W poprzednim rozdziale Apostoł poddaje korekcie praktyki
podczas nabożeństwa, teraz koryguje, niezgodną z Pismem Świętym, teologię
Koryntian. Błędna teologia jest niebezpieczna, ponieważ prowadzi do nieodpowiedniego
zachowania.
Argumentacja 1
Koryntian 15:1-58
15:1-34 Wyjaśnienie rzeczywistości
zmartwychwstania
A. 15:1-11 Prolog: Fakt zmartwychwstania à treść
głoszenia
Zmartwychwstania
jest sednem Ewangelii
B. 15:12-19 Konsekwencje twierdzenia,
że nie ma zmartwychwstania
C. 15:20-28 Konsekwencja wiary -
zmartwychwstanie jest prawdą
D. 15:29-34 Implikacje i konsekwencje
etyczne twierdzenia, że nie ma
zmartwychwstania umarłych
15:35-58 Wyjaśnienie, jak zmartwychwstanie jest
możliwe.
E. 15:35-49 Cielesny charakter
zmartwychwstania
F. 15:50-58 Zmiana wszystkiego
15:1-11
Celem argumentacji nie jest udowodnienie, że Jezus
prawdziwie powstał z martwych, lecz przypomnienie Koryntianom faktu, że wszyscy
apostołowie głosili zmartwychwstanie. Zmartwychwstanie jest fundamentalnym elementem
głoszenia Ewangelii.
Paweł zaczyna tam, gdzie wszyscy się zgadzają: Chrystus
zmartwychwstał.
Koryntianie nie buntowali się przeciw Pawłowi, byli tylko
zdezorientowani. Nie rozumieli, czym jest zmartwychwstanie i jakie są jego konsekwencje
i implikacje. Problemem jest grecki światopogląd, według którego fizyczne,
ziemskie ciała i niebiańskie życie są niekompatybilne.
w. 1-2:
Koryntianie reagowali pozytywnie na głoszenie Pawła i uwierzyli Ewangelii.
Określenie zbawieni
jesteście to grecka forma czasownika wskazująca na trwający proces (por. 1
Kor. 1:18), a jednocześnie wskazujący na przyszłą rzeczywistość.
Jeśli nie zachowują,
czyli, jeśli nie wytrwają, okaże się, że ich wiara była daremna i nie są
zbawieni. Zmartwychwstanie jest fundamentem; jeśli zlikwidowana zostałaby
doktryna o zmartwychwstaniu - już nie byłoby Ewangelii.
w. 3-5: Według
wielu biblistów jest to rodzaj podstawowego wyznania wiary, które Paweł
powtarza. Nie musi tego wyjaśniać, gdyż Koryntianie znają je i wierzą w to.
Według Pism à Faktem jest, że Chrystus umarł i zmartwychwstał. Znaczenie
śmierci i zmartwychwstania znajdujemy w Pismach. Śmierć Chrystusa była zamiarem
Boga, to kara za nasze grzechy. Pogrzeb potwierdza, że Jezus naprawdę umarł.
Ukazanie się wielu udowadnia, że Jezus prawdziwie zmartwychwstał.
w. 6-7: Istniało,
nie kilku wyselekcjonowanych, lecz wielu świadków.
Niektórzy z nich już umarli. Spotkanie zmartwychwstałego
Jezusa nie oznacza, że sam nie umrzesz.
w. 8-9: W I wieku
n.e. wizje i widzenia itp. były postrzegane, jako coś normalnego.
Po zmartwychwstaniu Jezus pojawił się swoim uczniom,
późniejszym apostołom. Różnica między Pawłem a innymi apostołami polegała na
tym, że Jezus objawił się mu, kiedy on nie był jeszcze Jego uczniem.
Paweł narodził się później i nie był jeszcze uczniem
Jezusa za czasów jego życia.
Zanim Paweł został powołany był duchowo martwym, ale w
cudowny sposób otrzymał życie wieczne i jednocześnie został powołany do misji.
Paweł uważa siebie za najmniejszego z apostołów, ponieważ
jako jedyny dopiero po zmartwychwstaniu Jezusa stał się Jego uczniem i w
dodatku wcześniej prześladował jego naśladowców.
Apostoł chlubi się w Panu. Łaska Boża zmieniła Pawła z
gorliwego prześladowcy Chrystusa w gorliwego pracownika Chrystusa.
15:12-19
Koryntianie są studentami, potrzebującymi więcej nauki.
W świetle greckiego światopoglądu fakt, że człowiek wstanie
z martwych w cielesnym ciele, które będzie żyło w niebiańskiej rzeczywistości,
było nie do pojęcia.
Seneka nauczał,
że istnieją dwie możliwości: albo dusza zniknie (zostaje anulowana), albo stanie
się nieśmiertelna. W ostatnim przypadku, dusza człowieka zostanie wyzwolona od
wszystkiego, co jest niedobre.
Dualizm
hellenistyczny: człowiek składa się z dwóch części: ciała i duszy.
Przez śmierć ciało zostanie zdjęte z człowieka tak, jak wąż zdejmuje swoją
skórę. Pozostanie tylko ‘lepsza’ część człowieka, mianowicie jego dusza, która
będzie żyła dalej, jako duchowa istota bez ciała.
Sokrates (Platon) twierdził,
że śmierć oznacza wyzwolenie człowieka z niedobrego ciała. Śmierć oznacza
wolność dla duszy. Dopóki człowiek żyje jest uwięziony przez ciało i doświadcza
wszelkich niedoskonałości i ograniczeń z jego powodu. Świat materialny jest
zasadniczo gorszy niż świat niematerialny.
Epikur nauczał,
że po śmierci ciało, dusza nie może dalej żyć i przestaje istnieć. Taki pogląd
był dość popularny w I wieku n.e. (por. Dz. Ap. 17:18-21).
Skutkiem takiego twierdzenia było życie fatalistyczne:
„jedz, pij, ciesz się, bo jutro umrzesz” (por. 1 Kor. 15:32).
Dla ludzi tak myślących, ‘zbawienie’ było związane tylko
z życiem na tej ziemi: zdrowie, bogactwo, szczęście, itd.
Zmartwychwstanie, głoszone przez Ewangelię, jest
unikalne, w innych religiach i filozofii nie ma czegoś podobnego.
Koryntianie prawdopodobnie nie odrzucali
zmartwychwstania, tylko źle je rozumieli. Myśleli, że po śmierci dusza zostanie
wzięta do nieba i tam będzie żyć wiecznie w sposób niematerialny. Być może dla
nich było nie do pojęcia, że ziemskie fizyczne ciało może żyć w duchowej, niebiańskiej
rzeczywistości. Takie myślenie powstaje, jeśli sadzisz, że zmartwychwstanie
jest po prostu ‘reanimacją’ martwego ciała.
Dzisiaj wielu chrześcijan myśli w podobny sposób,
wierząc, że zmartwychwstanie oznacza wieczne życie dla duszy w niebie.
Ma to poważne konsekwencje, gdyż oznaczałoby to, że:
- śmierć nie zniknie, nie jest pokonana, gdyż ciało poddaje się śmierci i nie
powstaje z martwych.
- stworzenie fizyczne jest czymś gorszym niż świat ‘duchowy’, co jest
obrażeniem Stwórcy.
Wielu myśli, że świat materialny jest gorszy lub mniej
wartościowy niż świat ‘duchowy’. Taką myśl można znaleźć w wielu religiach i
filozofiach obecnie, a także niestety wśród wielu chrześcijan.
Wiara w cielesne zmartwychwstanie implikuje wiarę, że materialny
świat zasadniczo nie jest gorszy niż świat niematerialny.
Istnieje zasadnicza różnica między grzesznym światem i
życiem a wiecznym życiem. Nie jest możliwym, aby dusza człowieka, wyzwolona z ciała,
po prostu tak sobie żyłaby w niebie. Człowiek jest całkowicie dotknięty
grzechem, dlatego potrzebne jest nowe
stworzenie.
Zmartwychwstanie jest nowym aktem stworzenia, które
umożliwia wierzącemu stanie się całkiem wolnym od grzechu i życie w nowym
stworzeniu, niedotkniętym grzechem.
Cielesne, materialne zmartwychwstanie stanowi ostateczne
wyzwolenie od grzechu i zwycięstwo nad nim.
w. 13-19: Wersety te
stanowią tzw. sylogizmy (pojęcia z logiki).
‘Nie ma zmartwychwstania à Chrystus umarł à konkluzja:
Chrystus nie żyje.’
Skutki twierdzenia,
że nie ma zmartwychwstania:
1. Głoszenie byłoby daremne, gdyż Ewangelia nie miałaby żadnej wartości i nie
byłaby dobrą nowiną (w. 14a).
2. Wiara byłaby daremna: wiara bez zmartwychwstania oznacza, że nie ma wiary w
ogóle (w. 14b). ‘Chrześcijanin’, który odrzuca fizyczne zmartwychwstanie, nie
jest wcale chrześcijaninem.
3. Fałszywi świadkowie – Wiarygodność wszystkich apostołów, którzy głosili
Ewangelie zostałaby zakwestionowana (w. 15).
4. Śmierć Jezusa nie miałaby znaczenia. Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał,
człowiek nadal żyje pod przekleństwem grzechu i nie jest zbawiony (w. 17).
5. Ci, którzy już umarli, nie byliby zbawieni, nie mieliby wiecznego życia.
Śmierć nadal byłaby czymś strasznie beznadziejnym (w. 18).
6. Nie byłoby nadziei: nie pozostaje nic więcej niż jakaś niejasna nadzieja na
podstawie oszustwa (w. 19). Chrześcijaństwo byłoby fałszywą religią, która
powoduje niepotrzebne cierpienie. Świat miałby racje, mówiąc, że krzyż jest
głupstwem (1 Kor. 1:23). Wtedy nie byłoby już powodu do żadnej radości, lecz
tylko do depresji.