Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. (Ks. Wyjścia (II
Mojżeszowa) 20:3)
Czy
rzeczywiście istnieją inni bogowie? Jeżeli Bóg jest jedyny, to dlaczego
zabrania posiadania innych bogów, skoro i tak nie istnieją?
W starożytnym
Koryncie niektórzy chrześcijanie sądzili, że bałwany istnieją tylko
w wyobraźni ludzi. W związku z tym nie widzieli problemu w tym, aby brać udział
w bankietach kultowych (por. 1 Koryntian 8). Apostoł Paweł natomiast podkreśla,
że udział w kulcie pogańskim nigdy nie jest neutralny.
Apostoł Paweł
wyraźnie naucza, że nie ma bożka na świecie i że nie ma
żadnego innego boga, oprócz Jednego (1 Kor. 8:4). W Starym
Testamencie także czytamy, że nie ma innych bogów, co wyraża też żydowskie
wyznanie wiary (tzw. szema): Słuchaj, Izraelu! Pan jest
Bogiem naszym, Pan jedynie! (V Mojż. / Powt. Prawa 6:4; 10:17; por.
Izajasz 45:5).
Prorok Izajasz
drwi z tych, którzy zamawiają bożki u złotnika:
6 Wysypują złoto z
worka, a srebro ważą na szalach, wynajmują złotnika, aby z tego zrobił bożka,
przed którym się pochylają i któremu pokłon oddają. 7 Biorą go na
ramiona, noszą go i stawiają na swoim miejscu, gdzie stoi i skąd się nie rusza,
a gdy się woła do niego, nie odpowiada, nikogo nie może wyrwać z jego niedoli. (Izajasz 46:6-7; por.
Izajasz 41:29; 44:9-17; Jeremiasz 10:3-11; 16:19-20; Psalm 96:5).
Bogowie nie są
niczym więcej niż kupionymi przedmiotami, przynoszonymi do domu, gdzie stanowią
wyposażenie wnętrza, podobnie, jak meble. Czy taki przedmiot może pomagać i
ratować? To śmieszne.
Nie możemy lekceważyć bożków (bałwanów). Wprawdzie
nie istnieją, ale reprezentują prawdziwe demony, reprezentują podporządkowane
Bogu siły (V Mojż. / Powt. Prawa 32:17; Psalm 106:37; por. też: 1 Koryntian
10:14-22). Demony nie są bogami, lecz sługami szatana, dlatego trzeba trzymać
się jak najdalej od nich!
Nieistniejące bożki są rzeczywistym zagrożeniem dla
ludzi, i ‘konkurencją’ dla Boga, ponieważ chcą zająć miejsce, które należy
wyłącznie do Niego (V Mojż. / Powt. Prawa 5:7; 10:17; Psalm 82:1; 97:7).
Panteonu bogów pogańskich nie można lekceważyć,
ponieważ jest on częścią rzeczywistości ludzkiej, która ma moralne znaczenie i
zniewala ludzi (Galatów 4,8). Przez wieki ci
nieistniejący bogowie powodowali straszne rzeczy, jak np. niemoralność seksualną
i ofiary ludzkie, nawet ofiarowanie dzieci.
Bóg jest jedyny, co oznacza, że modlimy się
tylko do Niego. Nie wolno modlić się i zwracać o pomoc do innych bogów, ani do
ludzi, ani do świętych, lub do przedmiotów. Modlitwa jest wyrazem pełnego
zaufania. Modlitwa i zaufanie do kogoś lub czegoś innego niż Bóg oznacza bunt
przeciwko Niemu, oznacza odrzucenie Boga Stworzyciela. Jeśli w życiu człowieka
Bóg nie zajmuje pierwszego miejsca, skutkiem będzie kara Boża, czyli piekło.
Dzisiaj raczej nikt już nie wierzy w Baala lub w Zeusa, ale ich miejsce
zajęły inne bałwany.
Człowiek potrzebuje wiary, chce zaufać komuś innemu, kto jest silniejszy i
może mu pomóc. Jeśli ktoś nie chce wierzyć w jedynego Boga, sam wymyśla swojego
bożka.
Wszystko, co jest najważniejsze dla człowieka, ważniejsze niż Bóg staje się
jego bałwanem a więc w tym momencie reprezentuje demoniczną moc. To może być
wszystko: dzisiaj bałwanem dla wielu w naszym społeczeństwie są np. pieniądze,
praca, seks, technika i nauka, piłka nożna, ale też przyroda, joga, wiara w
‘bożka energii’ a nawet rodzina.
Wyżej wymienione rzeczy, Bóg stworzył i podarował nam, one nie są złe same
w sobie. Jeżeli używamy ich według woli Bożej ku Jego chwale, są
błogosławieństwem dla nas. W momencie, kiedy bardziej zaufamy np. technice i
nauce, lub kiedy pieniądze staną się najważniejszym celem w życiu, kiedy
zaczniemy żyć tylko dla swojej pracy, wtedy używamy tego wbrew woli Bożej, i
stanie się to przekleństwem, ponieważ w tym momencie szatan zacznie używać tej
dobrej rzeczy, aby odciągnąć nas od Boga. Zejdziemy z drogi, prowadzącej do
Boga, i zaczniemy chodzić drogą, która prowadzi do piekła. To subtelny sposób,
w jaki szatan oszukuje nas chcąc zniszczyć.
W starożytności czczono słońce, jako bożka, co oczywiście nie znaczy, że
słońce jest złe, ponieważ stworzył je sam Bóg. Nie wolno czcić stworzenia, ale
należy czcić Stwórcę (por. Ks. Powt. Prawa 4:19).
Dzisiaj dla wielu np. technika i nauka jest bożkiem: myślimy, że człowiek może
wszystko, może przedłużać życie, leczyć nieuleczalne choroby, może nawet
manipulować genami i klonować zwierzęta. Wielu naukowców i nie tylko sądzi, że
już nie potrzebują Boga, skoro sami wszystko potrafią. To fałszywa nadzieja i
pycha, która ostatecznie prowadzi do piekła.
Nauka i technika są darami Boga, który są dobre dla nas tylko wtedy, jeśli
używamy ich zgodnie z wolą Bożą ku Jego chwale.
Innym groźnym, często bagatelizowanym problemem, są zabobony i okultyzm.
Wielu wierzy, że liczba 13 lub czarny kot przynoszą nieszczęście; wiele matek
wierzy, że przy wózku dziecięcym powinno się zawiązać czerwoną kokardkę, aby
ochronić dziecko przed złymi czarami. Trudno zaprzeczyć, że w XXI wieku
zabobony nadal są bardzo popularne. Te wszystkie przesądy i zabobony są
obrzydliwością dla Pana. Czerwona kokardka jest niczym innym niż posąg Baala,
przed którym kłaniali się ludzie w starożytności. To jednocześnie śmieszne i
straszne, że ktoś pokłada zaufanie w czerwonej kokardce zamiast w Bogu.
Wszelkie rodzaje zabobonów oznaczają, że uważamy coś innego, co nie ma
mocy, za boga uznając, że te przedmioty czy wydarzenia mają moc, którą w
rzeczywistości posiada jedynie Pan. To złamanie pierwszego przykazania, wyraz
buntu i obrażenie świętego Boga.
Tak samo horoskop i wróżby, których Biblia surowo zabrania, są
obrzydliwością dla Boga,:
9 Gdy tedy wejdziesz
do ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje, nie naucz się czynić obrzydliwości tych
ludów; 10 niech nie znajdzie się u ciebie taki,
który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani
wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej, 11 ani zaklinacz, ani
wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający zmarłych; 12 gdyż obrzydliwością
dla Pana jest każdy, kto to czyni, i z powodu tych obrzydliwości Pan, Bóg twój,
wypędza ich przed tobą. (V Mojż. / Powt. Prawa 18:9-12).
Wielu nie widzi problemu w czytaniu horoskopu, lub wróżbach andrzejkowych.
Należy jednak pamiętać, że andrzejkowe zabawy, są zabawą w grzech, czyli zabawą
z demonami. To niebezpieczne oraz jest obrażeniem Boga. W tych ‘zabawach’
odrzucamy Boga Stworzyciela, i stawiamy zamiast Niego coś innego na pierwszym
miejscu. Przyszłość należy tylko do Boga, nie wolno szukać wiedzy o przyszłości
gdzieś indziej, nawet, jeśli traktujemy to, jako zabawę. Czytanie horoskopów,
Andrzejki i tym podobne są niczym innym niż składaniem ofiar w pogańskiej
świątyni.
Bóg jest Stworzycielem, Który podarował nam wszystko, co posiadamy i czego
potrzebujemy. Nasz jedyny Bóg chce, żebyśmy tylko Jemu zaufali, bo nic i nikt
inny nie może nam dać życia niż tylko On.