Studium Biblijne
1 I wyrośnie różdżka z pnia Isajego, a pęd z jego korzeni
wyda owoc.
2 I spocznie na nim Duch Pana; Duch mądrości i rozumu,
Duch rady i mocy, Duch poznania i bojaźni Pana. 3 I
będzie miał upodobanie w bojaźni Pana.
Nie według widzenia swoich oczu będzie
sądził ani według słyszenia swoich uszu rozstrzygał, 4 lecz
według sprawiedliwości będzie sądził biednych i według słuszności rozstrzygał
sprawy ubogich na ziemi.
Rózgą swoich ust będzie chłostał
zuchwalca, a tchnieniem swoich warg zabije bezbożnika. 5 I
będzie sprawiedliwość pasem jego bioder, a prawda rzemieniem jego lędźwi.
6 I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał
obok koźlęcia,
cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą
razem, a mały chłopiec je poprowadzi.
7 Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą
leżeć razem,
a lew będzie karmił się słomą jak wół.
8 Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża
wyciągnie dziecię swoją rączkę. 9 Nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej
górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze.
Izajasz głosił to proroctwo w czasach gdzie w Izraelu źle
się działo. VIII wiek p.n.e., panował wtedy król Achasz, król Judy, potomek
Dawida, zły i bezbożny, nie ufającył Bogu w obliczu ogromnego zagrożenia ze
strony Tiglata Pilesera III, króla Asyrii (por. Izajasz 7; 2 Królewska 16). Wkrótce
potem mieszkańcy północnego królestwa Izraela zostali wyprowadzeni na wygnanie
i nigdy nie powrócili. Sytuacja wyglądała beznadziejnie, a następny król nie był
lepszym rozwiązaniem, gdyż był również grzeszny…
Wcześniej Izajasz prorokował, że Izrael zostanie za karę ścięty
jak las (Izajasz 6,13). Na jego miejscu powstanie las asyryjski, wykonawca kary
Bożej nad Izraelem. Izrael zostaje wyprowadzony na wygnanie i wygląda na to, że
będzie to koniec jego historii. To jednak nie koniec, gdyż u Boga przekleństwo
nigdy nie ma ostatniego słowa. Zło nie zwycięża. Asyria zostaje także zniszczona
jak ścięty las (Izajasz 10,18-19). Bóg zaczyna na nowo. Asyria zostaje ścięta,
aby nigdy nie powstać, ale Izrael został ścięty, aby Bóg mógł zacząć coś
nowego. W pniu, który pozostał po ściętym lesie jest jeszcze życie, i z tego oryginalnego
korzenia wyrasta nowy pęd, nowe życie, nowy początek.
Mimo grzechu i buntu, nadal istnieje życie, ponieważ Bóg jest
jego dawcą.
Kilka rozdziałów wcześniej czytamy o obietnicy przyszłego
Króla (9,5-6), Potomka Dawida, Króla, który da prawdziwą nadzieję na wybawienie.
Wielu potomków Dawida było królami, ale większość z nich
było bezbożnych. Ta dynastia w tej formie nic dobrego nie przynosi, jest tylko
gorzej. Ale teraz Izajasz mówi o różdżce z pnia Isajego (w. 1). Isaj był
ojcem Dawida. Bóg wraca do początku dynastii Dawida, aby zacząć od nowa.
Potomek, wychodzący z pnia Isajego jest inny, gdyż Duch
Pana jest nad Nim, co oznacza, że jest to Ktoś szczególny ze szczególnym
zadaniem od Boga. Różdżka, pęd oznacza Mesjasza, ostatecznego Króla, jedynego
Króla, który jest sprawiedliwym i jedynym, Który może dać prawdziwy pokój. Przez
niego Bóg zrealizuje nowy początek.
Mesjasz nie będzie żyć i rządzić w duchu grzesznych
ludzi, lecz w Duchu samego Pana Boga.
Podczas gdy rządy królów Izraela i Judy charakteryzowały
się grzechem i niesprawiedliwością, rządy Mesjasza będą charakteryzować się
mądrością, rozumem, mocą i sprawiedliwością. Biedni i słabi już nie muszą się
bać, gdyż uczyni im sprawiedliwość a niesprawiedliwi zostaną ostro ukarani.
Jest to ogromny kontrast z rządami większości królów Izraela i Judy. Nieustannie
prorocy oskarżali Izrael o niesprawiedliwość, niesprawiedliwie traktujący
szczególnie tych w potrzebie (patrz szczególnie prorocy Amos i Micheasz).
Czytamy, że sprawiedliwość jest pasem jego bioder a
prawda rzemieniem jego lędźwi (w. 5). Hebrajski tekst mówi dosłownie, że prawda
jest jego bielizną na lędźwi. Oznacza to, że prawda i sprawiedliwość
nie są tylko czymś na zewnątrz, na pozór, ale są częścią jego, nawet kiedy
zdejmuje ubranie. On sam jest sprawiedliwy, żaden człowiek nie jest
sprawiedliwy.
Skutkiem jego rządów będzie prawdziwy pokój, szalom.
Dla nas pokój oznacza zazwyczaj koniec wojny, brak zagrożeń wojennych,
zawieszenie broni. „Sytuacja, w której państwo nie jest w stanie wojny”
(Słownik Języka Polskiego PWN). Ale tu chodzi o szalom, coś więcej niż
tylko brak wojny i wrogości; jest to pokój w najszerszym znaczeniu, pokój,
który oznacza pojednanie tego, co zostało rozdzielone. Hebrajski wyraz szalom
oznacza: pokój, dobrobyt, zdrowie, pomyślność, szczęście, bycie kompletnym
i w pełni, bezpieczeństwo i poczucie bezpieczeństwa.
Bóg stworzył świat w harmonii, ale przez grzech znikła
harmonia i powstała wrogość, brak zaufania, brak bezpieczeństwa, lęk i chęć
niszczenia innych.
Nawet niemowlę może bawić się z niebezpiecznymi wężami.
Jest to szokujący obraz, prawie nie możemy sobie wyobrazić takiej sytuacji.
Jest to w naszym poczuciu niemożliwą utopią.
Rząd pokojowy Mesjasza-Króla oznacza powrót do harmonii,
której chciał Bóg. Konkretnie oznacza to, że wilki, lamparty i niedźwiedzie
będą przebywały razem z jagniętami, koźlętami i krowami. Przypomina to raj, tak
jak było na początku, kiedy jeszcze nie było grzechu. Raj, który wydaje się
wielu nie realny. Ale u Boga jest to realne.
Powrót raju, o którym Izajasz mówi, oznacza likwidację
przekleństwa i sądu, likwidację grzechu i jego skutków. Wąż, który w Ks.
Rodzaju 3 reprezentuje szatana, już nie będzie niebezpieczny. Już nie będzie
wrogości między zwierzętami a człowiekiem, nie będzie wrogości miedzy różnymi
częściami stworzenia, nie będzie już wrogości między wężem a kobietą (Ks.
Rodzaju 3,15).
Ale najważniejszy jest pokój i pojednanie, które w nowym
Królestwie zaistnieje między Bogiem a człowiekiem. Grzech człowieka oznacza
bunt przeciwko Bogu Stworzycielowi, co przynosi wrogość między Bogiem a
człowiekiem. To jest największy problem człowieka, problem, którego sam nie
może w żaden sposób rozwiązać, jedynie Bóg sam może to uczynić.
Bóg miał prawo zniszczyć Adama i Ewę i całe stworzenie,
nie uczynił jednak tego, ale obiecał rozwiązanie. Bóg wykonał swój plan
zbawienia poprzez historię ludzi. Obiecał Abrahamowi, że uczyni z niego wielki
naród, z Dawida króla tego narodu, obiecał, że narodzi się Potomek Dawida,
który zasiądzie na tronie i będzie to królestwo wieczne (2 Sam. 7,12-16).
Późniejsi potomkowie Dawida byli grzeszni. Człowiek niestety tworzy tylko
sytuacje beznadziejne. Ale Bóg jest wierny i spełnia to co obiecuje. W końcu narodził
się ten Potomek, pęd z pnia Isajego, Jezus Chrystus.
Przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa nowe
Królestwo może przyjść. Najpierw musi zostać pokonane zło, które zniszczyło
stworzenie. Chrystus pokonał na krzyżu szatana, czego dowodem jest
zmartwychwstanie. W Chrystusie człowiek może znowu żyć w pokoju z Bogiem i z
całym stworzeniem. Znaczenie jest o wiele większe niż pokój między mną a
Bogiem, zbawienie dotyczy całego stworzenia.
Na końcu księgi Izajasza czytamy że Bóg mówi: stworzę
nowe niebo i nową ziemię i nie będzie
się wspomniało rzeczy dawnych, i nie przyjdą one na myśl nikomu (Izajasza
65,17). To jest to samo o czym Izajasz tu mówi. Także w Nowym Testamencie
czytamy o nowym stworzeniu, gdzie już nie będzie grzechu, ani skutku grzechu
(Ks. Objawienia / Apokalipsa 21,1-8).
Jest to nowe stworzenie, nowe Królestwo, w którym już nie
będzie grzechu, nie będzie szatana, lecz będzie tylko doskonały pokój, szalom.
Zbawienie przez Jezusa ma nie tylko znaczenie dla ludzi, ale dla całego
stworzenia, gdyż całe stworzenie cierpi z powodu skutków grzechu i oczekuje
zbawienia (Rzymian 8,18-22). Dlatego zbawienie oznacza nie tylko pojednanie
wierzącego z Bogiem i przebaczenie jego grzechów, ale oznacza także odnowienie
przyrody, odrestaurowanie harmonii, która istniała przed grzechem w stworzeniu.
Nowe stworzenie oznacza radykalną zmianę w życiu
wierzącego, które już na tej ziemi się zaczyna. Paweł pisze, że kiedy człowiek
się na nowo narodzi, staje się nowym stworzeniem (2 Kor. 5,17). Jeszcze nie w
pełni, bo grzech nadal istnieje, ale jest to bardzo konkretny początek nowego
stworzenia w wierzącym (por. Ew. Mateusza 3,1-3; Ew. Łukasza 17,20-21). Pełna
realizacja Królestwa będzie wtedy, gdy Jezus wróci.
Żydzi myśleli, że ta obietnica Mesjasza-Króla oznacza, że
powstanie wielki, silny militarnie król, który wypędzi Rzymian z kraju i
ustanowi swoje królestwo. Takie nadzieje wielu wiązało z Jezusem. Ale
Królestwo, które obiecał Bóg jest o wiele większe i wspanialsze niż nawet
najbardziej idealne politycznie państwo które możemy sobie na ziemi wyobrazić,
gdyż Boże Królestwo jest czymś całkiem innym, jest Bożym Królestwem.
Królestwo Boże jest duchowym Królestwem, ale nie tylko.
Królestwo Boże jest bardzo realne, duchowo ale i materialnie. Oznacza to
odnowienie duchowego i materialnego stworzenia. Jezus naprawdę wróci na ziemię
i wtedy powstanie prawdziwe, nowe materialne, fizyczne i duchowe nowe stworzenie:
nowe niebo i ziemia. Wtedy normalną rzeczywistość stanowić będzie przebywanie
wilka i jagnięcia, zabawa dzieci z wężami, ponieważ wtedy zaistnieje dosłowna Boża
harmonia w stworzeniu, tak jak Bóg tego chciał. Możemy to bardzo dosłownie i
realnie rozumieć, bo taki jest nasz Bóg. Tak jak stworzył piękny świat, w
którym Adam i Ewa mogli mieszkać, tak stworzy od nowa dla każdego, kto jest w
Chrystusie nowy świat. Przez wiarę, z łaski, każdy będzie mógł mieszkać w tym
idealnym ale też realnym świecie. Każdy wierzący będzie żyć bez grzechu w
pojednaniu z Bogiem Stworzycielem. Przez Jezusa Chrystusa, pęd z pnia Isajego, Potomka
Dawida, obiecanego Mesjasza.