24 October 2011

Początki Chrześcijaństwa w Polsce


Tym artykułem rozpoczynamy nowy cykl tematyczny omawiający różne aspekty dziejów Reformacji na terenie Polski.
Poniższy artykuł przedstawia początki Kościoła w Polsce, począwszy od tzw. Chrztu Polskiego.

Chrzest Polski
Mieszko I, panujący od 960 r., uważany jest za twórcę państwa polskiego. W roku 966 przyjął on chrzest (prawdopodobnie w Ostrowie Lednickim lub w Gnieźnie) co jest uważane zarazem za symboliczny chrzest Polski. Chrzest Mieszka miał przede wszystkim wymiar polityczny. Przyjmując chrzest widział szansę wzmocnienia swojej pozycji i jedności narodu. Czuł się zagrożony od zachodu i od wschodu. Jako książę chrześcijański stał się realnym partnerem dla innych władców Europy, godnym do zawierania umów handlowych i sojuszy militarnych. Poza tym, Mieszko potrzebował stabilizacji wewnętrznej; jednolita religia obejmująca całe państwo wzmacniała pozycję władcy.

Należało teraz schrystianizować naród. Prawdopodobnie na przełomie 967 i 968 r. w celu przeprowadzenia misji w Polsce został powołany pierwszy biskup polski Jordan (nieznanego pochodzenia, zm. 982 r. ). Z nim przyjechali inni duchowni, aby lud nauczać nowej religii. Chrześcijaństwo było wprowadzane często pod przymusem: chrzest albo życie. Gwałtownie niszczono miejsca i obiekty kultu, a kapłanów pogańskich mordowano.

Prawdopodobnie działalność biskupa Jordana wyglądała następująco: przyjeżdżał z żołnierzami Mieszka do nowego miejsca, gdzie niszczyli oni obiekty kultu pogańskiego. Przez tydzień nauczano mieszkańców nowej religii, a w sobotę następował chrzest, gdzie od ludzi wymagano wyrzeczenia się szatana, a potem wyznania wiary chrześcijańskiej. Biskup Jordan odprawiał pierwszą mszę, wygłaszał kilka nauk i wracał do stolicy. Na miejscu zostawiano kapłana, który miał się troszczyć o nowych wiernych, nauczać ich dalej i organizować życie kościelne.
Działalność misyjna miała miejsce przede wszystkim na terenach wokół stolicy i innych pobliskich grodów. Tereny położone na peryferiach czekały długo (czasami aż do 200 lat) na misjonarzy.
Bolesław I Chrobry kontynuował dzieło swojego ojca, wprowadzając chrześcijaństwo na terenie Polski, również często używając środków siłowych. Około roku 1000 odbywały się już synody kościelne i istniało kilka diecezji.

Sytuacja w XI-XII wieku
W pierwszej połowie XI wieku nastąpił niespokojny okres buntów ludowych przeciwko rozwijającemu się systemowi feudalnemu, w którym Kościół miał niemały udział, obciążając ludzi wymaganiem dziesięciny. W wielu miejscach kościoły zostały zniszczone, a kler wymordowany lub wypędzony.

Król Kazimierz Odnowiciel (1016-1058) odbudował i zorganizował struktury kościelne oraz przeniósł stolicę państwa i Kościoła do Krakowa.
Kościół zorganizował na terenie Polski diecezje, stając się jednocześnie coraz wyraźniej podmiotem politycznym. Książęta i zamożni fundując nowe kościoły i diecezje czuli się ich właścicielami i często wtrącali się w sprawy kościelne.
W ten sposób powstała dość szybko gęsta sieć parafii. Pod koniec XII w. w województwie gnieźnieńskim było ok. 800-1000 kościołów.

Kościół powiększał swój majątek, często dzięki darom zamożnych. Posiadł całe wioski i miasta wraz z mieszkańcami. Dla przykładu, arcybiskup Gniezna w XII wieku posiadał ok. 150 wsi, a pod koniec XIV wieku 11 miast i 330 wsi.
Kościół posiadał ogromne dochody z cła, dziesięciny z pracy na roli oraz podatków od ludności. Biskup dysponował tymi dochodami i mógł sam decydować, czy przekaże je na rzecz parafii, czy zatrzyma dla siebie.
Kościół stał się finansowo i politycznie niezależny. Otrzymał coraz więcej przywilejów i posiadał swoje niezależne sądy.
Chrześcijaństwo stało się w Polsce religią państwową.

Najważniejsze były przede wszystkim publiczne praktyki religijne i religijne zachowania publiczne, które można kontrolować, czyli: przestrzeganie niedziel, chrzty, pogrzeby chrześcijańskie, post i pokuty. Szczególnie ważną praktyką religijną był wówczas post (praktykowany w każdy piątek oraz podczas Wielkiego Postu).
Istotnym przejawem życia kościelnego była msza. Udział wiernych sprowadzał się przede wszystkim do określonych rytualnych gestów i śpiewów oraz do udziału w procesjach. Księża parafialni byli zazwyczaj bardzo słabo przygotowani, nie znając zbyt dobrze liturgii oraz ówczesnego języka liturgicznego, czyli łaciny. Jedynie kazanie było wygłaszane po polsku. Ważnym elementem mszy było przyniesienie darów do ołtarza. Msza prawdopodobnie była odprawiana twarzą do ludzi.

W ciągu XII wieku rozwija się także życie klasztorne. Szczególnie benedyktyni i cystersi byli aktywni w Polsce. Cystersi odegrali ważną rolę w rozwoju rolnictwa, przynosząc nowe techniki ułatwiające prace na roli.

W 1180 roku miał miejsce synod kościelny i jednocześnie zjazd książąt w Łęczycy, podczas którego biskupi otrzymali prawo nietykalności ich uposażenia. Książęta zrezygnowali z prawa do zabierania własności zmarłego biskupa, jak było to dotąd w zwyczaju.

Reformy w XIII wieku
Wiek XIII jest okresem odnowienia wewnętrznego i odnowienia jedności kraju, w którym Kościół odegrał ważną rolę.
Powstały napięcia między królem a Kościołem. Tak jak w innych miejscach Europy, także w Polsce miała miejsce walka o inwestyturę. Kościół dążył do całkowitej niezależności od władz świeckich. Arcybiskup Gnieźnieński Henryk Kietlicz (1115-1219) żądał wprowadzenia reform gregoriańskich (nazwa reform od imienia papieża Grzegorza VII), co oznaczało: wolne wybory biskupów przez kapituły katedralne, zrzeczenie się przez książąt prawa do inwestytury (czyli prawa do ustanowienia biskupów), zwolnienia własności Kościoła od wszelkich podatków państwowych. Żądał także wprowadzenia w życie wszystkich uchwał z Łęczycy.

Papieżem wówczas był Innocenty III (1161-1216), który w całej Europie wprowadzał reformy kościelne zwane gregoriańskimi, gotów wszędzie ingerować, aby tylko wzmocnić pozycję i potęgę Kościoła.
Gdyby wszystko się udało, żadna świecka władza nie mogłaby w jakikolwiek sposób przeszkodzić działaniu Kościoła w dążeniu do celu: supremacji Kościoła nad państwem.
W Polsce, żaden z książąt nie był w stanie cokolwiek zrobić przeciwko arcybiskupowi Kietliczowi, a poza tym książęta byli między sobą zbyt podzieleni, aby móc wspólnie oprzeć się zamierzeniom arcybiskupa.
Król Władysław Laskonogi (1161-1231) jednakże nie ustąpił, powodując konflikt, w wyniku  którego arcybiskup obłożył króla klątwą, na co król odpowiedział nakazem banicji arcybiskupa. Papież potwierdził działania arcybiskupa i wezwał kler polski do posłuszeństwa  arcybiskupowi, co oznaczało nic innego jak nawoływanie do buntu przeciwko władcy Polski. Arcybiskup Kietlicz tryumfował osiągnąwszy swój cel. Nie zdołał uniknąć jednak problemów
wewnątrz Kościoła. Pragnął on odnowić oblicze moralności kleru, m.in. poprzez nałożenie obowiązku celibatu, przez co miał wielu przeciwników wśród samych biskupów. Bezwzględność, jaka go charakteryzowała, już z zasady przysparzała mu wielu wrogów. Następny papież Honoriusz III nie stanął już po jego stronie, Kietlicz zmarł w 1219 r. opuszczony przez wszystkich.

Arcybiskup Kietlicz zapoczątkował serie konfliktów między Kościołem a państwem, które były kontynuowane przez następnych królów i biskupów. Skutkiem tego była utrata przez Kościół państwowego charakteru, natomiast coraz silniejsze stały się związki z zamożną szlachtą, wśród której rekrutowano następców biskupów.

Pod koniec XIII wieku zapanowała pewna stabilizacja w kraju, ale sytuacja kościelna była bardzo daleka od obrazu Kościoła, który znajdujemy w Nowym Testamencie.