28 March 2020
Kto zaufał Bogu, dobrze zbudował!
Na dwóch kamienicach
na görlitzkiej starówce znajdujemy nastepujący tekst: Kto zaufał Bogu, dobrze zbudował. To pierwsze zdanie kościelnego hymnu
napisanego przez Joachima Magdeburga w 1672 r. Tekst całej pierwszej strofy
brzmi:
Kto Bogu zaufał, dobrze zbudował
w niebie i na ziemi;
Kto polega na Jezusie Chrystusie,
ten zyska niebo.
Dlatego z całą pewnością
w niebie i na ziemi;
Kto polega na Jezusie Chrystusie,
ten zyska niebo.
Dlatego z całą pewnością
pokładam zaufanie tylko w Tobie
Panie Jezu Chryste, Ty jesteś
pociechą w śmierci i cierpieniu.
Ta pieśń
zawiera głęboką treść biblijną. Podobne słowa znajdziemy w wielu miejscach
Biblii, na przykład w Psalmie 18:
Pan skałą i twierdzą moją, i wybawieniem
moim,
Bóg mój opoką moją, na której polegam.
Tarczą moją i rogiem zbawienia mego,
warownią moją. (Psalm
18:3)
Wydaje się na
pierwszy rzut oka, że słowa takie może wypowiedzieć osoba, której dobrze się
wiedzie. Na początku tego Psalmu jednak czytamy o sytuacji po której Dawid go skomponował:
Przewodnikowi chóru. Psalm sługi
Pańskiego, Dawida, który wypowiedział Panu słowa tej pieśni, gdy go Pan wybawił
z rąk wszystkich nieprzyjaciół jego i z ręki Saula. (Psalm 18:1)
Autor tego
psalmu jak widzimy wcale nie znajdował się w luksusowej sytuacji. Dawid ciągle
na nowo był w wielkim niebezpieczeństwie. Przez długi czas król Saul
prześladował go i próbował go zabić. Potem, kiedy Dawid wreszcie zasiadł na
tronie, ciągle powstali przeciw niemu wrogowie (np. 2 Sam. 12:26-31; 21:15-22) Nawet jego syn Absalom zbuntował
się przeciwko niemu (2 Sam. 15-18). Dawid doświadczył życia w
niebezpieczeństwie, ale wiedział też, że zawsze mógł zaufać Bogu. Ludzie nie są
godni zaufania, zawodzą i czasami spotykamy wrogość i inne zagrożenia, ale Bóg
nigdy nie zawiedzie i zawsze pomoże swoim dzieciom.
Dawid pisze,
jak wołał do Boga a On mu odpowiedział:
W niedoli mojej wzywałem Pana i wołałem o
pomoc do Boga mego,
Z przybytku swego usłyszał głos mój, a
wołanie moje doszło uszu Jego. (Psalm 18:7)
Doświadczenia
życiowe Dawida pokazały mu, że ludzie lub majątek często nie są w stanie pomóc,
ale za to zawsze może pomóc Bóg. Psalm 18 wyraża jego uczucia i postawę wobec
Stwórcy. Dawid podczas kryzysu i cierpienia zbliżył się do Boga, pogłębiło się
jego zaufanie i jego relacja z Nim. Sam doświadczył, że Bóg rzeczywiście jest dla
niego skałą i warownią.
Współczesne
zagrożenia różnią się oczywiście od tych doświadcznych przez Dawida, ale mogą dotykać
nas podobnie boleśnie, jak autora Psalmu. Kryzys związany z koronawirusem kompletnie
zachwiał naszym życiem i stał się zagrożeniem dla wielu. Dla pewnych ludzi z
tak zwanej grupy ryzyka wirus jest realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia.
Wszystkie kroki państwa podjęte w celu zahamowania rozprzestrzeniania się
wirusa mocno ograniczają nas i są w niektórych przypadkach nawet zagrożeniem
dla egzystencji materialnej.
Oczekujemy, że
rząd nam pomoże i wyratuje nas z tej sytuacji. Jednym z zadań rządu jest ochrona
narodu (Rz. 13:4), ale wiemy doskonale, że państwo ma ograniczone możliwości. Państwo
nie zawsze jest w stanie chronić i z pewnością nie może dać życia w momencie
śmierci. Służba zdrowia niewątpliwie może wiele zrobić a lekarze mają więcej
możliwości niż kiedykolwiek wcześniej w historii, ale także oni nie zawsze są w
stanie uratować życie.
To nie pierwszy
raz i zapewne nie ostatni raz w historii, kiedy świat doświadcza kryzysu. Obecny
związany z koronawirusem z pewnością nie jest najgorszym kryzysem jakiego
doświadczyła ludzkość. W podobnych kryzysach w historii chrześcijanie, tak jak
Dawid, ciągle na nowo odkrywali, że Bóg jest skałą i warownią, i od Niego
nadchodzi pomoc.
Kto zaufał Bogu, dobrze zbudował – cytat ten został umieszczony na domu, który
został odbudowany przez ówczesnego właściciela, burmistrza Knorra von Rosenroth
w 1717 roku po strasznym pożarze niszczącym całą okolicę. Pożar ten był wówczas
wielkim zagrożeniem dla wielu ludzi, zarówno jeśli chodzi o życie i zdrowie,
jak i egzystencje. Ważniejszym jednak niż odbudowa domu było dla właściciela
budowanie na Bogu i zaufanie Jemu. Podobnie, jak autor Psalmu, wiedział, co to
znaczy cierpienie i zagrożenie. Widocznie, tak jak Dawida, to cierpienie
przybliżyło go do Boga. Wiedział, że może wszystko na ziemi stracić, ale zawsze
może budować na Bogu. Miał świadomość, że kiedyś stanie przed Bogiem, i wtedy
nie będzie liczyć się jak dobry i piękny był jego dom, ale czy jest
sprawiedliwy wobec Boga.
Z pewnością wiedział,
że istnieje o wiele bardziej poważne zagrożenie dla naszej egzystencji i życia
niż choroby lub straty materialne: jeśli nie nawrócimy się do Boga i nie
uwierzymy w Jezusa Chrystusa, Bóg sam stanie się dla nas zagrożeniem. Bóg jest
święty i nienawidzi grzechu, dlatego nie może tolerować naszych grzechów i musi
je ukarać. A karą za grzech jest wieczna śmierć, piekło.
Żaden człowiek
nie jest sprawiedliwy i nikt nie jest w stanie sam rozwiązać problemu grzechu i
stanąć w obliczu Boga. Każdy człowiek kiedyś umrze i stanie przed Stwórcą.
Wtedy nie pomoże ci twoja praca, zdrowie, majątek, nawet twoje dobre uczynki.
Wtedy będzie liczyć się tylko, czy wierzysz w Jezusa Chrystusa jako jedynego
Zbawiciela i jedyną drogę do Boga.
Łaskawy Bóg
jednak dał rozwiązanie dla naszego beznadziejnego, ludzkiego położenia: wysłał
swego jedynego Syna na ziemię, aby On zapłacił karę za nasze grzechy. On zmarł
na krzyżu za każdego, kto wierzy. Jeśli wierzysz w Jezusa Chrystusa, wtedy
słowa tej pieśni są prawdą dla ciebie: wtedy masz pewność, że możesz wiecznie
żyć z Bogiem i masz pewność, że Jezus Chrystus jest twoją jedyną prawdziwą
pociechą, także w tym życiu. Jeżeli uwierzysz w Jezusa Chrystusa, zaufasz Bogu -
On da ci życie wieczne. Już w tym życiu stanie się dla ciebie skałą i pomocą.
Możesz do Niego przyjść i powierzyć mu wszystkie twoje zmartwienia i
cierpienie.
Być może ten
kryzys jest dobrym momentem dla ciebie drogi czytelniku, aby zastanawić się nad
twoim życiem, nad jego sensem, nad tym w czym lub kim pokładasz twoją nadzieję
i zaufanie. Może zaufałeś w swoje umiejętności, w sposób prowadzenia swej firmy,
może zaufałeś swoim pieniądzom, zdrowiu, siłom. Być może właśnie straciłeś
teraz dużo czy wszystko. Może już nie wiesz, co masz robić, dokąd masz iść,
gdzie szukać pomocy… Nic na tym świecie
nie jest pewne i stałe, ale jedyno jest pewne: Bóg jest skałą i warownią dla
każdego, kto Jemu zaufa.
Jeśli Mu zaufasz,
możesz prawdziwie żyć i wtedy dotyczy ciebie też to, co napisał Apostoł Paweł:
31 Cóż tedy na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, któż
przeciwko nam? 32 On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale
go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego? 33 Któż
będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież Bóg usprawiedliwia. 34 Któż
będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który
jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami. 35 Któż
nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy
prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? 36 Jak
napisano: Z powodu ciebie co dzień nas zabijają, uważają nas za owce ofiarne.
37 Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który
nas umiłował. 38 Albowiem
jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi
niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce, 39 ani
wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od
miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Zaufaj Bogu i
uwierz w Jezusa Chrystusa! Nie oznacza to końca twego cierpienia na tej ziemi,
ale oznacza to, że dobrze zbudowałeś, bo zyskasz wieczne życie z Bogiem w Jego
chwale.
23 March 2020
Człowiek planuje, ale Bóg kieruje!
HOMO
PROPONIT DEUS DISPONIT (Człowiek
myśli lub planuje, Bóg kieruje) - napis o takiej treści zdobi jedną z
zabytkowych kamienic w Görlitz. Tekst ten pochodzi z Księgi Przysłów, gdzie
czytamy:
Serce człowieka obmyśla jego drogę,
lecz
Pan kieruje jego krokami. (Ks. Przysłów 16:9)
Biblijny tekst
został umieszczony na tym budynku w roku 1738 przez Johanna Floriana Schlittera,
kiedy całkiem niespodziewanie odziedziczył go w spadku po krewnym. Przez ten
napis pragnął wyrazić swoją wdzięczność i wiarę.
Obecnie
przeżywamy w Europie sytuację, która nas kompletnie zaskoczyła. Publiczne życie
zredukowane zostało prawie do zera, wiele sklepów zostało zamkniętych,
nabożeństwa i inne spotkania nie mogą się odbywać… Niektórzy z nas planowali być
może wyjazd, rodzinne spotkanie, przyjęcie urodzinowe i nagle nie mogą zrealizować
swych planów. Wielu siedząc przymusowo w domu zastanawia się, co ma robić i jak
będzie wyglądała przyszłość.
Każdy, bez
względu na to czy wierzy w Boga, czy nie, zostaje skonfrontowany z faktem, że
człowiek może planować, ale ostatecznie decyduje i kieruje wszechmogący Bóg.
Jeśli wszystko
doskonale się układa i wiedzie nam się dobrze, nie zaprzątamy sobie głowy myślami
o tym, że nie koniecznie zawsze musi być tak jak sobie życzymy. Jeśli nam jest
dobrze zapominamy też często, że tak
wiele mamy i otrzymujemy, a większość ludzi na świecie znajduje się w gorszej
sytuacji niż my. Jeśli nie idzie tak, jak byśmy tego pragnęli, kiedy zostajemy
ograniczeni w naszych możliwościach, nie możemy wyjść z domu lub nie mamy tylu
pieniędzy jakbyśmy chcieli lub nie jesteśmy zdrowi, wtedy dopiero zaczynamy o
tym myśleć.
Chociaż wielu
ludzi w naszym społeczeństwie nie chce wierzyć w Boga, z Biblii wiemy, że to
Bóg rządzi i kieruje wszystkim na ziemi. Wielu wierzy w los lub jest
przekonanych, że tak naprawdę sami mogą kierować swym życiem… Ale to błąd. Nie jesteśmy
w stanie wszystkiego mieć pod kontrolą, czego właśnie teraz wszyscy doświadczamy.
Nie ma losu, lecz jest osobisty Bóg, który rządzi i który jest Ojcem przez
Jezusa Chrystusa dla każdego, kto wierzy i Mu ufa.
W wielu
miejscach Biblii czytamy o Bogu i o tym jak rządzi. Cały 16 rozdział Księgi
Przysłów, skąd pochodzi cytat na początku artykułu, mówi nam o suwerenności
Bożej. Suwerenność oznacza, że Bóg jest Królem, Władcą Świata, który nikomu nie
musi się tłumaczyć lub wyjaśniać swoich decyzji. Bóg może czynić co zechce i
nie ma obowiązku nam wyjaśnić – dlaczego… Ale nasz Bóg nie jest despotą, lecz
jest pełen łaski i miłosierdzia. Objawił się nam w wyraźny sposób, możemy
rozumieć, co do nas mówi w swoim Słowie. Nie pozostawia nas całkiem bez
odpowiedzi, gdyż odpowiedzi na wiele pytań znajdziemy w Jego Słowie. W Słowie
Bożym poznajemy Go i widzimy, że On się gniewa z powodu naszych grzechów, ale
też jest łaskawy. Wysłał swego Syna na ziemię, aby zapłacił On karę za nasze grzechy,
aby każdy, kto wierzy, mógł być zbawiony.
W obecnej niepewnej
sytuacji pojawia się wiele pytań, na które nie mamy odpowiedzi. W Biblii nie
znajdziemy odpowiedzi na wszystkie możliwe nasze pytania. Bóg jednak nie
zostawia nas samych sobie. On daje nam odpowiedzi na najważniejsze pytania: jak
możemy zostać uratowani od wiecznej kary za nasze grzechy? Jak możemy żyć w
dobrych i w złych czasach? Słowo Boże mówi nam, abyśmy zaufali naszemu Stwórcy,
który ma wszystko pod kontrolą, aż do tego stopnia, że nawet żaden wróbel nie spadnie na ziemię bez Jego woli
i wszystkie włosy na naszej głowie są przez Niego policzone (Ew. Mateusza
10:29-31).
Zaufanie Bogu
oznacza, że nie martwimy się cały czas z powodu wszystkiego, co się wokół nas
dzieje, co nie oznacza, że nie mamy w ogóle zmartwień lub że nie byłoby powodów
do zmartwienia. Ten, kto szczerze wierzy wie w swoim zmartwieniu, że Bóg zawsze
jest większy niż problemy i nigdy nie jest bezradny w obliczu naszych trosk. Również
wtedy, kiedy mamy poczucie, że nie posiadamy już kontroli nad naszą sytuacją i
życiem, lub kiedy mamy wrażenie, że lekarze lub rząd też nie panują już nad
sytuacją, wtedy nadal wiemy, że Bóg rządzi i ma wszystko pod kontrolą.
Nie oznacza
to, że idzie wszystko tak, jak byśmy chcieli, ani też, że wszystkie problemy
zostaną rozwiązane po naszej myśli. Sądzimy, że wiemy, co jest dobre dla nas,
ale nie zawsze mamy rację. Bóg wie lepiej! Kto lepiej nas zna, niż nasz Stwórca?
On zna nas nawet lepiej niż my siebie samych. Dlatego też kieruje nasze życie
nie według naszej ale Swej myśli. Możemy jednak zaufać Jego dobremu kierowniu,
nawet jeśli to oznacza czasowe cierpienie i zmartwienie.
Wielu ludzi nie
chce tego wszystkiego uznać i żyje tak, jakby Bóg nie istniał. Wielu myśli nadal,
że ma wszystko pod kontrolą, że każdy może sam decydować o kierunku swego życia.
Prawdą jednak jest, że Bóg rządzi i kieruje. Czy wierzysz w to, czy nie, nie
masz innego wyboru niż poddanie się temu, bo nie jesteś w stanie tego zmienić.
Ostatecznie nie ty, lecz Bóg decyduje o twoim życiu. Prędzej czy później każdy
człowiek musi to uznać, najpóźniej kiedy Jezus wróci i wszelkie kolano zegnie się przed Nim i wszelki język wyzna, że Jezus
Chrystus jest Panem (Filipian 2:10-11).
Bóg kieruje
nie tylko naszym ludzkim życiem w tym świecie, ale też panuje nad szatanem,
grzechem i śmiercią. Szatan próbował objąć władze nad stworzeniem i spowodował
wielkie zniszczenia na świecie i w życiu wielu ludzi, skutki czego każdy z nas
codziennie doświadcza. Szatan obmyślał swoją drogę, ale Bóg kierował. Na
krzyżu, kiedy szatan myślał, że zwyciężył, ostatecznie został pokonany przez
Jezusa Chrystusa. Jedyną prawdziwą nadzieją jest Jezus Chrystus, tylko w Nim
jest prawdziwe życie!
Problemy i zmartwienia
nie znikają tak łatwo. Wszyscy zastanawiamy się, co jeszcze może się zdarzyć. Pamiętajmy
jednak, że nawet w tym chaotycznym czasie, w którym znajdujemy się obecnie, Bóg
troszczy się jak dobry Ojciec o swe dzieci. Bóg nieraz prowadzi nasze życie w
całkiem innym kierunku niż planowaliśmy lub uważaliśmy za dobry. Ale cokolwiek będzie
się działo, Bóg nie opuści swych dzieci, które mogą zawsze Mu zaufać. Bóg chce
dobrze dla swych dzieci, ale warunkiem jest szczera wiara w Jezusa Chrystusa. Tylko przez Jezusa
Chrystusa możemy przyjść do Boga Ojca i wiecznie z Nim żyć.
Johann Florian
Schlitter bez wątpienia wiedział to wszystko. Po trudnym okresie w swym życiu
nagle stał się bogatym ale przy tym nie zapomniał podziękować za to swemu
Stwórcy i wyznać swoją wiarę umieszczając cytowany napis nad drzwiami domu. Dziś
podziwiając zabytkową kamienicę możemy go przeczytać, jako zachęcenie, aby tak jak
on, zaufać naszemu Bogu i dziękować Mu za wszystko.
Nie wiemy, co
nas czeka w najbliższych dniach, tygodniach lub może nawet miesiącach, ale jedno
jest pewne: Bóg jest godny zaufania! Nasz Stwórca ma wszystko pod kontrolą i On
daje prawdziwe życie przez Jezusa każdemu, kto wyzna swoje grzechy i szczerze wierzy,
że Jezus Chrystus jest Zbawicielem.
Jak można święcić Imię Boga?
Kiedy modlimy się modlitwą Ojcze Nasz nie prosimy Boga, aby był
(bardziej) święty, gdyż już jest święty, a świętość jest podstawową Jego cechą.
Modlitwa natomiast prosi
o to, aby ludzie, wierzący i niewierzący, poznali i uznali, że Bóg jest święty.
To, że Boże imię jest święte
oznacza, że musimy traktować Jego imię z odpowiednim szacunkiem. Trzecie
przykazanie mówi wyraźnie: Nie nadużywaj imienia Pana, Boga twojego, gdyż
Pan nie zostawi bez kary tego, który nadużywa imienia jego (II Mj. 20:7 / V
Mj. 5:11).
To przykazanie jest zazwyczaj
rozumiane, jako zakaz bluźnierstwa i lekkomyślnego używania imienia Boga, ale znaczenie
jest szersze. Chodzi o nadużywanie Imienia Boga, jakim objawił się swojemu
ludowi: imię JHWH. Wielu ludzi używa imienia Boga lub imienia Jezusa, jako przecinka,
wykrzyknika, lub gorzej, jako przekleństwa. To brak szacunku dla świętego Boga
i przekroczenie Jego przykazań.
Poznanie świętości Boga
prowadzi do uwielbienia: bo gdy ujrzą wśród siebie dzieło
moich rąk, uświęcą moje imię i Świętego Jakubowego będą czcić, jako Świętego, i
będą się bać Boga Izraelskiego (Iz. 29:23).
Jeśli modlimy się tą modlitwą,
prosimy też o to, abyśmy my, ludzie, uświęcali imię Boga przez nasze
uwielbienie i życie, nasze słowa i czyny. To prośba o to, by Bóg tak działał,
aby ludzie pełniej uznali, że On jest święty. Pragniemy, aby całe stworzenie
chwaliło Boga i uznało, że On jest Królem.
Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go
imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się
wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język
wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca. (Fil. 2:9-11)
Poza tym modląc się słowami święć
się imię twoje, modlimy się też o to, aby Bóg czynił nas coraz bardziej
świętymi. Prosimy Boga, aby działał w naszym życiu przez Ducha Świętego, abyśmy
coraz bardziej stawali się świętymi i coraz mniej grzeszyli.
Bóg święci swoje imię przez
swoje czyny
Świętość Boża jest także związana z Jego czynami. Bóg czyni dobrze ze
względu na swoje święte imię. Bóg dotrzymuje tego, co obiecał, dotrzymuje
swojego przymierza, też jeśli my sami nie dotrzymujemy go z naszej strony (por.
I Mj. 32:9-14).
Izrael został wyprowadzony na
wygnanie, za karę, ponieważ był nieposłuszny i nie żył według przykazań Bożych,
nie święcił imienia Najwyższego. Izrael istniał po to, aby chwalić Boga, aby
żyć ku jego chwale. Bóg stworzył cały kosmos ku swojej chwale i ku swojej
chwale wyzwolił Izrael i zbawił ludzi przez Jezusa Chrystusa. Jego ostatecznym
celem jest otrzymanie chwały od wszystkich narodów.
Powód działania zbawczego Boga
jest wyraźny: nie chodzi tu o sentyment wobec Izraela: nie
ze względu na was, domu izraelski, lecz ze względu na moje święte imię
mówi Pan (Ez. 36:22). Celem działania Boga jest święcenie Jego imienia, i aby
Jego imię było znane wśród wszystkich narodów.
Pan obiecuje, że zgromadzi
Izrael i przyprowadzi ich z powrotem do ziemi obiecanej. Wcześniej Ezechiel
mówił o zgromadzeniu i przyprowadzeniu Izraela, jako drugim wyjściu z Egiptu
(Ez. 20:1-38, szczególnie w. 33-38). Ostatecznym zgromadzeniem Izraela będzie
nowe wyjście z niewoli, tym razem wyzwolenie z wygnania babilońskiego. Tak jak
Izrael po wyjściu z Egiptu przeszedł przez Morze Czerwone (II Mj. 14), tak
przyszłemu odnowieniu towarzyszy oczyszczenie wodą (Ez. 36:25).
To nowe wyjście, to wybawienie
Izraela ma na celu święcenie imienia Boga, co ma też konsekwencje dla Iudu. Bóg
nie wyzwoli Izraela z powodów pewnych sentymentów i z pewnością nie dlatego, że był tak wierny (wcale nie był), lecz ze względu
na swoje święte imię.
Konsekwencją tego jest, że
Izrael ma zostać oczyszczony, ma być narodem Bożym. Skoro Izrael jest
własnością świętego Boga, ma żyć święcie (V Mj. 7:6;
por. II Mj. 26:18).
Oprócz święcenia imienia Pana,
w Księdze Ezechiela 36 odkryć możemy więcej elementów, które też znajdujemy w
modlitwie Ojcze Nasz: obfitość zboża
i chleba (Ez. 36:29-30), przebaczenie grzechów (Ez. 36:33), oraz wybawienie ze
zła i bałwochwalstwa (Ez. 36:29). Z tego powodu niektórzy bibliści twierdzą, że
modlitwa Ojcze Nasz jest zbudowana na
podstawie Ks. Ezechiela 36.
Odrodzenie Izraela, opisane w
Ks. Ezechiela 36 i 37 jest blisko związane z nadejściem Mesjasza (por. Ez.
37:19-26). Tu trzy pojęcia są związane razem: odnowienie plemion Izraela,
przyszły król Dawidowy, oraz ustanowienie wiecznego przymierza.
Modląc się o święcenie imienia
Boga, modlimy się więc też o nadejście nowego wyjścia z niewoli, o którym mówi
Ezechiel. Tak jak Bóg kiedyś wyzwolił swój lud z niewoli egipskiej i
wyprowadził ich przez pustynie do obiecanej ziemi, tak teraz wyzwoli Bóg swój lud
i przyprowadzi do swego królestwa (por. Ez. 20:33-38, por. też II Mj.
31:11-14).
Modlitwa o święcenie Imienia
Boga jest więc prośbą o wykonanie dzieła zbawczego w czasach ostatecznych.
Subscribe to:
Posts (Atom)