25 October 2017

Rozwód i powtórne małżeństwo



Zachęcam do przeczytania systematycznego studium biblijnego na temat rozwodu i powtórnego małżeństwa, które można znaleźć w formacie PDF tutaj lub tutaj.

16 October 2017

1 Tymoteusza 2:1-7, część 2

Część 1 mozna znaleźć tu

Wola Boża
Wola Boża dotycząca zbawienia ludzi ma jeszcze jeden aspekt. Biblia mówi na dwa sposoby o woli Bożej. Czytamy o objawionej woli Bożej oraz o tajemniczej woli Bożej. Objawioną wolą jest to, co Bóg w wyraźny sposób objawił w Biblii, na przykład w Prawie Mojżeszowym, w kazaniu na górze i wielu innych miejscach. Jest to to, co Bóg od nas chce, jak mamy żyć. Bóg chce, abyśmy przestali grzeszyć i żyli świętym życiem. Niestety, żaden wierzący nie przestał całkowicie grzeszyć, mimo faktu, że wola Boga jest bardzo wyraźna. Codziennie przeciwdziałamy Jego woli.

Biblia mówi też o ukrytej, tajemniczej woli Bożej. To Jego ustanowienie, Jego plan dla świata, dla ludu Bożego oraz dla każdego człowieka. Nic nie dzieje się przypadkowo, Bóg ma wszystko pod kontrolą, nawet jeśli nic z tego nie rozumiemy. To jest wola Boża, która zawsze się spełni. Często nie rozumiemy tej woli i nie możemy w żaden sposób zrozumieć i wyjaśnić, dlaczego jest jak jest. Nie możemy wyjaśnić, dlaczego Bóg wybrał akurat taką a nie inną drogę zbawienia - przez śmierć na krzyżu. Nie możemy też w żaden sposób wyjaśnić, dlaczego podczas głoszenia Ewangelii tylko niektórzy się nawracają, a większość zazwyczaj jest obojętna. To jest wola Boża, gdyż On wybrał i ustanowił, kto jest zbawiony. To wola Boża, której w żaden sposób nie jesteśmy w stanie przeciwdziałać.

W wielu miejscach Biblii czytamy o woli Bożej (np. Ef.1:4-5; 2 Tym. 1:9; 2 Tes. 2:13;
Jan 6:44; Mal. 1:2-3; V Mj. 7:6; 1 Piotra 2:9; Rzymian 9:1-33).
Wola Boża jest tajemnicą i często jest przez nas nie rozumiana. Bóg pozwala na grzech mimo faktu, że jest to przekroczeniem Jego Prawa i obraza Jego Osoby. Bóg pozwala na prześladowanie swego ludu. To część Jego planu, którego nam nie objawił w szczegółach.
Bóg pozwolił na to, by Judasz zdradził Jezusa, co było strasznym grzechem, do którego szatan go skłonił (Łk. 22:3), ale też czytamy, że Jezus został wydany według powziętego z góry Bożego postanowienia i planu (Dz. Ap. 2:23). Bóg jest suwerenny, co nie oznacza, że na świecie nie ma grzechu, ale niewątpliwie nic nie dzieje się, jeśli On tego nie chce. Przy tym Bóg nigdy nie jest odpowiedzialny za grzech (por. Dz.Ap. 4:27-28). To jedna z największych tajemnic naszego życia, której nie możemy zrozumieć, lecz musimy uwierzyć i ją przyjąć.

Tu (w. 4) Apostoł Paweł pisze o objawionej woli Bożej. Bóg chce, aby każdy człowiek został zbawiony, tak samo jak Bóg chce, by człowiek nie grzeszył, był święty i sprawiedliwy. Każdy jednak może dostrzec, że niestety nie każdy człowiek jest zbawionym.

Wybranie
Jeżeli nie chcesz przyjąć, że Biblia mówi na dwa sposoby o woli Bożej, musisz albo uznać, że Boża wola nie zawsze się spełnia (jednak nie wszyscy się nawrócą, człowiek nie żyje wg woli Bożej), co oznacza, że nie możesz wyznać, że Bóg jest suwerenny.
Albo musisz stwierdzić, że wszyscy ludzi zostaną zbawieni (nauka, która niestety jest dość powszechna w pewnych kościołach), skoro taka jest wola Boża.
Biblia z pewnością nie naucza, że wszyscy ludzie na ziemi zostaną zbawieni. W innych miejscach listu Paweł wyraźnie stwierdza, że nie wszyscy są zbawieni (1 Tym. 4:1; 5:24; 6:10; por. Mat. 25:30, 41, 46; Obj. 14:9-11).
Wielu chrześcijan (Arminianie) twierdzi, że Bóg chce przede wszystkim, żeby człowiek był wolny, bo tylko wtedy może istnieć prawdziwa miłość. Dlatego musi pozwolić, by niektórzy odrzucili Jego ofertę zbawienia.
Inni (kalwiniści lub reformowani) twierdzą, że Bóg chce przede wszystkim objawić swoją chwałę (Rz. 9:22-23), która skutkuje w wybraniu na podstawie Jego łaski, a nie na podstawie jakichkolwiek zasług lub decyzji człowieka (Rz. 9:15-18).

Tekst, który studiujemy, uczy, że Bóg zaoferował zbawienie każdemu człowiekowi. Jednak nie oznacza to, że każdy człowiek rzeczywiście zostanie zbawiony. Człowiek z natury, z powodu swojego grzechu, nie jest w stanie przyjąć Bożej oferty zbawienia. Do przyjęcia Ewangelii i zbawienia może skłonić go jedynie Duch Święty.
Bóg wybrał człowieka i Jego pragnieniem jest, aby każdy był zbawiony i żył świętym życiem ku Jego chwale.
To, że Bóg wybrał nas, a nie my wybraliśmy Boga, jest trudne i bolesne; czyni nas tak małymi i bezmocnymi a Boga tak wielkim i wszechmocnym. Jednocześnie jest to ogromnym pocieszeniem dla wierzącego: zanim Bóg zaczął stwarzać świat już myślał o tobie i wybrał ciebie. Dlatego możesz mieć pewność zbawienia, gdyż nie zależy ono od twej siły i mądrości (czy wybierasz Boga czy nie), lecz całkowicie od łaskawego wyboru dokonanego przez Boga.

Bóg nie objawił nam wszystkiego. Nie objawił nam, kto jest wybrany a kto nie. Dlatego musimy modlić się za wszystkich i głosić wszystkim na świecie Ewangelię.
To, co jest zakryte, należy do Pana, Boga naszego, a co jest jawne, do nas i do naszych synów po wieczne czasy, abyśmy wypełniali wszystkie słowa tego zakonu (V Mj. 29:28).

Poznanie Prawdy
Można w różny sposób określić proces zbawienia (na nowo narodzenie się, uwierzenie, nawrócenie). Tu Apostoł Paweł określa to, jako poznanie prawdy (w. 4). Oznacza to kognitywny proces poznania, wiedzę, a nie poczucie prawdy. Paweł pisze częściej o poznaniu prawdy (np.: 1 Tym. 2:4; 2 Tym. 2:25; 3:7; Tyt. 1:1). W tych kontekstach mówi o nawróceniu, jako racjonalnej (rozsądnej, rozumnej) decyzji, aby przyjąć prawdę. Dzisiaj zbyt często wiara jest czymś niewiele większym niż uczucia. Sposób, w jaki ludzie opisują swoje nawrócenie i życie z Bogiem (‘świadectwo’) często podkreśla przede wszystkim (subiektywne) emocje i doświadczenia. Można odnieść wrażenie, że bycie chrześcijaninem jest przede wszystkim sprawą uczuć i doświadczenia.
Apostoł jednak podkreśla i tu, i w innych miejscach, że bycie chrześcijaninem oznacza poznanie, zrozumienie i przyjęcie prawdy. Wiara posiada ważny element intelektualny.
Nie wyklucza to oczywiście uczuć i doświadczenia, ale trzeba rozumieć, że są one subiektywne. Prawda natomiast jest obiektywna i absolutna. Nie możemy budować naszej wiary i zbawienia na naszych uczuciach i doświadczeniach, ale musimy budować tylko i wyłącznie na jedynej Prawdzie Bożej.
Prawda Biblii jest unikalna, jedyna i nietolerancyjna wobec innych ‘prawd’. Jedyna Prawda Biblijna wyklucza wszystko, co mówi coś innego. Nie ma miejsca dla innych religii, dla tolerancji w nauce lub praktyce kościelnej.
W Imperium Rzymskim I wieku podobnie, jak dzisiaj panowała kultura tolerancji (wielu bogów obok siebie) oraz nacisk społeczny, aby akceptować pewne rzeczy, których wymagało państwo. W Efezie istniał np. kult cesarski, ale też kult Artemidy, będące fałszem i pochodzące od szatana. Współcześnie jest to tzw. tolerancja, która zazwyczaj jest bardzo nietolerancyjna wobec tych, którzy mają inne zdanie. Wiele państw wywiera naciski na swych obywateli, aby tolerowali homoseksualistów, niemoralność seksualną, by religia była jedynie sprawą prywatną. Słowo Boże uczy, że istnieje tylko jedna Prawda, mianowicie, że jest tylko jeden Bóg i tylko przez Jezusa możemy dostąpić wiecznego życia, nie ma innych bogów i innych dróg prowadzących do zbawienia.
 
Prawda jest Bożym objawieniem, które ma jedyny autorytet. W Listach Apostoła Pawła Prawda często jest synonimem Ewangelii (por. 1 Tym. 3:15; 4;3; 2 Tym. 2:15, 18, 25; 3:7-8; 4:4; Tyt. 1:1, 14).
Aby być zbawionymi musimy poznać i zrozumieć prawdę: że jesteśmy grzesznikami, buntownikami, zasługujacymi na wieczne potępienie. Tylko i wyłącznie przez Jezusa Chrystusa możemy być zbawionymi, ale to wiąże się z poddaniem się Jemu i życie świętym życiem. To nie są emocje i doświadczenia, lecz absolutna i obiektywna Prawda Słowa Bożego.

Jeden Bóg i jeden Pośrednik
Apostoł Paweł ponownie nawiązuje do Starego Testamentu, szczególnie do podstawowego wyznania wiary Izraela: Słuchaj, Izraelu! Pan jest Bogiem naszym, Pan jedynie! (V Mj. 6:4). To, że Bóg jest jeden, zaprzecza istnieniu wszelkich innych bogów. Ani Artemida, ani cesarz, ani którykolwiek z panteonu bogów greckich rzymskich nie jest bogiem. Nikt lub nic nie może być na pierwszym miejscu w twoim życiu niż tylko wszechmogący Bóg.  
Logicznym skutkiem tego twierdzenia jest, że zbawienie dla wszystkich ludzi jest możliwe tylko przez tego jednego Boga. Nie jest możliwym twierdzić, że każdy naród ma swoich bogów. Biblia zaprzecza twierdzeniu, że muzułmański allah jest tym samym bogiem, jak Bóg Biblii. Jest tylko jeden Bóg,  którego możemy poznać tylko i wyłącznie przez Jezusa Chrystusa, nie ma żadnej innej drogi prowadzącej do domu Boga Ojca.

Dlatego Apostoł podkreśla, że jest tylko jeden Pośrednik.
Wyraz pośrednik pochodzi z hellenistycznego świata komercyjnego. To negocjator, który pomaga  dwom partiom dojść do jakiejś transakcji lub umowy, zarówno komercyjnej (handlowej) jak i też prawnej (w sądzie) lub politycznej.
W Starym Testamencie wyraz pośrednik związany jest z opisem sposobu, w jaki Bóg utrzymuje relacje z Jego ludem. Przykładem są teksty dotyczące przymierza (por. Heb. 8:6; 9:15; 12:24).
To, że istnieje jeden Bóg, implikuje, że wszyscy mają dostęp do Boga, ale fakt, że jest tylko jeden Pośrednik ogranicza dostęp do Niego. Dostęp do Boga jest możliwy tylko przez jednego unikalnego Pośrednika, którym jest Jezus Chrystus. Tylko przez Niego można dojść do Boga Ojca, tylko przez Niego można dostąpić zbawienia. Poza Nim nie ma dostępu do Boga. Wszelkie inne religie, filozofie, nauki, twierdzenia, głoszące coś innego są kłamstwem pochodzącym od samego szatana.

Tekst podkreśla nie tylko, że Pośrednikiem jest Jezus Chrystus, ale też, że Pośrednik jest człowiekiem.

Ciekawym jest, że Apostoł Paweł w ten sposób nawiązuje do kilku tekstów Starego Testamentu, mówiących o Synu Człowieczym. Jezus Chrystus jest Synem człowieczym, jest spełnieniem obietnic ze ST. (IV Mj. 24:7, 17; Izaj. 19:1, 20-25, Dan. 7:13-14). Jezus Chrystus wypełnił plan Boży, aby zbawić świat w Jego sposób, On jest Tym, którego obiecał Bóg.
Jezus jest człowiekiem, stał się człowiekiem, jednym z nas. Adam zgrzeszył, Jezus natomiast jest drugim Adamem, który jest bez grzechu (Rz. 5:12-21). Pan Jezus reprezentuje ludzkość, aby zamiast nas umrzeć i znieść karę, która nam sie należy. Przez to, że On reprezentował nas w swojej śmierci, kiedy Bóg wylał swój gniew za grzech na Nim, my możemy żyć.
Każdy kto jest w Chrystusie, zostaje wyzwolony i zbawiony od grzechu i od kary za grzech.

Okup
Pośrednik Jezus Chrystus złożył siebie jako ofiarę, która jest okupem. Grecki wyraz tłumaczony, jako okup oznacza zapłacenie, aby ktoś inny stał się wolny, np. w sytuacji porwania lub niewolnictwa oraz wykupienie kogoś z więzienia. To też jeden ze sposobów, w jaki Słowo Boże mówi o zbawieniu (por. Gal. 1:4; 2:20; Ef. 5:2).
Pośrednik Jezus jest Królem, ale w szczególny sposób. On służy, aby dać nam zbawienie. Sam Jezus powiedział: Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć i oddać swe życie na okup za wielu (Mk. 10:45). Apostoł Paweł w wielu miejscach mówi w taki sam sposób (Gal. 1:4; 20:20; Ef. 5:2; Tyt. 2:14).

Apostoł Paweł w skrócie podsumował Ewangelię, która jest unikalna, ekskluzywna i daje życie. Do głoszenia tej Ewangelii został powołany.

09 October 2017

1 Tymoteusza 2:1-7, część 1





W tym fragmencie Apostoł Paweł kontynuuje swoją instrukcję dla Tymoteusza i dla całego Kościoła.

w. 1
Pierwszą sprawą, którą porusza jest modlitwa. Apostoł używa czterech słów wyrażających różne aspekty modlitwy.
-  Błaganie jest ogólnym słowem wyrażającym prośbę do Boga, niemal synonimem modlitwy.
-  Modlitwa jest słowem najbardziej ogólnym, określającym naszą komunikację z Bogiem. Te słowa (błaganie i modlitwa) są często razem używane, aby określić modlitwę (por. 1 Tym. 5:5; Ef. 6:18; Fil. 4:6).
-  Wyraz prośba można lepiej przetłumaczyć, jako prośba wstawiennicza. Grecki wyraz określa formalną prośbę skierowaną do przełożonych.
-  Dziękczynienie określa modlitwę wyrażającą wdzięczność wobec Boga. Wdzięczność jest bardzo podstawowym aspektem Kościoła w teologii Pawła. Wdzięczność jest też wyrazem zaufania, że tak jak Bóg w przeszłości wysłuchał modlitw, uczyni też teraz i w przyszłości (por. Fi. 1:3; 4:6; Kol. 3:17).

w. 2
Powinniśmy się modlić nie tylko za siebie, ale za wszystkich. Modlitwa zawsze posiada aspekt uniwersalny (por. Rz. 15:11; 1 Kor. 9:22; 2 Kor. 5:19).
W następnym wersecie Paweł bardziej szczegółowo określa za kogo mamy się modlić: za każdego, kto ma jakąkolwiek władzę nad ludźmi. Wyraz król w I wieku miał znacznie szersze, niż dzisiaj; mógł oznaczać wszelkiego rodzaju władzę, ale w Azji Mniejszej, gdzie znajduje się Efez, oznaczało to przede wszystkim cesarza rzymskiego. Kult cesarski mocno się tam rozwijał i osoba cesarza była bardzo popularna. Paweł nie wspiera bezbożnego kultu cesarskiego, oddającemu cześć cesarzowi jako bogu. Kult człowieka jest niezgodny ze Słowem Bożym. Ale mimo bezbożnego kultu i mimo faktu, że cesarze zazwyczaj byli skorumpowani i myśleli często przede wszystkim o własnej karierze, Apostoł namawia, aby się modlić za nich.
Modlitwa za pogańskie władze, nawet negatywnie nastawione wobec ludu Bożego, nie była czymś nowym w Biblii. Do ludu Izraela przebywającego na wygnaniu w Babilonie, w kraju wroga, który zniszczył ich ojczyznę, wyprowadził ich, co nie było niczym innym niż porwaniem ludzi na ogromną skalę (coś, co Prawo Boże ostro karze) prorok Jeremiasz mówił w taki sposób:
A starajcie się o pomyślność miasta, do którego skazałem was na wygnanie, i módlcie się za nie do Pana, bo od jego pomyślności zależy wasza pomyślność! (Jeremiasza 29:7; por. Ezdrasza 6:9-10).

Wygnanie babilońskie oznaczało ogromną zmianę dla Izraela. Stracili niepodległość, znaleźli się pod strasznym obcym panowaniem, można powiedzieć pod okupacją wroga. Izrael ma mieć świadomość, że Pan rządzi, też nad obcymi i wrogimi królami, nie jest to przypadek, że Izrael znalazł się w takiej sytuacji. Wszelkie pogańskie władze są sługami Pana, nawet jeśli same tego nie uznają. (Izajasz 45:1; Jeremiasza 25:9; por. Izajasza 5:276-29; 7:18-20; 8:7-8; 13:4-5). Dlatego Bóg chce, żebyśmy zawsze modlili się za nasze władze, bez względu na to, czy są pobożne, czy bezbożne.

Podczas wygnania babilońskiego rozpoczął się okres w którym Bóg pokazał, że dobra nowina przeznaczona jest nie tylko dla Izraela, lecz dla całego świata. Izrael musi zrozumieć, że lud Boży będzie większy niż tylko etniczny lud Izraela. Apostoł Paweł nawiązuje tu do faktu, że Bóg chce nie tylko zbawić Izrael, ale cały świat. Kościół istnieje z powodu uniwersalnych obietnic Boga dla całego świata danych Abrahamowi (I Mj. 12:1-3). Związany z tym jest nakaz Pawła, aby służyć w społeczeństwie (Tyt. 3:1-2; Rz. 13:1-7; 1 Piotra 2:13-17). Modlitwa za królów i przełożonych jest częścią służby chrześcijańskiej dla świata.

Apostoł podaje powód modlitwy za władze: abyśmy ciche i spokojne życie wiedli we wszelkiej pobożności i uczciwości (w. 2b).
Ciche i spokojnie życie, pozbawione turbulencji w społeczeństwie, było ideałem hellenistycznym. Słowo Boże postrzega państwo i władze jako środek, aby życie obywateli (więc też wierzących) było ciche i spokojne. Nauczanie Biblii oczywiście obejmuje więcej niż świecki ideał hellenistyczny. Chodzi nie tylko o spokojne życie, lecz o życie w pobożności i uczciwości (lub godności).
Pobożność określa całość egzystencji chrześcijanina; obejmuje poznanie Boga (zarówno w sposób intelektualny jak i osobiście) oraz życie codzienne, które wypływa z poznania. To życie, gdzie wiedza i uczynki są w pełni zintegrowane, całkiem zgodne.  
Życie w pobożności jest oczekiwane w każdej sytuacji, też w tych sytuacjach, gdzie państwo nie gwarantuje cichego i spokojnego życia (por. 2 Tym. 3:12).
Wyraz uczciwość po grecku oznacza godność, czyli to, co wypada robić w danej sytuacji. W grecko-rzymskiej kulturze I wieku oznacza to, że żyjesz w taki sposób, że inni cię szanują.
Życie chrześcijańskie jest nowym życiem z wiary, które ma miejsce w konkretnym kontekście, w społeczeństwie (niewierzących) obserwującym nas.
Ewangelia Jezusa Chrystusa jest radykalna i konfrontuje społeczeństwo z jego grzechem. Ewangelia nigdy nie idzie na kompromis. Chrześcijanie powinni żyć w taki sposób w społeczeństwie, który budzi szacunek niewierzących.

w. 3-4
Paweł nawiązuje do Starego Testamentu. W Starym Testamencie Izraelici składali różne rodzaje ofiar, bedących miłą wonią dla Pana. Po śmierci Jezusa Chrystusa wierzący już nie składają ofiar zwierzęcych. Ofiarę, miłą woń dla Pana stanowią ich modlitwy. Paweł używa w tym wersecie (w. 3) określenia prawie identycznego do określenia ofiar w Starym Testamencie.
Mojżesz mówił, że Izrael ma czynić to, co jest prawe i dobre w oczach Pana (V Mj. 6:18a).
Słowa to co jest miłe dla Pana, czyli to, co jest godne do zaakceptowania, odzwierciedla język z III Księgi Mojżeszowej (Kapłańskiej), opisujący różne rodzaje ofiar (np. III Mj. 1:3-4; 17:4; 22:20-21; por. Rz. 15:16; Fil. 4:18; 1 Piotra 2:5).
Przez porównanie modlitwy chrześcijanina do ofiar Izraela w Starym Testamencie, Apostoł Paweł podkreśla, jak ważne są modlitwy dla Kościoła i dla chrześcijan. Bóg nadal oczekuje, aby lud Boży składał Mu ofiary, tylko w innym formie.


Bóg jest Zbawicielem i cały plan zbawienia ludzi pochodzi od Niego. To twierdzenie stanowi bezpośredni atak na rzymską ideologię, głoszacą, że cesarz jest zbawicielem ludności. Cesarz był zwany ‘zbawicielem świata’, szczególnie w Azji Mniejszej.  

Modlitwa za wszystkich ludzi oraz szczególnie za władze świeckie nie jest tylko możliwością dla Kościoła i dla chrześcijanina, lecz obowiązkiem i stanowi integralny składnik życia Kościoła, tak jak ofiary były częścią życia i tożsamości Izraela.

w. 4
Dlaczego powinniśmy modlić się za cały świat? Bożą intencją jest, aby wszyscy ludzie (cały świat) byli zbawieni.
Paweł był apostołem pogan. W Efezie głoszono różne rodzaje fałszywego nauczania, wśród których też było nauczanie ograniczające zbawienie do Izraela. Oznaczało to niebiblijne skupienie na sobie, co było typowe dla judaizmu I wieku, zupełnie nie zainteresowanego resztą świata. Stąd też fakt, że aż do dzisiaj judaizm nie jest misyjny.
Od początku historii zbawienia jednak Bóg wyraźnie ogłasza, że chce zbawić cały świat, przez lud Izraela, nie ograniczając się wyłącznie do Izraela (por. I Mj. 12:1-3; Rz. 3:27-31; 11:26-32).
Zbawienie nie dotyczy tylko życia po śmierci, lecz także życia przed śmiercią i oznacza pełne wyzwolenie od grzechów (1 Tym. 1:1; 1:15; Tyt. 2:14; 3:5-7).
Kościół składa się z ludzi zbawionych, z Izraela, ale też z każdego narodu na świecie, pochodzących z każdej rasy, z każdego kontynentu, z każdej warstwy społecznej.  

Wszyscy zbawieni?
Należy w tekście dobrze rozumieć znaczenie wyrazu wszyscy ludzie (w. 4). Tekst ten zostaje często używany, by udowodnić, że Biblia uczy, że każdy może być zbawiony jeśli tylko sam chce, skoro jest to pragnienie Boga. To twierdzenie jednak oznacza odrzucenie wyraźnego biblijnego nauczania o wybraniu wiernych przed założeniem świata (por. np. Ef. 1:4l 2 Tes. 2:13 i inne). Gdyby określenie wszyscy w sensie dosłownym oznaczało każdego człowieka, Biblia sama sobie by zaprzeczała, co nie jest możliwym, gdyż Bóg nie kłamie. Jezus sam powiedział, że nikt nie może przyjść do Boga Ojca, jeśli Ojciec sam go nie pociągnie do Siebie (Ew. Jana 6:44).

W potocznym języku wyraz wszyscy nie zawsze oznacza każdego poszczególnego człowieka na ziemi. Np. kiedy uczniowie mówili do Jezusa, że wszyscy Go szukają (Mk. 1:37), nie oznaczało tego, że każda pojedyncza osoba w Kafarnaum go szukała. Kiedy mówimy na przykład, że całe miasto było na rynku podczas festynu miejskiego, nie oznacza tego, że każdy pojedynczy mieszkaniec był obecny, ale nikt nie mówi wtedy, że kłamiemy. Konkretny kontekst decyduje o znaczeniu.
                                
Prorok Ananiasz mówił do Apostoła Pawła z okazji jego nawrócenia i powołania:
Bóg ojców naszych przeznaczył cię, abyś poznał wolę jego oraz abyś oglądał Sprawiedliwego i usłyszał głos z ust jego. Ponieważ będziesz mu świadkiem tego, coś widział i słyszał, wobec wszystkich ludzi (Dz. Ap. 22:14-15).
Nie oznacza to oczywiście, że Paweł był świadkiem wobec każdego pojedynczego człowieka na świecie, lecz dla wszystkich grup ludzi, którzy wtedy żyli w Imperium Rzymskim: Żydów, Greków, Rzymian, oraz też królów, przełożonych, robotników, mężczyzn i kobiet, wolnych i niewolników.

Faktem jest, że Bóg chce zbawić wszystkich ludzi, niezależnie od rasy, płci, wieku, mądrości, klasy społecznej. Nie ma znaczenia czy masz jasną skórę czy ciemną, czy jesteś królem, dyrektorem, czy robotnikiem lub bezrobotnym. Pod tymi względami nie ma różnic. Dlatego nasze modlitwy za ludzi i za świat nie mają ograniczenia, modlimy się za każdego.
Ojciec Kościoła Augustyn napisał, że to, że Bóg chce zbawić wszystkich ludzi oznacza, że żaden naród, żadna warstwa społeczna, żadna rasa, nie jest wykluczona od zbawienia i nie może się też wywyższać nad innymi. 

Za tydzień: część 2