Można znaleźć artykuł w formacie PDF tu: Rodzaju 41.
Józef przebywał w więzieniu, zapomniany przez wszystkich,
ale nie przez dobrego Boga. Dzięki suwerennemu Bożemu działaniu nagle
beznadziejna sytuacja, w której znalazł się Józef, ulega kompletnej zmianie.
Analiza
tekstu
Sen i dylemat faraona (41:1-7)
W starożytności wierzono, że królowie byli w bliskim
kontakcie z bogami. Egipski faraon widziany był nawet, jako półbóg lub bóg. Sny
oznaczały kontakt ze światem bogów, a kiedy faraonowi coś się śniło, oznaczało
to dla starożytnych Egipcjan, że bogowie przekazują mu coś ważnego.
W sformułowaniu: patrz,
faraon wstał… użyto hebrajskiego słowa hine,
które ma szczególne znaczenie, mające na celu zachęcenie czytelnika, by patrzył
oczami faraona. Wyraz ten występuje sześć razy w akapicie mówiącym o śnie
faraona (w. 1, 2, 3, 5, 6, 7). Po polsku nieraz, choć nie zawsze, tłumaczony,
jako oto.
Rzeka Nil była źródłem i symbolem mocy i potęgi a także
płodności Egiptu.
Krowy nie były po prostu zwierzętami, które można znaleźć
w gospodarstwie rolniczym, lecz symbolizowały sam Egipt, oraz bogini płodności
Hathor.
Liczba siedem w starożytności stanowiła zawsze liczbę
świętą, nieraz symbolizującą los.
W śnie faraona, po siedmiu tłustych krowach, wyszło
siedem okropnych, chudych krów (hebrajski tekst używa tu dość mocne słowo). To
dla faraona scena jak z horroru, najpierw strasznie wyglądające krowy a potem te
krowy zjadają inne krowy.
Egipt był znany z hodowli krów i uprawy zboża. W czasach Imperium
Rzymskiego Egipt był spichlerzem dla całego imperium. Już w czasach Józefa,
Egipt był znany z obfitości żniw dzięki corocznym powodziom powodowanym rzez rzekę
Nil.
Następny sen był tak samo okropny i absurdalny. Kłosy
jedzące inne kłosy.
Wiatr wschodni przypomina znane suche i gorące pustynne
wiatry, niszczące żniwa, wiejące często późną wiosną lub wczesną jesienią (por.
Ez. 19:12; Jan 4:8).
Józef przed faraonem
(41:8-24)
Po przebudzeniu faraon był bardzo zaniepokojony. Rozumiał,
że sny mają znaczenie związane z jedzeniem i obfitością. Dobre żniwa były dla
Egiptu podstawą, aby przeżyć, poza tym dobre żniwa były bezpośrednio związane z
dobrymi i magicznymi relacjami, jakie faraon miał z bogami.
Jeden z faraonów dumnie powiedział: „ja wyprodukowałem zboże,
ponieważ bóg zboża miłuje mnie, dlatego nikt nie był głodny podczas mojego
panowania”
Król przywołuje wróżbitów i mędrców, uczonych w sprawach
magii i okultyzmu, ale nikt nie jest w stanie mu pomóc. Prawdopodobnie
rozumieli ogólne znaczenie, gdyż symbole lat obfitości i głodu były jasne dla
starożytnych Egipcjan. Być może nie potrafili określić dokładnego znaczenia. Może
też oznaczać, że mieli swoje propozycje, ale żadna z nich nie zadowoliła faraona.
Słowo tłumaczone, jako wróżbici (egipski wyraz w hebrajskim tekście) oznacza klasę
kapłanów, szczególnie zajmujących się wróżbami i magią.
Tekst dosłownie mówi (w. 8): I opowiedział faraon swój sen (liczba pojedyncza), ale nikt nie mógł ich (liczba mnoga) wykładać. Faraon rozumie, że tak
naprawdę jest to jeden sen, ale wróżbici tego nie rozumieją.
Wtedy nagle przełożony podczaszych przypomina sobie o Józefie
z więzienia. Wyznaje swój grzech; zapominając o Józefie, zgrzeszył przeciwko niemu,
ale też przeciwko faraonowi, ponieważ talent wykładania snów pozostał przez te dwa
lata dla faraona niedostępny.
Przełożony podczaszych relacjonuje, co się wydarzyło, i
faraon akceptuje, że musi być to od Boga.
Przypomina, że Józef był niewolnikiem w więzieniu, co
podkreśla jeszcze, jak ogromne zmiany nastąpią: od zapomnianego niewolnika w
więzieniu stanie się drugą osobą w państwie.
Faraon nakazał wyprowadzić Józefa z więzienia, hebrajski
tekst znowu używa słowa dziura, lub studnia (por. 40:15), przypominając
jeszcze raz, co mu uczynili bracia, i jeszcze bardziej podkreślając metamorfozę,
która ma miejsce.
Zanim może się pojawić przed faraonem trzeba go
przygotować: umyć i ogolić (nie ostrzyc). Egipcjanie golili zarówno brodę jak i
głowę, w przeciwieństwie do semitów i innych ludów w Azji, gdzie wszyscy mężczyźni
nosili brody.
Zmiana ubrania nie tylko ze względu na czystość, ale
symbolizuje też zmianę statusu społecznego.
Cały werset napisany jest w sposób podkreślający szybkość
(staccato).
Faraon mówi, że Józef może wyłożyć sen, ale Józef
natychmiast go koryguje. Józef wyszedł z więzienia, ponieważ potrafi coś, czego
inni nie potrafią, ale nie chce chwały dla siebie, lecz tylko dla Boga.
Wykładanie snu nie jest umiejętnością, której można się nauczyć, lecz jest darem
od Boga.
Józef podkreśla, że nie jest wróżbitą, lecz tylko
przekazuje znaczenie snów, które mu objawia sam Bóg.
Bóg jest suwerenny, On decyduje o lasach narodu. Ale On
też objawia swoje zamiary.
Bóg dał faraonowi sen, więc istnieje w tym momencie więź między
Bogiem a pogańskim królem, dlatego Bóg też chce wykładać sen, który sam dał.
Józef mówi, że Bóg
udzieli faraonowi pomyślnej odpowiedzi (w. 16). Hebrajski tekst mówi
dosłownie: Bóg odpowiada (lub: proklamuje) pokój/dobrobyt faraona (użyty wyraz szalom), co znaczy, że Bóg daje odpowiedź, która przyniesie faraonowi
pokój i dobrobyt. Też można tłumaczyć: tylko
Bóg proklamuje dobrobyt faraona. Bóg jest suwerenny i to On, a nie faraon
daje dobrobyt kraju.
Relacja Faraona różni się nieco od pierwszej relacji
narratora. Faraon bardziej podkreśla straszność krów i kłosów. Ze sposobu, w jaki
faraon opowiada swój sen, widać, że czuł się zagrożony przez wydarzenia,
rozumiał, że zawierają ostrzeżenie lub zapowiedź klęski.
Faron mówi, że jeszcze nigdy nie widział takich brzydkich
krów w swoim kraju (w. 19). Jest to powód do wielkiego niepokoju, ponieważ
faraon jest odpowiedzialny za dobrobyt swego narodu. Takie brzydkie i szpetne krowy
mogą oznaczać, że nie będzie dobrobytu, nie będzie żniwa, co oznacza w oczach Egipcjan,
że faraon jest bezsilny i bogowie być może rozgniewali na niego.
Wykład i propozycja
Józefa (41:25-40)
Cały akapit (w. 25-36) stanowi długie przemówienie
Józefa, w którym przejawia się mądrość i stanowczość w jego decyzji.
Wykład ma cztery punkty: dwa sny oznaczają jedną i tą samą
rzecz; siedem krów i kłosów reprezentują siedem lat; najpierw nastąpi siedem
lat obfitości, potem siedem lat głodu; to, że faraon miał sen dwa razy
podkreśla pewność, że tak będzie.
Głód był w starożytności ogromnym zagrożeniem dla życia
ludzi i zwierząt. Ludzie byli bezsilni w jego obliczu, co skutkowało w dużej
umieralności.
W staroegipskich źródłach można znaleźć wspomnienie
okresu siedmiu lat obfitości, po których nastąpiło natychmiast siedem lat
głodu.
Józef podkreśla, że Bóg przekazał faraonowi wiadomość
dotyczącą przyszłości (w. 28), co było też sposobem myślenia Egipcjan.
Druga część wykładu (w. 29-31) stanowi proroctwo dotyczące
przyszłości. Abraham jest nazwany prorokiem (Rdz. / I Mojż. 20:7; por. 15:1-21;
18:17-33), tak jak Izaak (27:27-29) i Jakub (48:15-49:27). Tak samo Józef
działa jak prorok, w podobny sposób jak późniejsi prorocy dworscy np. Natan na
dworze króla Dawida (2 Sam. 7).
Józef mówi tylko jedno zdanie o latach obfitości (w. 29),
ale aż pięć zdań o latach głodu (w. 30-31). Podkreśla jak poważny jest okres
głodu, i tak straszny, że ludzie zapomną,
że była wielka obfitość w Egipcie (w. 30), co przypomina słowa faraona,
kiedy mówił: nie było znać, że dostały
się do ich brzucha (w. 21).
Z powodu głodu, Abraham uciekł do Egiptu (Rdz. / 1 Mojż.
12:10). Potem Jakub ze swoją rodziną podczas głodu uciekną do Egiptu (Rdz. / I
Mojż. 43:1; 47:4).
To, że śnił się faraonowi dwa razy ten sam sen,
podkreśla, że zamiar Boga jest pewny, nie będzie już zmian (por. Powt. Prawa /
V Mojż. 13:15; 2 Sam. 7:26). Oznacza też, że Bóg się ‘śpieszy’, aby tak uczynić.
W szerszym kontekście oznacza to, że Bóg z pewnością i prędko chce spełnić sny,
które Józef miał w młodości, oznaczające, że jego rodzina odda mu pokłon (Rdz.
/ I Mojż. 37:5-9).
Na końcu Józef podaje faraonowi swoje porady. To było
dość ryzykowne, gdyż król miał prawo ukarać go za dawanie mu porad bez jego uprzedniej
prośby. Tak samo nie wolno było z własnej inicjatywy zacząć mówić do króla.
Józef podkreśla z jednej strony aspekt predestynacji, Bóg
zaplanował i nic nie może tego zmienić, ale z drugiej strony łączy to z mocnym
naciskiem, aby w świetle pewnych zamiarów Boga odpowiednio działać.
Predestynacja nigdy nie wyklucza ludzkiego działania. Zamiary Boże są powodem
dla odpowiedzialnych polityków, aby działać.
Józef mówi w bardzo mądry sposób, nie promując samego
siebie. Radzi faraonowi, aby działał, podkreślając w ten sposób autorytet władcy
(w. 33, 35).
Faraon powinien poszukać człowieka roztropnego i mądrego,
posiadającego cechy dobrych przywódców (Powt. Prawa / V Mojż. 1:13; 1 Krl.
3:12; Przyp. Sal. 10:13; 14:13), ale faraon właśnie odkrył, że takich ludzi nie
ma (w. 8).
Plan Józefa składał się z trzech elementów: ustanowienie
zarządców, ustanowienie nadzorców działających, jako asystenci zarządców, założenie
narodowego systemu płatności.
W ten sposób kraj nie będzie wyniszczony przez głód (w. 36). Hebrajski tekst podaje dosłownie: kraj
nie będzie odcięty przez głód. Wyraz odcięty jest wyrazem pochodzącym z
kultu, który oznacza ekskomunikację, odcięcie od bogów i od społeczności
religijnej (por. Rdz. / I Mojż. 9:11; 17:14).
Faraon przyjmuje słowa od Pana i porady Józefa a
jednocześnie uznaje, że nie ma kogoś tak roztropnego
i mądrego jak Józef (w. 39), faraon powtarza słowa Józefa (w. 33). Józef przewyższył
wszystkich mędrców w Egipcie.
Faraon uznaje, że Józef ma Ducha Bożego. Duch Boży daje
wierzącemu możliwości, aby działać i daje umiejętności (Wyjścia / II Mojż.
31:3; 35:31; Sędziów 6:34; 14:6). Duch Boży umożliwia wierzącemu, bycie mądrym
przywódcą (1 Sam. 10:6; 16:13; Iz. 11:2; por. Dan. 5:14).
Dlatego ustanowił, że Józef będzie zarządcą, co równa się
funkcji wezyra, którą znamy ze
staroegipskich źródeł. Cały lud będzie musiał stosować się do jego poleceń (w.
40, dosł.: cały lud będzie całował usta
twoje). Oznacza to, że Józef stanie się drugą osoba w kraju, tylko faraon będzie
nad nim. W historii Egiptu zdarzało się częściej, że rządzili zarządcy semiccy,
zwani Hyksosami (1720-1550 p.n.e.).
Znowu Józef jest zarządcą całego domu, ale domem tym
razem jest pałac faraona oraz cały Egipt.
Józef rządzi według
swego planu (41:41-57)
Ceremonia, podczas której Józef staje się wezyrem Egiptu jest tak obrazowo opisana,
jak rzadko gdzie indziej w Biblii. Każdy szczegół opisany w tych wersetach
znamy ze staroegipskich źródeł, zarówno z obrazów jak i z tekstów np. malowidło
na ścianie grobu w tel el-Amarna, pokazuje jak faraon wyznacza Tutu, jako
wezyra. Te obrazy są jakby ilustracją do tych wersetów, pokazując wszystko, co
faraon uczynił Józefowi.
Józef staje się wezyrem
podczas publicznej uroczystości.
Faraon daje Józefowi swój pierścień, co oznacza, że Józef
otrzymuje tytuł „Nosiciela królewskiej pieczęci”, nadający Józefowi autorytet i
prawo do wydawania dekretów i podpisywania wszelkich decyzji, ustaw i innych
dokumentów w imieniu faraona.
Józef otrzymuje szaty z delikatnego płótna, które też
znamy ze źródeł egipskich. Na dworze egipskim najwyżsi dostojnicy nosili szaty
z bardzo delikatnego płótna, które było prawie przeźroczyste.
Wiele obrazów staroegipskich pokazuje, jak faraon wkłada
złoty łańcuch na szyję wezyra.
Poza tym, Józef otrzymuje rydwan, co też podkreśla, że
Józef ma najwyższą funkcję w kraju, tylko faraon jest nad nim, jest jego
przełożonym.
Nie wolno nikomu w całej ziemi podnieść ręki ani nogi (w.
44) nie oznacza oczywiście, że Egipcjanie nie mogli się ruszać, ale że nikt nie
może działać w sprawach politycznych i zarządzać bez pozwolenia Józefa.
Józef otrzymuje nową tożsamość, nowe imię, co podkreśla fakt,
że faraon jeszcze jest nad nim, gdyż tylko faraon ma prawo dać mu imię.
Imię Józefa brzmi Safenat-Paneach, co prawdopodobnie po
egipsku znaczy: Bóg mówi i żyje,
chociaż nie jest to do końca pewne. Inni bibliści twierdzą, że znaczy to: mężczyzna, który wie/zna.
Tak jak Daniel wiele wieków później, Józef akceptuje bez
protestu pogańskie imię, ale bez przyjęcia pogańskiej religii.
Józef otrzymuje żonę noszącą imię Asenat, co znaczy: ona należy do bogini Neit, lub też: ona należy do ciebie. Była ona córką
kapłana Poti-Fera, co oznacza: ten, którego
dał bóg Ra. Jego teść był, więc kapłanem On (Heliopolis), ok. 11 km od Kairu.
Najwyższy kapłan z On nosił tytuł: „Największy ze wszystkich widzów”. Józef
jest teraz częścią rodziny najwyższej szlachty w kraju, co potwierdza jego
promocję do nowej pozycji.
w. 47-57
Podczas pierwszych lat obfitości żniwa były wielkie. Dosłownie
czytamy, że ziemia rodziła ręce pełne zboża, co sugeruje, że każdy osobny kłos zawierał
tyle ziaren, że zapełniały całą rękę.
Józef zbierał zapasy z całego kraju. Jego funkcja była znana,
jako „Nadzorcy spichlerzy górnego i dolnego Egiptu”. To ‘biuro’ zbierało podatki
w postaci zboża, aby przechować je na lata głodu.
Przechowywał zboże w wielkich spichlerzach w miastach,
jak sam doradził faraonowi.
Zbierał tyle, jak piasku
morskiego (w. 49), co jest obrazem, który też znajdujemy w obietnicy danej
Abrahamowi, Jakubowi, że jego potomstwo będzie tak liczne, jak piasek nad morzem
(Rdz. / I Mojż. 22:17; 32:13)
Zaraz po wspomnieniu piasku morskiego czytamy o narodzinach
synów Józefa, też nawiązujących do obietnicy licznego potomstwa. Lata były obfite
też dla Józefa przez to, że otrzymał potomstwo.
Te wersety dające informacje o narodzinach synów Józefa
stanowi centrum akapitu mówiącego o zarządzaniu Józefa w Egipcie (41:50-52) i
mieści się dokładnie między relacją o siedmiu latach obfitości (41\:47-49) a
siedmiu latach głodu (41:53-57).
Imiona, które Józef nadaje swoim synom wyrażają jego wdzięczność
Bogu, stanowiąc wyznanie jego wiary, że Bóg był i jest cały czas z nim.
Manasses oznacza czynić/spowodować,
że zapomni, ponieważ Bóg pozwolił Józefowi zapomnieć o trudnych latach,
które są teraz za nim.
Efraim oznacza prawdopodobnie: żyzna ziemia, lub: pastwisko,
nawiązujące też do ziemi, w Kanaanie, którą plemię Efraim później otrzyma.
Józef wiąże znaczenie z czasownikiem, który oznacza: być płodnym, będącym kluczowym wyrazem w Księdze Rodzaju (17:6;
28:3; 48:4), więc imię znaczy: czynił
mnie płodnym lub: czyni mnie płodnym.
Efraim staje się później też jednym z największych plemion (Powt. Prawa / V
Mojż. 33:17).
Imiona oznaczają też koniec starego życia, które można
zapomnieć, i początek nowego życia, pełnego obfitości.
Józef sam otrzymał imię egipskie, ale daje swoim synom
imiona hebrajskie.
Kiedy Józef mówi o ziemi
niedoli mojej (pięć razy wyraz głód
w wersetach 52-53) nie jest jasnym: czy chodzi o Kanaan czy o Egipt?
Kilka razy zostaje opisane, że głód był wielki (w.
56-57), aby podkreślić jak poważne była sytuacja. Ze źródeł starożytnych wiemy,
że nastąpił cykl okresu głodu, który trwał siedem lat. Brak deszczów na południu
w obecnym Sudanie, spowodowały, że coroczne podtopienia ziemi rolnych przez Nil
nie nastąpiły. Bez tej wody, nie było możliwości na prace rolne w Egipcie.
To, że nastąpiła jednocześnie susza i głód w całym Egipcie
i na bliskim wschodzie jest dość wyjątkowe, to niewątpliwie działanie Boże.
Wszystko stało się tak, jak Józef zapowiedział.
Teraz Józef zaczął sprzedawać zboże ze spichlerzy. Nie
było to całkiem unikalnym w historii Egiptu. Znamy kilka tekstów, mówiących o
wysokich urzędnikach, którzy w czasie głodu trwającym siedem lat wydawali zboże
ze spichlerzy (Stela Seneti z Koptusa).
Z całego świata przybywano do Egiptu. Życie całego świata
zależało teraz od jednego człowieka, potomka Abrahama. Teraz zaczynają się spełniać
sny, które Józef miał w młodości.
Tematy
Boża wierność wobec
swego przymierza
W poprzednim rozdziale czytaliśmy kilkakrotnie, że Bóg
był z Józefem, chociaż sytuacja nie zawsze na to wskazywała. W tym rozdziale
nie czytamy, że Bóg jest z Józefem, ale z wydarzeń wyraźnie wynika , że Bóg
działa i błogosławi go.
Rozdział mówi wprawdzie o Józefie, który jest wierny i
cierpliwie znosi swoje cierpienie, ale przede wszystkim mówi o Bogu. Po
trzynastu ciężkich latach, Bóg bardzo nagle i niespodziewanie wspomina o Józefie
i wywyższa go nad całym światem, dając mu możliwość wykładania snu, mądrość,
roztropność i autorytet.
Zapowiada to późniejszą historię, kiedy to Izrael po 400
latach niewoli egipskiej zostaje przez Boga nagle i niespodziewanie wyzwolony z
niewoli i wywyższony, jako święty naród.
W Nowym Testamencie czytamy, że Jezus został pogrzebany,
w beznadziejności śmierci, ale Bóg, dla wszystkich kompletnie niespodziewanie,
wyrwał Go z grobu i wywyższył nad całym stworzeniem.
Bóg obiecał Abrahamowi, że w nim i w jego potomstwie
wszystkie narody świata zostaną błogosławione (Rdz. / I Mojż. 12:1-3), co zostało
już spełnione w Józefie. Najpierw dom Potifara został pobłogosławiony przez
Józefa (39:5), a teraz cały świat (41:57). Ostatecznie obietnica zostaje
spełniona w Jezusie Chrystusie a przez Niego Bóg błogosławi świat (Jan 3:16).
Józef dał światu chleb, aby mógł żyć. Jezus jest chlebem
świata i daje wieczne życie (Jan 6:35, 51).
Bóg decyduje o przebiegu historii.
Boża suwerenność i
ludzka odpowiedzialność
Bóg jest suwerenny; to On decyduje o przebiegu historii i
o losie człowieka, ale nie zwalnia to wcale człowieka od działania. Józef
wykłada wolę Bożą i od razu doradza działanie.
Nauka o predestynacji nie oznacza bierności, lecz
nakłania do działania.
To, że Bóg rządzi suwerennie oznacza, że możemy mu zaufać
i powierzyć mu swoje życie (Mat. 6:31-35). Józef nauczył się żyć w zależności
od Boga, ale też nauczył się odpowiedzialności. Schemat jego życia widzimy też np.
u Dawida, który był zwykłym pasterzem, najmłodszym i najmniej znaczącym w
rodzinie, potem przybył na dwór króla, został odrzucony, przez wiele lat
cierpiał przez niesprawiedliwość innych, ale był cierpliwy i czekał na
działanie Boże, jednocześnie sam też działając. W końcu został wywyższony i
stał się królem.
Jeszcze bardziej widzimy to w życiu Jezusa, który urodził
się w skromnej rodzinie, cierpiał przez całe swoje życie, ale ostatecznie
został wywyższony nad całym światem.
To schemat dla wszystkich wiernych: poniż siebie i nie
szukaj własnej chwały, a Bóg cię sam wywyższy (1 Piotra 5:6).
Przesłanie rozdziału można byłoby sformułować następująco:
Suwerenny Bóg wywyższył niewolnika Józefa, aby zbawić świat od śmierci głodowej.
Typologia
Józef jest podobny do Mojżesza i do Daniela. Wszyscy trzej
żyli w obcym kraju, wszyscy otrzymali władzę i moc poprzez przeciwstawienie mocy
Bożej przeciwko mocy demonów i ludzkiej, w ten sposób ukazując Bożą mądrość i
suwerenną władzę nad całą ziemią.
Tak jak Duch Boży był z Józefem (w. 38), też był z
Jezusem (Mat. 3:16). Józef był prorokiem, głoszącym Słowo Boże faraonowi, tak
jak Jezus jest Prorokiem głoszącym Słowo Boże ludziom (Heb. 1:1-2).
Tak jak Józef zbawił życie wielu dając im chleb, tak
Jezus zbawił życie wielu, będąc chlebem i dając życie wieczne.
W Jezusie Chrystusie ostatecznie widzimy konfrontację
mądrości Bożej z mądrością świata. Jezus został ukrzyżowany, co jest głupstwem
dla ludzi (1 Kor 1:18-2:16; Obj. 12:1-5), ale ludzka mądrość okazuje się
głupstwem a Boża mądrość prowadzi do wywyższenia i władzy.
Józef został wywyższony, aby zostać prawą ręką faraona i
rządzić jego krajem, tak Jezus jest wywyższony po prawicy Boga Ojca, stamtąd
rządzi całym światem (1 Tym. 6:15; Obj. 17:14; 19:16).
Tak jak wszyscy musieli paść na kolana przed Józefem (w.
43), tak każde kolano zegnie się przed Jezusem Chrystusem (Fil. 2:10).
Nawiązuje też do tematu cierpiącego sługi z Izajasza, co
zapowiada Mesjasza cierpiącego przed swoim wywyższeniem.
Dostosowanie się do
sytuacji
Józef dostosował się w zewnętrzny sposób, podobnie, jak
Daniel i jego przyjaciele nie przyjmując obcej pogańskiej religii, lecz pozostając
wiernymi Bogu.
Zarówno Józef jak i Daniel zgadzają się na noszenie
pogańskich ubrań, imion i przyjmują pogańską edukację. Zostają jednak wierni
Bogu i dlatego nie akceptują wszystkiego: Daniel i jego przyjaciele nie chcą jeść
dań ze stołu królewskiego, a Józef mając pogańską żonę, żyjąc wśród pogan, daje
swoim synom imiona hebrajskie, chwalące Boga.
Władza polityczna
Na ziemi istnieją królestwa i mocarstwa, Józef żyjąc w
jednym z nich musi korzystać z możliwości, które istnieją. Józef ma świadomość,
że żyje w obecności władzy faraona oraz w obecności władzy Boga, z których
władza faraona, będącego najwyższym w kraju, podlega władzy Boga.
Ziemska władza polityczna jest niebezpieczna, jest źródłem
mnóstwa zagrożeń dla wierzącego, ale władza polityczna nie jest zła sama w
sobie.
Władza polityczna wywiera ogromny wpływ na ludzi i ich
sytuację. Korzystanie w dobry i właściwy sposób z możliwości politycznych,
podobnie jak uczynił to Józef, może skutkować w dobrobycie całego kraju.
Władza polityczna może mieć ogromny zasięg, ale posiada
swoje przez Boga ustanowione granice: nie ma wpływu na przyszłość. Egipcjanie
myśleli, że faraon ma wpływ na obfitość żniw. Żniwa zależały od wysokości wody
w Nilu, na co, w oczach Egipcjan, tylko faraon i bogowie mogli mieć wpływ.
Okazuje się, że faraon nie ma żadnego wpływu na udane żniwa, natomiast ma go wszechmogący
Bóg.
Józef jest modelem dla każdego wierzącego posiadającego
władzę polityczną. Władza polityczna jest dobra, oznacza możliwości decyzji ku
dobru ludu, oznacza możliwość, aby adekwatnie reagować na kryzysy.
Biblijnym faktem jest to, że wszelka władza polityczna
kiedyś się kończy. Bracia Józefa, którzy go sprzedali, muszą klękać przed nim,
tak samo jak Potyfar, który wysłał Józefa do więzienia. Także silne władze
egipskie zostaną zniszczone po wyjściu Izraela z Egiptu (Wyjście 14:30), a niewolnicy izraelscy będą tańczyć z
radości z powodu śmierci mocarstwa (Wyjścia 15:1).
Wizja Daniela oraz Ks. Objawienia pokazuje, że wszelka
władza i mocarstwa skończą się ostatecznie, kiedy Pan Jezus powróci i założy
swoje Królestwo w sposób ostateczny na ziemi, wtedy już nie będzie miejsca na
żadne inne władze.
Wiara i pewność
Faraon wierzy słowom przełożonego podczaszych. Potem
wykazuje też wiarę w słowa Józefa, przekazując los całego swego mocarstwa w ręce
niewolnika. Przeżycie Egiptu zależało od aktu wiary faraona. Faraon nie mógł w żaden
sposób sprawdzić, czy Józef mówi prawdę, mógł tylko wierzyć lub nie wierzyć.
Tak samo dzisiaj ludzie wierzą poprzez świadectwo
Kościoła, chrześcijan, poprzez słuchanie Słowa Bożego. Słowa Bożego nie można w
żaden ludzki sposób udowodnić czy sprawdzić; można tylko wierzyć lub nie
wierzyć (por. Jan 10:3-6; 2 Kor. 3:14-18; 1 Tes. 1:4-6; 2:13; Heb. 10:15).
Ale tak samo jak brak wiary faraona oznaczałoby odcięcie
od Boga (w. 36, patrz komentarz wyżej), czyli potępienie, tak samo brak wiary
dzisiaj oznacza odcięcie od Boga, czyli wieczne potępienie.