17 July 2020

Kiedy przyjdzie Królestwo Boże?


 

Rozpoczęcie (inauguracja) Królestwa Bożego stanowi centrum głoszenia Jana Chrzciciela i Jezusa Chrystusa.

1 A w one dni przyszedł Jan Chrzciciel, głosząc na pustyni judzkiej i mówiąc: 2 Upamiętajcie się, albowiem przybliżyło się Królestwo Niebios. 3 Albowiem ten ci to jest, o którym Izajasz prorok mówił, wypowiadając te słowa: Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską, prostujcie ścieżki jego.               (Mt. 3:1-3; cytat z Iz. 40:3)

Forma czasownika przybliżyło się w greckim tekście wyraża, że królestwo nie tylko przybliżyło się, ale faktycznie już rozpoczęło się, choć jeszcze nie do końca zostało zrealizowane.

Jan Chrzciciel zainaugurował działanie Jezusa, i od razu Jezus zaczął głosić Królestwo Boże: Odtąd począł Jezus głosić i mówić: Upamiętajcie się, przybliżyło się bowiem Królestwo Niebios (Mat. 4:17).

Należy przy tym pamiętać, że grecki wyraz określający Królestwo Boże nie oznacza miejsca, gdzie znajduje się królestwo, lecz oznacza rządzenie (królowanie) Boże. Jan i Jezus głoszą więc: nawróćcie się, bo suwerenne rządy (lub rządzenie) Boże już się zaczęły!

 

Wyraz Ewangelia w oryginale greckim ma znaczenie polityczne. W Imperium Rzymskim np. używano  jej, aby głosić, że został wybrany nowy cesarz, co oznaczało dobrą nowinę dla imperium, gdyż cesarz gwarantował pokój i dobrobyt. Heroldzi głosili: Ewangelia, mamy nowego cesarza! Jedyną właściwą reakcją mieszkańców powinno być czczenie nowego cesarza i płacenie mu należnych podatków. Nie istnieje możliwość zastanawiania się, czy należy poddać się cesarzowi, czy nie.

Głoszenie Ewangelii Jezusa oznacza proklamację, że Jezus Chrystus jest suwerennym, wszechmocnym Królem i Jego rządy się zaczęły. Oznacza to, że każdy człowiek ma się mu poddać. Jeżeli ktoś nie chce, spotka go kara. W rzymskim imperium, każdy, kto się nie poddał władzy cesarskiej, został ukarany. Tak samo każdy, kto nie podda się Jezusowi, otrzyma karę wiecznego potępienia.

 

Sposób, w jaki Królestwo Boże działa jest nieco tajemniczy. Królestwo Boże już jest, ale często tego nie widzimy. Jezus mówił w wielu podobieństwach o Królestwie, aby wyjaśnić, jak ono funkcjonuje. Przykładem jest podobieństwo o ziarnku gorczycznym:

31 Inne podobieństwo podał im, mówiąc: Podobne jest Królestwo Niebios do ziarnka gorczycznego, które wziąwszy człowiek, zasiał na roli swojej. 32 Jest ono, co prawda, najmniejsze ze wszystkich nasion, ale kiedy urośnie, jest największe ze wszystkich jarzyn, i staje się drzewem, tak iż przylatują ptaki niebieskie i gnieżdżą się w gałęziach jego.

33 Inne podobieństwo powiedział im: Podobne jest Królestwo Niebios do kwasu, który wzięła niewiasta i rozczyniła w trzech miarach mąki, aż się wszystko zakwasiło.

 

Do czego dokładnie jest podobne królestwo? Nie jest ono podobne do samego ziarnka, lecz do całego procesu: ziarnko zostaje zasadzone, powoli się rozwija, na początku prawie nic nie widać, ale w końcu wyrasta z niego drzewo. Tak jest z Królestwem Bożym, zaczyna się małe, prawie nie widocznie, ale powoli rozwija się, aż w końcu jednoznacznie będzie widocznie dla wszystkich.

Dla wielu dzisiaj Królestwo Boże jest ukryte, ale wierzący, patrzący duchowymi oczami, w wierze, widzi je, gdyż wszędzie, gdzie widzimy działanie Jezusa w wierzących i w Kościele, tam widzimy obecność Jego Królestwa.

 

W swoim życiu Jezus udowodnił, że jest suwerennym Królem nie tylko nad wszystkimi ludźmi, ale też nad całym stworzeniem. Podczas sztormu uciszył burzę, ponieważ przyroda musi mu być posłuszna (Mat. 8:23-27). Jezus mógł chodzić po wodzie, bo jest Panem nad stworzeniem (Mat. 14:22-33). Nie tylko przyroda, ale też cały świat duchowy musi być posłuszny Królowi Jezusowi, co udowodnił przez wypędzenie demonów (np. Mk. 1:21-28 i inne). To są znaki Królestwa Bożego, wskazujące na rzeczywistość w tym Królestwie. W tej chwili żyjemy w świecie pełnym grzechu i jego skutków, ale kiedy Jezus wróci, jego Królestwo będzie na całej ziemi. Wtedy wróg (szatan) zostanie ostatecznie pokonany i wtedy będziemy żyć w świecie bez grzechu, bez chorób i bez demonów. Wszystkie znaki wskazują na przyszłą rzeczywistość.

 

Chrześcijanin powinien być posłusznym obywatelem swego państwa, ale wie, że należy przede wszystkim do innego państwa - Królestwa Bożego. Król Jezus jest ponad wszelkie władze na tej ziemi a chrześcijanie, jako obywatele Jego Królestwa powinni być Mu posłuszni. Jezus też chce, aby jego obywatele współdziałali w proklamacji Ewangelii Jego Królestwa na całym świecie. Nakazał to swoim uczniom ale przez to też i nam:

16 A jedenastu uczniów poszło do Galilei, na górę, gdzie im Jezus przykazał. 17 I gdy go ujrzeli, oddali mu pokłon, lecz niektórzy powątpiewali. 18 A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. 19 Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, 20 ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata (Mat. 28:16-20).

 


09 July 2020

Księga Izajasza 11,1-9

Studium Biblijne


 1 I wyrośnie różdżka z pnia Isajego, a pęd z jego korzeni wyda owoc. 2 I spocznie na nim Duch Pana; Duch mądrości i rozumu, Duch rady i mocy, Duch poznania i bojaźni Pana. 3 I będzie miał upodobanie w bojaźni Pana.

Nie według widzenia swoich oczu będzie sądził ani według słyszenia swoich uszu rozstrzygał, 4 lecz według sprawiedliwości będzie sądził biednych i według słuszności rozstrzygał sprawy ubogich na ziemi.

Rózgą swoich ust będzie chłostał zuchwalca, a tchnieniem swoich warg zabije bezbożnika. 5 I będzie sprawiedliwość pasem jego bioder, a prawda rzemieniem jego lędźwi.

6 I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia, cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi. 7 Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą jak wół. 8 Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża wyciągnie dziecię swoją rączkę. 9 Nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze.

 

Izajasz głosił to proroctwo w czasach gdzie w Izraelu źle się działo. VIII wiek p.n.e., panował wtedy król Achasz, król Judy, potomek Dawida, zły i bezbożny, nie ufającył Bogu w obliczu ogromnego zagrożenia ze strony Tiglata Pilesera III, króla Asyrii (por. Izajasz 7; 2 Królewska 16). Wkrótce potem mieszkańcy północnego królestwa Izraela zostali wyprowadzeni na wygnanie i nigdy nie powrócili. Sytuacja wyglądała beznadziejnie, a następny król nie był lepszym rozwiązaniem, gdyż był również grzeszny…

 

Wcześniej Izajasz prorokował, że Izrael zostanie za karę ścięty jak las (Izajasz 6,13). Na jego miejscu powstanie las asyryjski, wykonawca kary Bożej nad Izraelem. Izrael zostaje wyprowadzony na wygnanie i wygląda na to, że będzie to koniec jego historii. To jednak nie koniec, gdyż u Boga przekleństwo nigdy nie ma ostatniego słowa. Zło nie zwycięża. Asyria zostaje także zniszczona jak ścięty las (Izajasz 10,18-19). Bóg zaczyna na nowo. Asyria zostaje ścięta, aby nigdy nie powstać, ale Izrael został ścięty, aby Bóg mógł zacząć coś nowego. W pniu, który pozostał po ściętym lesie jest jeszcze życie, i z tego oryginalnego korzenia wyrasta nowy pęd, nowe życie, nowy początek.

Mimo grzechu i buntu, nadal istnieje życie, ponieważ Bóg jest jego dawcą.

 

Kilka rozdziałów wcześniej czytamy o obietnicy przyszłego Króla (9,5-6), Potomka Dawida, Króla, który da prawdziwą nadzieję na wybawienie.

Wielu potomków Dawida było królami, ale większość z nich było bezbożnych. Ta dynastia w tej formie nic dobrego nie przynosi, jest tylko gorzej. Ale teraz Izajasz mówi o różdżce z pnia Isajego (w. 1). Isaj był ojcem Dawida. Bóg wraca do początku dynastii Dawida, aby zacząć od nowa.  

 

Potomek, wychodzący z pnia Isajego jest inny, gdyż Duch Pana jest nad Nim, co oznacza, że jest to Ktoś szczególny ze szczególnym zadaniem od Boga. Różdżka, pęd oznacza Mesjasza, ostatecznego Króla, jedynego Króla, który jest sprawiedliwym i jedynym, Który może dać prawdziwy pokój. Przez niego Bóg zrealizuje nowy początek.

Mesjasz nie będzie żyć i rządzić w duchu grzesznych ludzi, lecz w Duchu samego Pana Boga.

Podczas gdy rządy królów Izraela i Judy charakteryzowały się grzechem i niesprawiedliwością, rządy Mesjasza będą charakteryzować się mądrością, rozumem, mocą i sprawiedliwością. Biedni i słabi już nie muszą się bać, gdyż uczyni im sprawiedliwość a niesprawiedliwi zostaną ostro ukarani. Jest to ogromny kontrast z rządami większości królów Izraela i Judy. Nieustannie prorocy oskarżali Izrael o niesprawiedliwość, niesprawiedliwie traktujący szczególnie tych w potrzebie (patrz szczególnie prorocy Amos i Micheasz).

 

Czytamy, że sprawiedliwość jest pasem jego bioder a prawda rzemieniem jego lędźwi (w. 5). Hebrajski tekst mówi dosłownie, że prawda jest jego bielizną na lędźwi. Oznacza to, że prawda i sprawiedliwość nie są tylko czymś na zewnątrz, na pozór, ale są częścią jego, nawet kiedy zdejmuje ubranie. On sam jest sprawiedliwy, żaden człowiek nie jest sprawiedliwy.

 

Skutkiem jego rządów będzie prawdziwy pokój, szalom. Dla nas pokój oznacza zazwyczaj koniec wojny, brak zagrożeń wojennych, zawieszenie broni. „Sytuacja, w której państwo nie jest w stanie wojny” (Słownik Języka Polskiego PWN). Ale tu chodzi o szalom, coś więcej niż tylko brak wojny i wrogości; jest to pokój w najszerszym znaczeniu, pokój, który oznacza pojednanie tego, co zostało rozdzielone. Hebrajski wyraz szalom oznacza: pokój, dobrobyt, zdrowie, pomyślność, szczęście, bycie kompletnym i w pełni, bezpieczeństwo i poczucie bezpieczeństwa.

Bóg stworzył świat w harmonii, ale przez grzech znikła harmonia i powstała wrogość, brak zaufania, brak bezpieczeństwa, lęk i chęć niszczenia innych.

Nawet niemowlę może bawić się z niebezpiecznymi wężami. Jest to szokujący obraz, prawie nie możemy sobie wyobrazić takiej sytuacji. Jest to w naszym poczuciu niemożliwą utopią.

 

Rząd pokojowy Mesjasza-Króla oznacza powrót do harmonii, której chciał Bóg. Konkretnie oznacza to, że wilki, lamparty i niedźwiedzie będą przebywały razem z jagniętami, koźlętami i krowami. Przypomina to raj, tak jak było na początku, kiedy jeszcze nie było grzechu. Raj, który wydaje się wielu nie realny. Ale u Boga jest to realne.

 

Powrót raju, o którym Izajasz mówi, oznacza likwidację przekleństwa i sądu, likwidację grzechu i jego skutków. Wąż, który w Ks. Rodzaju 3 reprezentuje szatana, już nie będzie niebezpieczny. Już nie będzie wrogości między zwierzętami a człowiekiem, nie będzie wrogości miedzy różnymi częściami stworzenia, nie będzie już wrogości między wężem a kobietą (Ks. Rodzaju 3,15).

Ale najważniejszy jest pokój i pojednanie, które w nowym Królestwie zaistnieje między Bogiem a człowiekiem. Grzech człowieka oznacza bunt przeciwko Bogu Stworzycielowi, co przynosi wrogość między Bogiem a człowiekiem. To jest największy problem człowieka, problem, którego sam nie może w żaden sposób rozwiązać, jedynie Bóg sam może to uczynić.

 

Bóg miał prawo zniszczyć Adama i Ewę i całe stworzenie, nie uczynił jednak tego, ale obiecał rozwiązanie. Bóg wykonał swój plan zbawienia poprzez historię ludzi. Obiecał Abrahamowi, że uczyni z niego wielki naród, z Dawida króla tego narodu, obiecał, że narodzi się Potomek Dawida, który zasiądzie na tronie i będzie to królestwo wieczne (2 Sam. 7,12-16). Późniejsi potomkowie Dawida byli grzeszni. Człowiek niestety tworzy tylko sytuacje beznadziejne. Ale Bóg jest wierny i spełnia to co obiecuje. W końcu narodził się ten Potomek, pęd z pnia Isajego, Jezus Chrystus.

 

Przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa nowe Królestwo może przyjść. Najpierw musi zostać pokonane zło, które zniszczyło stworzenie. Chrystus pokonał na krzyżu szatana, czego dowodem jest zmartwychwstanie. W Chrystusie człowiek może znowu żyć w pokoju z Bogiem i z całym stworzeniem. Znaczenie jest o wiele większe niż pokój między mną a Bogiem, zbawienie dotyczy całego stworzenia.

 

Na końcu księgi Izajasza czytamy że Bóg mówi: stworzę nowe niebo i nową ziemię i nie  będzie się wspomniało rzeczy dawnych, i nie przyjdą one na myśl nikomu (Izajasza 65,17). To jest to samo o czym Izajasz tu mówi. Także w Nowym Testamencie czytamy o nowym stworzeniu, gdzie już nie będzie grzechu, ani skutku grzechu (Ks. Objawienia / Apokalipsa 21,1-8).

Jest to nowe stworzenie, nowe Królestwo, w którym już nie będzie grzechu, nie będzie szatana, lecz będzie tylko doskonały pokój, szalom. Zbawienie przez Jezusa ma nie tylko znaczenie dla ludzi, ale dla całego stworzenia, gdyż całe stworzenie cierpi z powodu skutków grzechu i oczekuje zbawienia (Rzymian 8,18-22). Dlatego zbawienie oznacza nie tylko pojednanie wierzącego z Bogiem i przebaczenie jego grzechów, ale oznacza także odnowienie przyrody, odrestaurowanie harmonii, która istniała przed grzechem w stworzeniu.

 

Nowe stworzenie oznacza radykalną zmianę w życiu wierzącego, które już na tej ziemi się zaczyna. Paweł pisze, że kiedy człowiek się na nowo narodzi, staje się nowym stworzeniem (2 Kor. 5,17). Jeszcze nie w pełni, bo grzech nadal istnieje, ale jest to bardzo konkretny początek nowego stworzenia w wierzącym (por. Ew. Mateusza 3,1-3; Ew. Łukasza 17,20-21). Pełna realizacja Królestwa będzie wtedy, gdy Jezus wróci.  

 

Żydzi myśleli, że ta obietnica Mesjasza-Króla oznacza, że powstanie wielki, silny militarnie król, który wypędzi Rzymian z kraju i ustanowi swoje królestwo. Takie nadzieje wielu wiązało z Jezusem. Ale Królestwo, które obiecał Bóg jest o wiele większe i wspanialsze niż nawet najbardziej idealne politycznie państwo które możemy sobie na ziemi wyobrazić, gdyż Boże Królestwo jest czymś całkiem innym, jest Bożym Królestwem.

 

Królestwo Boże jest duchowym Królestwem, ale nie tylko. Królestwo Boże jest bardzo realne, duchowo ale i materialnie. Oznacza to odnowienie duchowego i materialnego stworzenia. Jezus naprawdę wróci na ziemię i wtedy powstanie prawdziwe, nowe materialne, fizyczne i duchowe nowe stworzenie: nowe niebo i ziemia. Wtedy normalną rzeczywistość stanowić będzie przebywanie wilka i jagnięcia, zabawa dzieci z wężami, ponieważ wtedy zaistnieje dosłowna Boża harmonia w stworzeniu, tak jak Bóg tego chciał. Możemy to bardzo dosłownie i realnie rozumieć, bo taki jest nasz Bóg. Tak jak stworzył piękny świat, w którym Adam i Ewa mogli mieszkać, tak stworzy od nowa dla każdego, kto jest w Chrystusie nowy świat. Przez wiarę, z łaski, każdy będzie mógł mieszkać w tym idealnym ale też realnym świecie. Każdy wierzący będzie żyć bez grzechu w pojednaniu z Bogiem Stworzycielem. Przez Jezusa Chrystusa, pęd z pnia Isajego, Potomka Dawida, obiecanego Mesjasza.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


06 July 2020

Grzech pierworodny

Wszyscy jesteśmy grzesznikami od urodzenia i z natury nienawidzimy Boga (Ps. 51:5). Przez całą historię Kościoła było dużo oporu przeciw temu biblijnemu nauczaniu. Także obecnie głosząc tą naukę możemy oczekiwać wręcz agresywnych reakcji, nie tylko ze strony niewierzących, ale niestety też czasami ze strony wierzących.

Nauka o grzechu pierworodnym boleśnie nas dotyka. Nie chcemy jej słyszeć, ponieważ wolimy oszukiwać się sadząc, że nie jest z nami przecież tak źle. Poza tym ta nauka wydaje się nam nielogiczna i niesprawiedliwa.

Pismo Święte jednak wyraźnie wskazuje na grzeszność człowieka. Apostoł Paweł określa naturalny stan człowieka i całej ludzkości nastepującymi słowami:

1 I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, 2 w których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych. 3 Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni (Ef. 2:2-3).

W innych miejscach Biblii czytamy, że nie ma ani jednego człowieka, który byłby sprawiedliwym i czyniłby dobrze:

10 jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego, 11 nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga; 12 wszyscy zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego (Rz. 3:10-12).

Apostoł w innym miejscu wyjaśnia, jak to się stało, że jesteśmy grzesznikami. Pismo Święte uczy, że stało się to przez jednego człowieka - Adama. Przez niego grzech przyszedł na świat i dlatego każdy potomek Adama jest grzeszny i winny. Wydaje nam się to być może nielogicznym i niesprawiedliwym, ale to są fakty, które podaje Słowo Boże. To, że nam to się nie podoba nie zmienia faktu, nie możemy zmienić faktów według naszego upodobania. Apostoł Paweł pisze:

12 Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli; 13 albowiem już przed zakonem grzech był na świecie, ale grzechu się nie liczy, gdy zakonu nie ma; 14 lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść (Rz. 5:12-14).

Te słowa są jednoznaczne: każdy człowiek jest śmiertelny, ponieważ jest grzesznikiem i stało się to przez grzech pierwszego historycznego człowieka - Adama. Nawet ci, którzy nie grzeszyli świadomie jak Adam, np. małe dzieci, niemowlęta, są winnymi. Biblia uczy, że śmierć jest skutkiem grzechu, a ten, kto nie jest grzesznikiem, nie musi umrzeć (Rz. 5:12: 6:23). Gdyby więc niemowlęta naprawdę były niewinne, nie umierałyby, ale jak wiadomo i one, i nawet nieanrodzone, też umierają.   

 

To trudne do przyjęcia, ale taka jest nasza sytuacja. Nie oznacza to jednak, że każdy człowiek jest tak zły, jakim mógłby być. Na szczęście łaska Boża sprawia, że większość ludzi nie są strasznymi okrutnymi przestępcami. Wielu ludzi, też niewierzących jest w stanie czynić dobre rzeczy, okazywać miłość bliźniemu. W oczach świętego Boga nie są to jednak dobre uczynki, które zmniejszyłyby naszą winę. Każdy nasz uczynek jest skażony grzechem, czyli jest grzeszny. Nawet jeśli ktoś całe życie czyni dobrze, ale żyje bez Chrystusa, jest zepsuty w sensie duchowym, zasługuje na śmierć.

 

Jesteśmy grzeszni z powodu grzechu Adama. To tajemnica, której do końca nie jesteśmy w stanie zrozumieć i może nam się wydawać, że jest to niesprawiedliwym, ale to nie zmienia faktu, że tak jest. Jesteśmy wszyscy potępieni, nie tylko z powodu naszych konkretnych grzechów, ale już z powodu tego jednego grzechu Adama (Rz. 5:18). Apostoł podkreśla, że przez grzech jednego człowieka, Adama, wszyscy staliśmy się grzesznikami (Rz. 5:19) i nie mamy innego wyjścia niż przyjąć tą Bożą Prawdę.

Poza tym nie mamy możliwości czynić inaczej niż grzeszyć. Adam był w stanie nie grzeszyć, on miał wybór a wybrał grzech i bunt. My, którzy zostalismy zrodzeni z Adama, nie mamy takiego wyboru. Każdy człowiek grzeszy, nawet jeśli bardzo się stara czynić dobrze i nie grzeszyć, nie jest w stanie, ponieważ ludzki byt jest dotknięty grzechem.

 

Przez całą historię Kościoła możemy dostrzec wielki opór przeciw tej biblijnej nauce. W IV wieku Pelagiusz (IV/V wiek) nauczał, że każdy człowiek rodzi się jako tabula rasa, jako niezapisana kartka papieru, a dopiero przez złe przykłady jest skłonny do grzeszenia. W XVII wieku remonstranci (naśladowczy Arminiusa) w Holandii uczyli, że dzieci, co prawda rodzą się w grzechu, ale nie są winne dopóki same nie zgrzeszą. Odrzucili naukę, że Bóg sądzi już na podstawie grzechu pierworodnego.

Od tego momentu było coraz więcej tak nauczających teologów, pastorów i chrześcijan. Nie chcieli przyjąć tego, że człowiek jest całkiem zepsuty przez grzech, co oznacza, że nie jest ciężko chory, lecz kompletnie martwy, nie będąc w stanie czegokolwiek dobrego uczynić w sensie duchowym. Podkreślali odpowiedzialność i wolność człowieka, nie przyjmując tego, że człowiek nie jest w stanie sam przyczynić się do swego zbawienia. Takie nauczanie jest znane obecnie, jako arminiańskie.

Podczas Wielkiego Synodu w Kartaginie w 481 r. ówczesny Kościół powszechny jednoznacznie potępił fałszywe nauki Pelagiusza i przyjął nauczanie ojca Kościoła Augustyna jako biblijną naukę. Obecnie Kościół rzymsko-katolicki odbiegł w tym aspekcie od nauczania Augustyna, podkreślając, że dobre uczynki mogą przyczynić się do zbawienia.

 

Wielu uważa, że ta nauka jest beznadziejna, ale to nie jest prawdą. Apostoł Paweł pisze dalej o wielkim pocieszeniu:

18 A zatem, jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak też przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi. 19 Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo jednego wielu dostąpi usprawiedliwienia (Rz. 5:18-19).

Apostoł Paweł porównuje Adama i Chrystusa oraz potomstwo Adama i tych, którzy są w Chrystusie. Jezus Chrystus jest drugim Adamem. Każdy przez sam fakt, że urodził się jako człowiek jest w Adamie, dziedzicząc to, co pochodzi od Adama. Jeśli człowiek się nawróci, rodzi się na nowo i jest w  Chrystusie, w drugim Adamie, wtedy też dziedziczy wszystko, co pochodzi od drugiego Adama, mianowicie pojednanie z Bogiem z powodu ofiary Chrystusa na krzyżu.

Śmierć i potępienie jest przeznaczone dla każdego człowieka, ale zbawienie jest tylko dla tych, którzy uwierzyli. Wierzącym zostaje poczytana sprawiedliwość Chrystusa.

 

W innych miejscach Apostoł Paweł mówi o byciu w ciele i byciu w duchu (np. Rz. 8:13; Gal. 5:19-21; 6:7-8), lub o starym i nowym człowieku (np. Rz. 6:1-6; Ef. 2:2-3; 4:22-24; Kol. 3:9-10). Stary człowiek jest w ciele, jest człowiekiem, który jest całkiem poddany swojej grzesznej naturze, nie będąc w stanie czynić dobrych uczynków, podobajacych się Bogu. Nowy człowiek istnieje tylko z łaski, poprzez nawrócenie i nowe narodzenie. Tylko przez nowe narodzenie człowiek jest w stanie uciec od potępienia z powodu grzechu Adama. Łaskawy Bóg wysłał swego Syna na świat, aby zapłacił karę za ludzki grzech, by odnowić każdego, kto uwierzy, by mógł stać się nowym stworzeniem i potomkiem drugiego Adama: Jezusa Chrystusa.

Przez to, że Adam zgrzeszył, jesteśmy grzeszni i potępieni, ale przez to, że Jezus Chrystus był posłuszny, poniósł karę za grzech, zmarł i zmartwychwstał, każdy, kto jest w Nim może żyć.

Człowiek nic nie musi, a nawet nie może dla swego zbawienia uczynić, tylko nawrócić się i uwierzyć.

 21 Skoro bowiem przyszła przez człowieka śmierć, przez człowieka też przyszło zmartwychwstanie. 22 Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni (1 Kor. 15:21-22).