma więc aspekt zarówno intelektualny, jak i emocjonalny. Mam pewność, że wszystko to, co czytam w Biblii jest prawdą. Jest to przekonanie, że to, w co wierzymy jest prawdą; jest to akceptacja, że wszystko w Słowie Bożym jest prawdą, którą sam Bóg nam objawił.
Aby być przekonanym, że coś jest prawdą, musimy to najpierw poznać. To znaczy, że wiara zawiera wiedzę. Wierzyć oznacza także wiedzieć. Wynika z tego, że musimy studiować Pismo Święte nie po to, aby prowadzić ciekawe dyskusje, ale tylko i wyłącznie po to, aby poznać Boga wszechmogącego i poznać moc jego zbawienia.

Słowo wiara znaczy też zaufanie Bogu, poleganie na Nim, czyli, że jesteśmy pewni, że to, co czytamy w Biblii jest prawdą, że Bóg jest taki, jak Biblia nam to objawia. Wiara jest także  posłuszeństwem Słowu, życiem w Jego prawdzie, czyli tak jak Ewangelia nas tego uczy. Jest to poddanie się pod panowanie Chrystusa. 

Wiara jest ściśle związana z Ewangelią. Wiara może tylko istnieć jako odpowiedź na Ewangelię, odpowiedź na obietnice Boże dane już w Starym Testamencie.
Wiara bez poznania Ewangelii jest niemożliwa.

Wiara nie jest skutkiem działania człowieka. Człowiek sam nie „produkuje” wiary. 
Gdyby tak było, wiara byłaby uczynkiem człowieka, przez który zostaje on zbawiony.
Ewangelia jest w tej kwestii bardzo jednoznaczna: Wiara jest darem Bożym, który otrzymujemy przez Ducha Świętego. (Por. Rzymian 3,20-22.28; 4,2-5; 9,32; Galatów 2,16;  3,2.5)

Takie jest właśnie bogactwo Ewangelii: nasze zbawienie nie zależy od nas. Nie możemy „zarobić” na zbawienie. Naturalnie, jest nam niezwykle trudno zaakceptować ten fakt. Jest bardzo trudno przyjąć, że możemy tak wielki dar otrzymać coś za darmo. Zazwyczaj, w naszym życiu codziennym, sami chcemy coś zrobić, mieć swój wkład w osiągnięciu celu. W tym jednak konkretnym przypadku oznaczałoby to jednak ciągłą niepewność co do wystarczalności i ilości włożonej przez nas pracy. Nie musimy jednak ciągle żyć w takiej niepewności. Tylko w Chrystusie znajdujemy pewność naszego zbawienia. Jeżeli wierzymy w Chrystusa, możemy być rzeczywiście pewni, że jesteśmy usprawiedliwieni i zbawieni, pomimo tak wielu naszych grzechów i niedoskonałości, z którymi codziennie musimy borykać się w życiu. Tylko przez wiarę Bóg patrzy na nas jako sprawiedliwych, a sprawiedliwy z wiary żyć będzie.


10 October 2016

Księga Rodzaju 46:1-34



Mozna znalećż artykuł w formacie pdf tu: Rodzaju 46
 
Rozdziały 46 i 47 stanowią jedną całość, ale ze względów praktycznych omówione zostaną oddzielnie.
Jakub ma wątpliwości, czy rzeczywiście powinien opuścić ziemię obiecaną, potrzebuje pozwolenia od Boga. Bóg objawia mu się w wizji, w której zapewnia go, że pójdzie z nim do Egiptu, ale też wyprowadzi go stamtąd (46:3). Na końcu rozdziału Jakub podkreśla, że chce być pogrzebany w ziemi obiecanej (47:27-31).

Podział tekstu (sceny)
Scena 1:               Bóg objawia się Jakubowi  (46:1-4)
Scena 2:               Jakub podróżuje do Egiptu  (46:5-27)
Scena 3:               Józef spotyka Jakuba  (46:28-34)
Scena 4:               bracia Józefa spotykają faraona  (47:1-6)
Scena 5:               Jakub spotyka faraona  (47:7-10)
Scena 6:               Józef troszczy się o swoją rodzinę w Egipcie  (47:11-26)
Scena 7:               Jakub przygotowuje się do śmierci  (47:27-31)

Analiza tekstu

w. 1-2
Jakub wyrusza do Egiptu, nie aby uciec przed głodem, jak wcześniej Abraham, lecz aby spotkać się z synem.
Beer-Szeba (ok. 40 km na południe od Hebronu) jest południową granicą ziemi obiecanej (2 Sam. 24:2). Drugi raz Jakub opuszcza ziemię obiecaną w okolicach Beer-Szeby (por. 28:10). Tak jak wtedy, kiedy Bóg objawił się mu w Betel (28:10-22), teraz znowu objawia się tuż przed opuszczeniem ziemi.
Beer-Szeba było także miejscem kultu dla Abrahama (21:32-33) i Izaaka (26:23-25). Wcześniej Izaak zbudował tu ołtarz, kiedy Bóg mu się objawił w nocy i zapewnił, że jest z nim (26:24). W tym miejscu, na tymże ołtarzu, Jakub teraz składa ofiary Bogu, i Bóg objawia mu się w nocy, jak wtedy Izaakowi.
Składając ofiary na tym ołtarzu, Jakub wyraża, że służy temu samemu Bogu, jak jego ojciec Izaak. To wyraz zaufania wobec Boga, oraz prośba o to, aby Bóg był z nim tak, jak był z Abrahamem i Izaakiem.

Jakub jest niepewny. Czy faraon rzeczywiście ich przyjmie? Gdzie będą żyli w Egipcie, w jednym z wielkich miast? Na pustyni? Najważniejszym problemem jest jednak, że Jakub musi opuścić ziemię, którą Bóg obiecał. Kiedy wcześniej Izaak chciał uciec do Egiptu z powodu głodu, Bóg zatrzymał go i zabronił mu opuścić ziemię, którą obiecał Abrahamowi (26:2-4).
Tak jak u Abrahama i Izaaka, Bóg przemówił do Jakuba w widzeniach. Tak jak u Abrahama, słowa Boga do Jakuba dotyczą wyprowadzenia jego potomków z Egiptu z powrotem do ziemi obiecanej.
To ostatni raz kiedy czytamy, że Bóg przemówił do patriarchów. Następny raz, kiedy Bóg przemówi do kogoś, jest powołanie Mojżesza (II Mojż. 3:1-22).

Przeprowadzka do Egiptu była wielkim wydarzeniem, podobnie jak opuszczenie Ur przez Abrahama (12:1-3), ucieczka Jakuba z Haranu (28:1-22) i jego powrót do Kanaanu (31:3-54). Wszystkie te wielkie podróże zostały potwierdzone wizjami od Boga.

Bóg woła Jakuba nie jego nowym imieniem Izrael, lecz jego starym imieniem, które wskazuje na jego słabości. Boże obietnice zostaną spełnione nie za sprawą ludzkich sił, lecz w jego słabości przed Boga.

w. 3-4
Tak jak wcześniej Abrahama i Izaaka, Bóg zapewnia Jakuba, że pójdzie z nim.
Bóg obiecuje też, że wyprowadzi Jakuba z Egiptu z powrotem do Kanaanu. Jakub później zmarł w Egipcie, ale jego zwłoki zostały sprowadzone do Kanaanu (49:29-32), a Bóg wiele lat później wyprowadzi jego potomstwo z Egiptu i przyprowadzi ich z powrotem do ziemi obiecanej. To obraz zmartwychwstania: Zwłoki Jakuba nie zostaną w Egipcie, kraju grobów i kultu śmierci, lecz Bóg zabierze go stamtąd, aby doprowadzić do ziemi obiecanej.

Bóg potwierdza Jakubowi, że jest Bogiem jego ojców, potwierdza wcześniejsze obietnice dane Abrahamowi i Izaakowi (por. 26:24; 28:13-15; 32:9). Bóg obiecał, że potomstwo Abrahama będzie wielkim narodem, ale ten naród ma się urodzić nie w Kanaanie, lecz w Egipcie. Egipt stanie się też miejscem bólu, ale też w tym cierpieniu Bóg będzie z nimi.
Dlatego Jakub nie powinien się bać, bo wszystko, co się dzieje jest wolą Bożą. Bóg rządzi suwerennie, też w tej sytuacji, gdzie Jakub zostaje zmuszony przez głód, aby opuścić kraj. Obecność Boga nie zmniejszy bólu, ale zapewnia bezpieczeństwo i błogosławieństwo dla niego.

Słowa, że Józef zamknie mu oczy, wskazuje na zwyczaj, że najstarszy syn zamykał oczy zmarłego ojca. Oznacza to, że Jakub umrze w pokoju w obecności umiłowanego syna Józefa.

w. 5-7
Wzięli wszystko, co mieli, ponieważ w Egipcie nie będą żyli korzystając z gościnności faraona, lecz będą sami zarabiali na swoje utrzymanie (por. 43:20).
Czytamy, że synowie zabrali ojca (w. 5), bo ojciec był stary i słabszy. Jednak to ojciec Jakub zdecydował, jako głowa rodziny, że wyruszą do Egiptu (w. 1).
Tekst podkreśla, że wszyscy poszli z Jakubem, nikt i nic nie zostało, nikt nie został wykluczony z błogosławieństwa.

To ostatnia z trzech podróży do Egiptu. Każda z tych podróży rozpoczęła się na podstawie decyzji Jakuba (42:1-2; 43:1-14; 46:1), każda podróż miała swoją kulminację w spotkaniu Józefa z rodziną (42:6-24; 43;:26-45:15; 46:28-47:12) i każda podróż kończyła się tym, że Jakuba mówił o swojej śmierci (42:38; 45:28; 47:29-31).
Hebrajski wyrazy tłumaczony, jako przyszli (do Egiptu, w. 6), można też tłumaczyć jako wchodzili. Przypomina opowieść o potopie, gdzie zwierzęta wchodziły do arki (6:18-20). Egipt stał się dla Jakuba i jego rodziny arką, która ratuje od śmierci głodowej.

w. 8-27
Nastąpiła długa lista osób, którzy wyszli z Jakubem do Egiptu. Są to prawdziwi synowie i wnuki Jakuba. Lista ta też pokazuje, że czytamy nie tylko ciekawą opowieść o Józefie i Jakubie, ale że jest to relacja prawdziwych wydarzeń historycznych. Ludzie z tej listy doświadczyli wszystkiego, o czym czytamy. Biblia nie zawiera przeważnie opowieści z morałem i nauczaniem, jak niektórzy myślą, ale jest żywym Słowem Bożym. Bóg objawia się nie w sposób abstrakcyjnej, lecz konkretnej historii i przemawia do nas poprzez konkretne wydarzenia w historii.

w. 18
Werset przypomina trudny okres wygnania w Haranie. Tak jak Bóg przyprowadził Jakuba stamtąd, tak też wyprowadzi potomstwo Jakuba po trudnym okresie z Egiptu.

w. 19
Rachel ma szczególny status, tylko ona jest nazwana żoną Jakuba.

Liczba siedem
Powtórzenie liczby siedem i liczb z nią związanych rzuca się w oczy w tych rozdziałach. Siedemdziesięciu (7 x 10) ludzi przybyło do Egiptu, pełna liczba, jak pełna liczba wszystkich narodów świata (I Mojż. 10). Rachela ma czternaścioro dzieci (46:22) a jej służąca Bilha ma siedmioro dzieci (46:24). Lea ma trzydzieścioro troje dzieci (46:15) a jej służąca ma połowę (sześćnaścioro, 46:18), co razem wynosi czterdzieści dziewięć.
Siódmym synem jest Gad (wartość liczbowa jego imienia po hebrajsku wynosi również siedem), który z kolei ma siedmiu synów (46:16). Jakub żyje siedemnaście (10 + 7) lat w Egipcie, dokładnie tyle ile Józef żył w Kanaanie (37:2).

w. 26
Lista zawiera dwunastu synów, pięćdziesiąt dwoje wnuków, czterech prawnuków i dwie córki, razem siedemdziesiąt. Er i Onan zmarli już w Kanaanie (por. 46:12) a Manasses i Efraim urodzili się w Egipcie (w. 20), co daje sumę 66 osób, które wyprowadziły się z Kanaanu.

Cała rodzina liczy więc siedemdziesiąt osób, co jest też symboliczną pełną liczbą pełności (por. 5:5; 10:2; 46:8; V Mojż. 10:22). Potomstwo Noego stanowiło siedemdziesiąt narodów świata (I Mojż. 10). Rodzina Jakuba reprezentuje cały Izrael, ale też całą ludzkość. Rodzina Jakuba stanowi rodzaj fundamentu Izraela ale też mikrokosmos wszystkich narodów (por. 10:1-32; V Mojż. 32:8; II Mojż. 24:1). Liczba siedemdziesiąt w Biblii często ma znaczenie symboliczno-typologiczne, określające wielką grupę mającą pełną liczbę (tj. liczbę, którą Bóg ustanowił).

Cała rodzina i potomstwo Jakuba jest w Egipcie, nikt nie został w ziemi obiecanej.
Rodzi się napięcie: czy przeżyją w obcej ziemi jako cudzoziemcy? Czy nie stracą swojej odrębnej tożsamości? Czy Boże obietnice zostaną spełnione?
Problem musi zostać rozwiązany, dlatego Józef ma plan przekonania faraona, by dał Izraelowi dobrą ziemię.

w. 28-34
Juda stał się przywódcą rodziny (por. 43:3; Sędziów 1:1-2; 20:18). Był odpowiedzialny za to, że Józef został sprzedany do Egiptu i w tym odłączony od ojca (37:26-27), teraz jest odpowiedzialny za pojednanie i odnowienie.

w. 29
Widzimy tu Józefa nie jako wezyra, dostojnego władcę Egiptu, lecz jako syna, który pragnie ujrzeć swojego ojca po wielu latach. Wielki władca nie czeka, aż ojciec przyjdzie do niego, tak jak kultura tego wymagała, lecz spieszy się do niego, podobnie, jak ojciec z przypowieści Jezusa spieszył się biegnąc do marnotrawnego syna (Łuk. 15:20).
Hebrajski czasownik tłumaczony, jako zobaczył (w. 29) w tej formie w hebrajskim tekście I Księgi Mojżeszowej używany jest tylko w opisach epifanii, objawienia się Boga (por. 12:7; 17:1; 18:1; 22:14; 26:3, 24; 35:6, 9). Tu Jakub spotyka syna, o którym myślał, że nie żyje, ale ten pojawia się w całej świetności. To rodzaj ponadnaturalnego objawienia dla Jakuba.
Znowu Józef płacze (por. 34:30), nie musi kryć swoich emocji wobec rodziny, ma wszelkie powody, aby płakać z radości.

Wcześniej Jakub spotkał Boga w Peniel, co na zawsze zmieniło jego życie (32:22-32). Teraz ujrzał syna, i już nie ma potrzeby dalej żyć. Wcześniej Jakub uważał, że jego synowie doprowadzą go do Szeolu, czyli, przyczynią się do jego śmierci (37:35), teraz Jakub już nie boi się śmierci, nie musi już żyć w żałobie, lecz może w końcu umrzeć w pokoju. Dobry Bóg daje mu jeszcze 17 lat życia w Egipcie.

w. 32-34
Józef chce zapewnić swej rodzinie spokojne życie w Egipcie, tak, aby nie stanowili zagrożenia dla Egipcjan, a Egipcjanie dla nich.
Józef podkreśla wobec faraona, że jego bracia są pasterzami. Zawód ten był przez Egipcjan pogardzany (43:32). To ma zapewnić faraona, że nie stanowią zagrożenia dla Egipcjan. Synowie Jakuba nie chcą żyć na koszt Egipcjan. Nie mają zamiaru starać się o pracę, w zawodzie urzędnika lub innych zawodach, stanowiąc konkurencję dla Egipcjan. Nie chcą mieć wpływów politycznych i nie chcą być ciężarem dla Egiptu. Jedynym, czego potrzebują jest miejsce zamieszkania, gdzie znajduje sie wystarczająco dużo pastwisk dla ich bydła.
Skoro rodzina Jakuba trudni się zawodem, pogardzanym przez Egipcjan, otrzymują ziemię na peryferiach kraju, co jest ważne, ponieważ Izrael nie może w żadnym przypadku mieszać się z Egipcjanami, lecz mają zachować swoją odrębną tożsamość, jako lud Boży.
Otrzymali ziemię Goszen, w delcie Nilu, rejonie, gdzie mieszkało niewielu ludzi, i który stanowił zarazem najlepszą ziemię w całym Egipcie, szczególnie dla hodowli bydła.


Tematy

Bóg z nami
Jakub bał się opuścić ziemię obiecaną, ale Bóg obiecuje mu, że pójdzie z nim w nieznane. Tak samo jak potem obiecał Mojżeszowi, że pójdzie z nim (II Mojż. 3:12). Dlatego z kolei Mojżesz może zachęcać Izrael (V Mojż. 31:6). Bóg ciągle potwierdza następnemu pokoleniu, że pójdzie z nimi (np. Jozue, Joz. 1:5).
Nawet wtedy, kiedy Izrael za karę został wyprowadzony na wygnanie, Bóg zapewnił ich, że pójdzie z nimi, nie opuści ich i przyprowadzi z powrotem do ziemi obiecanej (Izaj. 43:2; 41:10). Bóg jest wierny i wiarygodny, zawsze spełnia to, co mówi.
Ostatecznie widzimy to w narodzeniu się obiecanego Mesjasza, którego imię jest Immanuel, co znaczy Bóg z nami (Mat. 1:23).

Zanim wstąpił do nieba, Jezus dał swoim uczniom zadanie, aby poszli na cały świat, aby głosić Ewangelię. To niebezpieczne i trudne zadanie, ale Jezus obiecał, że będzie z nimi do końca czasów (Mat. 28:20).
Bóg udowodnia, że jest ze swoimi dziećmi przez to, że Jego Duch Święty mieszka w ludu Bożym (Dz. Ap. 2:33; 1 Kor. 6:3). Kiedy Jezus powróci, Bóg będzie mieszkał ze swym ludem (Obj. 21:3).

Fakt, że Bóg jest zawsze z nami nie oznacza, że zawsze nam się dobrze powiedzie. Bóg był z Jakubem, ale ten miał trudne życie, gdzie cierpienie nie zostało mu oszczędzone i w końcu zmarł w Egipcie, nie widząc ponownie ziemi obiecanej. Izrael żył w Egipcie, ale było im coraz bardziej ciężko, gdy stali się niewolnikami okrutnego faraona. Bóg był z nimi w ich cierpieniu.
To, że Jezus obiecuje, że zawsze jest z nami, nie oznacza, że nie będzie cierpienia, wręcz przeciwnie, Jezus je zapowiada (Jan 16:33). Większość apostołów zostało zabitych za wiarę.
Ale Słowo Boże jasno naucza, że nic nie może odłączyć nas od Boga, który rządzi suwerennie (Rzymian 8:28-30). W końcu Bóg przyprowadzi wiernych do ziemi obiecanej, do wiecznego życia na nowej ziemi.

Typologia
Zarówno Abraham jak i Jakub w sposób symboliczny otrzymują swego umiłowanego syna z powrotem. Wskazuje to na śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, szczególnie w przypadku Józefa. Nie tylko żyją, ale są władcami nad wszystkimi, tak jak Jezus rządzi nad wszystkimi (Dz. Ap. 2:32-34; Fil. 2:6-11).
Jakub najpierw nie może uwierzyć, że Józef żyje, potem się raduje, tak jak uczniowie cieszyli się i dziwili, kiedy kobiety im głosiły, że Jezus zmartwychwstał (por. Łuk. 24:9-49; Jan 20:1-9, 24-29; Dz. Ap. 1:9).
Tak jak u Jakuba, oznacza to kompletną zmianę ich życia, otrzymali nowe siły, i stali się pielgrzymami w ziemi, gdzie życie jest ciężkie. Wiedzieli jednak, że są w drodze do nowej ziemi obiecanej, gdzie nie będzie łez ani bólu (Obj. 21:3). To ziemia, która będzie lepsza niż cokolwiek, co możemy sobie wyobrazić.

Suwerenna łaska
Jako suwerenny władca, Józef miał prawo wyróżniać Beniamina. Tak samo Bóg okazuje swoją suwerenną łaskę, komu chce, nie musi się nam tłumaczyć. Nie możemy w żaden sposób powiedzieć, że łaska Boża jest niesprawiedliwa. Sprawiedliwość Boża oznacza, że ma prawo osądzić i potępić nas.
Bóg okazuje miłosierdzie komu zechce, nie dlatego, ponieważ ktoś zasłużył na to, lecz tylko dlatego, ponieważ suwerennie chce (por. Mat. 20:1-16; Rzymian 9:1-20, 1 Kor. 12).
Bóg wybrał całą rodzinę Jakuba, również tych, których nie znamy po imieniu, oraz tych, którzy urodzili się z kanaanickich matek, aby zbawić ich w Egipcie. Nie dlatego, ponieważ zasłużyli na to, lecz tylko dlatego, ponieważ taka była Jego suwerenna decyzja.