Świat hellenistyczny był mieszanką najróżniejszych
religii i kultur a Grecy i Rzymianie byli zasadniczo bardzo tolerancyjni wobec
nich. Rzymianie szanowali bogów lokalnych, a nawet czcili bogów miejsca, gdzie
akurat mieszkali. Wielu sądziło, że istotnie wszyscy różni bogowie reprezentują
te same istoty, nie ma konkurencji między nimi.
Większość ludzi czciło bogów, których uważali za
użytecznych. Niektórzy czcili jak największą ilość bogów, myśląc, że im więcej
tym lepiej. Stąd też w Atenach znajdował się ołtarza dla nieznanego boga (Dz.
Ap. 17,23).
W tym kontekście Paweł kategorycznie odrzuca taką
tolerancję. Podkreśla, że można tylko być lojalnym jednemu Bogu, co wyklucza
uczestniczenie w innych religiach. Było to bardzo nietypowym w I wieku n.e.,
ponieważ nikt nie widział najmniejszego problemu w tym, aby uczestniczyć w
różnych kultach i czcić różnych bożków. W dodatku było to w oczach Greków i
Rzymian wyrazem braku tolerancji.
Nauczanie Pawła, które jest nauczaniem Chrystusa, było
trudne, ponieważ bardzo ograniczało i utrudniało funkcjonowanie chrześcijan
korynckich w życiu społecznym.
Było wiele sytuacji, które wymagały brania udziału w
kultach innych religii, np. uczestnictwo w ucztach ku czci pewnego boga było
normalnym, aby potwierdzić relacje społeczne, szczególnie dla lepiej
usytuowanych. Brak uczestnictwa w takich ucztach czy innych rytuałach w
świątyniach mógłby zagrozić statusowi społecznemu i spowodować utratę ważnych
kontaktów i przyjaźni oraz z tym związanych ważnych źródeł dochodów.
Paweł argumentuje według reguł retoryki (Cicero),
używając dwóch stwierdzeń, na które daje dowody a potem konkluzje:
w. 14-17 Teologiczne znaczenie uczestniczenia w
Wieczerzy Pańskiej
Wieczerza
Pańska oznacza społeczność z Chrystusem
w. 18-20 Teologiczne znaczenie uczestniczenia w
pogańskich kultowych posiłkach
Pogańskie
posiłki ofiarne/kultowe oznaczają społeczność z demonami.
w. 20-21 Konkluzja: niemożliwym jest mieć
jednocześnie społeczność z Chrystusem i z
demonami
w. 14-15
Zanim Paweł zaczyna napominać Koryntian ostrymi słowami,
podkreśla najpierw, że są oni jego najmilszymi dziećmi. Paweł mówi ostro z
powodu miłości do nich.
Uciekajcie od bałwochwalstwa –
przypomina ostrzeżenie, aby uciekać przed wszeteczeństwem (6:18).
Wszeteczeństwo i bałwochwalstwo są związane ze sobą (por. Rz. 1:18-23; Gal.
5:19-21; Kol. 3:5).
Podobieństwa między tym, co Apostoł pisze o
wszeteczeństwie i bałwochwalstwie:
10:14 uciekajcie
od bałwochwalstwa
|
6:18 uciekajcie
przed wszeteczeństwem
|
10:16-17
Wieczerza Pańska wskazuje na to, że jesteśmy jednym Ciałem z
Chrystusem
|
6:15-17 ciała
wasze są członkami Chrystusowymi – nie możesz być jednym ciałem z
prostytutką
|
10:23 wszystko
wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne
|
6:12 wszystko
mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne
|
10:31 wszystko
czyńcie na chwałę Bożą
|
6:20 wysławiajcie
Boga w ciele waszym
|
Uczestniczenie w ucztach pogańskich jest dla Pawła tym
samym jak stanie się jednym ciałem z prostytutką. Poprzedni werset mówi o tym,
aby nie kusić Pana (w. 13), jak możemy oczekiwać zbawienia, jeśli sami szukamy
miejsc pogańskich i kusimy tym Pana?
Uczty w świątyniach nie są jakoś związane z
bałwochwalstwem, lecz uczestniczenie w takich ucztach świątyniach jest samo w
sobie już bałwochwalstwem; nie można być neutralnym uczestnikiem.
w. 16-17
Ten tekst zostaje nieraz wyrwany z kontekstu i używany w
argumentacjach dot. znaczenia Wieczerzy Pańskiej. Należy pamiętać, że Paweł nie
ma zamiaru dawać systematycznego nauczania dot. Wieczerzy, lecz używa Wieczerzy,
jako argumentu udowadniając, że nie można uczestniczyć w pogańskich ucztach
świątynnych.
Uczestniczenie w posiłku tworzy więź między uczestnikami
a bożkiem.
Uczty w świątyniach są w pewnym sensie podobne do
Wieczerzy Pańskiej. Wieczerza Pańska jest też rodzajem ‘kultowego posiłku’ lub
lepiej: posiłku ofiarnego. Uczestniczenie w wieczerzy Pańskiej tworzy
społeczność (gr.: koinōnia) z Chrystusem (choć Paweł nie wyjaśnia tu w
jaki sposób ta społeczność istnieje). Tak samo uczestniczenie w ucztach
pogańskich w świątyniach tworzy społeczność z bożkami. Dlatego nigdy nie można
w sposób neutralny uczestniczyć w pogańskich ucztach w świątyniach lub w
rytuałach pogańskich.
Uczestniczenie w Wieczerzy tworzy i oznacza społeczność
(‘partnerstwo’) z innymi uczestnikami oraz z Gospodarzem Jezusem Chrystusem,
dlatego uczestniczenie w wieczerzy Pańskiej nigdy nie jest sprawą prywatną i
zawsze ma mieć miejsce podczas nabożeństwa będącego zgromadzeniem Kościoła. Cała
wspólnota jest jednym ciałem Chrystusa (temat rozwijany przez Apostoła dalej w
rozdz. 11-12).
W starożytnej kulturze posiłki były bardzo ważne, tworzyły
społeczność z zapraszającym. Ludzie rozumieli, że akceptowanie zaproszenia
pewnego patrona zobowiązuje cię. Jeżeli potem akceptujesz zaproszenie
konkurencji patrona, oznacza to, że tak naprawdę zamieniasz swego patrona na
innego. Nie można jednocześnie być lojalnym dwóm między sobą rywalizującym
patronom. Dlatego też uczestnictwo nigdy nie jest neutralne.
Tak samo wierzący nie może jednocześnie akceptować
zaproszenia od Jezusa i od demonów.
Kielich oznacza społeczność krwi Chrystusowej co
podkreśla powagę relacji, którą mamy w przymierzu z Chrystusem (por. 11:25).
Krew zapieczętowuje przymierze (por. I Mojż. 15:9-18; II Mojż. 24:3-8; Zach.
9:11; Hebr. 9:18).
Ofiara Chrystusa tworzy nowe przymierze z Bogiem.
w. 18
Mówiąc o Izraelu według ciała Paweł prawdopodobnie
ma na myśli grzeszny Izrael w pustyni, czyli: Izrael, który ciągle się buntował
przeciwko Panu (10:1-13).
Fraza według ciała (gr.: kata sarka)
wskazuje na człowieka znajdującego się pod panowaniem grzechu, co prowadzi do
buntu przeciwko Bogu (por. np. Rz. 8:5; 1 Kor. 3:1).
Izrael zbudował ołtarz dla złotego cielca i spożywał ofiary
na nim składane (II Mojż. 32:5-6; por. 10:7). Jedzenie ofiarowanego
jedzenia wiąże się z bożkiem, któremu zostało ono ofiarowane.
w. 19-20
Wcześniej Apostoł napisał, że bałwany nie istnieją (8:4),
ale demony istnieją. Bałwany czynione z martwego materiału reprezentują duchową
rzeczywistość. Bałwany są czymś więcej niż materialne ludzkie wytwory, ponieważ
reprezentują one bunt przeciwko Bogu. Bałwany pokazują, że szatan i demony
istnieją, bałwany reprezentują duchową rzeczywistość, którą są demony. Z tego
powodu każda ofiara i cześć oddana bałwanom jest tak naprawdę dana demonom,
czyli szatanowi.
Jest to zgodne z tym co Stary Testament uczy o bałwanach
(Ps. 96:5; 106:37; Iz. 65:3). Demony są rzeczywistością, które są w stanie zniszczyć
człowieka, wiążącego się z nimi.
Jako potwierdzenie tej prawdy, Paweł cytuje ze Starego
Testamentu: Izrael myślał, że składając ofiary złotemu cielcowi, ofiaruje Panu
(II Mojż. 32:5), ale tak naprawdę składali ofiary demonom (V Mojż. 32:17).
Izrael jest przykładem dla Koryntian; jeśli Koryntianie nie
odwrócą się od pogańskich zwyczajów, spotka ich gniew i sąd Boży, którego doświadczył
Izrael.
Uczestniczenie w kulcie pogańskim nie oznacza ryzyka, że
wiążesz się z bałwanami, lecz zawsze oznacza rzeczywiste związanie się z
demonami. Dlatego jest tylko jedna rada: uciekać (w. 14)!
Nie jesteś więc neutralny uczestnicząc w takich
posiłkach. Tak samo, jak nie możesz być neutralny odwiedzając prostytutki. Uczestnictwo
w ucztach świątynnych czy w innych rytuałach zawsze jest bałwochwalstwem.
Paweł jest bardzo ostrożny w tym, co mówi o demonach. Nie
chce, abyśmy zbytnio interesowali się nimi, a sam Paweł też nie chce
podkreślać, że sam dużo o tym wie. Jest to świat nieznany dla nas, i świat,
którym nie powinniśmy się interesować.
w. 21-22
Pić kielich oznacza związanie się i uczestniczenie w tym
wszystkim, co ten kielich oznacza: przymierze z Bogiem, zbawienie, wieczne
życie. Cele osoby, z którą się zwiążesz, stają się twoimi celami.
Uczestniczenie w stole demonów, przyniesie karę i sąd
Boży (Ez. 39:20; 44:16; Mal. 1:7-12).
Problemem nie jest samo jedzenie i picie, ale to, kto
jest gospodarzem posiłku. Gospodarzem dla wierzącego jest sam Chrystus, ale
gospodarzami posiłków pogańskich są demony.
Werset 22 można też tłumaczyć: czy chcemy Pana
pobudzać do zazdrości? Bóg jest zazdrosny; nie toleruje innych bogów obok
siebie (I i II przykazanie). Zazdrość Pana oznacza gniew. Jeżeli my odwrócimy
się od Pana, Pan odwróci się od nas.
Zazdrość Pana jest związana z Jego świętością i mocą.
Każde bałwochwalstwo budzi Jego zazdrość i gniew (II Mojż. 20:5; 34:14; V Mojż.
4:24; 5:9; 6:14-15; Joz. 24:19-20; 1 Krl. 14:22-23; Ps. 78:58-64; Ez. 8:3: Sof.
1:18).
Na końcu Paweł ostrzega: nie myśl, że jesteś silniejszy
od wszechmogącego i zazdrosnego Boga Stworzyciela! Ostrzeżenie to nie jest
skierowane do pewnej grupy Koryntian, lecz do wszystkich wierzących.
Biblia naucza, że istnieje ogromna różnica między świętym
Bogiem Stworzycielem a grzesznymi stworzonymi ludźmi (por. Job 9:32; 37:23;
Kazn. 6:10; Iz. 10:15; Ez. 22:14).
Zazdrość i moc Pana okazuje się w sytuacji bałwochwalstwa
(IV Mojż. 14:13-35; V Mojż. 32).
Każdy raz, kiedy Pięcioksiąg pisze o zazdrości Pana jest
to związane z bałwochwalstwem Izraela. Postawa Pana wobec bałwochwalstwa nie
zmieniła się po przyjściu Jezusa Chrystusa.
Uciekajcie od bałwochwalstwa, bo inaczej spotka Was gniew
wszechmogącego Boga!