14 Piszę do ciebie w nadziei, że rychło
przyjdę do ciebie; 15 gdyby jednak
przyjście moje się odwlokło, to masz wiedzieć, jak należy postępować w domu
Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podwaliną prawdy. 16 Bo bezsprzecznie
wielka jest tajemnica pobożności: Ten, który objawił się w ciele, został
usprawiedliwiony w duchu, ukazał się aniołom, był zwiastowany między poganami,
uwierzono w niego na świecie, wzięty został w górę do chwały.
Te wersety
podsumowują poprzednią, a jednocześnie wskazują na dalszą część listu.
Apostoł
wyjaśnia, że napisał ten list, ponieważ na razie sam nie może przyjść, by
rozmawiać z Tymoteuszem osobiście. Poza tym chce, aby Tymoteusz dobrze
zrozumiał, czym jest Kościół i jak powinien funkcjonować.
Ważne jest,
aby Tymoteusz i inni wierzący zrozumieli, że w zborze powinien panować porządek,
gdyż Bóg jest Bogiem porządku (1 Kor. 14:40). Z tego powodu Apostoł napisał w
poprzedniej części listu o porządku w relacjach i funkcjonowaniu: roli mężczyzny
i kobiety oraz o starszych i diakonach. Nauczanie Biblii nie jest teoretyczną
teologią, lecz zawsze jest praktyczne. Teologia obejmuje także organizację zboru, porządek i relacje. W tym
ważne jest też przeciwstawianie się i zwalczanie fałszywego nauczania, co nie
jest tylko teorią, ale zawsze też składa się z praktycznych spraw, jak funkcjonowanie
zboru i zachowanie.
Kościół
jest domem Bożym
Apostoł pisze
o domostwie Bożym, o Kościele, jako rodzinie Bożej. Rodzina ma być dobrze
zorganizowana, rola każdego ma być sprecyzowana, jasnym ma być, kto ma
autorytet nad kim, co wolno a czego nie wolno. Tylko wtedy rodzina lub domostwo
może dobrze funkcjonować. To samo dotyczy Kościoła.
Wyraz domostwo
(gr. oikos) został wzięty z kultury grecko-rzymskiej, gdzie domostwo
oznaczało cały dom z rodziną, dziećmi, niewolnikami i innymi. Głową domostwa
był ojciec, który miał autorytet nad wszystkimi. Pojęcie domostwa jest dlatego
też związane z akceptowaniem autorytetu; w domostwie nikt nie kwestionował, kto
miał autorytet a przeciwstawianie się autorytetowi zostawało ostro karane. Pojęcie
domostwa jest też związane z tożsamością i wzajemną odpowiedzialnością.
W innych
miejscach Apostoł Paweł używa tego obrazu, aby opisać życie rodzinne (1 Tym.
2:1-15; 6:1-2; 3:4; 5:3-16).
Funkcję
starszych i innych w Kościele mamy rozumieć w kontekście domostwa (por 1 Tym.
3:4-5m 12).
Kościół
Boga żywego
Apostoł nazywa
domostwo Boże też Kościołem Boga żywego. Używa greckiego wyrazu ekklesia,
oznaczającego zgromadzenie. Ten sam wyraz używany jest w greckim tłumaczeniu
Starego Testamentu (Septuaginta), aby
określić zgromadzenie ludu Bożego w obliczu Pana. Jest to zgromadzenie w którym
Pan manifestuje swoją obecność a lud spotyka się ze swoim Bogiem, z którym ma
relację przez przymierze.
Niektórzy
podkreślają, że wyraz ekklesia pochodzi od czasownika oznaczającego wołać, przywołać, w z związku z czym
należy rozumieć Kościół (ekklesia, jako wołany lud). Jest faktem, że lud Boży,
jest zwołany przez Boga, ale wyraz ekklesia nie był już w I wielu
kojarzony z pojęciem zwołania. Należy zawsze być ostrożnym, aby włączyć
oryginalne znaczenie wyrazu do użycia tego wyrazu w późniejszym okresie.
Ważniejsza jest więź z Izraelem w Starym Testamencie. Tak jak Izrael, Kościół
jest ludem Bożym, który Bóg zgromadza.
Paweł
podkreśla, że Kościół jest unikalnym zgromadzeniem ludu Bożego, Który żyje i
jest obecny.
Kościół jest
zgromadzeniem żywego Boga. Bóg żyje, co oznacza, że istnieje, jest obecny wśród
ludu swego i w świecie (por. IV Mj. 14:28: Joz. 3:10; mt. 16:16; 2 K 6:16; Hb
3:12; 9:14).
Kościół jest
filarem i podwaliną prawdy / podporą / fundamentem prawdy
Apostoł Paweł
używa tu obrazu z architektury, przedstawiając Kościół, jako budynek. Filar i
podwalina, lub fundament są ważnymi elementami konstrukcji budynku.
Paweł pisze te
słowa do Tymoteusza, który był w Efezie, gdzie znajdował się jeden z siedmiu
cudów świata, mianowicie wielka świątynia Artemidy. Świątynia ta posiadała 127
marmurowe filary o wysokości 19 m. Były mocne i robiły wrażenie, jednak były to
filary kłamstwa.
Kościół jednak
nie ogranicza się do budynku. Budynek służy tylko celom praktycznym, aby lud
Boży mógł się gdzieś zgromadzić. Dlatego budynek kościoła nie jest święty sam w
sobie. W Starym Testamencie Izrael musiał zbudować przybytek a potem świątynię,
ale już tam czytamy, że Bóg jest za wielki, aby budynek przez ludzi zbudowany
mógł Go ogarnąć (2 Krn 2:5; Dz.Ap. 7:48). Przybytek i świątynia wskazują na rzeczywistość
niebiańską i architektura w symboliczny sposób temu służyła.
W Nowym
Testamencie Kościół jest nazwany świątynią, którą sam Chrystus ustanowił (2
Kor. 6:16). Wierzący są żywymi kamieniami którymi Chrystus buduje swoją
świątynię, gdzie sam jest kamieniem węgielnym, fundamentem (1 Kor. 3:11; Ef.
2:19-22; 1 Piotra 2:4-8).
W greckim
tłumaczeniu Starego Testamentu ten sam grecki wyraz filar zostaje użyty, aby określić obłok, który był przy Izraelu na
pustyni, jako dowód obecności Pana. Był to filar z chmury (II Mj. 13:21-22;
14:24; 33:9).
W innym
miejscu Apostoł pisze o przywódcy w Kościele, jako filarze Kościoła (Gal. 2:9).
Kościół nie
jest ludzką instytucją, lecz jest ludem Bożym. Stoi jak trwały budynek i nie
zachwieje się.
Kościół jest
filarem Prawdy Bożej, która została objawiona w Chrystusie. Głoszenie Ewangelii
jest rolą Kościoła, a nie organizacji misyjnej, która może wspierać Kościół w
misji, ale nigdy nie może go zastąpić. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa
Jezusa nie przeminą (Mat 24:35).
w. 16
Wielka jest
tajemnica, którą ma zbór. Miasto Efez głosiło, że wielka jest Artemida (Dz. Ap.
19:28, 34; por. 19:27, 35), ale był to tylko posąg uczyniony ludzkimi rękami.
Prawdziwa wielkość jest tylko w Chrystusie, fundamencie Kościoła.
Następny
wiersz stanowi wyznanie wiary, jako hymn ogłaszający historię zbawienia w
sposób chrystocentryczny.
Wers 1
Jednym z
najważniejszych wydarzeń w historii zbawienia jest to, że Jezus Chrystus stał
się człowiekiem. Słowa, że Chrystus objawił się w ciele, wyrażają, że już istniał
przed wcieleniem.
W Chrystusie
Bóg objawił się w człowieku, wśród ludzi (Jn 1:31; Hb 9:26; 1 P 1:2; 1 Jn 1:2; 3:5, 8).
Prawdziwie
chrześcijańska pobożność jest ściśle związana z Jezusem, który stał się
człowiekiem.
Wers 2
Jezus został
usprawiedliwiony, co nie oznacza, że nie był sprawiedliwy, a Bóg musiał go
usprawiedliwić, tak jak Bóg usprawiedliwia grzesznika w Chrystusie.
Usprawiedliwienie oznacza deklarowanie sprawiedliwym. Grzesznik zostaje zadeklarowany
sprawiedliwym na podstawie dzieła Chrystusa. Bóg deklarował Jezusa Chrystusa
sprawiedliwym (usprawiedliwił Go), to znaczy, że uznał, że Jezus jest
sprawiedliwy, ponieważ naprawdę jest sprawiedliwy i bez grzechu.
Dowodem
usprawiedliwienia jest to, że Jezus zmartwychwstał, gdyż śmierć, jako kara za
grzech, nie miała prawa zatrzymać Go w grobie.
Wers 3
Jezus ukazał
się aniołom. Grecki wyraz anioł może
oznaczać po prostu, kogoś, kto jest wysłany, ale prawdopodobnie chodzi tu o
anioły, które były świadkami zmartwychwstania (Mt. 28:6). Anioły też pragną rozumieć
zbawienie (1 Piotra 1:12).
Wers 4
Celem Kościoła
jest zwiastowanie Ewangelii zmartwychwstałego Chrystusa poganom. Jest to
spełnienie obietnic ze Starego Testamentu, że zbawienie nie jest tylko dla
Izraela, lecz dla wszystkich narodów. Dlatego Kościół ma zadanie wszystkim
głosić Ewangelię (Mt. 28:19; por. 24:14). Apostoł Paweł sam był apostołem
pogan, poprzez jego służbę rozpoczęło się spełnianie obietnic (por. Rz.
11:25-26).
Wers 5
Uwierzono w
niego na całym świecie. Ewangelia została głoszona i łaska Boża działała
skutecznie, dlatego uwierzono. Jedyną właściwą reakcją na Ewangelię jest wiara.
Mimo to wielu nie uwierzy i zginie na wieczność (Jn 3:8).
Wers 6
Chrystus jest
w chwale, został wywyższony i siedzi po prawicy Boga Ojca (Fil. 2:5-11).
Hymn ten
stanowi zakończenie fragmentu listu, który miał początek w 2:1. Podkreśla, że
Jezus naprawdę stał się człowiekiem, co było dość szokującym w greckiej
kulturze, szerzącej pogląd, że człowiek jest uwięziony przez materialne ciało i
szuka zbawienia od ciała. Duchowość nie jest przeciwstawna do materialnego ciała.
To Boży plan, że Chrystus stał się człowiekiem i doświadczył wszystkich ludzkich
słabości i pokus, ale w przeciwności do ludzi, nie zgrzeszył. Podczas gdy ludzkie
życie kończy się coraz większą słabością i śmiercią, życie Jezusa kończy się
wywyższeniem, zwycięstwem nad śmiercią. Dlatego Jezus Chrystus jest jedyną
nadzieją dla człowieka, tylko w Chrystusie człowiek może być wyzwolony od
niewoli grzechu i śmierci.
Jednak nie
każdy człowiek jest zbawiony, gdyż tylko przez wiarę, którą Bóg z łaski daje,
człowiek może być usprawiedliwiony i żyć wiecznie z Bogiem ku Jego chwały.
Obecnie w tym
świecie człowiek doświadcza słabości i cierpienia, tak samo, jak doświadcza tego
Kościół. Jest to tymczasowe, bo w Chrystusie czeka nas wieczna chwała i
zwycięstwo.