Zachęcam do
przeczytania materiałów wstępnych do 1 Listu do Koryntian
w formacie
PDF na: https://sites.google.com/site/pedrosnoeijer/studium-biblijne
Wyjaśnienie tekstu
w. 1-2
Listy w grecko-rzymskiej kulturze rozpoczynały się
zazwyczaj od wymienienia imienia autora, imion adresatów, pozdrowienia,
podziękowania za zdrowie adresatów oraz zapewnienia, że autor listu modli się
za ich zdrowie. Paweł używa tych wszystkich elementów na sposób chrześcijański.
Paweł przedstawia siebie jako apostoła Jezusa Chrystusa,
co oznacza, że mówi z autorytetem. On jest specjalnym wysłannikiem lub
ambasadorem Jezusa Chrystusa. Jednym z problemów w Koryncie jest to, że
niektórzy podważali apostolski autorytet Pawła.
Apostołowie byli świadkami zmartwychwstałego Chrystusa,
zostali przez niego wysyłani. Mówią i piszą z autorytetem (1 Koryntian 14,37; 2
Koryntian 13,3; Galatów 1,8-9).
W Starym Testamencie prorocy mówili w imieniu Pana z
autorytetem Bożym. W Nowym Testamencie tą funkcję spełniają apostołowie.
Proroctwo w Nowym Testamencie jest czymś innym niż w
Starym Testamencie. W Nowym Testamencie prorok nigdy nie mówi z takim
autorytetem jak w Starym Testamencie. W Starym Testamencie prorok mówi z
autorytetem i objawia słowo Pana, które ma autorytet: tak mówi Pan…. W Nowym Testamencie apostoł Paweł natomiast
ciągle podkreśla, że słowa prorockie należy testować i sprawdzać.
Wyrazy prorok i prorokować po grecku mają
szersze znaczenie niż po hebrajsku w Starym Testamencie. Oznacza to po grecku
mówienie pod jakimś zewnętrznym wpływem, co może być od Boga, ale też może być
pod wpływem narkotyków.
Nie wiemy kim była druga wymieniona osoba, Sostenes. Jest
to często występujące imię. Najprawdopodobniej był on sekretarzem Pawła. Wiele
listów zostało napisanych przez sekretarza, dlatego, że Paweł miał prawdopodobnie
problemy z oczami.
Adresatami są chrześcijanie w Koryncie.
Wyraz zbór (gr.: ekklesia) oznacza zwołaną lub
zebraną grupę. Jest to wyraz, który w greckim tłumaczeniu Starego Testamentu
używany jest ciągle kiedy jest mowa o zgromadzeniu Izraela wobec Boga (np. Ks.
Powt. Prawa 4,10). Kościół jest kontynuacją Izraela; Kościół jest
eschatologicznym ludem Bożym, czyli oczekującym przyszłości Bożej: sądu
ostatecznego oraz nowego stworzenia, który po nim nastąpi.
Kościół nie istnieje z inicjatywy ludzkiej, lecz ponieważ
sam Bóg go zwołał, co znaczy też, że Kościół nie należy do ludzi, lecz do Boga.
Kościół jest zgromadzeniem wierzących, zgromadzonym i zwołanym przez samego
Boga.
W Starym Testamencie czytamy, że celem ludu Bożego jest
bycie świętym, co oznacza wyodrębnionym, oddzielonym od świata. Kościół jako
lud Boży jest powołany do bycia świętym (Ks. Wyjścia 19,5-6; 1 Piotra 2,9).
Świętymi są ci, którzy są wierni Bogu (Daniel 7,18-27).
Święte życie to takie życie wierzącego, które jest
odzwierciedleniem charakteru Boga.
Wierzący jest powołany do wspólnoty, do bycia częścią
Kościoła. Bycie wierzącym nigdy nie jest tylko sprawą indywidualną. Wierzący
należy do lokalnego kościoła, ale i też do światowego Kościoła na każdym
miejscu. Wierzący wzywają imienia Pana naszego co oznacza wyraz
pełnego zaufania do Niego.
w. 3
Podczas gdy zwykłe listy w grecko-rzymskiej kulturze
zawierały życzenia zdrowia dla adresatów, Paweł błogosławi adresatów. Apostoł
Paweł zmienia grecki wyraz pozdrowienia (gr.: charein) w chrześcijańskie
pozdrowienie: łaska (gr.: charis).
Pokój oznacza więcej niż tylko brak wojny. Oddaje to
najlepiej znaczenie hebrajskiego szalom, oznaczające pokój, dobrobyt,
zdrowie, błogosławieństwo.
w. 4-6
Jak wynika z listu, istniało wiele bardzo poważnych
problemów w Koryncie. Mimo to Paweł dziękuje Bogu za nich i nazywa ich nadal
swoimi braćmi i siostrami. Mimo wielu grzechów w zborze, Paweł nie potępia ich,
lecz dziękuje za nich – pewnie dla wielu z nas byłoby to trudne.
Apostoł wymienia dwie rzeczy, z których Koryntianie byli
bardzo dumni: słowo (gr.: logos), co można rozumieć też jako proroctwo,
oraz poznanie, wiedza (gr.: gnosis).
W rozdz. 1-4 Paweł pisze o kontraście między ludzką
mądrością a Bożą mądrością, która jest mądrością krzyża. W rozdz. 12-14 czytamy
o kontraście między poznaniem Bożym a ludzkim, gdy Paweł pisze o darach
mówienia, czyli o mówieniu językami oraz proroctwie.
Poznanie i słowo są darami Ducha Świętego, danymi
suwerennie. Koryntianie jednak byli w tej sprawie zbyt pewni siebie i myśleli,
że ‘posiadają’ te dary.
w. 7-8
Dary łaski (gr.: charismati) to przede wszystkim
dar zbawienia (Rzymian 5,15), ale także Boże dary w ogólności (Rzymian 11,29)
lub też szczególne dary Ducha Świętego (np. 1 Koryntian 12,4). Bóg daje dary
łaski, aby ludzi mogli służyć Bogu i sobie wzajemnie w sposób inaczej
niemożliwy.
Grecki tekst brzmi dosłownie: nie brakuje ci w żadnym
duchowym darze… co oznacza, że Koryntianie mają wystarczające dla nich
dary, co nie koniecznie znaczy, że mają wszystkie możliwe dary. Społeczność
Jezusa charakteryzuje się tym, że nikomu nic nie brakuje.
Słowa objawienia Pana … dotyczą publicznego i
kosmicznego objawienia Jezusa widoczne dla wszystkich w momencie Jego powrotu.
W Dniu Sądu Ostatecznego okaże się, kto należy do Jezusa
a kto nie. Mimo wszystkich problemów w Koryncie, Paweł wyraża przekonanie, że
Koryntianie są zbawieni, ponieważ Bóg jest wierny.
w. 9
Pewność naszego zbawienia nie leży w nas samych i naszej
wierności, lecz tylko w Bogu. On jest wierny, bo to On powołał nas (por. 1 Tes.
5,24). Mamy społeczność z Synem Jezusem Chrystusem przez Ducha Świętego (por. 2
Kor. 13,13; Fil. 2,1), dlatego nie musimy się bać Sądu Ostatecznego.
Podsumowanie 1,1-9
W tych początkowych wersetach listu znajdujemy w skrócie
teologię Apostoła Pawła oraz poznajemy już problemy w Koryncie. Centrum
teologii Apostoła jest Chrystus, Który zostaje w tych 9 wersetach aż 9 razy
wymieniony.
Większość problemów w Koryncie wynika z tego, że dary, dane
przez Boga, były przez niektórych nadużywane, powodując pychę i skupienie się
na pewnych spektakularnych darach i ludziach posiadających te dary – problem,
który dzisiaj wciąż jest aktualny. Kościół musi ponownie nauczyć się skupienia
na Bogu i na Chrystusie, a nie na darach.
1,10-17
Ciekawym jest, że Paweł nie zaczyna odpowiadać na pytania
Koryntian lub reagować na problemy, o których mu doniesiono, lecz najpierw skupia
się na innych sprawach. Najpierw chce podkreślić, że nie głoszący Ewangelię są
ważni, lecz głoszona treść. Najważniejsze jest samo głoszenie i proklamacja
Ewangelii. Skupienie ma być na treści ewangelii, nie na tych, którzy ją głoszą.
Różne problemy w Koryncie spowodowały brak jedności i być
może pewne rozłamy lub zagrożenie rozłamu. Celem Apostoła jest, aby zbór znów
stał się jednością i skupił się na Chrystusie zamiast na różnych grupach i
liderach. Grecki wyraz, użyty przez Pawła piszącego, aby byli zespoleni
jednością (w. 10) oznacza reperować, przywrócić do stanu oryginalnego,
ściśle związać razem.
Podziały w Koryncie
Niewiele wiemy o konflikcie i podziałach w Koryncie. To
pierwszy temat omawiany przez Pawła. Często czytamy cały list w świetle tego
problemu. Jednak w rozdz. 5-16 natomiast nic nie czytamy o podziałach, ani o o
Apollosie i Piotrze. Podziały w Koryncie istniały, ale nie było rozłamu, nadal
był to jeden zbór.
Apostoł omawia w pierwszej części listu (1:10-4:21) 4
problemy:
-
Kłótnie związane z różnymi
nauczycielami
-
Rozumienie mądrości
-
Chlubienie się.
-
Kwestionowanie autorytetu Pawła.
Przy tym Paweł musi skorygować kilka kwestii
teologicznych:
-
złe rozumienie czym jest
Ewangelia;
-
złe rozumienie czym jest Kościół
i kim są jego przywódcy;
-
kim jest on sam jako Apostoł.
W hellenistycznej kulturze dla filozofów (sofiści),
forma (ładne słowa) były ważniejsze niż treść. Skupiali się na retoryce,
pięknych przemówieniach i popisywaniem się ładnymi i elokwentnymi słowami.
Być może Koryntianie widzieli wiarę jako nowy rodzaj
filozofii (gr.: sofia), i chlubili się lepszym, wg nich, nauczycielem.
Problemem nie była kłótnia, ale raczej jej źródło: fałszywa teologia.
w. 11
Nie wiemy kim dokładnie byli domownicy Chloi, ale
Koryntianie z pewnością ją znali. Być może była to kobieta mieszkająca w
Koryncie i prowadząca też biznes w Efezie (gdzie Paweł przebywał podczas
pisania listu), albo w Koryncie. Domownicy byli członkami rodziny, niewolnikami
lub pracownikami, którzy działali w imieniu Chloi i prowadzili biznes dla niej
podróżując między Efezem a Koryntem i być może innymi miastami. Jasnym jest, że
dla Apostoła Pawła byli oni wiarygodni.
w. 12-13
W serii retorycznych pytań Paweł pokazuje absurdalność
myślenia Koryntian.
Istnieją widocznie przynajmniej cztery grupy w Koryncie,
skupiające się wokół:
-
Apollosa - retoryk, dla którego ważna
jest filozofia i retoryka, elokwentny styl. Był wyedukowanym i elokwentnym
człowiekiem (Dz. Ap. 18:24). Początkowo Ewangelii nie rozumiał, co skorygowali Akwila
i Pryscylla. Paweł nie postrzega go jako konkurencję (2 Kor. 3:5-9).
Nie wiadomo, czy sam głosił
Ewangelię jako sofię, czy niektórzy tak to rozumieli.
-
Pawła - prawdopodobnie grupa
pierwszych wierzących w Koryncie.
-
Piotra (Kefas) - nie jesteśmy w
stanie na podstawie tekstów określić, czy Piotr był w Koryncie.
-
Chrystusa – nie jest do końca
jasnym jak należy rozumieć a ja Chrystusowy, ale kontekst mówiący w
sensie negatywnym o różnych partiach, wskazuje na to, że należy to rozumieć
negatywnie. Być może chodzi o skrajnie duchowych ludzi, nie akceptujących żadnych
przywódców ziemskich.
Uważali, że tylko oni mają Chrystusa.
Sami przywódcy raczej nie byli winnymi powstania tych
grup, partii (por. 1 Kor 16:12).
Zbyt wiele nie wiemy o tej sytuacji, rozumiemy tylko, że
istniała opozycja przeciw Pawłowi przynajmniej część zboru, która kwestionowała
autorytet Apostoła Pawła.
Jedynym fundamentem Kościoła jest Chrystus, tylko On
zmarł i zmartwychwstał.
Chrystus jest jeden, dlatego Jego Kościół jest jeden. Ten
temat Paweł rozwija w rozdz. 12, gdzie pisze o Kościele jako jednym ciele.
w. 14-16
Chrzest stał się widocznie czymś magicznym, związanym z
osobą chrzczącego.
Kryspa był prawdopodobnie przełożonym
synagogi (Dz. Ap. 18:8).
Gajus był prawdopodobnie bogatym
chrześcijaninem, jednym z pierwszych, którzy uwierzyli (Rz. 16:23).
Stefan był prawdopodobnie jednym z
przywódców, do którego Paweł nadal miał zaufanie (por. 1 Kor. 16:15-17), ale
pewności nie mamy. Trudno powiedzieć jaką rolę odgrywał w konflikcie.
Na początku Paweł miał autorytet dla wielu, on nie
chciał, aby wierzący skupiali się na nim, lecz tylko na Chrystusie. Nie chciał,
aby powstała duma z powodu, że ktoś został ochrzczony przez tego „wielkiego
Pawła”.
w. 17
Chrzest jest z pewnością bardzo ważnym wydarzeniem (por.
Rz. 6:3-7), ale nie jest celem samym w sobie. Celem działalności Apostoła nie
jest ochrzczenie jak największej liczby osób, lecz tylko proklamowanie Ewangelii.
Dlatego tworzenie grup wokół osób (liderów, ‘guru’), filozofii, lub metod jest
głupstwem!
Paweł nie mówił w mądrości mowy. Kontrastuje mądrość
ludzką (filozofia) z mądrością Bożą (krzyż), temat który rozwija w następnych
akapitach. Ewangelia jest czymś całkiem innym niż mądrość ludzka, jest całkiem
inna niż to, co świat uważa za ważne i mądre.
Tematy
-
Chrystus jest centrum Kościoła i
historii
Celem Kościoła jest głoszenie
Jego Ewangelii i nic innego. W momencie kiedy Kościół lub zbór zaczyna skupiać
się na innych rzeczach a nie na Jezusie Chrystusie, stanowi to zagrożenie dla
kościoła.
-
Nasza tożsamość jest w
Chrystusie
Czynienie ludzi i metod zbyt
ważnymi jest głupie i niebezpieczne.
Nie jest ważnym, czy zostaliśmy
ochrzczeni przez znanego ewangelistę czy pastora, czy przez bardzo nieznanego
brata, który może nigdy wcześniej nikogo nie ochrzcił. Nie zostajemy ochrzczeni
w imię osoby chrzczącej, czy w imię denominacji, lecz w imię Jezusa Chrystusa.
-
Jedność Kościoła
Dzisiaj zbyt często kościoły i
zbory rozdzielają się nie z powodów pierwszorzędnych, lecz z innych powodów.
Często dzieje się to z powodu pewnych mocnych osobowości. Jest to bardzo
niebezpieczne i nie biblijne: nasza tożsamość tkwi nie w naszej denominacji,
czy w naszym pastorze lub liderze, lecz tylko w Jezusie Chrystusie.
W sprawach podstawowych,
fundamentów wiary, musi być jedność, nie możemy mieć jedności z ludźmi, którzy
np. kwestionują znaczenie śmierci Jezusa Chrystusa.
Wiele rozłamów jest po prostu
grzechem, wtedy gdy ważniejsza jest pycha i ego lidera niż jedność w Jezusie
Chrystusie.
- Mądrość Boża jest inna niż mądrość ludzka
Ta myśl zostanie rozwinięta w
następnym akapicie.