Studium Biblijne
8 Potem Bóg tak
rzekł do Noego i do jego synów: 9 «Ja,
Ja zawieram przymierze z wami i z waszym potomstwem, które po was będzie; 10 z wszelką istotą
żywą, która jest z wami: z ptactwem, ze zwierzętami domowymi i polnymi, jakie
są przy was, ze wszystkimi, które wyszły z arki, z wszelkim zwierzęciem na
ziemi. 11 Zawieram z
wami przymierze, tak iż nigdy już nie zostanie zgładzona wodami potopu żadna
istota żywa i już nigdy nie będzie potopu niszczącego ziemię». 12 Po czym Bóg dodał: «A to jest znak
przymierza, które ja zawieram z wami i każdą istotą żywą, jaka jest z wami, na
wieczne czasy: 13 Łuk
mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną a ziemią. 14 A gdy rozciągnę
obłoki nad ziemią i gdy ukaże się ten łuk na obłokach, 15 wtedy wspomnę na moje przymierze, które
zawarłem z wami i z wszelką istotą żywą, z każdym człowiekiem; i nie będzie już
nigdy wód potopu na zniszczenie żadnego jestestwa. 16 Gdy zatem będzie ten łuk na obłokach,
patrząc na niego, wspomnę na przymierze wieczne między mną a wszelką istotą
żyjącą w każdym ciele, które jest na ziemi».
17 Rzekł Bóg do Noego: «To jest znak przymierza, które zawarłem między Mną a wszystkimi istotami, jakie są na ziemi».
17 Rzekł Bóg do Noego: «To jest znak przymierza, które zawarłem między Mną a wszystkimi istotami, jakie są na ziemi».
Bóg stworzył świat i wszystko było bardzo dobre. Niestety
człowiek grzesząc zbuntował się przeciwko swemu Stwórcy, co spowodowało
zepsucie i skażenie całego stworzenia. W Ks. Rodzaju 6,1-4 stan ten zostaje
podsumowany.
Bóg widząc grzech żałował, że stworzył ludzi na ziemi,
i zasmucił się (6,6). Postanowił zniszczyć stworzenie i zgładzić wszystkich
ludzi; tylko jedna rodzina zostaje ocalona i otrzymuje nową szansę.
Grzech człowieka dotyka całej rzeczywistości, w której
żyjemy, całe stworzenie jest skażone przez grzech człowieka (por. 6,11). Grzech
w bolesny sposób dotyka samego Boga Stwórcę. Bóg cierpi z powodu naszych
grzechów.
W następnych rozdziałach czytamy o potopie, niszczącym
wszystko co żyje, oprócz małej grupy ludzi i zwierząt, znajdujących się na Arce.
Potop oznacza jakiś rodzaj nowego stworzenia, rozpoczęcie
od nowa.
W opowieści o stworzeniu widzimy jak Bóg rozdziela wody (Ks.
Rodzaju 1,6-11). Podczas potopu podział zostaje zlikwidowany kiedy upusty nieba
się otwierają (7,11), ale na końcu wody zostają znowu rozdzielone (8,3-14). Wraca
stary porządek w stworzeniu.
Po potopie nakaz rozmnażania i zaludniania świata (Ks.
Rodzaju 1,28) zostaje powtórzony aż trzy razy (8,17; 9,1 i 9,7). Powtórzony
również zostaje fakt, że człowiek został stworzony na obraz Boga (9,6).
Stworzenie otrzymuje więc nową szansę, nowy początek. Potop
nie oznaczał kompletnego zniszczenia i rozpoczęcia od nowa. Widzimy tu też
kontynuację: Bóg nie tworzy nowych ludzi, lecz daje istniejącym ludziom i
stworzeniom nową szansę.
Stworzenie nie zostaje tu oczyszczone z grzechu (por.
8,21). W następnym rozdziale czytamy o grzechu. Bóg jest świadomy ludzkiej
grzeszności, a mimo to pragnie zawrzeć z ludźmi przymierze.
Bóg żałuje, że stworzył świat, bo człowiek wszystko
zniszczył. Ale wydaje się, że Bóg też żałuje, że zniszczył świat przez potop i
obiecuje, że nigdy więcej tego nie uczyni.
Już w 6,18 Bóg obiecał Noemu, że zawrze przymierze z nim
(6,18). Mimo nadchodzących zniszczeń jest nadzieja: Bóg będzie szedł dalej z
ludźmi.
Tu po raz pierwszy w Biblii występuje wyraz przymierze.
W kulturze starożytnej na Bliskim Wschodzie istniały
różne rodzaje przymierza. Zazwyczaj chodziło o przymierze między królem a
wasalem, albo królem, który pokonał innego króla. Obie partie zobowiązywały się
wobec siebie nawzajem. Pokonany król lub wasal zobowiązywał się do wierności,
pomocy w razie wojny oraz do płacenia podatków. Król, który zwyciężył zobowiązywał
się, że ochroni wasala w razie potrzeby.
Taki rodzaj przymierza Bóg zawarł z Abrahamem (Ks.
Rodzaju 15,18-21) oraz na Synaju z całym narodem Izraela (Ks. Wyjścia 19, Ks.
Liczb 10).
W tym miejscu jednak, Bóg sam zobowiązuje się wobec
ludzi, wobec stworzenia. Bóg nie stawia tutaj ludziom żadnych wymagań lub warunków,
które należałoby spełnić. Niezależnie od zachowania i grzechów ludzi, Bóg
jednostronnie, dobrowolnie, zobowiązuje się obiecując, że nigdy więcej nie uczyni
potopu. Przymierze jest obietnicą lub - jak mówi Izajasz - przysięgą Boga wobec
stworzenia (Ks. Izajasza 54,9-10).
Bóg zobowiązuje się nie tylko wobec ludzi, ale także
zawiera przymierze z wszelką istotą żywą, która jest z wami: z ptactwem, ze
zwierzętami domowymi i polnymi, jakie są przy was, ze wszystkimi, które wyszły
z arki, z wszelkim zwierzęciem na ziemi (w. 10, por. w. 12).
Bóg zawiera przymierze z całym światem, ze wszystkimi
ludźmi, zwierzętami, ze wszystkim co żyje. Na wieczność.
Bóg obiecuje, że nigdy więcej nie zniszczy ziemi. To nie
oznacza, że nigdy więcej nie będzie potopu, czy klęsk – wszyscy wiemy, że nadal
doświadczamy strasznych klęsk żywiołowych.
Znaczenie jest o wiele szersze. Przez upadek człowieka,
grzech i przekleństwo rządzi światem. Bóg obiecuje, że rządy grzechu i
przekleństwa na ziemi zostaną zakończone.
Może nam się wydawać, że najprościej byłoby kompletne zniszczyć
całe stworzenie i zacząć od nowa. Bóg jednak wybiera inną drogę. Bóg nie chce
kompletne niszczyć tego, co stworzył. Bóg rozwiązuje problem grzechu w inny
sposób.
W Księdze Rodzaju 6,5-7 czytamy, że Bóg cierpi z powodu
grzechów ludzi. Niestety po potopie kondycja człowieka nie uległa zmianie - nadal
ma grzeszną naturę (8,21). Bóg wybrał drogę cierpienia z powodu naszych
grzechów, ponieważ nie chce zniszczyć nas i naszego świata, lecz chce, abyśmy
mieli piękną przyszłość. I to nie tylko my, ludzie, ale całe stworzenie. Bóg
chce, aby nie tylko ludziom, ale całemu światu, wszystkiemu co żyje, było
dobrze na świecie.
Jest to tak ważne dla Niego, że naraża się na cierpienie,
co widzimy najdobitniej w cierpieniu Jezusa Chrystusa.
Znakiem przymierza była tęcza. Nie znaczy to, że wcześniej
nie istniało zjawisko tęczy – hebrajski tekst nic nie wspomina o tym, czy tęcza
wcześniej już istniała. Tekst mówi, że od tego momentu tęcza stała się znakiem
przymierza Boga z Noem, a przez to z wszelkim stworzeniem.
Tęcza jest znakiem obietnicy, przysięgi Boga, która przypomina
i potwierdza nam, że Bóg nigdy nie zniszczy swego stworzenia. Tęcza jest
znakiem przymierza i miłości Boga wobec ludzi, wobec wszystkiego co żyje.
Przez znak tęczy, Bóg przypomina nam, jak bardzo nas
miłuje; do tego stopnia, że chce cierpieć, abyśmy my mogli żyć.
Tęcza przypomina nam o fakcie, że nie otrzymujemy tego, na
co zasłużyliśmy, mianowicie na śmierć, jako karę za nasze grzechy. Tęcza jest
znakiem łaski Bożej, pokazując, że Bóg chce na nowo zacząć z ludźmi. Znak tęczy
przekonuje, że kiedyś grzech nie będzie nad nami panował, że kiedyś będziemy
wolni i będziemy mogli żyć z naszym Bogiem.
Bóg sam nie potrzebuje tęczy, aby pamiętać. Ale my ludzie
mamy krótką pamięć. My potrzebujemy ciągłego przypominania. Dlatego Bóg podarował
nam znaki, aby przypominać nam o prawdzie, o Jego obietnicy i Jego czynach. Tęcza
jest jednym z tych znaków, podobnie jak inne znaki w Kościele - Chrzest i
Wieczerza Pańska.
Celem znaku jest wzmacnianie naszej wiary. Noe przeżył
coś strasznego: zniszczenie i klęskę na taką skalę, której my w żaden sposób
nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Kiedy Noe wysiadł ze swoją rodziną z
arki, byli jedynymi ludźmi na świecie. Noe doświadczył Bożej reakcji na ludzki
grzech i to było przerażające. Bóg pocieszył go, zawierając przymierze i dając
mu znak potwierdzający Jego przysięgi.
To także dla nas wielka pociecha: ostatecznie nie Boży
gniew, lecz Boża łaska zwycięży, dowodem czego jest śmierć i zmartwychwstanie
Jezusa Chrystusa.