Studium z serii: Ojcze nasz – część 6
Katechizm
Heidelberski, Niedziela 50
Pytanie 125: Jak brzmi czwarta prośba?
"Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj", to znaczy:
zechciej nas zaopatrywać we wszystko, co konieczne do życia, abyśmy przez to
poznali, że Ty jesteś jedynym źródłem wszelkiego dobra i że bez Twojego
błogosławieństwa nasze zmartwienia, starania, i praca, a nawet Twoje dary nie
będą służyły naszemu dobru. Tak więc, abyśmy nie pokładali ufności w żadnym
stworzeniu, lecz jedynie w Tobie.
Warianty w tekście
W tej prośbie istnieją różnice między wersją
modlitwy, podawaną przez Mateusza i przez Łukasza.
Ewangelista Mateusz podaje: Chleba naszego
powszedniego daj nam dzisiaj (Mt.
6,11)
Łukasz natomiast: Chleba naszego powszedniego
daj nam na każdy dzień (Łk. 11,3), lub
też możliwe tłumaczenie: … daj nam na nadchodzący dzień.
Użyte tu greckie słowo tłumaczone, jako dzisiaj lub
dzień lub dzienne, występuje tylko tutaj w Nowym Testamencie, nie jest też
znane z innych starożytnych tekstów. Z tego powodu nie jesteśmy w stanie
ustalić znaczenia. Chyba oznacza to: codziennie, na dzisiaj, albo: to,
co potrzebujemy do życia. Mimo trudności w tłumaczeniu, znaczenie całości
jest jasne, chodzi o to, abyśmy prosili Boga o to, co ciągle potrzebujemy.
Można tłumaczyć jako: Chleba, który potrzebny jest nam do życia, daj nam
dzisiaj.
Łukasz używa formy gramatycznej (tryb rozkazujący
teraźniejszy), wyrażajacej, że potrzebny jest chleb każdego dnia na nowo, co ma
szczególnie znaczenie dla biednych, którzy dzisiaj jeszcze nie wiedzą, z jakich
pieniędzy jutro kupją chleb. Mateusz używa innej formy gramatycznej (aoryst
imperativus), oznaczającej jednorazowe działanie. Różnice można wyjaśniać
faktem, że Mateusz bardziej kieruje się do bogatych i wyższych warstw w
społeczeństwie.
Zależność i zaufanie
W I wieku n.e., różnice materialne w społeczeństwie
były znacznie większe niż obecnie. Było wielu biednych bez stałej pracy, dla
których nie było oczywistym, że mieli codziennie coś do jedzenia. W każdym
kraju europejskim istnieje w jakiejś formie system bezpieczeństwa socjalnego,
który w I wieku n.e. w ogóle nie istniał. Sytuacja biednych wtedy była znacznie
gorsza niż w najgorszej sytuacji w obecnej Europie.
Człowiek chce mieć wszystko pod kontrolą, szczególnie
swoje życie i swoją sytuację materialną. Dlatego szczególnie tym, którzy mają w
wielkiej mierze kontrolę nad swoją sytuacją, trudniej jest zaufać Bogu. Każdy
człowiek powinien mieć świadomość, że niezależnie od jego pracy i starań,
wszystko, co ma, otrzymał od Boga: Bo któż ciebie wyróżnia? Albo co masz, czego nie otrzymałbyś? A jeśli
otrzymałeś, czemu się chlubisz, jakobyś nie otrzymał? (1 Kor. 4:7; por. Ps. 104:14-15).
Naszym problemem jest, że przez dobrobyt staliśmy się
niewdzięczni i zapominamy często, że Bóg jest Dawcą wszystkiego. Przy tym
powinniśmy mieć świadomośc, że nawet biedni w Europie mają znacznie lepszą
sytuację niż ubodzy reszty świata.
Manna
Izrael będąc w pustyni nauczył się, co to znaczy
być całkiem zależnym od Boga w nawet najbardziej codziennych sprawach. Nie byli
w stanie sami zaopatrzyć się w jedzenie na pustyni, ponieważ w ogóle nie byli
przyzwyczajeni do życia w takich warunkach. Dlatego Pan Bóg dawał im w cudowny
sposób sześć razy w tygodniu mannę, z której mogli piec chleb (II Mj. 16).
3 I rzekli do nich synowie izraelscy: Obyśmy byli pomarli
z ręki Pana w ziemi egipskiej, gdyśmy siadali przy garnku mięsa i mogli się
najeść chleba do syta! Bo wyprowadziliście nas na tę pustynię, aby całe to
zgromadzenie zamorzyć głodem. 4 Na to rzekł Pan do Mojżesza: Oto Ja spuszczę wam jako
deszcz chleb z nieba! I wyjdzie lud, i będzie codziennie zbierał, ile mu
potrzeba, abym go doświadczył, czy chce postępować według prawa mojego, czy też
nie. (…)
12 Usłyszałem szemranie synów izraelskich. Powiedz im tak: O
zmierzchu będziecie jedli mięso, a rano nasycicie się chlebem i poznacie, że
Ja, Pan, jestem Bogiem waszym. (II Mj. 16:3-4, 16; por. Psalm 78:23-25, 29)
Manna była nie tylko wyrazem Bożej troski w
codziennych sprawach, ale też wskazywała na przyszłe życie, w którym Bóg zatroszczy
się o wszystko. Bóg wyzwolił Izrael z Egiptu i poprowadził ich do ziemi
obiecanej. Nie było to celem samym w sobie, Bóg uczynił to ze względu na swoje
Imię i swoją chwałę. Ostatecznie Bóg jest chwalony przez to, że Jego dzieci
mogą żyć wiecznie z Nim w nowym niebie i na nowej ziemi. Ziemia obiecana jest
typem nowej ziemi a obfitość ziemi obiecanej jest typem obfitości, materialnym
i duchowym, który wierzący doświadczy w nowym niebie i na nowej ziemi.
Także w Psalmach znajdujemy tą myśl, że Bóg daje w
obfitości:
Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich,
Namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się. (Ps. 23:5)
Manna jest typem
Jezusa. Typologia będąca rodzajem symbolizmu jest ważnym elementem
Starego Testamentu. Typ w Starym Testamencie jest prorockim symbolem,
zapowiadającym coś z przyszłości. Typ może być człowiekiem lub wydarzeniem w
Starym Testamencie, wskazującym na osobę lub wydarzenie w Nowym Testamencie.
Na przykład,
potop jest symbolem chrztu (1 Piotra 3:20-21). System ofiarny w
starotestamentowym przybytku i świątyni jest typem Chrystusa i Jego dzieła
(Heb. 9:16-26). Ofiary w Starym Testamencie uczą nas o znaczeniu ofiary Jezusa
Chrystusa (Heb. 9:23-24).
Manna jest
typem Jezusa Chrystusa. W pustyni manna uratowała życie Izraela. Dzięki temu
Bożemu darowi Izrael mógł przeżyć i wejść do ziemi obiecanej. Tak Jezus ratuje
(zbawia) człowieka. Przez Jezusa wierzący może przeżyć i wejść do ziemi
obiecanej, mianowicie wiecznego życia z Bogiem.
Manna była
prawdziwym darem Bożym, ale tymczasowym, tak samo jak Prawo Mojżeszowe ma
znaczenie tymczasowe, mające na celu kierować nas do Chrystusa i do
usprawiedliwienia z wiary (Gal. 3:24).
Nowy Testament
Jedzenie i picie było ważne dla Jezusa. Pierwszym
cudem Jezusa opisanym w Ewangelii wg Jana jest przemiana wody w wino, i to wino
najlepszej jakości (Jn. 2:1-12).
Jezus często brał udział w ucztach, na których zaproszeni
bywali różni ludzie, szczególnie „źli” i niegodni w oczach społeczeństwa, szczególnie
w oczach faryzeuszów. Na ucztach Jezus ‘świętował’ Królestwo Boże ze
wszystkimi, którzy tego chcieli. Jest to prorocki znaki przyszłej uczty
niebiańskiej, o której pisał również Izajasz. Uczta, czyli obfitość jedzenia i
picia, jest w Starym Testamencie symbolem Królestwa Bożego.
Prorok Izajasz używa obraz uczty, aby opisać
obfitość Królestwa Bożego:
6 Pan Zastępów wyprawi wszystkim ludom na tej górze ucztę
z tłustych potraw, ucztę z wystałych win, z tłustych potraw ze szpikiem, ze
starych dobrze wystałych win. 7 I zniszczy na tej górze zasłonę, rozpostartą nad
wszystkimi ludami, i przykrycie, rozciągnięte nad wszystkimi narodami. 8 Wszechmocny Pan zniszczy śmierć na wieki i zetrze łzę z
każdego oblicza, i usunie hańbę swojego ludu na całej ziemi, gdyż Pan
powiedział. 9
I będą mówić w owym dniu: Oto nasz Bóg, któremu
zaufaliśmy, że nas wybawi; to Pan, któremu zaufaliśmy. Weselmy i radujmy się z
jego zbawienia! (Izajasz 25:6-9)
Manna dała
Izraelowi życie; mogli przeżyć następny dzień w pustyni, ale manna nie dała im wiecznego
życia. Tylko prawdziwy Chleb Boży, który zstąpił z nieba może dać wieczne życie
(Jn. 6:33). Manna była tylko dla Izraela w pustyni, ale chleb Boży, którym jest
Jezus jest dla całego świata, dla każdego, kto wierzy. Decydującym nie jest to,
czy ktoś jest Żydem, obrzezanym czy nie, lecz jedynie decydującym jest, czy
ktoś wierzy w Jezusa Chrystusa, chleb żywota.
Jezus jest chlebem żywota
W Ewangelii wg Jan czytamy o tym, jak Jezus nakarmił
pięć tysięcy osób (Jn. 6:1-14). Zaraz potem czytamy długą mowę Jezusa, w której
naucza, że jest chlebem żywota, wyjaśniając co to znaczy (Jn. 6:32-59).
30 Rzekli tedy do niego: Jaki więc znak czynisz, abyśmy
widzieli i uwierzyli tobie? Jakie dzieło wykonujesz? 31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Chleb
z nieba dał im, aby jedli.
32 Wtedy rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam,
nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z
nieba. 33 Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i
daje światu żywot. 34 Wtedy rzekli do niego: Panie! Dawaj nam zawsze tego
chleba!
35 Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do
mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć
nie będzie. (Jana 6:30-35)
48 Ja jestem chlebem żywota. 49 Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali; 50 tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie
umarł ten, kto go spożywa. 51 Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił;
jeśli kto spożywać będzie ten chleb, żyć będzie na wieki; a chleb, który Ja
dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata. (Jana 6:48-51)
Cudy Jezusa nie są celem samym w sobie, lecz
wskazują na większą prawdę, na to, że Bóg zaprasza swoje dzieci na ucztę, oraz
na to, że Bóg daje nam wszystko, czego potrzebujemy.
Wyjście z Egiptu
Ani w Egipcie ani w ziemi obiecanej Izrael nie
potrzebował cudownej manny. Ale w drodze z Egiptu wiodącej przez pustynię do
ziemi obiecanej, lud potrzebował cudownej troski Bożej, aby móc przeżyć i dojść
do celu.
Droga była ciężka i niebezpieczna, ale oznaczała
drogę do wolności. Było to znakiem dla Izraela, że naprawdę są wyzwoleni z
niewoli egipskiej i niedługo będą żyli w obfitości w ziemi mlekiem i miodem
płynącej. Manna była znakiem, że rozpoczęła się nowa era w historii zbawienia:
są wyzwoleni, ale jeszcze nie są w nowej ziemi.
Wskazuje to na sytuację Kościoła. Zostaliśmy w
Chrystusie zbawieni z niewoli grzechu, ale jeszcze nie jesteśmy u ostatecznego
celu. Kiedy Jezus przyszedł na świat, aby umrzeć za grzechy na krzyżu, zaczęła
się nowa era w historii zbawienia. Teraz Kościół, wierzący są w drodze do ziemi
obiecanej, mianowicie wiecznego życia z Bogiem w nowym niebie i na nowej ziemi.
W tej drodze potrzebujemy troski Bożej tak jak
Izrael potrzebował jej w pustyni. Nie chodzi tu tylko o sprawy materialne, choć
też bardzo istotne, których nie można lekceważyć. Ale też chodzi o sprawy
duchowe. W ten sposób wyjście z Egiptu wskazuje na większe i ważniejsze
zbawienie w Chrystusie. Tak jak Mojżesz wyprowadził Izrael z Egiptu przez pustynię
do ziemi obiecanej, tak Jezus wyprowadził nas z niewoli i prowadzi nas przez
Ducha Świętego w drodze do wiecznego życa, dając nam wszystko, czego
potrzebujemy.
Wieczerza Pańska, podczas której łamiemy i jemy
chleb oraz pijemy wino, wskazuje też na nowe wyjście z niewoli grzechu, na
nasze zbawienie a jednocześnie na przyszłą ucztę w niebie.
Chleba naszego
Modlimy się o chleb nasz, a nie mój.
Prosimy więc o chleb dla wszystkich, nie tylko dla siebie. Nie może być tak, że
ja mam co jeść, a inni są głodni, bo nic nie mają. Prośba nie jest więc skupiona
na sobie lub tylko mojej rodzinie, lecz też na tym, żeby inni mieli jedzenie,
szczególnie wierzący. To oznacza aktywność, szczególnie aby pomóc braciom i
siostrom, którzy są w potrzebie. Jedną z cech pierwszych chrześcijan było to,
że dzielili się też materialnymi rzeczami a diakoni zostali ustanowieni po to,
aby pomagać tym, którzy nie posiadali nic lub niewystarczająco. Chrześcijanin
chce dzielić się tym co ma, aby pomóc innym, szczególnie wierzącym. Nie jest
możliwym modlić się tą modlitwą w sposób egoistyczny, nie myśląc o tych, którzy
nic nie mają.
Podsumowanie
Modląc się tą modlitwą, modlimy się o Boże zaopatrzenie
w sprawach codziennych i materialnych. Poza tym jest to wyznanie wiary.
Wyznajemy, że wierzymy, że Bóg da nam wszystko, czego potrzebujemy, nie tylko
chleba, ale zaopatrzy nas we wszystkie materialne i niematerialne rzeczy.
To zarazem też prośba o to, aby Królestwo Boże mogło
przyjść w pełni, to jest, abyśmy jako wierzący mogli już wejść do ziemi
obiecanej, czyli do nowego nieba i nowej ziemi. Innymi słowami, jest to prośba
o to, aby Pan Jezus szybko wrócił, aby sądzić, oraz aby powstało nowe
stworzenie.
Pytania do zastanowienia się
1.
Jak ważnym jest dla mnie, by mieć pewność dochodów? Czy
mogę spokojnie żyć bez takiej pewności?
2.
Co oznacza opowieść o mannie (II Mojż. 16) dla mnie
dzisiaj?
3.
Czy żyję według Mateusza 6:25-33? Co to znaczy konkretnie
dla mojego codziennego życia?
4.
Co oznacza tekst z Ks. Przysłów 30:8 dla mnie osobiście?
5.
Przeczytaj Jana 6:1-58. Co oznacza ‘chleb’ w tym
rozdziale? Co to znaczy, że Jezus jest chlebem żywota?
6.
Jak mogę się modlić o codzienne sprawy? Czy można modlić
się np o nowy samochód, o lepszą wypłatę, o to, abym znalazł miejsce na
parkingu w razie spóźnienia się … itd.
7.
Co oznacza moja modlitwa o chleb dla sytuacji głodu w
świecie? Co to znaczy dla głodujących? Co to znaczy dla mnie?