12 November 2015

1 Koryntian 15:50-58



50 A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone.
51 Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni 52 w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną, jako nieskażeni, a my zostaniemy przemienieni. 53 Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność. 54 A gdy to, co skażone, przyoblecze się w to, co nieskażone, i to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się słowo napisane:
Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!
55 Gdzież jest, o śmierci, zwycięstwo twoje? Gdzież jest, o śmierci, żądło twoje?
56 A żądłem śmierci jest grzech, a mocą grzechu jest zakon; 57 ale Bogu niech będą dzięki, który nam daje zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa. 58 A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu.

Apostoł Paweł kontynuuje swoją mowę o śmierci i zmartwychwstaniu.
(patrz poprzednie studia na temat 1 Koryntian rozdz.15 kliknij tutaj, tutaj i tutaj.)

w. 50
Werset ten stanowi podsumowanie tego, w co wierzyli Koryntianie i co potwierdza Paweł. Ziemskie ciało człowieka nie może żyć w niebie; nie może żyć wiecznym życiem na ziemi.
Niebo (= miejsce Boga, świętość, brak obecności grzechu) i ziemia (= miejsce przesiąknięte grzechem) nie mogą zostać połączone z powodu grzechu.

Ciało i krew jest tym, co jest ‘skażone’ (co nie znaczy ‘grzeszne’, lecz raczej słabe, por. dyskusja w. 42-44 tutaj). To grecki sposób wyrażania się. Ciało i krew oznaczają ziemskie życie człowieka, dotknięte skutkami grzechu: choroby, starzenie się, śmierć.

Paweł w tym miejscu nie kontrastuje żyjących i umarłych w momencie powrotu Jezusa (jak czyni to np. w 1 Tesaloniczan 4:13-18). Podkreśla tylko, że nasze ziemskie ciało nie może istnieć w życiu ‘niebiańskim’. à Niekompatybilność między niebem i ziemią.
Konieczna jest przemiana, „przystosowanie” ludzkiego ciała do życia w obecności Bożej (niebo).
Zmartwychwstanie nie oznacza, że dokładnie to samo ziemskie ciało zostanie obudzone, lecz oznacza kompletną zmianę, przemienienie.

w. 51
Oto tajemnicę wam objawiam jest podkreśleniem wyrażającym, że zostaje objawiona niezwykła Tajemnica (gr.: mysterion) to co wcześniej było zakrytym i nie można było tego odkryć normalnymi ludzkimi metodami, teraz zostało objawionym (Rzymian 11:25; por. 1 Koryntian 2:1, 7; 13:2).

Frazy nie wszyscy zaśniemy, nie należy rozumieć, jako założenie Pawła, że niektórzy, ówcześnie żyjący, nie umrą, czyli, że Jezus wróci w ciągu jednego pokolenia. Natomiast oznacza to, że powrót Jezusa będzie miał miejsce nagle w historii ludzkości i będzie miał bezpośredni nagły skutek dla każdego, kto wtedy żyje (por. 1 Tesaloniczan 4:15).

Apostoł pisze, że wszyscy będziemy przemienieni. Nie każdy umrze przed powrotem Jezusa, ale każdy zostanie przemieniony, to znaczy, że każdy wierzący doświadczy zmartwychwstania. To jest jedyny sposób, aby otrzymać ciało, które może istnieć na nowej ziemi w obliczu Boga.
Nie oznacza to kompletnego zniszczenia i uczynienia na nowo. Grecki wyraz, używany przez Pawła (tłumaczony, jako przemienienie, gr. allassō) nie oznacza absolutnego zniszczenia, lecz przemienienie w coś nowego, przy zachowaniu istniejącej tożsamości.

w. 52
Celem Apostoła Pawła nie jest dokładne opisanie wydarzeń, które nastąpią podczas powrotu Jezusa Chrystusa. Np. nic nie mówi tu o Sądzie Ostatecznym, chociaż jest jasnym, że Paweł nauczał, że będzie miał miejsce (por. 1 Koryntian 3:8-15; 5:5; 6:2-3; 9:27). Chce teraz tylko podkreślić, że w pewnym konkretnym momencie historii nastąpi przemienienie wszystkich wierzących.

Odgłos trąby jest znakiem eschatologicznym (por. Ew. Mateusza 24:31; 1 Tesaloniczan 4:16; Joel 2:1; Sofoniasza. 1:14-16; Zach. 9:14). Ostatnia trąba nie jest ostatnią w serii, lecz tą, która ogłasza koniec (Obj. 8:2-13; 11:15-19).

w. 53
Metafora przyoblec się pokazuje więcej, co ma na myśli Apostoł. Przyoblec się oznacza, że nosimy obraz niebieski (w. 49), czyli obraz Boga.
Nic nie czytamy na temat zdejmowania starego ciała. Nie pozbędziemy się materialnego ciała, aby wyzwolić duszę, jak nauczał Platon i filozofia aleksandryjska, lecz czytamy o ubieraniu śmiertelnego ciała w nowe ubranie nieśmiertelne, co jest przemienieniem, oznacza nieśmiertelność.
W 2 Koryntian 5:2 i 4 Paweł używa wyrazu oznaczającego ubrać na coś, czyli bez wcześniejszego zdejmowania ubrania, które już mam na sobie (gr.: ependusasthai).
Apostoł Paweł nie podaje więcej szczegółów, nie możemy, więc spekulować. Wystarczy nam wiedza, o tym, że będziemy kompletnie nowi, odnowieni, ale nasza tożsamość zostanie w jakiś sposób zachowana, będziemy żyć dalej (jak nasiona, które zmieniają się w kłos pszenicy).

w. 54-55
Apostoł cytuje w tych wersetach ze Starego Testamentu łącząc Izajasza 25:8 i Ozeasza 13:14
Z Izajasza cytuje: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie. Śmierć ma moc, która wcześniej wszystko niszczyła, ale ta niszcząca moc została zniszczona w bardzo gwałtowny i destruktywny sposób. (grecki wyraz tłumaczony, jako pochłonięta wyraża destruktywne zniszczenie).
Następnie Paweł cytuje, lub raczej parafrazuje proroka Ozeasza (odbiegając od oryginału). Apostoł interpretuje Ozeasza z perspektywy zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Słowa Pawła wyśmiewają bezsilność śmierci w obliczu łaski i mocy Bożej.

Wyraz żądło może oznaczać różne żądła insektów, ale tu oznacza coś śmiertelnego.
To moc śmierci, umożliwiająca jej rządzenie nad całym stworzeniem. Ale Chrystus wyrwał żądło, i dlatego śmierć już nie może rządzić.

w. 56
Apostoł wyjaśnia, że żądło równa się grzechowi a mocą grzechu jest zakon.
W Liście do Rzymian Paweł dokładnie opisał relacje między grzechem a zakonem (Rzymian 5:12-14; 7:7-13). W tymże liście pisał do chrześcijan, których nigdy nie widział, dlatego obszernie zaprezentował swoją teologią. Natomiast, jeśli chodzi o Korynt, on tam już głosił i nauczał, dlatego nie musi wszystkiego dokładnie powtarzać Koryntianom.

Śmierć rządzi nad człowiekiem z powodu grzechu, ponieważ grzech wymaga kary śmierci (Rzymian 6:23). Zakon nie może zniszczyć grzechu, lecz tylko potwierdzić słuszność kary śmierci.
Zakon powoduje świadomość grzechu (Rzymian 4:15; 5:13-20; 7:7; Galacjan 3:19), ale nie daje ani życia, ani sprawiedliwości.
Tylko przez Chrystusa otrzymujemy łaskawe przebaczenie grzechów, co oznacza wyzwolenie od Zakonu oraz zmartwychwstanie.

Zmartwychwstanie oznacza nie tylko, że śmierć przegrała, nie oznacza po prostu końca słabości, strachu, upadku itp. ale to, że śmierć już nie ma prawa bytu. Zmartwychwstanie oznacza, że świat już nie jest pod panowaniem grzechu, zakonu i śmierci, lecz pod panowaniem Chrystusa.

w. 57-58
Ostatnie wersety stanowią hymn pochwalny, podobny do hymnów, śpiewanych dla zwycięzców podczas igrzysk istmijskich. Chrześcijanin ma mieć świadomość, że sam nie zwyciężył, ale zwycięzcą jest Bóg. Bóg zwyciężył, ale z łaski daje wszystkim wierzącym udział w Jego zwycięstwie i jego skutkach.
Forma gramatyczna podkreśla, ze zwycięstwo jest pewne (dokonane).
Nadzieja oznacza, że chrześcijanie już teraz w codziennym życiu mogą żyć pewnością zwycięstwa (por. 2 Koryntian 3:18).

Paweł nie chce polemizować, lecz nauczać braci i siostry, dlatego kończy zachęceniem.
Słowa bądźcie stali nawiązuje do początku rozdziału (w. 1-2). Koryntianie maja być niewzruszeni, powinni zachować Ewangelię, ponieważ jeśli zostawią Ewangelię i nie wytrwają - zginą.
Mają być pełni zapału…, bardziej dosłownie można tłumaczyć: obfitujcie w pracy Pana zawsze. Grecki wyraz tłumaczony, jako obfitować oznacza też: napełnić tak, że wylewa się poza krawędzie.  
Apostoł w tych słowach nawiązuje do tego, co wcześniej napisał o budowaniu Kościoła (1 Koryntian 3:5-15; 9:1; 15:10). Zmartwychwstanie jest ściśle związane ze wszystkim, co czynimy ku budowaniu Kościoła.

Apostoł zapewnia, że trud Koryntian nie jest daremny w Panu, co nawiązuje do w. 14.
Przez dzieło Chrystusa, które nie jest daremne, nasze dzieło też nie jest daremne, ponieważ mamy życie w Nim.
Wierzący pracuje dla Chrystusa (3:8, por. 2 Koryntian 6:5; 11:23; 1 Tesaloniczan 1:3), co może oznaczać często zagrożenie dla własnego życia, ale nie jest to daremne, warto to czynić (por. 1 Koryntian 15:29-33). Bóg daje rozwój (3:6) i zapłatę (3:8).

Zmartwychwstanie ma praktyczne konsekwencje dla wierzącego, nie tylko dla przyszłości, ale dla naszego życia tu i teraz, ponieważ wieczne życie już się zaczęło.