10 January 2015

1 Koryntian 11:2-16



Tekst ten powoduje wiele trudności i kontrowersji w interpretacji. Ważna jest, zatem bardzo dokładna analiza tekstu, by prawidłowo zrozumieć znaczenie, i zapobiec sytuacji, która niestety często się to zdarza, że ktoś głosi bardziej to, co sam chciałby rozumieć, niż to, co tekst mówi rzeczywiście.


Tekst ma strukturę paralelną jak widać w schemacie poniżej.

11:4      każdy mężczyzna, który się modli
             albo prorokuje…
11:5      Każda kobieta, która się modli albo
             prorokuje…
11:7a    z jednej strony mężczyzna…
11:7b    z drugiej zaś strony, kobieta…
11:7      mężczyzna nie powinien … głowy
11: 10   kobieta powinna … głowy
11:11a  ani kobieta nie jest bez męża
11:11b  ani mężczyzna nie jest bez żony
11:12a  albowiem jak kobieta…
11:12b  tak też mężczyzna
11:13    jest  wstydem dla kobiety, aby
             modlić się bez nakrycia głowy
     
(nie ma paraleli)
11:14b  z jednej strony mężczyzna…
11:15    z drugiej strony kobieta…

Argumentacja Pawła w równej mierze dotyczy i kobiet i mężczyzn. Tylko w w. 13 ten schemat zostaje złamany, gdzie Paweł mówi tylko o kobietach.

Struktura chiastyczna

A  Polecenie, aby trzymać się kultury na podstawie zasady, że każdy ma głowę (11:2-3)
    B  Wstyd związany z nakryciem głowy mężczyzn i kobiet (11:4-5)
C  społeczne/kulturowe niestosowności dla kobiet bez nakrycia głowy;
     teologiczne niestosowności dla mężczyzn mających nakrytą głowę (11:6-7)
     D  teologiczne wyjaśnienie na podstawie stworzenia (11:8-9)
          E  centralne twierdzenie: dlatego kobieta ma mieć autorytet nad głową (11:10)
     D’  Teologiczne wyjaśnienie
C’  Społeczno-kulturowe niestosowności dla kobiet bez nakrycia głowy (11:13)
     B’  Wstyd i honor: lekcja z natury - kultury (11:14-15)
 A’ Upomnienie, aby dostosować się do nauczania Pawła i zwyczajów kościoła (11:16).


Analiza tekstu

11:1-3
Kolejność, w której Paweł omawia to, kto jest czyjąś głową jest nielogiczna: Chrystus, mąż, Bóg - wskazuje na to, że Paweł raczej nie chciał podawać hierarchii.
Z wypowiedzi Pawła nie wynika, że uważa on, że mężczyzna ma wyższą rangę niż kobieta. Paweł nie chce w tym miejscu rozwijać teologii mężczyzny-kobiety, czy teologii gender.

Znaczenie wyrazu głowa (gr.: kefalē) jest skomplikowane. Paweł używa tego wyrazu dosłownie, jako anatomiczną część ciała, ale też w sensie metaforycznym.
Wyraz głowa może wskazywać na pozycję autorytetu, ale takie znaczenie ma tylko, jeśli chodzi o głowę pewnej grupy, ale nie, jako głowę mającą autorytet nad jedną osobą.
Można też rozumieć głowę, jako źródło. Chrystus jest wtedy Źródłem człowieka w stworzeniu a kobieta powstała z mężczyzny (Rdz. 2:18-23; 1 Kor. 11:12). Jest to jednak w greckim bardzo nietypowe znaczenie wyrazu. Problemem też jest, że wynikałoby z tego, że Bóg jest Źródłem Chrystusa, co jest problematyczne dla właściwego rozumienia doktryny o Trójcy Świętej, która uczy, że osoby w Trójcy są równe i nie ma wśród nich gradacji, oraz, że jedna Osoba Trójcy nie powstała z drugiej.
Najbardziej logicznym znaczeniem głowy, jest - to, co jest najbardziej dominujące, najbardziej wyróżniające się.

Każdy człowiek ma głowę, i to, co on/ona czyni swoją głową fizyczną, oddaje jego/jej nastawienie do metaforycznej głowy. Paweł używa gry słów. Mężczyźni nakrywający głowę podczas nabożeństwa, przynoszą wstyd swojej metaforycznej głowie - Chrystusowi. Tak samo, kobiety, które nie nakrywają podczas nabożeństwa głowy, przynoszą wstyd swojej metaforycznej głowie, czyli ich mężom.

Wyrazy tłumaczone, jako mąż i żona, po grecku też oznaczają po prostu: mężczyzna i kobieta, chociaż tłumaczenie, jako mąż i żona jest bardziej logiczne (Ef. 5:23).

11:4
Motywem kluczowym w w. 4-6 jest wstyd. Wyraz hańba, można też tłumaczyć, jako: zawstydzić, poniżyć,
Tekst w greckim oryginale brzmi dosłownie: każdy mężczyzna, który się modli albo prorokuje mając na dół z głowy, przynosi wstyd swojej głowie.  
Problemem jest to, co dokładnie znaczy wiszące/spadające na dół?
Może to oznaczać mieć coś na głowie, czyli, nakrytą głowę, ale też może oznaczać, że włosy opadają w naturalny sposób na dół, czyli długie włosy.

W kultach pogańskich mężczyźni modlili się z togą na głowie, i było to wyrazem pobożności. W tamtejszej kulturze, więc nakrycie głowy podczas nabożeństwa oznacza utożsamianie nabożeństwa chrześcijańskiego z kultem pogańskim, co implikuje wiązanie Chrystusa z bożkami, czyli hańbę i obrażenie Chrystusa.
Nie mamy pewności, że Pawłowi właśnie o to chodziło.

Jeżeli w kulturze grecko-rzymskiej ktoś zachowuje się tak, że przynosi sobie wstyd, jednocześnie zawstydza osoby z nim związane, szczególnie osoby, od których jest zależny, jak np. pan (dla niewolnika), mąż, zleceniodawca, patron, Bóg.
Podobnie jak obecnie, jeśli ktoś zostanie zaproszony na obiad u prezydenta, i przyjdzie w brudnych dresach, przyniesie wstyd sobie, ale też obrazi prezydenta.

11:5-6
Dla Żydów było ogromnym wstydem, jeśli kobieta wychodziła z domu bez nakrycia głowy a niezwiązane włosy mogłyby być nawet powodem do rozwodu.
W kulturze grecko-rzymskiej kobiety w publicznych miejscach miały związane włosy i nakrywały głowy. Rozpuszczone włosy w publicznych miejscach były widziane, jako znak niemoralności i rozwiązłości. Prostytutki miały włosy rozpuszczone, co oznaczało, że są dostępne dla kontaktów seksualnych. Także w kultach Dionizosa, Izydy, i Kybely prorokinie wpadłszy w ekstazę rozwiązywały swoje włosy. Chrześcijanki nie mogły w związku z tym być kojarzone z prostytutkami lub z kultem pogańskim.

Kobieta bez nakrycia głowy na ulicy komunikowała, że jest ‘wolna od męża’ i, że jest dostępna dla kontaktu seksualnego (‘zapraszała’ do gwałtu). Oznaczało to, więc brak wierności i lojalności mężowi. Związane włosy oznaczały i komunikowały, że kobieta panuje nad sobą i swoją seksualnością.

Nakrycie głowy stanowiło też jej ochronę. Oznaczało, że kobieta jest nietykalna, ponieważ ma męża. Nakrycie głowy było ostrzeżeniem: należało go respektować a brak respektu ryzykowało się karą. Kobieta wychodząc na ulicę bez nakrycia głowy narażała się na problemy, bo sama pozbawiała się ochrony, którą gwarantowało jej rzymskie prawo. Jeżeli ktoś zgwałcił kobietę bez nakrycia głowy, mógł się według prawa rzymskiego odwołać przed sądem na okoliczności łagodzące.

Mężczyźni mogli golić swoje włosy, np. jako ślub, ale dla kobiet ogolenie włosów było największym wstydem. Było to widziane tak, jak dzisiaj nagość w miejscach publicznych. Ogolona głowa kobiety oznaczała utratę jej kobiecości. Koryntianie nie kwestionowali tego, dlatego Paweł mógł używać takiej analogii.  

Argumentację Pawła w w. 6 można by tak podsumować (w formie sylogizmu):   
- Nie nakrywanie głowy jest dla kobiety tym samym, co ogolenie włosów.
- Ogolona głowa oznacza dla kobiety wielki wstyd.
- Dlatego kobieta powinna nakrywać swoją głowę.

Kwestią nie jest, że kobieta bez nakrycia głowy zawsze przynosi wstyd, lecz związek ze zwyczajem i kulturą. Problemem nie jest samo nakrycie, lecz co w konkretnej kulturze komunikujesz przez twoje ubranie, biżuterię i zachowanie.
Jeżeli kobieta podczas nabożeństwa nie miała nakrycia głowy, komunikowała podczas modlitwy seksualne zaproszenie, co oznaczałoby ogromną hańbę dla samego Chrystusa.
Kobieta bez nakrycia głowy w korynckim nabożeństwie byłaby podobna do kobiety na współczesnym nabożeństwie w stroju kąpielowym.

Nie wiemy, dlaczego kobiety w Koryncie nie miały nakrycia głowy. Być może wcale nie chodziło o bunt kobiet, lub o to, że nie rozumiały, co to znaczy chrześcijańska wolność.
Należy pamiętać, że pierwsi chrześcijanie spotykali się w domach prywatnych. W domach prywatnych nie obowiązywał obowiązek nakrywania głów. Być może kobiety po prostu nie nakrywały głów, ponieważ uważały, że nie są w miejscu publicznym.
Paweł natomiast podkreśla, że należy traktować nabożeństwo, jako wyjście na zewnątrz, ponieważ nabożeństwo jest zasadniczą sprawą publiczną, dostępną dla każdego.

11:7-9
Paweł nie naucza, że tylko mężczyzna jest stworzony na obraz Boga ani też, że kobieta jest stworzona na obraz męża. Paweł nie argumentuje w tym miejscu, że kobieta ma być poddana mężowi, jak mąż ma być poddany Chrystusowi.  
Naucza natomiast, że kobieta ma być chwałą dla męża, ponieważ ona jest nią przez stworzenie. Kobieta uzupełnia męża i stworzenie.
Jeśli kobieta przynosi chwałę (honor) mężowi, oznacza to chwalenie Boga.
Mąż i żona oboje są odbiciem chwały kogoś innego.

Być obrazem Bożym oznacza chwałę i to jest słowo kluczowe w tych wersetach będące kontrastem do wyrazu wstydu lub hańby z poprzednich wersetów.

11:10
Wyraz oznaka nie występuje w greckim oryginale. Można, więc tłumaczyć: Dlatego kobieta powinna mieć autorytet nad głową z powodu aniołów.
Wyraz tłumaczony, jako autorytet (gr.: eksousia) ma różne znaczenia: autorytet, moc, prawo. Wyraz ten został tu użyty w nietypowy sposób, co utrudnia rozumienie.
Wszędzie w innych miejscach NT wyraz mieć autorytet (gr.: eksousia) nad oznacza mieć prawo czynić coś (np. Mk. 2:10; Łk. 5:24; Obj. 11:6; 14:18; 16:9; 20:6) ale nigdzie nie znaczy to, że jesteś pod czyimś autorytetem.

Większość polskich tłumaczeń Biblii mają oznakę lub znak autorytetu (lub: znak władzy, znak podporządkowania władzy, lub znak poddania). Taka interpretacja nie jest niemożliwa, ale jest mało prawdopodobna. W takiej interpretacji nakrycie byłoby dowodem prawa, że kobieta może się publicznie modlić i prorokować. Nakrycie ma wtedy podwójne znaczenie: jako obraz chwały (w. 7) i jako znak autorytetu.

Wyraz może oznaczać mieć prawo, aby coś czynić, lub panować nad czymś, kontrolować. To wydaje się najbardziej logicznym znaczeniem w tym miejscu.
Wtedy zdanie oznacza, ze kobieta ma autorytet nad swoją głową, ma swoją głowę pod kontrolą. Jeżeli w rozumieniu grecko-rzymskiej kultury kobieta odkryje głowę, inni mogą kontrolować jej głowę, czyli, straci ochronę i może być widziana przez innych w sposób pożądliwy (patrz wyżej, w. 5-6). Jeżeli ona zaś nakryje głowę, oznacza to, że sama ma siebie pod kontrolą i jest nietykalna, jest wierna mężowi i rozumie swój status i miejsce w społeczeństwie.

Kobieta ma mieć autorytet z powodu aniołów.
To jeszcze bardziej zagadkowe. Widocznie Koryntianie rozumieli, o co chodziło, dlatego Paweł tego nie wyjaśnia.

Niektórzy twierdzą, że aniołami są starsi, ale kontekst na to nie wskazuje. Jedynym miejscem w Biblii, gdzie aniołowie mogą oznaczać starszych jest Ks. Objawienia, ale tam też nie wiadomo, czy tak należy to interpretować (Obj. 1:20; 2:1, 8, 12, 18; 3:1, 7, 14).
W tradycji żydowskiej znajdujemy opisy mówiące, że aniołowie mieli seksualne pragnienia wobec kobiet, lub też, że kobiety mogły kusić aniołów. Pytaniem jest, o ile Koryntianie w ogóle znali takie tradycje żydowskie, a poza tym ta tradycja jest bardziej na poziomie legendy.
Inni twierdzą, że chodzi o seksualne ataki niebiańskich istot, lub upadłych aniołów, co znajdujemy w tradycji żydowskiej.
Jeszcze inni twierdzą, że chodzi o naśladowanie aniołów. Anioły zakrywają twarz w obliczu Boga (por. Iz. 6:2). Problem jest, że Paweł nie nauczał, że mężczyźni są nad kobietami.
Anioły w tradycji żydowskiej są też widziane, jako pilnujący prawa, w tym przypadku pilnują, aby kobiety były posłuszne.
Niektórzy twierdzą (D.A. Carson), że ponieważ nakrycie głowy oznacza znak autorytetu męża, oznacza to też, że całe stworzenie jest im podporządkowane, gdyż mężczyzna i kobieta razem mają autorytet nad stworzeniem (Rdz. 1:27-28), więc też nad aniołami, które im służą. 

Nie możemy z pewnością stwierdzić, co oznaczają anioły w tym tekście. Najbardziej prawdopodobnie chodzi o to, że anioły obserwują, jak ludzie się zachowują i są obecne podczas nabożeństwa (por. Łk. 15:7, 10; 1 Tym. 5:21; Heb. 1:6; 12:22-23). Obecność świętych aniołów jeszcze bardziej podkreśla konieczność zachowania się w sposób czysty i pokorny.

11:11-12
Paweł nie chce w tych wersetach opisać teologii dotyczącej miejsca mężczyzny i kobiety, lecz zajmuje się wyłącznie sprawą nakrycia głów podczas nabożeństwa. Z poprzednich wersetów można byłoby wnioskować, że kobieta zajmuje drugie miejsce w stworzeniu po mężczyźnie. Dlatego, aby zapobiec, że zostanie źle zrozumiany, Paweł podkreśla, że kobieta i mężczyzna są równi.

Grecki tekst w. 11 brzmi: Lecz kobieta/żona nie bez mężczyzny/męża ani mężczyzna/mąż bez kobiety/żony w Panu, co należy rozumieć tak, że kobieta nie istnieje bez mężczyzny i odwrotnie. Zależność od siebie wyklucza możliwość, że mężczyzna byłby ważniejszy niż kobieta (por. 1 Kor. 8:6; 12:21). W podobny sposób Paweł pisze o członkach Kościoła (12:21).
Źródłem wszystkich i wszystkiego, co istnieje jest Bóg i Chrystus (8:6).

11:13-15
Paweł zadaje pytania retoryczne, na które oczekuje odpowiedzi, że oczywiście kobieta powinna mieć nakrycie głowy.
Tu grecki tekst używa wyrazu oznaczającego jednoznacznie nakrycie, co wyklucza styl uczesania włosów, fryzurę.

Dodatkowym argumentem Pawła jest odwołanie się do natury - nie w znaczeniu przyrody, lecz konwencji kulturowej, czyli tego, co społeczeństwo i kultura uznaje za naturalne.
Nie jest możliwym, że Paweł odwołuje się tu do przyrody, ponieważ włosy mężczyzn i kobiet w taki sam sposób rosną i mogą być długie, jeśli ich się nie ścina. Kultura jednak przepisuje, że mężczyźni ścinają włosy, a kobiety nie.
Długie włosy u mężczyzny oznaczały w kulturze grecko-rzymskiej wstyd i hańbę, gdyż były widziane, jako znak słabości, kobiecości, i wskazywały w oczach ludzi na niemoralność seksualną jak i homoseksualność i transwestytyzm. Rzymscy mężczyźni nosili włosy bardzo krótkie. U kobiety długie włosy były normą, a krótkie były widziane, jako wielki wstyd.  

Problemem w Koryncie nie było, że włosy Koryntian były za długie czy za krótkie; wtedy argumenty w tym wersecie nie działałyby. Paweł zakłada, że Koryntianie w tym się zgadzają z nim. Paweł odwołuje się do tego naturalnego zwyczaju, jako analogii do nakrycia głowy. Tak jak naturalna długość włosów oznacza, że kobiety mają długie włosy a mężczyźni mają krótkie, tak samo naturalnym jest nakrycie głowy kobiet w miejscach publicznych.

Należy pamiętać, że kultura grecko-rzymska jest kulturą honoru i wstydu, podobnie jak obecnie kultury Bliskiego Wschodu. Członkowie rodziny powinni się tak zachowywać, aby nie byli wstydem dla rodziny (dla głowy rodziny).
Jest to dla nas trudne do zrozumienia i akceptowania, ponieważ żyjemy w społeczeństwie, które staje się coraz bardziej indywidualistyczne, gdzie coraz mniej nas obchodzi, co nasza rodzina myśli, o tym, co robimy.
W społeczeństwie grecko-rzymskim, ojciec rodziny publicznie symbolizował honor (chwałę) rodziny, a członkowie jego rodziny mieli się tak zachowywać, aby nie przynosić wstydu ojcu i rodzinie, w podobny sposób obecnie funkcjonuje to jeszcze m.in. w krajach arabskich.
W takim społeczeństwie, kobieta nienakrywająca głowy nie zyska chwały dla rodziny, ale może przyczynić się do utraty honoru rodziny i męża, czyli do wstydu, co ma też negatywny wpływ na funkcjonowanie tej rodziny w danym społeczeństwie.
Jeżeli w tej kulturze kobieta ma nakrycie głowy w publicznych miejscach, komunikuje ona przez to innym, że jest wierna, skromna, czysta, i że chce taką pozostać. Bez nakrycia głowy, kobieta komunikuje, że właśnie jest przeciwnie. Żaden mąż w Koryncie nie chciałby, aby jego żona publicznie pokazywała się bez nakrycia głowy, gdyż oznaczałoby to publiczne wyznanie kobiety, że jest niewierna mężowi.

Przez nawrócenie się człowiek zmienia się całkiem i nie należy już do świata, lecz do Chrystusa. Ale Chrystus nie chce zaprzeczyć wartościom kulturowym o ile nie są one sprzeczne z Ewangelią. Nie musimy zmieniać kultury, lecz raczej powinniśmy ją respektować. Wierzący są świadectwem dla Chrystusa w konkretnej kulturze, a w momencie, kiedy obrażamy poczucie kulturowe, znacznie trudniej będzie docierać z ewangelią do ludzi. Jedynym wyjątkiem jest ten, gdzie kultura jest sprzeczna z Ewangelią.

Dlaczego powstał taki problem w kościele korynckim?
Prawdopodobnie problem był taki, że w sytuacjach publicznych kobiety miały nakrycie głowy i chrześcijańskie kobiety trzymały się tego. Kościół gromadził się po domach, gdzie zrodziła się kwestia, czy jest to sytuacja publiczna czy prywatna. W swoich domach, kobiety nie musiały, bowiem nakrywać głowy. Paweł naucza, że nabożeństwo jest sprawą publiczną, nawet, gdy odbywa się w domu prywatnym. Dlatego należy odpowiednio się zachować, aby nie być wstydem dla Kościoła i dla Chrystusa.

11:16
Na końcu Paweł jeszcze ostrzega, aby to przemyśleć. Kościół ma swoje zwyczaje i musisz mieć dobre argumenty, jeśli chcesz odbiegać od nich.


Konkluzja:
Ø Paweł zakłada, że kobiety prorokują i modlą się publicznie podczas nabożeństwa i nie kwestionuje tego. Jest to szczególnie dla Żydów dość rewolucyjne, gdyż na nabożeństwie w synagodze kobiety nie mogą publicznie się modlić.

Ø  Tekst ten nie mówi o podporządkowaniu się kobiet i nie chce podkreślać struktury  patriarchalnej; Paweł podkreśla natomiast równość kobiety i mężczyzny (w. 11-12). Równość jednak nie oznacza, że nie ma w ogóle różnic w funkcji społecznej.

Ø  Podstawowym celem Pawła w tym tekście jest nauczanie, aby nie czynić niczego, co mogłoby przynieść (kulturowy) wstyd. Ważna jest dobra sława Kościoła, który częściowo zależy od konwencji kulturowych.

Ø  To należy w każdej kulturze dostosować i nie podkreślać nadmiernie nakrycia głowy, lecz sprawdzić, co w danej kulturze jest tym, co przynosi wstyd. Nakrycie głowy ma różne znaczenia w różnych kulturach, dlatego nie możemy głosić reguły, że kobiety powinny w kościele nakrywać głowy.

Ø  Nie możemy przez nasze zachowanie, ubranie itd. komunikować niemoralności lub czegokolwiek innego przynoszącego wstyd. Nasze zachowanie ma komunikować Chrystusa. Co to dokładnie oznacza w konkretach, może w szczegółach się różnić w różnych kulturach.

Ø  Chrześcijanie są nie z tego świata, ale są też w tym świecie. Dlatego chrześcijanie nie powinni działać niezgodnie z kulturą, w której żyją przynosząc w ten sposób wstyd dla Kościoła i w tym dla Chrystusa.