Studium
Biblijne
13 Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad
Jordan, do Jana, aby się dać ochrzcić przez niego. 14 Ale Jan odmawiał
mu, mówiąc: Ja potrzebuję chrztu od ciebie, a ty przychodzisz do mnie? 15 A Jezus,
odpowiadając, rzekł do niego: Ustąp teraz, albowiem godzi się nam wypełnić
wszelką sprawiedliwość. Tedy mu ustąpił. 16 A gdy Jezus został
ochrzczony, wnet wystąpił z wody, i oto otworzyły się niebiosa, i ujrzał Ducha
Bożego, który zstąpił w postaci gołębicy i spoczął na nim. 17 I oto rozległ się
głos z nieba: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem.
Jan Chrzciciel głosił przyjście Pana. Po 400 latach ciszy, Bóg znowu przemówił
do swego ludu. Był to szczególny czas, czas przyjścia obiecanego Mesjasza. Aby
przygotować się na Jego przyjście, lud Boży musi się nawrócić, ponieważ Jego nadejście
oznacza bliski Sąd Boży. Jedynym ratunkiem jest radykalne nawrócenie. To nie
tylko żałowanie swoich grzechów i prośba o wybaczenie, ale rozpoczęcie nowego
życia, radykalnie innego od poprzedniego, życia w posłuszeństwie. Jako znak
nawrócenia się, Jan chrzcił wiernych w Jordanie. Było to symboliczne miejsce,
stanowiące granicę między pustynią a ziemią obiecaną. W przeszłości Izrael
musiał przejść przez Jordan, aby wejść do ziemi.
Nad Jordanem pojawia się Jezus. To Jego pierwsze publiczne wystąpienie,
jako osoby dorosłej, początek Jego publicznego działania w Izraelu. Prosi Jana,
aby Go ochrzcił. To dziwna prośba, ponieważ jedyną Osobą na świecie, która nie
potrzebuje nawrócenia i towarzyszącego temu chrztu jest właśnie Jezus.
Jan doskonale wie, z Kim ma do czynienia, wie, że Jezus jest większy, że
właśnie Jezus jest tym, o którym powiedział:
Ja was chrzczę wodą, ku upamiętaniu, ale
Ten, który po mnie idzie, jest mocniejszy niż ja; jemu nie jestem godzien i
sandałów nosić; On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. W ręku jego jest
wiejadło, by oczyścić klepisko swoje, i zbierze pszenicę swoją do spichlerza,
lecz plewy spali w ogniu nieugaszonym. (Mat. 3:11-12).
Jan nie chce ochrzcić Jezusa, grecki czasownik podkreśla, że Jan
kilkakrotnie odmawia, ale Jezus stanowczo mówi, że powinien ustąpić, ponieważ godzi
się nam wypełnić wszelką sprawiedliwość. Można też tłumaczyć: powinniśmy wypełnić
całą sprawiedliwość. Grecki wyraz w oryginale używany jest w celu
określenia, czego Bóg oczekuje i wymaga od swego ludu. Czasownik ten występuje w
liczbie mnogiej, co oznacza, że jest to to, co Jan i Jezus razem czynią,
mianowicie: Jezus posłusznie daje się ochrzcić a Jan Go chrzci. Jezus jest
kompletnie posłuszny i bez grzechu (Mk. 10:38; Filipian 2:5-8). Nie potrzebuje
chrztu. Nie wyjaśnia, dlaczego Jan powinien Go ochrzcić, nie jest to najważniejsze
w tym tekście. Najważniejsza jest prezentacja,
Kim jest Jezus.
Kiedy Jezus wychodzi z Jordanu, Bóg Ojciec natychmiast reaguje. Otwierają
się niebiosa.
Przypomina to powołanie proroka Ezechiela, który stojąc przy rzece widział
otwierające się niebiosa i Boga, który się mu objawił (Ezechiel 1:1). Ezechiel
słyszał głos Boży, który dał mu zadanie, aby działał, jako prorok i głosił
Słowo Boże. Bóg dał mu też Ducha Świętego, aby był w stanie wykonać to zadanie
(Ezechiel 2:2).
W Starym Testamencie czytamy też o Proroku Izajaszu, który
prosił Boga, aby rozdarł niebo i zstąpił, aby zbawić lud (Izajasz 46:1).
Po urodzeniu Jezusa niebo się otworzyło i cała
armia aniołów zstąpiła głosząc zbawienie dla świata. Otworzenie niebios
oznacza, że Bóg zstąpi na ziemię, aby zbawić swój lud.
Duch Święty zstąpił
w kształcie gołębia, co jest unikalne, gdyż nigdzie w Biblii nie ma mowy o tym
zwierzęciu, jako symbolu Ducha Świętego. Gołąb jest symbolem pokoju, jest bierny i słaby jak baranek,
ale nie można za dużo znaczenia wiązać z symbolem gołębia. Duch Święty zstąpił,
i było to widoczne, chociaż nie jest jasnym, czy widzieli to wszyscy tam
zebrani.
Zanim Jezus mógł rozpocząć swoją misję, musiał
zstąpić na Niego Duch Święty. W Starym Testamencie czytamy, że ci, którzy
otrzymali szczególne zadanie od Boga, otrzymali Ducha Świętego, aby móc je wykonać,
np. kiedy Samuel namaszczał Dawida, Dawid otrzymał Ducha Świętego (1 Sam.
16:13; por. Izajasza 11:2; 42:1; 61:1).
Nie znaczy to, że Jezus dopiero w tym momencie
otrzymał Ducha Świętego. Jezus został poczęty przez Ducha Świętego (Mat. 1:18,
20; por. Ew. Jana 1; Efezjan 1). Publiczne zstąpienie Ducha Świętego oznacza
publiczne rozpoczęcie misji Jezusa na ziemi.
W tym momencie rozległ się głos Boga Ojca, który
mówił o Jezusie. Po czterystu latach milczenia, teraz Bóg sam mówi, co jest
jasnym znakiem, że rozpoczęła się era mesjańska (por. Mat. 17:5; Jan 12:28).
To, co Bóg mówi nie jest dosłownym cytatem ze
Starego Testamentu. To aluzja do kilku tekstów w Starym Testamencie. Prorok
Izajasz mówi o cierpiącym słudze, który jest Mesjaszem:
Oto sługa mój, którego popieram, mój wybrany, którego
ukochała moja dusza. Natchnąłem go moim duchem, aby nadał narodom prawo
(Izajasz 42:1).
To aluzja także do
Psalmu, który mówi o Królu-Mesjaszu:
Ogłoszę zarządzenie Pana: Rzekł do mnie: Synem moim
jesteś, Dziś cię zrodziłem (Psalm 2:7).
Jezus jest Synem Bożym. Nie jest tylko człowiekiem,
ale jest też Bogiem, pełnym Ducha Świętego. Biblia naucza w wielu miejscach, że
Bóg istnieje w trzech Osobach: Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty, które w tym
szczególnym momencie przy Jordanie widzimy wszystkie razem.