26 November 2019

Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj


Studium z serii: Ojcze nasz – część 6


Katechizm Heidelberski, Niedziela 50

Pytanie 125: Jak brzmi czwarta prośba?

"Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj", to znaczy: zechciej nas zaopatrywać we wszystko, co konieczne do życia, abyśmy przez to poznali, że Ty jesteś jedynym źródłem wszelkiego dobra i że bez Twojego błogosławieństwa nasze zmartwienia, starania, i praca, a nawet Twoje dary nie będą służyły naszemu dobru. Tak więc, abyśmy nie pokładali ufności w żadnym stworzeniu, lecz jedynie w Tobie.


Warianty w tekście
W tej prośbie istnieją różnice między wersją modlitwy, podawaną przez Mateusza i przez Łukasza.
Ewangelista Mateusz podaje: Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj  (Mt. 6,11)
Łukasz natomiast: Chleba naszego powszedniego daj nam na każdy dzień  (Łk. 11,3), lub też możliwe tłumaczenie: … daj nam na nadchodzący dzień.

Użyte tu greckie słowo tłumaczone, jako dzisiaj lub dzień lub dzienne, występuje tylko tutaj w Nowym Testamencie, nie jest też znane z innych starożytnych tekstów. Z tego powodu nie jesteśmy w stanie ustalić znaczenia. Chyba oznacza to: codziennie, na dzisiaj, albo: to, co potrzebujemy do życia. Mimo trudności w tłumaczeniu, znaczenie całości jest jasne, chodzi o to, abyśmy prosili Boga o to, co ciągle potrzebujemy. Można tłumaczyć jako: Chleba, który potrzebny jest nam do życia, daj nam dzisiaj.

Łukasz używa formy gramatycznej (tryb rozkazujący teraźniejszy), wyrażajacej, że potrzebny jest chleb każdego dnia na nowo, co ma szczególnie znaczenie dla biednych, którzy dzisiaj jeszcze nie wiedzą, z jakich pieniędzy jutro kupją chleb. Mateusz używa innej formy gramatycznej (aoryst imperativus), oznaczającej jednorazowe działanie. Różnice można wyjaśniać faktem, że Mateusz bardziej kieruje się do bogatych i wyższych warstw w społeczeństwie.

Zależność i zaufanie
W I wieku n.e., różnice materialne w społeczeństwie były znacznie większe niż obecnie. Było wielu biednych bez stałej pracy, dla których nie było oczywistym, że mieli codziennie coś do jedzenia. W każdym kraju europejskim istnieje w jakiejś formie system bezpieczeństwa socjalnego, który w I wieku n.e. w ogóle nie istniał. Sytuacja biednych wtedy była znacznie gorsza niż w najgorszej sytuacji w obecnej Europie.

Człowiek chce mieć wszystko pod kontrolą, szczególnie swoje życie i swoją sytuację materialną. Dlatego szczególnie tym, którzy mają w wielkiej mierze kontrolę nad swoją sytuacją, trudniej jest zaufać Bogu. Każdy człowiek powinien mieć świadomość, że niezależnie od jego pracy i starań, wszystko, co ma, otrzymał od Boga: Bo któż ciebie wyróżnia? Albo co masz, czego nie otrzymałbyś? A jeśli otrzymałeś, czemu się chlubisz, jakobyś nie otrzymał? (1 Kor. 4:7; por. Ps. 104:14-15).
Naszym problemem jest, że przez dobrobyt staliśmy się niewdzięczni i zapominamy często, że Bóg jest Dawcą wszystkiego. Przy tym powinniśmy mieć świadomośc, że nawet biedni w Europie mają znacznie lepszą sytuację niż ubodzy reszty świata.

Manna
Izrael będąc w pustyni nauczył się, co to znaczy być całkiem zależnym od Boga w nawet najbardziej codziennych sprawach. Nie byli w stanie sami zaopatrzyć się w jedzenie na pustyni, ponieważ w ogóle nie byli przyzwyczajeni do życia w takich warunkach. Dlatego Pan Bóg dawał im w cudowny sposób sześć razy w tygodniu mannę, z której mogli piec chleb (II Mj. 16).

3 I rzekli do nich synowie izraelscy: Obyśmy byli pomarli z ręki Pana w ziemi egipskiej, gdyśmy siadali przy garnku mięsa i mogli się najeść chleba do syta! Bo wyprowadziliście nas na tę pustynię, aby całe to zgromadzenie zamorzyć głodem. 4 Na to rzekł Pan do Mojżesza: Oto Ja spuszczę wam jako deszcz chleb z nieba! I wyjdzie lud, i będzie codziennie zbierał, ile mu potrzeba, abym go doświadczył, czy chce postępować według prawa mojego, czy też nie. (…)
12 Usłyszałem szemranie synów izraelskich. Powiedz im tak: O zmierzchu będziecie jedli mięso, a rano nasycicie się chlebem i poznacie, że Ja, Pan, jestem Bogiem waszym. (II Mj. 16:3-4, 16; por. Psalm 78:23-25, 29)

Manna była nie tylko wyrazem Bożej troski w codziennych sprawach, ale też wskazywała na przyszłe życie, w którym Bóg zatroszczy się o wszystko. Bóg wyzwolił Izrael z Egiptu i poprowadził ich do ziemi obiecanej. Nie było to celem samym w sobie, Bóg uczynił to ze względu na swoje Imię i swoją chwałę. Ostatecznie Bóg jest chwalony przez to, że Jego dzieci mogą żyć wiecznie z Nim w nowym niebie i na nowej ziemi. Ziemia obiecana jest typem nowej ziemi a obfitość ziemi obiecanej jest typem obfitości, materialnym i duchowym, który wierzący doświadczy w nowym niebie i na nowej ziemi.

Także w Psalmach znajdujemy tą myśl, że Bóg daje w obfitości:
Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich,
Namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się. (Ps. 23:5)

Manna jest typem Jezusa. Typologia będąca rodzajem symbolizmu jest ważnym elementem Starego Testamentu. Typ w Starym Testamencie jest prorockim symbolem, zapowiadającym coś z przyszłości. Typ może być człowiekiem lub wydarzeniem w Starym Testamencie, wskazującym na osobę lub wydarzenie w Nowym Testamencie.
Na przykład, potop jest symbolem chrztu (1 Piotra 3:20-21). System ofiarny w starotestamentowym przybytku i świątyni jest typem Chrystusa i Jego dzieła (Heb. 9:16-26). Ofiary w Starym Testamencie uczą nas o znaczeniu ofiary Jezusa Chrystusa (Heb. 9:23-24).
Manna jest typem Jezusa Chrystusa. W pustyni manna uratowała życie Izraela. Dzięki temu Bożemu darowi Izrael mógł przeżyć i wejść do ziemi obiecanej. Tak Jezus ratuje (zbawia) człowieka. Przez Jezusa wierzący może przeżyć i wejść do ziemi obiecanej, mianowicie wiecznego życia z Bogiem.
Manna była prawdziwym darem Bożym, ale tymczasowym, tak samo jak Prawo Mojżeszowe ma znaczenie tymczasowe, mające na celu kierować nas do Chrystusa i do usprawiedliwienia z wiary (Gal. 3:24).

Nowy Testament
Jedzenie i picie było ważne dla Jezusa. Pierwszym cudem Jezusa opisanym w Ewangelii wg Jana jest przemiana wody w wino, i to wino najlepszej jakości (Jn. 2:1-12).
Jezus często brał udział w ucztach, na których zaproszeni bywali różni ludzie, szczególnie „źli” i niegodni w oczach społeczeństwa, szczególnie w oczach faryzeuszów. Na ucztach Jezus ‘świętował’ Królestwo Boże ze wszystkimi, którzy tego chcieli. Jest to prorocki znaki przyszłej uczty niebiańskiej, o której pisał również Izajasz. Uczta, czyli obfitość jedzenia i picia, jest w Starym Testamencie symbolem Królestwa Bożego.
Prorok Izajasz używa obraz uczty, aby opisać obfitość Królestwa Bożego:
6 Pan Zastępów wyprawi wszystkim ludom na tej górze ucztę z tłustych potraw, ucztę z wystałych win, z tłustych potraw ze szpikiem, ze starych dobrze wystałych win. 7 I zniszczy na tej górze zasłonę, rozpostartą nad wszystkimi ludami, i przykrycie, rozciągnięte nad wszystkimi narodami. 8 Wszechmocny Pan zniszczy śmierć na wieki i zetrze łzę z każdego oblicza, i usunie hańbę swojego ludu na całej ziemi, gdyż Pan powiedział. 9
I będą mówić w owym dniu: Oto nasz Bóg, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; to Pan, któremu zaufaliśmy. Weselmy i radujmy się z jego zbawienia!         (Izajasz 25:6-9)

Manna dała Izraelowi życie; mogli przeżyć następny dzień w pustyni, ale manna nie dała im wiecznego życia. Tylko prawdziwy Chleb Boży, który zstąpił z nieba może dać wieczne życie (Jn. 6:33). Manna była tylko dla Izraela w pustyni, ale chleb Boży, którym jest Jezus jest dla całego świata, dla każdego, kto wierzy. Decydującym nie jest to, czy ktoś jest Żydem, obrzezanym czy nie, lecz jedynie decydującym jest, czy ktoś wierzy w Jezusa Chrystusa, chleb żywota.

Jezus jest chlebem żywota
W Ewangelii wg Jan czytamy o tym, jak Jezus nakarmił pięć tysięcy osób (Jn. 6:1-14). Zaraz potem czytamy długą mowę Jezusa, w której naucza, że jest chlebem żywota, wyjaśniając co to znaczy (Jn. 6:32-59).

30 Rzekli tedy do niego: Jaki więc znak czynisz, abyśmy widzieli i uwierzyli tobie? Jakie dzieło wykonujesz? 31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Chleb z nieba dał im, aby jedli.
32 Wtedy rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. 33 Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje światu żywot. 34 Wtedy rzekli do niego: Panie! Dawaj nam zawsze tego chleba!
35 Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.  (Jana 6:30-35)

48 Ja jestem chlebem żywota. 49 Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali; 50 tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie umarł ten, kto go spożywa. 51 Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, żyć będzie na wieki; a chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata.  (Jana 6:48-51)

Cudy Jezusa nie są celem samym w sobie, lecz wskazują na większą prawdę, na to, że Bóg zaprasza swoje dzieci na ucztę, oraz na to, że Bóg daje nam wszystko, czego potrzebujemy.

Wyjście z Egiptu
Ani w Egipcie ani w ziemi obiecanej Izrael nie potrzebował cudownej manny. Ale w drodze z Egiptu wiodącej przez pustynię do ziemi obiecanej, lud potrzebował cudownej troski Bożej, aby móc przeżyć i dojść do celu.
Droga była ciężka i niebezpieczna, ale oznaczała drogę do wolności. Było to znakiem dla Izraela, że naprawdę są wyzwoleni z niewoli egipskiej i niedługo będą żyli w obfitości w ziemi mlekiem i miodem płynącej. Manna była znakiem, że rozpoczęła się nowa era w historii zbawienia: są wyzwoleni, ale jeszcze nie są w nowej ziemi.
Wskazuje to na sytuację Kościoła. Zostaliśmy w Chrystusie zbawieni z niewoli grzechu, ale jeszcze nie jesteśmy u ostatecznego celu. Kiedy Jezus przyszedł na świat, aby umrzeć za grzechy na krzyżu, zaczęła się nowa era w historii zbawienia. Teraz Kościół, wierzący są w drodze do ziemi obiecanej, mianowicie wiecznego życia z Bogiem w nowym niebie i na nowej ziemi.
W tej drodze potrzebujemy troski Bożej tak jak Izrael potrzebował jej w pustyni. Nie chodzi tu tylko o sprawy materialne, choć też bardzo istotne, których nie można lekceważyć. Ale też chodzi o sprawy duchowe. W ten sposób wyjście z Egiptu wskazuje na większe i ważniejsze zbawienie w Chrystusie. Tak jak Mojżesz wyprowadził Izrael z Egiptu przez pustynię do ziemi obiecanej, tak Jezus wyprowadził nas z niewoli i prowadzi nas przez Ducha Świętego w drodze do wiecznego życa, dając nam wszystko, czego potrzebujemy.

Wieczerza Pańska, podczas której łamiemy i jemy chleb oraz pijemy wino, wskazuje też na nowe wyjście z niewoli grzechu, na nasze zbawienie a jednocześnie na przyszłą ucztę w niebie.

Chleba naszego
Modlimy się o chleb nasz, a nie mój. Prosimy więc o chleb dla wszystkich, nie tylko dla siebie. Nie może być tak, że ja mam co jeść, a inni są głodni, bo nic nie mają. Prośba nie jest więc skupiona na sobie lub tylko mojej rodzinie, lecz też na tym, żeby inni mieli jedzenie, szczególnie wierzący. To oznacza aktywność, szczególnie aby pomóc braciom i siostrom, którzy są w potrzebie. Jedną z cech pierwszych chrześcijan było to, że dzielili się też materialnymi rzeczami a diakoni zostali ustanowieni po to, aby pomagać tym, którzy nie posiadali nic lub niewystarczająco. Chrześcijanin chce dzielić się tym co ma, aby pomóc innym, szczególnie wierzącym. Nie jest możliwym modlić się tą modlitwą w sposób egoistyczny, nie myśląc o tych, którzy nic nie mają.

Podsumowanie
Modląc się tą modlitwą, modlimy się o Boże zaopatrzenie w sprawach codziennych i materialnych. Poza tym jest to wyznanie wiary. Wyznajemy, że wierzymy, że Bóg da nam wszystko, czego potrzebujemy, nie tylko chleba, ale zaopatrzy nas we wszystkie materialne i niematerialne rzeczy.

To zarazem też prośba o to, aby Królestwo Boże mogło przyjść w pełni, to jest, abyśmy jako wierzący mogli już wejść do ziemi obiecanej, czyli do nowego nieba i nowej ziemi. Innymi słowami, jest to prośba o to, aby Pan Jezus szybko wrócił, aby sądzić, oraz aby powstało nowe stworzenie.


Pytania do zastanowienia się
1.       Jak ważnym jest dla mnie, by mieć pewność dochodów? Czy mogę spokojnie żyć bez takiej pewności?
2.       Co oznacza opowieść o mannie (II Mojż. 16) dla mnie dzisiaj?
3.       Czy żyję według Mateusza 6:25-33? Co to znaczy konkretnie dla mojego codziennego życia?
4.       Co oznacza tekst z Ks. Przysłów 30:8 dla mnie osobiście?
5.       Przeczytaj Jana 6:1-58. Co oznacza ‘chleb’ w tym rozdziale? Co to znaczy, że Jezus jest chlebem żywota?
6.       Jak mogę się modlić o codzienne sprawy? Czy można modlić się np o nowy samochód, o lepszą wypłatę, o to, abym znalazł miejsce na parkingu w razie spóźnienia się … itd.
7.       Co oznacza moja modlitwa o chleb dla sytuacji głodu w świecie? Co to znaczy dla głodujących? Co to znaczy dla mnie?


18 November 2019

Studium Słów


Seria: Jak czytać Biblię

Język składa się ze słów mówionych lub zapisanych, które razem z innymi słowami w zdaniach komunikują treść w sposób sensowny. Aby zrozumieć przesłanie tekstu trzeba dobrze rozumieć słowa tekstu. Zazwyczaj nie stanowi to problemu, ale czasami konieczne jest podjecie studium słów, gdyż w tekście mogą występować słowa kluczowe, który są ważne, aby zrozumieć tekst w całości. Niepoprawna interpretacja słów kluczowych może spowodować, że cały tekst zostanie źle zrozumiany. W Biblii często są to słowa wyrażające pojęcia teologiczne, jak np. sprawiedliwość, świętość, ciało, duch, itp.

Ten artykuł chce pomóc w wykonaniustudium słów we właściwy sposób.

Słowo i znaczenie
Często chcemy znać dokładne znaczenie konkretnego wyrazu w tekście, aby móc lepiej zrozumieć dany tekst. Możemy szukać znaczenia w słowniku, ale musimy mieć świadomość, że wyrazy mają różne aspekty znaczenia.  

Słownik podaje tylko wszystkie możliwe znaczenia danego wyrazu, ewentualnie uzupełnione zdaniami przykładowymi ilustrującymi poszczególne znaczenia. Są to możliwe znaczenia wyrazu, ale w konkretnym kontekście (zdanie, tekst) wyraz ten nigdy nie ma jednocześnie wszystkich możliwych znaczeń. Zwykle tekst lub autor chce komunikować tylko jedno znaczenie. Czasami, jako wyjątek, wyraz może mieć więcej znaczeń, np. gra słów lub ironia.
Naszym zadaniem jest zdecydować, które z możliwych znaczeń ma wyraz w konkretnym kontekście.  

Aby być w stanie w zdecydować, które znaczenie wyraz i tekst ma, należy dobrze rozumieć teksty oryginalne Biblii (czyli: hebrajski, aramejski lub grecki). Należy rozumieć, jakie było normalne użycie danego słowa w codziennym i pisanym języku w czasie, kiedy tekst, który badamy został napisany.
Poza tym ważne jest, aby dobrze zrozumieć kontekst. Aby móc dobrze rozumieć kontekst, konieczne jest, aby dobrze rozumieć zasady gramatyki i szyk zdania w danym języku.

Słowo nigdy nie ma znaczenia samo w sobie, lecz zawsze otrzymuje swoje konkretne znaczenie (jeden z możliwych, które podaje słownik) w konkretnym zdaniu. Gramatyka i reguły szyku zdania ustalają reguły, które pomagają, by zrozumieć zdanie we właściwy sposób.
Jeśli autor trzyma się reguł gramatycznych wszystko jest jasne. Problem powstaje wtedy, jeśli autor (lub mówca) wyraża się nieściśle, lub niepoprawnie stosuje reguły gramatyczne.

Z tych powodów, studium słów może spowodować problemy. Korzystanie z konkordancji lub słownika najwyraźniej nie wystarcza, gdyż słownik daje tylko wszystkie możliwe znaczenia, z których należy wybrać właściwe a konkordancja podaje tylko wszystkie miejsca w Biblii gdzie ten sam wyraz jest używany. Konkordancja może pomóc znaleźć miejsce w Biblii gdzie ten sam wyraz jest używany mający to samo znaczenie, lub mający inne znaczenie, jednak konkordancja nie podaje synonimów oraz fraz, które wyrażają to samo pojęcie.

Można by też skorzystać z tzw. Biblii interlinearnej, w której drukowany jest tekst grecki lub hebrajski, a pod każdym wyrazem podane jest tłumaczenie. Taki rodzaj tłumaczenia wcale nie jest tłumaczeniem i nie jest pomocne w rozumieniu tekstu, wręcz przeciwnie, może łatwo wprowadzić w błąd.

Tłumaczenie ‘dosłowne’[1]
Niektóre tłumaczenia Biblii starają się, aby każdy wyraz z języka oryginalnego przetłumaczyć w ten sam wyraz w języku polskim (lub innym języku). Uznaje się wtedy, że takie tłumaczenie stanowi dosłowne i konsekwentne tłumaczenie, które jest bliższe oryginałowi. Jest to jednak bardzo problematyczne, gdyż wyrazy mają różne znaczenia w różnych kontekstach.

Np. w języku polskim mówimy o zamku średniowiecznym oraz o zamku w drzwiach; mówimy o lampce nocnej oraz o lampce wina, o kluczu do drzwi oraz o kluczu zawierającym odpowiedzi testu.

Jest to więc pojęcie mylące, gdyż zlekceważono fakt, że wyrazy mają zazwyczaj różne znaczenia, które mogą być dość różne od siebie (więcej o tym w drugiej części).

Przykłady:

Ø  Niemiecki wyraz ‘arm’ można na język polski przetłumaczyć, jako ‘ramię’, ‘ręka’, ‘biedny’, lub ‘nieurodzajny’. Są to zupełnie różne znaczenia a jedynie w konkretnym kontekście możemy odkryć, które znaczenie jest komunikowane.

Ø  Grecki wyraz sarks można przetłumaczyć, jako mięso w sensie jedzenie lub też mięśnie. (1 Kor. 15:39. W Rz. 2:28 ma znaczenie ciało, w Obj. 19:17-18 ma znaczenie martwe ciało, zwłoki. Może oznaczać też ciało fizyczne (np. 1 Tym. 3:16), a czasami lepiej tłumaczyć, jako człowiek (Jn 1:14: 1 Piotr 1:24).
Apostoł Paweł używa tego samego wyrazu, aby, mówiąc o sprawach duchowych, skontrastować życie nawróconego człowieka z życiem nienawróconego człowieka. W takich przypadkach sarks oznacza starego człowieka, człowieka działającego według swojej grzesznej natury, nie tylko fizycznego człowieka, lecz naturalnego człowieka, lub grzesznego człowieka (np. 1 Kor. 1:26; Gal. 5:19; 6:8).

Ø  W Psalmie 31:21 Dawid pisze o namiocie (Ukrywasz ich w namiocie…). Hebrajski wyraz przetłumaczony na namiot (hebr. sukkot) ma w innych miejscach znaczenie szałas, budowany podczas święta szałasów lub namiotow. Nie można jednak wnisokować, że Dawid nawiązywał tu do tego święta, tu chodzi tylko po prostu o namiot.[2]

Zdania
Słowa są w każdym języku używany w konkretnych zdaniach i dopiero w zdaniu wyraz otrzymuje swoje konkretne znaczenie w tym kontekście (przy tym zdanie może składać się tylko z jednego słowa). Reguły gramatyczne umożliwiają nam wyrażanie myśli i komunikację za pomocą słów. Bez reguł gramatycznych, komunikacja przez język staje się niemożliwa. Zdanie stanowi gramatycznie kompletną jedność myśli.[3]
Także zdanie ma w zasadzie potencjalne znaczenie, a otrzymuje dopiero konkretne znaczenie w swoim kontekście (inne zdania, akapit)

Jesteśmy w stanie budować sensowne zdania za pomocą skomplikowanych reguł gramatycznych. Zazwyczaj nie jesteśmy świadomi tego faktu, jeśli mówimy w swoim języku ojczystym, ale kiedy uczymy się języka obcego, widzimy jak działa gramatyka i dlaczego jest niezbedna dla poprawnej komunikacji.
Aby móc komunikować się lub rozumieć jakikolwiek język, musimy znać słownictwo oraz reguły gramatyki i składni danego języka.

Język funkcjonuje inaczej niż matematyka. W matematyce wszystkie reguły są jasne i zawsze działają, natomiast reguły gramatyczne mają wiele wyjątków. Poza tym nie każdy mówca mówi poprawnie, istnieją regionalne różnice (akcent i dialekt), cudzoziemiec może mówić z błędami. Także autor może celowo nie stosować reguł gramatycznych poprawnie, aby podkreślić coś w swoim tekście.
Np. w hebrajskim tekście Księgi Sędziów 17:6, szyk zdania jest bardzo nietypowy, aby podkreślić, że każdy czynił co dobre we własnych oczach, gdzie fraza własne oczy jest szczególnie podkreślona.[4]



Zasady i błędy w studium słów

Przy studium słów powszechne są wśród chrześcijan następujące błędy, które po kolei omówimy:

1.         Wyraz ma zazwyczaj więcej możliwych znaczeń[5]
Wyrazy mają rzadko tylko jedno znaczenie, zazwyczaj słownik podaje więcej znaczeń.
Ten zbiór możliwych znaczeń nazywamy polem semantycznym danego wyrazu. Jednak w konkretnym użyciu, wyraz ma zazwyczaj tylko jedno znaczenie.

Przykłady:

Ø Grecki wyraz charis może oznaczać łaska (w sensie niezasłużony prezent, np. Ef. 2:9), życzliwość (Łk. 1:30, tłumaczony tu też, jako łaska), zasługa (Łk. 6:32), dziękczynienie (Łk. 17:9).

Ø Grecki wyraz eirene (pokój) ma inne znaczenie w Dz. Ap. 12:20 niż w Fil. 4:7:

A miał on zatarg z Tyryjczykami i Sydończykami, którzy wspólnie przybyli do niego i zjednawszy sobie Blasta, podkomorzego królewskiego, prosili o pokój, ponieważ kraj ich pobierał żywność z ziem królewskich. Dz. Ap. 12:20

A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie. Fil. 4:7

Różnicy znaczeń nie widać w samym słowie, lecz wyłącznie w kontekście. Dopiero wtedy widzimy że chodzi o różne rodzaje pokoju.

Wyjątkami są gra słów, ironia, itp. także tu kontekst musi wskazywać na takie podwójne użycie wyrazu (o tym więcej w innym kursie).

W kontekście konkretnego zdania, wyraz nigdy nie zawiera wszystkich możliwych znaczeń słowa.[6] Z drugiej strony, ten sam wyraz, występujący w różnych miejscach w jednym tekście, nie musi mieć w każdym miejscu tego samego znaczenia; znaczenie może się różnić. Jeśli więc pewien wyraz w jednym miejscu w tekście ma pewne konkretne znaczenie, nie można zakładać, że wszystkie niuanse znaczeniowe w tym miejscu, wyrazy w innym miejscu tego tekstu też mają.

Ø Polski wyraz komórka oznacza często telefon niestacjonarny. Używając wyrazu komórka w tym znaczeniu, nie myślimy o biologicznym znaczeniu, mianowicie o podstawowej jednostce strukturalnej i funkcjonalnej organizmów roślinnych i zwierzęcych. Też nie myślimy o małej izbie lub schowanku, lub o najmniejszej jednostce organizacyjnej przedsiębiorstwa lub o jeszcze innych znaczeniach.[7]

Niestety w odniesieniu do Biblii chrześcijanie często interpretują znaczenie słowa w sposób, który w codziennym życiu nigdy by nie zaakceptowali.

2.         Kontekst ustala konkretne znaczenie wyrazu[8]
Słownik daje wszystkie możliwe znaczenia a zadaniem interpretacji jest ustalenie właściwego znaczenia wyrazu w danym konkretnym zdaniu i kontekście. Ważne jest, aby znać wszelkie możliwe znaczenia oraz ich możliwe i niemożliwe użycie.
Należy wybrać znaczenie wyrazu, które ma sens, które najlepiej pasuje w kontekście.
Przy tym kontekstem jest przede wszystkim zdanie, ale też akapit, rozdział i nawet cała księga lub cały list.

Z pewnością wyraz nie ma tylko jednego znaczenia w całym tekście lub nawet w jednym zdaniu. Każdy raz musimy na nowo ustalić znaczenie wyrazu. Jest to szczególnie ważne, gdy mamy do czynienia z ważnymi teologicznymi pojęciami, jak usprawiedliwienie lub uświęcenie. Chrześcijanie nieraz uważają, że wyraz usprawiedliwienie lub sprawiedliwy w Biblii zawsze ma to samo znaczenie, ale to nie jest prawda.

Przykłady:

Ø Wyraz uświęcenie może oznaczać odosobnić od świata (np. 1 Kor. 1:2), ale też może oznaczać proces w życiu wierzącego, który zaczyna się w momencie usprawiedliwienia, podczas którego wierzący staje się coraz bardziej święty.

Ø W Ewangelii wg Mateusza wyraz narody (gr.: ethne) oznacza zazwyczaj narody pogańskie w odróżnieniu od Izraela, jako ludu Bożego (np. Mt. 4:15; 6:32; 10:5, 18; 12:18, 21; 20:19, 25).
W nakazie misyjnym (Mt. 28:18-20) Jezus nakazuje uczniom pójść do narodów, aby głosić. W tym miejsce jednak nie oznacza to tylko narody pogańske, gdyż Izrael najwyraźniej nie jest z tego wykluczony. Kontekst pokazuje nam, że nie możemy rozumieć wyrazu narody, jako tylko pogańskie narody. Także w tekstach, jak Mt. 21:43 24:9 nie jest jednoznaczne, że chodzi tylko o pogańskie narody. Wyraz ethne ma więc w Ewangelii wg Mateusza przynajmniej dwa różne znaczenia.

Ø Często twierdzi się, że Biblia zna trzy różne słowa oznaczające miłość, w którym każdy rodzaj miłości jest inny i odróżnia się od pozostałych:[9]
Agapa: jest to boska, samowypierająca się miłość
Philia: miłość ludzka, przyjacielska
Eros: egocentryczna miłość, erotyczna miłość
Taki wyraźny podział znaczeniowy jest fałszywy: język grecki nie pozwala na taki podział, a Biblia sama pokazuje, że te różne wyrazy określające miłość mogą też funkcjonować, jako synonimy.
Wyraz agapao może oznaczać miłość Bożą (Jn 3:16), ale Paweł używa tego samego wyrazu, aby określić miłość do świata w przypadku Demasa (2 Tym. 4:10). Apostoł Jan ostrzega, aby nie miłować świata, używając wyrazu agapao (1 Jn. 2:15).[10]




3.         Znaczenie ‘rdzenia’ wyrazu[11]
Każde słowo greckie i hebrajskie ma tzw. rdzeń. Jest to część wyrazu, która zawiera jego podstawowe znaczenie, powtarzające się w wyrazach pokrewnych.[12] Z tego rdzenia tworzy się inny formy i znaczenia. Na przykład w języku polskim: dom, domowy, domostwo.
W języku hebrajskim rdzeń stanowi zwykle trzy spółgłoski. Np. z rdzenia składającego się ze spółgłosek mlk (lub mlch) można tworzyć wyrazy król, rządzić, królestwo, książę, itp. 
Jednak wyrazy, które w ten sposób na podstawie rdzenia można tworzyć, niekoniecznie mają podobne znaczenia.

Ø Hebrajski wyraz ‘ebed oznacza niewolnik lub sługa a wyraz ‘abeda, który jest utworzony z tego samego rdzenia, oznacza uwielbienie. Oba wyrazy mają ten sam rdzeń (‘bd). Na podstawie tego niektórzy twierdzą, że wyraz Sługa Pański (u Izajasza) oznacza, że sługa ten uwielbia Pana. Stanowi to jednak fałszywe rozumienie funkcjonowania języka hebrajskiego, gdyż różne wyrazy posiadające ten sam rdzeń mogą być związane znaczeniowo, ale wcale nie muszą.

4.         Etymologia i zmiany znaczenia[13]
Etymologia obejmuje badania pochodzenia i znaczenia słowa. Szczególnie wyjaśnia historię i pochodzenie wyrazów oraz ich pierwotne znaczenie. Etymologia wyjaśnia też znaczenie poszczególnych części słowa oraz które znaczenie wyraz miał w różnych okresach w przeszłości.
Ta wiedza jest z pewnością ciekawa, ale na ogół nie jest w ogóle pomocna w procesie interpretacji Biblii. Niestety nieraz argumentacja w kazaniach jest budowana na etymologii, gdzie pierwotne znaczenie słowa prezentowane zostaje, jako prawdziwe znaczenie. Jest to poważny błąd, który może doprowadzić do fałszywej interpretacji Pisma Świętego. Decydujące nie jest pierwotne znaczenie, lecz znaczenie w momencie napisania.

Problem ten dotyczy każdego języka, gdyż każdy jezyk się zmienia.
W języku polskim następujące wyrazy zmieniły swoje znaczenie a dzisiaj nikt ich nie używa w ich pierwotnym lub dawnym znaczeniu.
Kilka przykładów z języka polskiego wyjaśnią problem:[14]
-  Ciekawy – znaczenie w XVI wieku: szybki. Człowiekiem ciekawym był ktoś skłonny do szybkiego i częstego biegania. Potem znaczenie zmieniło się na: ruchliwy człowiek.
-  Księżyc – pierwotne znaczenie: syna księcia, mały książę.
-  Impreza – pierwotne znaczenie: wyprawa wojenna.
-  Oprawca – pierwotne znaczenie: opiekun prawny.
-  Czerstwy – pierwotne znaczenie: młody lub świeży.
-  Kobieta – znaczenie w XVI wieku: kobieta wszeteczna, rozpustna. Aby mówić o mężatce używano wtedy słowo niewiasta lub białogłowa, a o kobiecie niezamężnej panna.
-  Kawaler – znaczenie w XVI wieku: rycerz pasowany.

Także w językach hebrajskim i greckim nastąpiły zmiany w znaczeniu. Słownik hebrajski lub grecki podaje wszystkie możliwe znaczenia, także znaczenia we wcześniejszych czasach, ale tak samo jak w języku polskim, ludzie w czasach Biblii nie myśleli o etymologii wyrazów, których używali. Należy to brać pod uwagą przy interpretacji.

Przykłady w języku greckim:[15]

Ø Pierwotne znaczenie wyrazu szalom jest: być cały, być bezpieczny, być zdrowy. W czasach Biblii w praktycznym użyciu też oznaczało: Jak się masz? Lub: Uspokój się! Też mogło oznaczać poddanie się (V. Mj. 20:10-12). Zazwyczaj nie używano wyrazu szalom, aby określić pojęcie ogólnego pokoju, lecz raczej, jako pozdrowienie itp. (np. Izaj. 11:1-10).

Ø Grecki wyraz ekklesia zostaje zazwyczaj tłumaczony, jako kościół (np. Mat. 16:18).
Wg etymologii wyraz ten składa się z przyimka ek, oznaczającego z, oraz czasownika klesia, oznaczającego wołać lub wołany. Niektórzy więc wnioskują, że wyraz kościół oznacza wywołany ze świata.
Na pewno Kościół został powołany przez Boga, ale w I wieku nikt używając tego wyrazu nie myślał o takim znaczeniu. W codziennym życiu wyraz ekklesia był normalnym słowem, aby mówić o jakimkolwiek zgromadzeniu. W greckim tłumaczeniu Starego Testamentu ten wyraz zostaje używany, aby określić zgromadzenie ludu Bożego w obliczu Boga. Czasem w Nowym Testamencie i w pierwszym Kościele, wyraz ten stał się technicznym terminem, aby określić Kościół lub zbór.

Dla porównania: polski wyraz kościół pochodzi z wyrazu, który oznaczał małą twierdzę, warowny gród. Nikt dzisiaj nie myśli o twierdzy mówiąc o kościele.

Ø Grecki wyraz parakletos zostaje przetłumaczony, jako pocieszyciel lub orędownik (Ew. Jana 14:16).
Etymologia: para = obok, przy, kletos = wołany, przywołany, więc parakletos jest kimś, kto został przywołany, aby być przy kimś, aby mu pomóc.
Normalne znaczenie w I wieku było: doradca, pośrednik, adwokat, orędownik, ktoś, kto zachęca. Pierwotne znaczenie, zawierając aspekt powołany, już był w I wieku kompletnie zapomniany.

Ø  Wyraz diakonos (diakon) został utworzony przez połączenie przyimka dia (przez) z rzeczownikiem konos (kusz). Diakoneo (czasownik) oznaczałoby: rozpylić kusz przez szybkie chodzenie, czyli, jak niektórzy twierdzą, diakon to ten, kto służy w sposób bardzo energiczny .
Jednak pierwotne znaczenie nie ma nic wspólnego ze znaczeniem wyrazu diakonos w Nowym Testamencie, gdzie to oznacza służyć i sługa w sensie ogólnym.

6.         Pojęcia i światopogląd[16]
Popularne jest myślenie, widzące związek między mentalnością i sposobem myślenia pewnych narodów z ich językiem. Twierdzi się np. że w języku hebrajskim nie ma miejsca na myślenie abstrakcyjne, gdyż Izraelici skupiali się na praktycznym życiu. Grecy natomiast byli, według tej opinii, filozofami, dlatego w języku greckim łatwiej było wyrażać pojęcia abstrakcyjne. Z tego powodu, twierdzą, Bóg użył w Nowym Testamencie języka greckiego zamiast hebrajskiego.

Inni natomiast twierdzą, że ludzie mówiący po hebrajsku myśleli obrazowo, dlatego język hebrajski nie zna rodzaju nijakiego, gdyż wszystko, o czym mówili i myśleli było żywe. Z kolei język grecki zna rodzaj nijaki i związku z tym bardziej był w stanie rozwinąć myślenie abstrakcyjne.
Poza tym gramatyczny rodzaj wyrazów nie ma szczególnego znaczenia. W różnych językach rodzaj nijaki może też oznaczać żywe istoty, np. dziecko w języku greckim i dziewczyna w języku niemieckim mają rodzaj nijaki.

Jeszcze inni twierdzą, że język grecki lepiej się nadaje na objawienie Boże w Nowym Testamencie, gdyż zna czas przeszły, teraźniejszy i przyszły, co dla chrześcijan jest ważne, gdyż mają nadzieję na przyszłość. Język hebrajski nie ma takiej formy, więc nie można wyrazić przeszłości i przyszłości.  Faktem jest, że język hebrajski nie zna takich form, jak język grecki, ale absolutnie nie jest prawdą, że nie można wyrazić przeszłości lub przyszłości w tym języku.
Poza tym, Izrael potrzebował tak samo pojęcia przyszłości, jak my a już prorocy mówili o dawnych czynach Boga, oraz o przyszłym Mesjaszu i Królestwie.

Wszelkie takie twierdzenia nie mają żadnych podstaw i pochodzą od tych, którzy ewidentnie sami bardzo słabo znają języki hebrajski i grecki. Mimo to, niestety takie absurdalne twierdzenia są dość popularne wśród niektórych chrześcijan.

7.         Badanie pojęcia[17]
Należy rozróżnić między znaczeniem wyrazów (tzw. leksykografia) a koncepcjami i pojęciami teologicznymi oraz przekonaniem autorów (teologia). Jeśli chcesz poznać znaczenie wyrazów, należy użyć słownika, leksykonu, gramatyki. Jeśli chcesz poznać pojęcie i teologię, które kryją się  za tymi słowami, należy skorzystać z biblijnej encyklopedii oraz z książki o teologii biblijnej i teologii systematycznej.
Niektóre słowniki biblijne próbują połączyć znaczenie z teologią, co nieraz jest bardzo mylące. Istnieją słowniki, które przez wyjaśnienie znaczenia słów jasno wskazują pewien kierunek teologiczny, który niekoniecznie wiąże się z rzeczywistym znaczeniem danego słowa w każdej sytuacji.[18]
Celem interpretacji nie jest badanie tylko wyrazów teologicznych w Biblii, lecz badanie wszystkich wyrazów i zdań. Celem też nie jest, aby budować teologię na poszczególnych wyrazach, lecz nad całym tekście Biblii.

8.         Anachronizmy[19]
Anachronizm w studium słów oznacza, że przy interpretacji dajemy wyrazowi znaczenie, którego nie miał w czasie zapisu, ponieważ takie znaczenie lub pojęcie powstało o wiele później.
Niektórzy nadają greckiem wyrazom w Nowym Testamencie znaczenie, które otrzymały dopiero potem w historii kościoła. Inni nadawają słowom w Biblii znaczenie dzisiejszych pojęć, które wtedy jeszcze w ogóle nie były znane.

Ø Grecki wyraz episkopos, często przetłumaczony, jako biskup, miał u ojców kościoła znaczenie kogoś, kto posiada nadzór na grupą lokalnych zborów, z pewnym autorytetem nad nimi (czyli nieco podobne do znaczenia wyrazu biskup dzisiaj). Takiego znaczenie jednak zdecydowanie ten wyraz jeszcze nie miał w Nowym Testamencie. W Nowym Testamencie wyraz episkopos jest synonimem wyrazu presbuteros (starszy), biskup, pastor nie miał autorytetu nad starszymi. Tekst Dziejów Apostolskich 20:17-38 pokazuje, że pojęcie pastor, starszy i biskup są synonimami.

Ø Polski wyraz dynamit pochodzi z greckiego wyrazu dynamis (siła, moc). Jednak nie można twierdzić, jak pewien pastor w kazaniu, że moc Ewangelii ma moc wybuchową, jak dynamit. Apostoł Paweł nie pisze o wybuchowej mocy Bożej! Nie możemy nadawać znaczenia, które słowo dynamit ma współcześnie, słowu dynamis, używanemu przez Apostoła Pawła w I wieku.

Ø W pewnym artykule o znaczeniu krwi Chrystusa, autorzy badali właściwości krwi człowieka w sensie biologicznym. Dzisiaj wiemy, że krew oczyszcza organizm człowieka przez to, że transportuje wszystko, co ma być wydalone z organizmu. Autorzy połączyli tą wiedzę biologiczną z nauczaniem Biblii, mianowicie, że krew Jezusa oczyszcza nas w podobny sposób (1 Jn 1:7). To myląca i mistyczna interpretacja, która zasłania znaczenie krwi Chrystusa w Biblii. Biblia uczy, że krew Chrystusa wskazuje na Jego gwałtowną śmierć na krzyżu, jako ofiarę, gdzie krew musiała zostać wylana. Jeśli Biblia mówi, że krew Chrystusa oczyszcza nas, nie chodzi tu o jakąś magiczną moc krwi, lecz o przebłaganie przez ofiarę Chrystusa (Rz. 3:21-26).[20]

9.         Gramatyka
Gramatyka określa, w jaki sposób różne wyrazy w zdaniu są połączone i jaka jest ich wzajemna relacja. Przy tym ważna jest deklinacja (przypadki) oraz odmiana czasowników, kolejność wyrazów i połączenie wyrazów przez przyimki i przysłówki.
Reguły gramatyczne są jak przepisy i znaki drogowe: wskazują na właściwe użycie wyrazów w pewnych sytuacjach. Tak jak ruch drogowy może przebiegać dobrze i bezpiecznie poprzez trzymanie się tych samych przepisów przez wszystkich, tak samo komunikacja za pomocą języka jest możliwa tylko, jeśli wszyscy trzymają się reguł gramatycznych. Gdyby tak nie było, powstałyby wielkie problemy w komunikacji i rozumieniu.
Należy pamiętać, że gramatycznych czasów czasowników (różne formy czasu przeszłego, teraźniejszego i przyszłego) często nie można bardzo dokładnie przetłumaczyć na inny język, to znaczy, w różnych językach czasy zostają wyrażone różnymi sposobami.  
Konstrukcje gramatyczne mają, jak słowa, różne możliwe znaczenia. Jednak w konkretnym zdaniu mają tylko jedno znaczenie, a nie wszystkie możliwe.

Na przykład:
Ø Forma dokonana czasownika w języku polskim jest czymś innym niż forma perfektum (dokonana) w języku niemieckim. Natomiast angielski czas present perfect wydaje się być podobny do formy dokonanej / perfectum w niemieckim, ale nie ma dokładnego odpowiednika w języku polskim lub niemieckim.

Ø Język grecki ma 12 różnych możliwych znaczeń dopełniacza. To znaczy, że rzeczownik mający formę dopełniacza nie zawsze ma to samo znaczenie. Należy badać całe zdanie, aby określić, które z możliwych znaczeń może mieć w tym kontekście. Przypadek gramatyczny połączony z przyimkiem czyni sytuację jeszcze bardziej skomplikowaną.

Ø Hebrajski czasownik jest bardzo skomplikowany w swoich formach i ma wiele możliwych znaczeń. Poza tym czasownik jest w hebrajskim kompletnie inaczej skonstruowany niż w językach europejskich. Wielu znaczeń poszczególnych form hebrajskiego czasownika nie można bezpośrednio przenieść do innych języków (np. tzw. aspekt lub rodzaj czynności).


Biblia interlinearna
Biblia została napisana w trzech językach: Stary Testament po hebrajsku oraz po aramejsku. Nowy Testament został napisany po grecku. Nie był to klasyczny grecki, lecz różne jego warianty tzw. grecki koine, który funkcjonował w I wieku, jako język światowy i handlu, tak jak obecnie angielski.
Są to całkiem inne języki niż język polski. Dlatego badanie i studiowanie języka hebrajskiego, aramejskiego i greckiego mają bardzo ważne miejsce w egzegezie.

Przy tym wielu autorów Nowego Testamentu było dwujęzycznych lub znajacych jeszcze więcej języków. Język grecki był zwykle dla nich drugim lub nawet trzecim językiem, co spowodowaoł, że nie zawsze pisali bezbłędnie, podobnie jak dzisiaj wiele ludzi mówi i pisze po angielsku. Nie zawsze mówią bezbłędnie a istnieje obecnie międzynarodowy rodzaj języka angielskiego mówionego przez ludzi dla których jest to drugi język. Ten międzynarodowy wariant angielskiego różni się w wielu aspektach (często w niuansach i wymowie) od języka angielskiego używanego w Wielkiej Brytanii.
W pewnych księgach w greckim Nowym Testamencie widać wyraźnie wpływy innych języków, np. w greckiej Księdze Objawienia widać silny wpływ gramatyki hebrajskiej, co powoduje, że jest to bardzo nietypowy grecki.
Z tych powodów znajomość języka greckiego nauczanego w szkole nie jest wystarczający. Ważna jest też znajomość innych języków jak hebrajski, aramejski, łacina, oraz doświadczenie w czytaniu tekstów w języku greckim.

Większość chrześcijan nie zna tych języków i nie ma możliwości, aby sie ich nauczyć, gdyż aby być w stanie czytać Biblię w językach oryginalnych konieczne jest wieloletnie intensywne i czasochłonne studium. Dobrą wiadomością jest to, że nie jest to potrzebnym, gdyż mamy dzisiaj dobre tłumaczenia Biblia, co umożliwia czytelnikom czytanie i rozumienie Słowa Bożego w ich własnym języku.

Mimo to, niektórzy chcą być bliżej oryginalnego tekstu Biblii. W tym celu wydano tzw. Biblię interlinearną. Biblia interlinearna drukuje tekst Biblii w języku hebrajskim i greckim a pod każdym słowem podaje dosłowne tłumaczenie w języku polskim lub innym.
Wydając taką Biblię twierdzono, że teraz czytelnik nie znając greckiego jest w stanie sam sprawdzić, co jest napisane w oryginale. Jednak jest to bardzo mylące, gdyż takie Biblie wcale nie przybliżają do oryginału.
Biblia interlinearna jedynie drukuje tekst oryginalny i pod każdym słowem proponuje jedno z możliwych tłumaczeń, wybranych przez redaktora, sugerując, że jest to poprawne znaczenie. Czytelnik nie znający greki lub hebrajskiego w żaden sposób nie jest w stanie ocenić proponowanych tłumaczeń. W polskim tłumaczeniu kolejność słów jest taka, jak w greckim lub hebrajskim, więc powstają zdania, które są kompletnie niepoprawne po polsku, lub nawet bardzo mylące. Takie podejście redukuje tekst Biblii do ciągu słów, co oznacza kompletne lekceważenie języka Biblii oraz wszelkich zasad gramatycznych i studium słów.
Biblia interlinearna więc wcale nie przybliża do tekstu oryginalnego i może nawet spowodować niewłaściwą interpretację tekstu Biblii. Zamiast inwestować w zakup Biblii interlinearnej, lepiej inwestować w zakup Biblii z komentarzami lub komentarz na poszczególne księgi Biblii, czy inne książki pomagające w interpretacji Biblii.

 
Artykuł w formacie PDF tutaj lub tutaj 




[1] Poythress, Understanding Dispensationalists, (P&R Publ., 1987, 1994), s. 78-86.
[2] Dr. Jakob van Bruggen, Het kompas van het christendom, (Kampen: Kok, 2009), s. 100.
[3] Bruggen, Het kompas van het christendom, s. 103.
[4] Van Bruggen, Het kompas van het christendom, s. 103.
[5] Carson, Exegetical Fallacies, s. 62; Silva, Biblical Words, s. 148-56; Plummer, 40 Questions, s. 119.
[6] Silva nazywa to „illegitimate totality transfer’, Biblical Words, s. 25.
[7] Słownik języka Polskiego, PWN (Warszawa, 2002), tom I, A-K, s. 914 (hasło komorka).
[8] Carson, Exegetical Fallacies, s. 45-66; Silva, Biblical Words, s. 138-59.
[9] Patrz: Carson, Exegetical Fallacies, s. 31-32, 51-53.
[10] Carson, Exegetical Fallacies, s. 31
[11] Carson, Exegetical Fallacies, s. 28-33.
[12] Słownik języka Polskiego, Tom III, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 2002.
[13] Carson, Exegetical Fallacies, s. 28-33; Silva, Biblical Words, s. 35-51; Plummer, 40 Questions, s. 119-20.
[15] Dr. Mark Straus, Bible Study Methods, Lesson 6 (www.biblicaltraining.org)
[16] Carson, Exegetical Fallacies, s. 44-45; Silva, Biblical Words, s. 18-21. Patrz tez: Poythress, Reading the Word of God in the Presence of God, s. 183-195.
[17] Silva, Biblical words, s. 22-32.
[18] Przykładem jest np. popularny Theological Dictionary of the New Testament, pod redakcją Rudolfa Kittela.
[19] Carson, Exegetical Fallacies, s. 33-35.
[20] Carson, Exegetical Fallacies, s. 34-35.