W tym
fragmencie Apostoł Paweł kontynuuje swoją instrukcję dla Tymoteusza i dla
całego Kościoła.
w. 1
Pierwszą sprawą,
którą porusza jest modlitwa. Apostoł używa czterech słów wyrażających różne
aspekty modlitwy.
- Błaganie jest ogólnym słowem wyrażającym prośbę do
Boga, niemal synonimem modlitwy.
- Modlitwa jest słowem najbardziej ogólnym,
określającym naszą komunikację z Bogiem. Te słowa (błaganie i modlitwa) są
często razem używane, aby określić modlitwę (por. 1 Tym. 5:5; Ef. 6:18; Fil.
4:6).
- Wyraz prośba można
lepiej przetłumaczyć, jako prośba wstawiennicza. Grecki wyraz określa
formalną prośbę skierowaną do przełożonych.
- Dziękczynienie określa modlitwę wyrażającą wdzięczność
wobec Boga. Wdzięczność jest bardzo podstawowym aspektem Kościoła w teologii
Pawła. Wdzięczność jest też wyrazem zaufania, że tak jak Bóg w przeszłości
wysłuchał modlitw, uczyni też teraz i w przyszłości (por. Fi. 1:3; 4:6; Kol.
3:17).
w. 2
Powinniśmy się
modlić nie tylko za siebie, ale za wszystkich. Modlitwa zawsze posiada aspekt
uniwersalny (por. Rz. 15:11; 1 Kor. 9:22; 2 Kor. 5:19).
W następnym
wersecie Paweł bardziej szczegółowo określa za kogo mamy się modlić: za
każdego, kto ma jakąkolwiek władzę nad ludźmi. Wyraz król w I wieku miał
znacznie szersze, niż dzisiaj; mógł oznaczać wszelkiego rodzaju władzę, ale w
Azji Mniejszej, gdzie znajduje się Efez, oznaczało to przede wszystkim cesarza
rzymskiego. Kult cesarski mocno się tam rozwijał i osoba cesarza była bardzo popularna.
Paweł nie wspiera bezbożnego kultu cesarskiego, oddającemu cześć cesarzowi jako
bogu. Kult człowieka jest niezgodny ze Słowem Bożym. Ale mimo bezbożnego kultu
i mimo faktu, że cesarze zazwyczaj byli skorumpowani i myśleli często przede
wszystkim o własnej karierze, Apostoł namawia, aby się modlić za nich.
Modlitwa za
pogańskie władze, nawet negatywnie nastawione wobec ludu Bożego, nie była czymś
nowym w Biblii. Do ludu Izraela przebywającego na wygnaniu w Babilonie, w kraju
wroga, który zniszczył ich ojczyznę, wyprowadził ich, co nie było niczym innym
niż porwaniem ludzi na ogromną skalę (coś, co Prawo Boże ostro karze) prorok
Jeremiasz mówił w taki sposób:
A starajcie się o pomyślność miasta, do
którego skazałem was na wygnanie, i módlcie się za nie do Pana, bo od jego
pomyślności zależy wasza pomyślność! (Jeremiasza 29:7; por. Ezdrasza 6:9-10).
Wygnanie babilońskie
oznaczało ogromną zmianę dla Izraela. Stracili niepodległość, znaleźli się pod
strasznym obcym panowaniem, można powiedzieć pod okupacją wroga. Izrael ma mieć
świadomość, że Pan rządzi, też nad obcymi i wrogimi królami, nie jest to
przypadek, że Izrael znalazł się w takiej sytuacji. Wszelkie pogańskie władze
są sługami Pana, nawet jeśli same tego nie uznają. (Izajasz 45:1; Jeremiasza
25:9; por. Izajasza 5:276-29; 7:18-20; 8:7-8; 13:4-5). Dlatego Bóg chce,
żebyśmy zawsze modlili się za nasze władze, bez względu na to, czy są pobożne,
czy bezbożne.
Podczas
wygnania babilońskiego rozpoczął się okres w którym Bóg pokazał, że dobra
nowina przeznaczona jest nie tylko dla Izraela, lecz dla całego świata. Izrael
musi zrozumieć, że lud Boży będzie większy niż tylko etniczny lud Izraela. Apostoł
Paweł nawiązuje tu do faktu, że Bóg chce nie tylko zbawić Izrael, ale cały
świat. Kościół istnieje z powodu uniwersalnych obietnic Boga dla całego świata danych
Abrahamowi (I Mj. 12:1-3). Związany z tym jest nakaz Pawła, aby służyć w
społeczeństwie (Tyt. 3:1-2; Rz. 13:1-7; 1 Piotra 2:13-17). Modlitwa za królów i
przełożonych jest częścią służby chrześcijańskiej dla świata.
Apostoł podaje
powód modlitwy za władze: abyśmy ciche i spokojne życie wiedli we wszelkiej
pobożności i uczciwości (w. 2b).
Ciche i
spokojnie życie, pozbawione turbulencji w społeczeństwie, było ideałem
hellenistycznym. Słowo Boże postrzega państwo i władze jako środek, aby życie obywateli
(więc też wierzących) było ciche i spokojne. Nauczanie Biblii oczywiście obejmuje
więcej niż świecki ideał hellenistyczny. Chodzi nie tylko o spokojne życie,
lecz o życie w pobożności i uczciwości (lub godności).
Pobożność określa całość egzystencji chrześcijanina;
obejmuje poznanie Boga (zarówno w sposób intelektualny jak i osobiście) oraz
życie codzienne, które wypływa z poznania. To życie, gdzie wiedza i uczynki są w
pełni zintegrowane, całkiem zgodne.
Życie w
pobożności jest oczekiwane w każdej sytuacji, też w tych sytuacjach, gdzie
państwo nie gwarantuje cichego i spokojnego życia (por. 2 Tym. 3:12).
Wyraz uczciwość
po grecku oznacza godność, czyli to, co wypada robić w danej
sytuacji. W grecko-rzymskiej kulturze I wieku oznacza to, że żyjesz w taki
sposób, że inni cię szanują.
Życie
chrześcijańskie jest nowym życiem z wiary, które ma miejsce w konkretnym
kontekście, w społeczeństwie (niewierzących) obserwującym nas.
Ewangelia Jezusa
Chrystusa jest radykalna i konfrontuje społeczeństwo z jego grzechem. Ewangelia
nigdy nie idzie na kompromis. Chrześcijanie powinni żyć w taki sposób w społeczeństwie,
który budzi szacunek niewierzących.
w. 3-4
Paweł
nawiązuje do Starego Testamentu. W Starym Testamencie Izraelici składali różne
rodzaje ofiar, bedących miłą wonią dla Pana. Po śmierci Jezusa Chrystusa
wierzący już nie składają ofiar zwierzęcych. Ofiarę, miłą woń dla Pana stanowią
ich modlitwy. Paweł używa w tym wersecie (w. 3) określenia prawie identycznego
do określenia ofiar w Starym Testamencie.
Mojżesz mówił, że Izrael ma czynić to, co jest prawe i dobre w oczach
Pana (V Mj. 6:18a).
Słowa to co jest miłe dla Pana, czyli to, co jest godne do zaakceptowania,
odzwierciedla język z III Księgi Mojżeszowej (Kapłańskiej), opisujący różne
rodzaje ofiar (np. III Mj. 1:3-4; 17:4; 22:20-21; por. Rz. 15:16; Fil. 4:18; 1
Piotra 2:5).
Przez porównanie modlitwy chrześcijanina do ofiar Izraela w Starym
Testamencie, Apostoł Paweł podkreśla, jak ważne są modlitwy dla Kościoła i dla
chrześcijan. Bóg nadal oczekuje, aby lud Boży składał Mu ofiary, tylko w innym
formie.
Bóg jest Zbawicielem i cały plan zbawienia ludzi pochodzi od Niego. To twierdzenie
stanowi bezpośredni atak na rzymską ideologię, głoszacą, że cesarz jest
zbawicielem ludności. Cesarz był zwany ‘zbawicielem świata’, szczególnie w Azji
Mniejszej.
Modlitwa za wszystkich ludzi oraz szczególnie za władze świeckie nie jest
tylko możliwością dla Kościoła i dla chrześcijanina, lecz obowiązkiem i stanowi
integralny składnik życia Kościoła, tak jak ofiary były częścią życia i
tożsamości Izraela.
w. 4
Dlaczego powinniśmy modlić się za cały świat? Bożą intencją jest, aby
wszyscy ludzie (cały świat) byli zbawieni.
Paweł był apostołem pogan. W Efezie głoszono różne rodzaje fałszywego
nauczania, wśród których też było nauczanie ograniczające zbawienie do Izraela.
Oznaczało to niebiblijne skupienie na sobie, co było typowe dla judaizmu I
wieku, zupełnie nie zainteresowanego resztą świata. Stąd też fakt, że aż do dzisiaj
judaizm nie jest misyjny.
Od początku historii zbawienia jednak Bóg wyraźnie ogłasza, że chce zbawić
cały świat, przez lud Izraela, nie ograniczając się wyłącznie do Izraela (por.
I Mj. 12:1-3; Rz. 3:27-31; 11:26-32).
Zbawienie nie dotyczy tylko życia po śmierci, lecz także życia przed
śmiercią i oznacza pełne wyzwolenie od grzechów (1 Tym. 1:1; 1:15; Tyt. 2:14;
3:5-7).
Kościół składa się z ludzi zbawionych, z Izraela, ale też z każdego narodu
na świecie, pochodzących z każdej rasy, z każdego kontynentu, z każdej warstwy
społecznej.
Wszyscy zbawieni?
Należy w tekście dobrze rozumieć znaczenie wyrazu wszyscy ludzie (w.
4). Tekst ten zostaje często używany, by udowodnić, że Biblia uczy, że każdy
może być zbawiony jeśli tylko sam chce, skoro jest to pragnienie Boga. To
twierdzenie jednak oznacza odrzucenie wyraźnego biblijnego nauczania o wybraniu
wiernych przed założeniem świata (por. np. Ef. 1:4l 2 Tes. 2:13 i inne). Gdyby
określenie wszyscy w sensie dosłownym
oznaczało każdego człowieka, Biblia sama sobie by zaprzeczała, co nie jest
możliwym, gdyż Bóg nie kłamie. Jezus sam powiedział, że nikt nie może przyjść
do Boga Ojca, jeśli Ojciec sam go nie pociągnie do Siebie (Ew. Jana 6:44).
W potocznym języku wyraz wszyscy
nie zawsze oznacza każdego poszczególnego człowieka na ziemi. Np. kiedy
uczniowie mówili do Jezusa, że wszyscy Go szukają (Mk. 1:37), nie oznaczało tego,
że każda pojedyncza osoba
w Kafarnaum go szukała. Kiedy mówimy na przykład, że całe miasto było na rynku
podczas festynu miejskiego, nie oznacza tego, że każdy pojedynczy mieszkaniec
był obecny, ale nikt nie mówi wtedy, że kłamiemy. Konkretny kontekst decyduje o
znaczeniu.
Prorok Ananiasz mówił do Apostoła Pawła z okazji jego nawrócenia i powołania:
Bóg ojców naszych przeznaczył cię, abyś
poznał wolę jego oraz abyś oglądał Sprawiedliwego i usłyszał głos z ust jego.
Ponieważ będziesz mu świadkiem tego, coś widział i słyszał, wobec wszystkich ludzi (Dz. Ap. 22:14-15).
Nie oznacza to oczywiście, że Paweł był świadkiem wobec każdego
pojedynczego człowieka na świecie, lecz dla wszystkich grup ludzi, którzy wtedy
żyli w Imperium Rzymskim: Żydów, Greków, Rzymian, oraz też królów,
przełożonych, robotników, mężczyzn i kobiet, wolnych i niewolników.
Faktem jest, że Bóg chce zbawić wszystkich ludzi, niezależnie od rasy,
płci, wieku, mądrości, klasy społecznej. Nie ma znaczenia czy masz jasną skórę
czy ciemną, czy jesteś królem, dyrektorem, czy robotnikiem lub bezrobotnym. Pod
tymi względami nie ma różnic. Dlatego nasze modlitwy za ludzi i za świat nie mają
ograniczenia, modlimy się za każdego.
Ojciec Kościoła Augustyn napisał, że to, że Bóg chce zbawić wszystkich
ludzi oznacza, że żaden naród, żadna warstwa społeczna, żadna rasa, nie jest
wykluczona od zbawienia i nie może się też wywyższać nad innymi.
Za tydzień: część 2
Za tydzień: część 2