Rozpoczęcie (inauguracja) Królestwa Bożego stanowi
centrum głoszenia Jana Chrzciciela i Jezusa Chrystusa.
Forma czasownika przybliżyło
się w greckim tekście wyraża, że królestwo nie tylko przybliżyło się, ale
faktycznie już rozpoczęło się, choć jeszcze nie do końca zostało zrealizowane.
Jan Chrzciciel zainaugurował działanie Jezusa, i
od razu Jezus zaczął głosić Królestwo Boże: Odtąd począł Jezus głosić i
mówić: Upamiętajcie się, przybliżyło się bowiem Królestwo Niebios (Mat. 4:17).
Należy przy tym pamiętać, że grecki wyraz
określający Królestwo Boże nie
oznacza miejsca, gdzie znajduje się królestwo, lecz oznacza rządzenie (królowanie) Boże. Jan i
Jezus głoszą więc: nawróćcie się, bo suwerenne
rządy (lub rządzenie) Boże już się zaczęły!
Wyraz Ewangelia w oryginale greckim ma
znaczenie polityczne. W Imperium Rzymskim np. używano jej, aby głosić, że został wybrany nowy
cesarz, co oznaczało dobrą nowinę dla imperium, gdyż cesarz gwarantował pokój i
dobrobyt. Heroldzi głosili: Ewangelia, mamy nowego cesarza! Jedyną
właściwą reakcją mieszkańców powinno być czczenie nowego cesarza i płacenie mu
należnych podatków. Nie istnieje możliwość zastanawiania się, czy należy poddać
się cesarzowi, czy nie.
Głoszenie Ewangelii Jezusa
oznacza proklamację, że Jezus Chrystus jest suwerennym, wszechmocnym Królem i
Jego rządy się zaczęły. Oznacza to, że każdy człowiek ma się mu poddać. Jeżeli
ktoś nie chce, spotka go kara. W rzymskim imperium, każdy, kto się nie poddał
władzy cesarskiej, został ukarany. Tak samo każdy, kto nie podda się Jezusowi,
otrzyma karę wiecznego potępienia.
Sposób, w jaki Królestwo Boże działa jest nieco
tajemniczy. Królestwo Boże już jest, ale często tego nie widzimy. Jezus mówił w
wielu podobieństwach o Królestwie, aby wyjaśnić, jak ono funkcjonuje. Przykładem
jest podobieństwo o ziarnku gorczycznym:
31 Inne podobieństwo podał im, mówiąc: Podobne jest
Królestwo Niebios do ziarnka gorczycznego, które wziąwszy człowiek, zasiał na
roli swojej. 32 Jest ono, co
prawda, najmniejsze ze wszystkich nasion, ale kiedy urośnie, jest największe ze
wszystkich jarzyn, i staje się drzewem, tak iż przylatują ptaki niebieskie i
gnieżdżą się w gałęziach jego.
33 Inne podobieństwo powiedział im: Podobne jest Królestwo
Niebios do kwasu, który wzięła niewiasta i rozczyniła w trzech miarach mąki, aż
się wszystko zakwasiło.
Do czego dokładnie jest podobne królestwo? Nie jest
ono podobne do samego ziarnka, lecz do całego procesu: ziarnko zostaje
zasadzone, powoli się rozwija, na początku prawie nic nie widać, ale w końcu
wyrasta z niego drzewo. Tak jest z Królestwem Bożym, zaczyna się małe, prawie
nie widocznie, ale powoli rozwija się, aż w końcu jednoznacznie będzie
widocznie dla wszystkich.
Dla wielu dzisiaj Królestwo Boże jest ukryte, ale
wierzący, patrzący duchowymi oczami, w wierze, widzi je, gdyż wszędzie, gdzie
widzimy działanie Jezusa w wierzących i w Kościele, tam widzimy obecność Jego
Królestwa.
W swoim życiu Jezus udowodnił, że jest suwerennym
Królem nie tylko nad wszystkimi ludźmi, ale też nad całym stworzeniem. Podczas
sztormu uciszył burzę, ponieważ przyroda musi mu być posłuszna (Mat. 8:23-27).
Jezus mógł chodzić po wodzie, bo jest Panem nad stworzeniem (Mat. 14:22-33). Nie
tylko przyroda, ale też cały świat duchowy musi być posłuszny Królowi Jezusowi,
co udowodnił przez wypędzenie demonów (np. Mk. 1:21-28 i inne). To są znaki
Królestwa Bożego, wskazujące na rzeczywistość w tym Królestwie. W tej chwili
żyjemy w świecie pełnym grzechu i jego skutków, ale kiedy Jezus wróci, jego
Królestwo będzie na całej ziemi. Wtedy wróg (szatan) zostanie ostatecznie
pokonany i wtedy będziemy żyć w świecie bez grzechu, bez chorób i bez demonów.
Wszystkie znaki wskazują na przyszłą rzeczywistość.
Chrześcijanin powinien być posłusznym obywatelem
swego państwa, ale wie, że należy przede wszystkim do innego państwa - Królestwa
Bożego. Król Jezus jest ponad wszelkie władze na tej ziemi a chrześcijanie, jako
obywatele Jego Królestwa powinni być Mu posłuszni. Jezus też chce, aby jego
obywatele współdziałali w proklamacji Ewangelii Jego Królestwa na całym świecie.
Nakazał to swoim uczniom ale przez to też i nam:
16 A jedenastu uczniów poszło do Galilei, na górę, gdzie im
Jezus przykazał. 17 I gdy go ujrzeli, oddali mu pokłon, lecz niektórzy
powątpiewali.