Rozdział 1 stanowi wprowadzenie do całej księgi Daniela. Główny
temat księgi: suwerenność Boga – bez względu na sytuację: Bóg jest suwerenny i rządzi,
mając wszystko pod kontrolą.
Mimo faktu, że Daniel i jego przyjaciele zostali
wyprowadzeni na wygnanie do obcego i dalekiego kraju wroga (co jest karą Bożą),
Bóg nadal daje możliwości, aby wierzący dobrze prosperowali, Bóg nadal jest
wierny.
w. 1-2
Prorocy wielokrotnie zapowiadali karę za nieposłuszeństwo
Izraela. Reformy judejskiego króla Jozjasza nie pomogły (2 Krl. 22). Późniejsi
królowie judzcy nie czynili lepiej. Ich panowanie to historia klęski, upadku,
poniżenia a w końcu podporządkowania.
Imperium Asyryjskie zostało w miedzy czasie zastąpione
Imperium Babilońskim, a król Babilonu w końcu ostatecznie zniszczył Jerozolimę i
świątynię.
Mimo wielkiej klęski, która wygląda na koniec narodu
Izraela, pierwszy rozdział Księgi Daniela niesie ogromną pociechę dla Żydów,
którym świat kompletne się zawalił.
Sytuacja Żydów jest gorsza niż Polaków podczas zaborów w
XIX wieku: nie tylko ich kraj stracił niepodległość, ale ich stolica oraz
świątynia – serce narodu – zostały kompletnie zniszczone; większość mieszkańców
(cała elita i wyższe warstwy społeczeństwa) została wyprowadzona na wygnanie do
bardzo dalekiego, obcego i pogańskiego kraju: do kraju wroga. Żyją teraz wbrew
swojej woli w Babilonie, symbolu ludzkiej pychy i zła, mieście, nad którym
prorocy zapowiadali sąd.
To wszystko nie oznacza klęski dla Boga Izraela. Nie jest
to też przypadkowym biegiem historii, lecz jest to świadome i suwerenne
działanie Boga.
Nebukadnesar zniszczył świątynie, ale tylko dlatego,
ponieważ Bóg mu na to pozwolił i oddał świątynie w jego ręce. To nie
Nebukadnesar zabrał naczynia ze świątyni, lecz Pan Bóg sam mu je dał. Nebukadnesar
myśli, że jest panem świata, ale tak naprawdę on jest narzędziem w rękach Bożych;
Bóg kontroluje wszystko.
Nebukadnesar wyprowadził trzykrotnie wygnańców z
Jerozolimy (patrz schemat dat). Dopiero za trzecim razem (587 p.n.e.) zniszczył
Jerozolimę i świątynię. W roku 605 p.n.e. Nebukadnesar zmusił króla Jojakima do
tego, aby stał się wasalem Babilonu. Jako zapłatę Nebukadnesar zabrał wiele
naczyń ze świątyni oraz liczną grupę pochodzącą z elit Judy (jako zakładników)
ze sobą do Babilonu. Daniel i jego przyjaciele należeli do pierwszej grupy
wygnańców.
Naczynia z Jerozolimy przechowywano w świątyniach
babilońskich, na ‘dowód, że bogowie babilońscy są silniejsi niż Bóg Izraela.
Był to wyraźnie polityczny i religijny znak, że teraz rządzi Babilon.
Ziemia Szynear jest inną nazwą terenu Babilonu, który w
Biblii ma zazwyczaj konotację ziemi pogańskiej, będącej przeciw Bogu (Ks. Rodz.
10:10; 11:2). Babilon wtedy oznaczał serce szatańskiego buntu przeciwko Bogu.
Por. Ks. Objawienia 17-18.
w. 3-7
Nebukadnesar zabrał ludzi z Judy w celu wykształcenia ich
w duchu kultury i religii babilońskiej, aby służyli mu na dworze i pełnili ważne
funkcje. Były to przede wszystkim elity, szlachta, członkowie rodziny królewskiej,
funkcjonujące teraz jako zakładnicy wasala.
Taki zwyczaj, stosowali też Rzymianie. Jeśli masz u
siebie synów króla, to król się nie odważy zbuntować. Poza tym, jeśli zostaną
wychowani w duchu imperium, staną się lojalni wobec króla, który ich dobrze
traktował i dał im wykształcenie, mogą potem zostać wysyłani do swego kraju,
aby w imieniu imperium rządzić swym ludem. Było to potrzebne, gdyż wielkie
imperia posiadały rozbudowaną biurokrację, wymagającą dużej ilości ludzi na
pozycjach rządzących.
Daniel i jego przyjaciele są wg rabińskiej tradycji
bezpośrednim potomstwem króla Hiskiasza.
Jest to spełnienie proroctwa Izajasza co do króla
Hiskiasza, że jego synowie będą służyli na dworze w Babilonie (2 Krl. 18:17;
20:18).
Okazuje się, ze Daniel i jego przyjaciele są dostojni,
bez wad, piękni, mądrzy. Posiadają wszystkie cechy samego króla Dawida (1 Sam.
16:12-18; 18:5, 14-15). Nebukadnesar wybrał najlepszych.
Bóg działa poprzez pogan. Wiele wieków wcześniej Józef
został sprzedany jako niewolnik, aby w końcu, wiele lat później, stać się
wicekrólem Egiptu, jednym z najpotężniejszych ludzi na świecie. Józef też był
najpierw pod opieką wyższego, okazał się mądry, otrzymał obce imię (Ks. Rodz.
39:1-6; 41:39-46).
Daniel i przyjaciele znajdują się na pogańskim dworze
największego i najpotężniejszego imperium na świecie. Wywołuje to pytanie jak
się tam powinni odnaleźć. Kompletnie zasymilować, czy zachować swoją tożsamość.
Jak jako wierzący można funkcjonować w takiej sytuacji?
Młodzież z Judy zostaje przygotowana do przyszłych
funkcji służenia królowi i państwu. Mieli zostać zanurzeni w kulturze i religii
Babilonu, aby stali się w pełni Babilończykami. W ten sposób Nebukadnesar
próbuje wchłonąć Izrael do narodu Babilonu, aby po jakimś czasie nie istniał
już jako odrębny naród. Żydzi powinni stracić swoją tożsamość i stać się
Babilończykami.
Elementem tego planu była zmiana imion. Dla nas nie jest
to może zbyt trudnym, ale na Bliskim Wschodzie imię stanowi część tożsamości.
Zmiana imienia oznacza coś takiego jak zmiana obywatelstwa, przynależności. Imiona
wyrażały często przynależność do bogów, co znaczyło, że osoba nosząca takie
imię służy i poddaje się temu bogu.
Daniel = Bóg jest moim Sędzią.
Baltazar = niech
bóg chroni jego życie, lub niech bogini chroni życie króla.
Ananiasz (Hananiah) = Pan był łaskawy.
Szadrach;
znaczenie niejasne, być może związane z bogiem Mardukiem.
Miszael = Kto jest taki jak Bóg.
Meszach;
znaczenie niejasne, być może: kto jest taki jak Wenus?
Azariasz = Pan jest moją pomocą.
Abed-Nego = sługa
Nabu (boga ognia).
Być może stali się eunuchami (Aszpenaz = nadzorca
eunuchów), ale nie jest to pewne (w takim razie byłoby to może spełnienie
Izajasza 39,7). Znaczenie Aszpenasz mogło z czasem oznaczać nadzorcę pewnego oddziału
w pałacu.
Językiem administracyjnym i handlowym był aramejski. Był
to język chaldejskiego plemienia, które rządziło Babilonem. Ten język stał się powoli
lingua franca bliskiego wschodu.
Językiem ojczystym babilończyków był jednak akadyjski, będący
podobnie jak hebrajski językiem semickim, ale mający wyjątkowo skomplikowany
sposób zapisu w formie pisma klinowego, gdzie każdy znak reprezentuje sylabę,
jak w języku chińskim. Istniało więc wiele tysięcy różnych znaków.
Daniel i jego przyjaciele musieli się nauczyć wszystkiego
co było ważne w polityce: język i literatura aramejska i akadyjska, ekonomia,
historia, matematyka. Poza tym także teologia oraz mądrość religii, co
oznaczało miedzy innymi astrologię, techniki przepowiadania przyszłości.
Interpretowanie znaków (omen) było bardzo powszechnym sposobem poznania woli
bogów.
Wtedy nie było podziału między religią i innymi
dziedzinami. Religia była wszędzie i była blisko związana z praktyką i teorią.
W innych miejscach czytamy ostre słowa o religii i mądrości Babilonu (Izajasz
40-55).
Daniel i jego przyjaciele nie uczestniczyli w zajęciach szkoły
własnej wiary (dzisiaj powiedzielibyśmy: szkoły chrześcijańskiej), lecz
publicznej, przesiąkniętej pogańską kulturą, przygotowującą ich do kariery
politycznej w pogańskim państwie, i nie mieli żadnego problemu z tym. Biblia w
żaden sposób też nie potępia ich za to.
w. 8-16
Daniel i przyjaciele wszystko akceptują, nie czytamy o
żadnym proteście przeciw zmianie imion, przeciw nauczaniu religii itd. Jednak
nagle, jeśli chodzi o jedzenie, protestują. W tym momencie Daniel i
przyjaciele, którzy byli bierni, sami decydują o tym co będą jeść.
To nieco dziwnie, dlaczego jedzenie jest ważniejsze niż
astrologia?
Nie wiemy dokładnie o co chodzi, czy o to, że jedzenie
jest skalane (używany wyraz kalać jest terminem kultu). Nie chodzi o koszerne
jedzenie, gdyż wino jest przecież koszerne. Też nie może chodzić o fakt, że
jedzenie zostało ofiarowane wcześniej bogom, ponieważ warzywa też ofiarowano.
Jednak jedzenie może być częścią tożsamości. Tu Daniel ma
możliwość wyrazić swoją ‘inność’.
Jest też powód polityczny - spożywanie potraw ze stołu
króla oznacza akceptowanie jego panowania nad życiem osobistym, akceptacje
przymierza z królem, gdzie król jest silniejszą partią. Wspólne jedzenie
oznacza wspólnotę. Jeść ze stołu króla, oznacza wspólnotę z królem, a tu Daniel
i przyjaciele jasno podkreślają, że nie mają wspólnoty z królem. Odmawianie
jedzenia oznacza wtedy odmawianie przymierza i wspólnoty z królem.
Daniel bardzo dużo akceptuje, ale lojalność przymierza
jest przeznaczona tylko dla Boga. Daniel i jego przyjaciele rozróżniali między
służbą państwu a lojalnością przymierza. Odrzucali pewien rodzaj patriotyzmu,
który jest bałwochwalstwem; patriotyzm, który wywyższa kraj nad wszystko inne
na świecie. Jest to identyfikowanie się z państwem jako najwyższą wartością,
ponad złem i dobrem. Wtedy państwo staje się bożkiem a nacjonalizm i patriotyzm
bałwochwalstwem.
Nie oznacza to, że jedzenie samo w sobie byłoby złem,
lecz jego znaczenie jest złe, dlatego Daniel odmawia.
Istnieje jeszcze inny aspekt. Daniel jest na dworze
króla, otrzymując wszystko. Jeśli dobrze prosperuje jest to dla wszystkich jasnym,
że dobrze mu się powodzi dzięki hojności króla. Daniel chce udowodnić, że
prosperuje nie dzięki dobroci króla, ale dzięki trosce Pana.
Daniel i jego przyjaciele wyglądali nawet lepiej niż
reszta, mimo tego, że nie dostali wszystkiego. Wyglądali jak mężczyźni, którzy odżywiają
się dobrym mięsem i piją dobre wino.
Wygląda na to, że to tymczasowe odmówienie jedzenia; później
Daniel już jadł wszystko (por. 10,3).
Przełożony nie chce akceptować propozycji Daniela, gdyż
jest to duże ryzyko dla niego. W końcu ulega i jest gotów na eksperyment,
traktując ich wyjątkowo. Mogłoby to się inaczej skończyć, Daniel i przyjaciele
mogli za odmawianie jedzenia skończyć w więzieniu lub gorzej.
Bóg błogosławi Daniela (tekst nie mówi, czy Daniel miał
wcześniej pewność, co do powodzenia eksperymentu).
w. 19-21
Daniel i przyjaciele stają się bardzo mądrzy.
Nebukadnesar rozpoznaje, że są najmądrzejsi. Nie są tylko mądrzejsi niż reszta,
ich mądrość jest przede wszystkim inna, gdyż pochodzi od Boga.
Wprawdzie są otwarci na inne mądrości, pogańskie
nauczanie, chcą je poznać, ale ich mądrość jest Bożą mądrością. Tego na razie
Nebukadnesar jeszcze nie dostrzega.
Nebukadnesar sądził, że zwyciężył nad Bogiem Izraela, ale
w końcu to Bóg wygra.
Podbita rodzina królewska, w końcu otrzymuje wpływowe
funkcje na dworze najpotężniejszego króla ówczesnego świata. Dostają tą pozycję
nie dzięki przemocy, lecz przez mądrość.
Na końcu czytamy, że Daniel został na dworze królewskim aż
do panowania perskiego króla Cyrusa. Początek i koniec rozdziału ustala okres działania
Daniela
1:1 à trzeciego roku panowania Jojakima,
króla judzkiego = 605 p.n.e.
1:21 à pierwszego roku Cyrusa = 539 p.n.e.
(ale Daniel raczej jeszcze dłuższej działał).
Tu dostrzegamy ironię. Nebukadnesar podbił pół świata,
ale jego ‘niewolnik’ Daniel ma nadal rządzącą funkcje, kiedy jego królestwo już
zostało podbite przez inne imperium. Daniel przebywa dłużej w Babilonie niż sami
babilończycy.
Wnioski
Daniel 1 budzi u czytelników i wierzących kilka pytań.
Jak można nadal wierzyć w Boga, który wydał świątynię w ręce
pogańskiego króla?
Jak można żyć jako wierzący w pogańskim społeczeństwie?
Jak należy reagować na naciski do kompromisu. Które
elementy pogańskiego stylu życia akceptujemy, a które już nie?
Kto rządzi?
Lektura całej Księgi Daniela pokazuje, że mimo wszystko,
Bóg rządzi, prawdziwa moc jest w niebie. Silni ludzie tacy jak Nebukdanesar tak
naprawdę tylko służą ku zrealizowaniu celów Boga.
Jest to pociecha także dzisiaj. Wielu ludzi przeżywa
trudne chwile. Wielu chrześcijan strasznie cierpi z powodu wiary. Zadajemy
wtedy pytanie, dlaczego? Dlaczego tak ma się dziać, skoro Bóg jest naszym Ojcem
i jest wszechmogący? Często nie otrzymujemy odpowiedzi na nasze pytania, ale
księga Daniela pociesza wierzącego, pokazując, że nawet w najstraszniejszej
sytuacji, Bóg nadal rządzi i ma wszystko pod kontrolą.
Żydzi mogli łatwo stracić wiarę w Boga po utracie wszystkiego,
co było ważne dla nich; wyglądało na to, że Bóg opuścił na zawsze swój lud. Ale
w tym momencie Daniel i jego przyjaciele, mimo faktu, że na pewno wiele nie
rozumieli, nie stracili wiary, ale byli nadal wierni Bogu. To dotyczy też nas
dzisiaj: czy jestem nadal wierny Bogu, jeśli dzieją się rzeczy w moim życiu,
które są straszne, albo których nie rozumiem?
W Księdze Daniela widzimy, że Bóg nie objawia się w
sposób abstrakcyjny. Nie znajdujemy serii wykładów, które systematycznie wyjaśniają,
że Bóg rządzi i ma wszystko pod kontrolą (człowiek XXI wieku zrobiłby to w taki
sposób).
Bóg objawia się w konkretnych sytuacjach, poprzez
działanie w konkretnej historii. Bóg objawia się w relacjach z konkretnymi ludźmi
w historii.
Jakie znaczenie ma zatem historia dla nas? Czy należy
powiedzieć: ‘Idź i czyń jak Daniel’?
Jednym z celów opowieści w Biblii jest kształtujący wpływ
na życie wierzącego. Historia zawiera nauczanie moralne i jest przykładem (1
Kor. 10:6). Historia Daniela pokazuje, jak można się reagować na pewne konkretne
sytuacje, ale nie przepisuje w szczegółach, jak należy się zachować.
Jednak jeśli historia i opowieści w Biblii traktujemy
tylko jako przykłady i nauczanie moralne, tracimy dużo, gdyż znaczenie historii
jednak jest szersze. Historia i Boże działanie w historii są częścią historii
zbawienia: czyli historii życia Boga z ludźmi od stworzenia aż do końca,
historia która ma swój cel i spełnienie w Jezusie Chrystusie.
Częścią historii zbawienia jest fakt, że Bóg Stworzyciel
rządzi i ma wszystko pod kontrolą. Człowiek zgrzeszył i miało to ogromne
skutki. Wydaje się, że to koniec stworzenia, ale Bóg miał rozwiązanie. Przez
całą historię Bóg pokazuje, że ma wszystko pod kontrolą, i że On zrealizuje
swoje cele, których szczytem jest zbawienie przez śmierć i zmartwychwstanie
Jezusa Chrystusa.
Zdobycie Jerozolimy przez Nebdukadnesera nie było przypadkowym
biegiem historii, lecz była to wola Boża, mianowicie kara za nieposłuszeństwo. Wygnanie
jest doświadczeniem kary Bożej, ale nie oznacza, że Bóg całkiem opuścił swój
lud. W karze Bóg nie tylko jest wierny ale i błogosławi wygnanym.
Wierzący a kultura
Daniel żył w pogańskiej kulturze przepełnionej pogańską
religią i bałwochwalstwem, właściwie podobnej do naszej współczesnej kultury.
Daniel zmuszony był do aktywnego uczestniczenia w tej kulturze. Daniel wiele
akceptuje, więcej niż my prawdopodobnie chcielibyśmy akceptować (np. nauczanie
i praktyki astrologii i wróżbiarstwo).
Niektórzy chrześcijanie uważają, że naszym zadaniem jest
między innymi, aby podporządkować całą kulturę i wszystkich ludzi wierze
chrześcijańskiej. Jednak u Daniela nie widzimy żadnej próby w tym kierunku i
jest w ogóle wątpliwym, czy w Biblii znajdziemy taką naukę.
Pytaniem jest jednak: gdzie są granice. Co możemy w
kulturze w której żyjemy akceptować, przyjmować? W których aspektach kulturowych
i społecznych możemy biernie lub aktywnie brać udział, ale w których już nie?
Każdy wierzący musi na nowo odpowiadać na te pytania. Każda kultura, każdy czas
wymaga innej odpowiedzi. Księga Daniela (nie tylko rozdz. 1) może pomóc znaleźć
odpowiedź na te pytania.
Daniel pokazuje, że jest więcej sposobów, aby żyć we
wrogo nastawionym społeczeństwie. Wielu chrześcijan zna tylko jedną reakcję: opór
i walkę. Znani są jako ‘fundamentaliści’, walczący wszędzie i z wszystkimi.
Wielu innych natomiast ucieka od ‘świata’ i zamyka się w
swoich chrześcijańskich subkulturach (w klasztorach, albo w ewangelikalnych
subkulturach). Chrześcijanie tworzą czasami swoje ekskluzywne struktury tylko
dla siebie, oddzielając się całkowicie od innych, nie chcąc mieć nic wspólnego
z ludźmi spoza swoich kręgów.
Jak możemy pokazać, że Ewangelia ma znaczenie dla
dzisiejszego społeczeństwa, jeśli tak naprawdę nie żyjemy w tym społeczeństwie.
Jeszcze inni idą na kompromis; zmieniają przesłanie
Biblii tak, aby była możliwa do przyjęcia dla społeczeństwa (np. negują
zmartwychwstanie, akceptują śluby homoseksualne, itd.).
Daniel nie głosił wszędzie tego, w co wierzył, on nie
‘ewangelizował’ aktywnie. On nie występował bardzo ostro przeciw kulturze i religii
Babilonu, nawet brał aktywny udział w studiach zawierających też astrologię i
czytanie znaków od bogów. Daniel też nie uciekał od społeczeństwa.
Daniel zasymilował się w wielkim stopniu do kultury a tekst
Biblii nawet chwali Daniela za to. Daniel działał potem jako bliski współpracownik
wielkiego króla (jako ‘pierwszy minister’), pogańskiego imperium. W ten sposób
miał duży wpływ na króla, a w tym na rządzenie imperium.
Daniel nie jest jedynym przykładem dla nas, ale on pokazuje,
że jest więcej sposobów niż tylko opór.
Wierzący żyje w świecie, ale nie jest z tego świata (Jan
17:16; Rz. 12:1-2). To można praktykować na wiele różnych sposobów (co Nowy Testament
też pokazuje).
Życie Daniela pokazuje, że można działać na dworze
pogańskiego króla, mając nawet wysoką funkcję polityczną, ze związanymi z tym
wszystkimi obowiązkami, a jednocześnie zachować swoją czystość i zostać wiernym
Bogu.