19 September 2013

Protestantyzm polski a kultura



Protestanci mieli w historii sporo wpływu na kulturę i naukę polską. W przeszłości pisaliśmy o tym w broszurze „Reformacja w Polsce”. W niniejszym artykule skupimy się na okresie XIX wieku.

W wieku XIX ewangelicy w Polsce byli w wielkiej mierze traktowani jako obcy, często nawet jako wrogowie. Powstały różne kłamliwe stereotypy i pomówienia, jak np. to, że rzekomo pluli na obrazy Maryi itp., co było oczywistym nonsensem. W katolickiej i ogólnej prasie często pisano negatywnie o polskich protestantach. Właśnie w tym okresie powstał stereotyp: „Polak – katolik”.
Taka niechęć wobec inaczej myślących była częścią ogólnej tendencji w środkowej Europie. W Polsce związane było to z faktem zaborów, dokonanych przez Prusy i Rosję, mające inne wyznanie niż większość Polaków. Przy tym Prusy i Rosja prowadziły politykę antypolską i antykatolicką. Skutkiem było powstanie stereotypu Polaka-katolika, przy tym przedstawiano często ewangelików jako bezbożników i odszczepieńców.  
Historia pokazuje, że ten stereotyp jest fałszywy.

Na przełomie XVIII i XIX wieku do Polski przybyło wielu Niemców. Początkowo mówili po niemiecku, ale zwłaszcza inteligencja poddała się polonizacji, co jest szczególnie ciekawym zjawiskiem, biorąc pod uwagę, że nie istniało w tym momencie niepodległe państwo polskie. Sporo Niemców utożsamiało się z Polską i w końcu mówili tylko po polsku. Przyczynili się oni do rozwoju intelektualnego i kulturowego Polski.
Ale podczas gdy Fryderyk Chopin, pochodzenia francuskiego, zostaje powszechnie uznany za Polaka, a nie Francuza, spolonizowanych polskich ewangelików niemieckiego pochodzenia uważano i często nadal uważa się za obcych, ponieważ nie są katolikami.

Wielu z nich okazało się patriotami, właśnie w okresie zaborów i przyczyniło się do rozwoju Polski. Poniżej przedstawiam przekładowo kilka postaci:

Samuel Bogumił Linde (1771-1847), który stworzył pierwszy słownik języka polskiego, niemieckiego pochodzenia, przez całe życie aktywny członek Kościoła Ewangelickiego-Augsburskiego.
Linde kierował Liceum Warszawskim, znanym jako najlepsza szkoła średnia w Warszawie. Uczył Francuza Mikołaja Chopina, ojca kompozytora Fryderyka Chopina, przybyłego w 1788 do Polski.
Linde wprowadził nowy sposób nauczania, zachęcający do samodzielnego myślenia, zamiast tylko pamięciowego przyswajania faktów, co wtedy było w zwyczaju.
W tej szkole pobierał również naukę Zygmunt Krasiński.

Juliusz Kolberg (1776-1831) przyjechał do Warszawy jako urzędnik pruski. Nauczył się języka polskiego, a kiedy Prusacy opuścili Warszawę, on pozostał i był profesorem miernictwa i geodezji Uniwersytetu Warszawskiego. Opublikował wiele dzieł naukowych w języku polskim. On i jego rodzina byli aktywnymi luteranami.
Jego syn, Oskar Kolberg (1814-1890), jest nazywany ojcem polskiej etnografii. Był pierwszym, który przeprowadził systematyczne badania w dziedzinie etnografii i muzyki ludowej w Polsce. Usystematyzował wiedzę na temat wszystkich polskich rejonów w 33 tomach swego dzieła.
Antoni Kolberg (1815-1882), malarz, namalował m.in. ostatni portret Fryderyka Chopina za jego życia (zniszczony podczas Powstania Warszawskiego).
Wilhelm Kolberg (1807-1877), kartograf i inżynier wojska polskiego, zbudował wiele dróg i mostów oraz Kanał Augustowski, był także aktywnym członkiem parafii ewangelicko-augsburskiej Św. Trójcy w Warszawie. 
Te postacie, niemieckiego pochodzenia, nie były mniej polskie niż Chopin.

Rodziny Linde, Kolberg i Chopin mieszkały razem w latach 20-tych XIX wieku w Pałacu Kazimierzowskim, gdzie też mieściło się liceum. Chopin przyjaźnił się z synami Juliusza Kolberga, przyjaźń ta trwała przez całe ich życie. Chopin zadedykował kilka utworów Wilhelmowi Kolbergowi. Rodziny Linde i Kolberg organizowały wieczory muzyczne, gdzie często przebywał między innymi Fryderyk Chopin
Przez swoje kontakty z ewangelikami, Chopin grał niekiedy podczas nabożeństw w ewangelickich Kościele Świętej Trójcy w Warszawie.

Wielu protestantów brało udział w powstaniach, jak np. Edward Jurgens (1824-1863), działacz narodowowyzwoleńczy, przywódca tzw. ‘millenerów’.
Patriotą był także Karol Ruprecht (1821-1875) jeden z przywódców ‘białych’, wyznania ewangelicko-reformowanego. W 1846 został wysyłany na Syberię za działalność na rzecz niepodległości, ale udało mu się wrócić do kraju. Po wybuchu powstania styczniowego był członkiem Rządu Narodowego.

Luterański ksiądz Leopold Otto (1819-1882), wydawca Zwiastuna Ewangelicznego, starał się bardzo, aby parafie ewangelickie, gdzie jeszcze używano języka niemieckiego, stały się parafiami polskojęzycznymi. Był też aktywnym, prawie fanatycznym uczestnikiem polskiego ruchu narodowego podczas powstania styczniowego. Mimo tego był za życia wciąż widziany jako heretyk i obcy.
Ksiądz, potem też biskup, Juliusz Bursche (1862-1942) pochodzący także z niemieckiej rodziny, ostro przeciwstawiał się dążeniom germanizacji kościołów ewangelickich w zaborze pruskim. We wrześniu 1939 rząd Polski kazał mu opuścić kraj, na co uciekł on do Lublina. Krótko potem został aresztowany przez hitlerowców, gdyż był uważany za jednego z czołowych wrogów III Rzeszy. W 1942 roku zmarł, po wielu torturach, w więzieniu hitlerowskim.

Zarówno w XIX wieku, jak i podczas II Wojny Światowej, wielu ewangelickich Polaków oddało swoje życie dla polskiej ojczyzny. Często zapomina się o tym, że w Katyniu zginęło także wielu ewangelików. Ponad 25 % pastorów ewangelickich zginęło podczas wojny, bo nie chcieli zdradzić swojej ojczyzny.
Hitlerowcy widzieli ewangelików niemieckiego pochodzenia w Polsce jako Niemców (tzw. ‘Volksdeutsche’), ale wielu z nich czuło się Polakami i nie chcieli zdradzić Polski, za co nieraz musieli zapłacić swoim życiem. 
          
Wymieńmy jeszcze kilka wybitnych postaci:
Stefan Żeromski (1864-1925), znany pisarz, zwany ‘sumieniem polskiej literatury’ był wyznania ewangelicko-reformowanego.
Józef Beck (1894-1944), bliski współpracownik Józefa Piłsudzkiego, minister spraw zagranicznych w latach 1932-1939.
Leonard Skierski (1866-1940), generał Wojska Polskiego, zamordowany przez NKWD. W 2009. r. pośmiertnie awansowany przez prezydenta do stopnia ‘generała broni’.

Powyżej dałem tylko kilka przykładów wpływów ewangelickich na Polskę, można byłoby wymienić wiele więcej.
Protestanci byli znani z pracowitości, sumienności i gospodarności. Także demokratyczna struktura parafii przyczyniała się do większego poczucia odpowiedzialności. Ewangelicy często byli innowacyjni w swoich dziedzinach i cechujący się przedsiębiorczością. Spełniali też rolę pośredników miedzy Polską, a zachodnimi krajami Europy. Używali często doświadczenia i wiedzy, którą nabyli w zachodnich krajach, przede wszystkim w Niemczech, dla rozwoju nauki i ekonomii polskiej.
Bolesław Prus napisał w swoich Kronikach:
„… do przemysłu i handlu mieliśmy wybornych nauczycieli – Niemców, którzy (…) znają się na sprawach ekonomicznych, ale jeszcze w drugim czy trzecim pokoleniu stawali się Polakami i dostarczali przepięknych sił narodowi polskiemu.” (B. Prus, Kroniki, Warszawa, 1970, T. 20, s. 151).
Ewangelicy mieli ogromny wkład do polskiego życia narodowego, kulturowego i gospodarczego.
Polscy ewangelicy są w pełni Polakami i nie są mniej patriotyczni, niż katolicy.