Idee Reformacji trafiały również na grunt Polski. Rozwój
techniki druku umożliwił wydawanie dzieł w sposób tańszy i na większą skalę.
Młodzież szlachecka studiując na zachodzie stykała się z myślą Reformacji.
Powracając do kraju przywoziła ze sobą książki i traktaty pisane w duchu
reformacji.
Ważną rolę w rozpowszechnianiu nauki reformacyjnej odegrali
także handlarze, przywożący wraz z towarem dzieła i traktaty. Poza tym wielu
kupców i osadników z zachodu Europy osiedlało się na terenie Polski, szukając
nowych możliwości ekonomicznych i życiowych. Wielu z nich uciekło z powodu
prześladowań ze strony Kościoła Katolickiego, narastających w Europie. W tym okresie
Polska była krajem w miarę tolerancyjnym. Wielkopolska z racji swojego położenia
blisko Niemiec, bardzo szybko znalazła się pod wpływem Reformacji.
Myśli reformacyjne trafiły tu na podatny grunt ze względu
na istniejącą już w Polsce postawę domagającą się reform w Kościele.
Jan Ostroróg
Już w XV wieku wojewoda poznański Jan Ostroróg (1436 -1501),
w swoim traktacie Momentum pro rei-publicae ordinatione (Memoriał w sprawie
uporządkowania Rzeczypospolitej) z 1477 r. ostro krytykował stan Kościoła.
Domagał się suwerenności króla wobec Kościoła, równego opodatkowania kleru i świeckich,
rezygnacji z płacenia dziesięcin na rzecz kurii papieskiej. Podstawową zasadą był
dla niego fakt, że świeccy członkowie Kościoła są chrześcijanami, posiadającymi
prawo wypowiadania się w sprawach kościelnych. Ostroróg sprzeciwiał się także płaceniu
świętopietrza (obowiązkowej daniny państwa na rzecz papieża). Podobnie krytyczne
poglądy podzielało wielu w XV i XVI wieku.
Poznań
W Poznaniu, a także w innych miastach, idee Reformacji początkowo
rozpowszechniały się poprzez literaturę przywiezioną z zachodu oraz przez
rozmowy prywatne. Nie tylko wśród świeckich, ale także w klasztorach istniało
zainteresowanie nową nauką.
Zakonnicy poznali ideę Reformacji przez literaturę sprowadzaną
do Polski. Pierwsze publiczne głoszenie Ewangelii zawdzięcza się kaznodziejom
zakonnym, pochodzącym przede wszystkim z zakonów żebraczych, takich jak dominikanie
i franciszkanie.
Przede wszystkim bogaci mieszczanie stali się zwolennikami
„nowinek” religijnych. Do nich należeli kupcy znający język niemiecki (przez co
mogli czytać dzieła samego Lutra), którzy byli niechętni płaceniu obowiązkowych
dziesięcin Kościołowi.
Na stronę Reformacji przeszły najważniejsze wielkopolskie
rody szlacheckie i magnackie jak Górkowie, Ostrorogowie, Leszczyńscy, Zbąscy, Tomiccy,
czy Ossowscy.
Większość zwykłych poznaniaków było jednak nastawionych niechętnie
wobec Reformacji. Jednym z powodów na pewno była wrogość i niechęć wobec
bogatych i szlachty.
Poza tym byli oni przywiązani do katolicyzmu z powodu licznych
świąt (oznaczających dni wolne od pracy) oraz z powodu bogatego obrzędu, który nadawał
koloryt ich bezbarwnemu życiu. Wśród biedniejszych panował analfabetyzm, przez co
nie byli oni w stanie samodzielnie czytać dzieł Reformacji.
Zwykli ludzie poznawali nauki Reformacji poprzez głoszenie
kaznodziejów dominikańskich.
W obliczu szybkiego rozwoju Reformacji, w 1533 roku
poznańska rada miejska wydała nakaz wierności katolicyzmowi. Wielu zostało osądzonych
przed sądem kościelnym, ale mogli oni liczyć na pomoc i ochronę ze strony szlachty.
Szlachta na ogól ignorowała anty-reformacyjne dekrety króla, ponieważ uważała
wolność religijną za część szlacheckiej „złotej wolności”. W pałacach i w
posiadłościach szlachty protestanci byli bezpieczni.
Krzysztof Hegendorfer
Krzysztof Hegendorfer był rektorem uniwersytetu w Lipsku.
Opublikował w 1526 r. Katechizm wiary
chrześcijańskiej, w którym można wyraźnie dostrzec wpływy Lutra i
Melanchtona. Uznawany jest za pierwszy katechizm luterański.
W 1529 roku Hegendorfer przyjechał na zaproszenie biskupa
poznańskiego do Poznania, gdzie został profesorem języka greckiego oraz
dziekanem wydziału humanistycznego na Akademii Lubrańskiego. Jego przybycie
oznaczało okres rozkwitu Akademii. Prowadził nową rewolucyjną metodę nauczania:
dyskusje, pisanie rozpraw i wierszy, dyktanda. Przez swoich studentów miał
wpływ na rozpowszechnianie idei Reformacji w Poznaniu.
W 1535 roku doszło do konfliktu z nowym rektorem, Grzegorzem
z Szamotuł, który oskarżył go o herezję. Hegendorfer został usunięty jako heretyk
i został wygnany z miasta, a jego dzieło zostało spalone i umieszczone na indeksie
ksiąg zakazanych. Humaniści przy uczelni oraz wojewoda Łukasz Górka ostro protestowali,
twierdząc, że usunięcie Hegendorfera oznacza wielką stratę dla Akademii oraz
dla samego Kościoła. Hegendorfer wrócił na krótko do Poznania, ale jednak przed
końcem tego samego roku wyjechał do Niemiec.
Po odejściu Hegendorfera poziom naukowy Akademii obniżył
się pod wpływem scholastyków z Uniwersytetu Krakowskiego, którzy powrócili do
metod średniowiecznych.
Akademia w Krakowie stosowała wówczas jeszcze staromodne
metody średniowieczne.
Jan Seklucjan
W 1538 roku Jan Seklucjan (1510-1578), Polak, po studiach
w Lipsku, przyjechał do Poznania, gdzie został kaznodzieją dominikańskim przy
Kościele Św. Magdaleny. Zaczął on głosić
publicznie Ewangelię w duchu Reformacji.
Napotkał ostry sprzeciw ze strony biskupa, który chciał
go w 1543 r. aresztować za herezję. Magnat Andrzej Górka, kasztelan poznański
oraz starosta wielkopolski, dał Seklucjanowi schronienie w swojej posiadłości.
Właśnie w pałacu Górków w Poznaniu (obecnie gmach Muzeum Archeologicznego w
Poznaniu) powstał w 1540 r. pierwszy zbór protestancki w Wielkopolsce. W tym pałacu miały też miejsce synody protestanckie.
W 1544 roku Seklucjan wyjechał do Królewca w Prusach
Książęcych, gdzie działał pod protektoratem księcia Albrechta.
Był tam pastorem polskiego protestanckiego zboru przy
kościele św. Mikołaja.
Tam też napisał, przetłumaczył, zredagował i wydał wiele dzieł
w duchu Reformacji. Między innymi wydał pierwszy Nowy Testament w języku polskim,
tłumaczony razem ze Stanisławem Murzynowskim. Seklucjan jest autorem pierwszego
polskiego ewangelickiego wyznania wiary: Wyznanie wiary chrześcijańskiej (wyd.
1544 r.), który prawdopodobnie powstał na podstawie Katechizmu Lutra.
Z Królewca Seklucjan wysyłał do Wielkopolski wielkie
ilości książek i traktatów propagujących Reformację.
Andrzej Samuel
W 1540 r. dominikanin Andrzej Samuel (zm. 1549) został sprowadzony
do Poznania przez biskupa Branickiego, jako „pogromca heretyków”. Bardzo szybko
stał się popularnym kaznodzieją, także w Kościele Św. Magdaleny. Początkowo w
sposób ostrożny, ale potem coraz bardziej otwarty, Samuel głosił w duchu
Reformacji. Już w 1541 r. został oskarżony o herezję i groziło mu aresztowanie,
ale w 1542 wyjechał na dalsze studia do Wittenbergi.
Stamtąd wysyłał do Poznania literaturę reformacyjną, którą
rozprowadzał Jan Seklucjan.
Rada miejska ostro zaprotestowała przeciw decyzji
biskupa, twierdząc, że usunięcie Samuela szkodzi Kościołowi, a poza tym ludność
się burzyła. W 1544 r. jego pisma zostały uznane za heretyckie i skazano go (mimo
że był nieobecny) na karę śmierci.
Samuel był potem pastorem i profesorem w Prusach Książęcych.
Mimo faktu, że poznańscy urzędnicy biskupa walczyli z nowym
ruchem, Reformacja rozwijała się, dzięki poparciu i ochronie ze strony szlachty.
W wielu miejscowościach i wioskach szlachcice byli patronami kościoła i to oni
decydowali o głoszeniu w parafiach na ich posiadłościach. Zmieniali parafie na
zbory ewangelickie i mianowali luterańskich pastorów. W ten sposób powstawały -
poza Poznaniem - w wielu posiadłościach szlacheckich zbory protestanckie. W
miastach takich jak Gniezno, Świebodzin i Kościan, powstały również zbory
ewangelickie.
W latach 40-tych XV wieku w Wielkopolsce działało 142
zborów ewangelickich, w tym 110 niemieckojęzycznych a 32 polskojęzycznych.
Inną grupą, która miała znaczący wpływ na rozwój Reformacji
w Wielkopolsce była grupa uciekinierów z Czech, którzy w latach 1516 i ok. 1548
przyjechali do Wielkopolski. Ale o nich będzie mowa w następnym biuletynie.