23 January 2015

Don Carson

Zachęcam do obejrzenia serii wykładów dra D. A. Carsona poświęconych przesłaniu Księgi Nehemiasza, wygłoszonych w czerwcu 2014 roku podczas VI Konferencji zorganizowany przez "Razem dla Ewangelii" w Toruniu.

http://www.razemdlaewangelii.pl/multimedia/625-reformacja-i-przebudzenie-seria-wykladow-wideo


10 January 2015

1 Koryntian 11:2-16



Tekst ten powoduje wiele trudności i kontrowersji w interpretacji. Ważna jest, zatem bardzo dokładna analiza tekstu, by prawidłowo zrozumieć znaczenie, i zapobiec sytuacji, która niestety często się to zdarza, że ktoś głosi bardziej to, co sam chciałby rozumieć, niż to, co tekst mówi rzeczywiście.


Tekst ma strukturę paralelną jak widać w schemacie poniżej.

11:4      każdy mężczyzna, który się modli
             albo prorokuje…
11:5      Każda kobieta, która się modli albo
             prorokuje…
11:7a    z jednej strony mężczyzna…
11:7b    z drugiej zaś strony, kobieta…
11:7      mężczyzna nie powinien … głowy
11: 10   kobieta powinna … głowy
11:11a  ani kobieta nie jest bez męża
11:11b  ani mężczyzna nie jest bez żony
11:12a  albowiem jak kobieta…
11:12b  tak też mężczyzna
11:13    jest  wstydem dla kobiety, aby
             modlić się bez nakrycia głowy
     
(nie ma paraleli)
11:14b  z jednej strony mężczyzna…
11:15    z drugiej strony kobieta…

Argumentacja Pawła w równej mierze dotyczy i kobiet i mężczyzn. Tylko w w. 13 ten schemat zostaje złamany, gdzie Paweł mówi tylko o kobietach.

Struktura chiastyczna

A  Polecenie, aby trzymać się kultury na podstawie zasady, że każdy ma głowę (11:2-3)
    B  Wstyd związany z nakryciem głowy mężczyzn i kobiet (11:4-5)
C  społeczne/kulturowe niestosowności dla kobiet bez nakrycia głowy;
     teologiczne niestosowności dla mężczyzn mających nakrytą głowę (11:6-7)
     D  teologiczne wyjaśnienie na podstawie stworzenia (11:8-9)
          E  centralne twierdzenie: dlatego kobieta ma mieć autorytet nad głową (11:10)
     D’  Teologiczne wyjaśnienie
C’  Społeczno-kulturowe niestosowności dla kobiet bez nakrycia głowy (11:13)
     B’  Wstyd i honor: lekcja z natury - kultury (11:14-15)
 A’ Upomnienie, aby dostosować się do nauczania Pawła i zwyczajów kościoła (11:16).


Analiza tekstu

11:1-3
Kolejność, w której Paweł omawia to, kto jest czyjąś głową jest nielogiczna: Chrystus, mąż, Bóg - wskazuje na to, że Paweł raczej nie chciał podawać hierarchii.
Z wypowiedzi Pawła nie wynika, że uważa on, że mężczyzna ma wyższą rangę niż kobieta. Paweł nie chce w tym miejscu rozwijać teologii mężczyzny-kobiety, czy teologii gender.

Znaczenie wyrazu głowa (gr.: kefalē) jest skomplikowane. Paweł używa tego wyrazu dosłownie, jako anatomiczną część ciała, ale też w sensie metaforycznym.
Wyraz głowa może wskazywać na pozycję autorytetu, ale takie znaczenie ma tylko, jeśli chodzi o głowę pewnej grupy, ale nie, jako głowę mającą autorytet nad jedną osobą.
Można też rozumieć głowę, jako źródło. Chrystus jest wtedy Źródłem człowieka w stworzeniu a kobieta powstała z mężczyzny (Rdz. 2:18-23; 1 Kor. 11:12). Jest to jednak w greckim bardzo nietypowe znaczenie wyrazu. Problemem też jest, że wynikałoby z tego, że Bóg jest Źródłem Chrystusa, co jest problematyczne dla właściwego rozumienia doktryny o Trójcy Świętej, która uczy, że osoby w Trójcy są równe i nie ma wśród nich gradacji, oraz, że jedna Osoba Trójcy nie powstała z drugiej.
Najbardziej logicznym znaczeniem głowy, jest - to, co jest najbardziej dominujące, najbardziej wyróżniające się.

Każdy człowiek ma głowę, i to, co on/ona czyni swoją głową fizyczną, oddaje jego/jej nastawienie do metaforycznej głowy. Paweł używa gry słów. Mężczyźni nakrywający głowę podczas nabożeństwa, przynoszą wstyd swojej metaforycznej głowie - Chrystusowi. Tak samo, kobiety, które nie nakrywają podczas nabożeństwa głowy, przynoszą wstyd swojej metaforycznej głowie, czyli ich mężom.

Wyrazy tłumaczone, jako mąż i żona, po grecku też oznaczają po prostu: mężczyzna i kobieta, chociaż tłumaczenie, jako mąż i żona jest bardziej logiczne (Ef. 5:23).

11:4
Motywem kluczowym w w. 4-6 jest wstyd. Wyraz hańba, można też tłumaczyć, jako: zawstydzić, poniżyć,
Tekst w greckim oryginale brzmi dosłownie: każdy mężczyzna, który się modli albo prorokuje mając na dół z głowy, przynosi wstyd swojej głowie.  
Problemem jest to, co dokładnie znaczy wiszące/spadające na dół?
Może to oznaczać mieć coś na głowie, czyli, nakrytą głowę, ale też może oznaczać, że włosy opadają w naturalny sposób na dół, czyli długie włosy.

W kultach pogańskich mężczyźni modlili się z togą na głowie, i było to wyrazem pobożności. W tamtejszej kulturze, więc nakrycie głowy podczas nabożeństwa oznacza utożsamianie nabożeństwa chrześcijańskiego z kultem pogańskim, co implikuje wiązanie Chrystusa z bożkami, czyli hańbę i obrażenie Chrystusa.
Nie mamy pewności, że Pawłowi właśnie o to chodziło.

Jeżeli w kulturze grecko-rzymskiej ktoś zachowuje się tak, że przynosi sobie wstyd, jednocześnie zawstydza osoby z nim związane, szczególnie osoby, od których jest zależny, jak np. pan (dla niewolnika), mąż, zleceniodawca, patron, Bóg.
Podobnie jak obecnie, jeśli ktoś zostanie zaproszony na obiad u prezydenta, i przyjdzie w brudnych dresach, przyniesie wstyd sobie, ale też obrazi prezydenta.

11:5-6
Dla Żydów było ogromnym wstydem, jeśli kobieta wychodziła z domu bez nakrycia głowy a niezwiązane włosy mogłyby być nawet powodem do rozwodu.
W kulturze grecko-rzymskiej kobiety w publicznych miejscach miały związane włosy i nakrywały głowy. Rozpuszczone włosy w publicznych miejscach były widziane, jako znak niemoralności i rozwiązłości. Prostytutki miały włosy rozpuszczone, co oznaczało, że są dostępne dla kontaktów seksualnych. Także w kultach Dionizosa, Izydy, i Kybely prorokinie wpadłszy w ekstazę rozwiązywały swoje włosy. Chrześcijanki nie mogły w związku z tym być kojarzone z prostytutkami lub z kultem pogańskim.

Kobieta bez nakrycia głowy na ulicy komunikowała, że jest ‘wolna od męża’ i, że jest dostępna dla kontaktu seksualnego (‘zapraszała’ do gwałtu). Oznaczało to, więc brak wierności i lojalności mężowi. Związane włosy oznaczały i komunikowały, że kobieta panuje nad sobą i swoją seksualnością.

Nakrycie głowy stanowiło też jej ochronę. Oznaczało, że kobieta jest nietykalna, ponieważ ma męża. Nakrycie głowy było ostrzeżeniem: należało go respektować a brak respektu ryzykowało się karą. Kobieta wychodząc na ulicę bez nakrycia głowy narażała się na problemy, bo sama pozbawiała się ochrony, którą gwarantowało jej rzymskie prawo. Jeżeli ktoś zgwałcił kobietę bez nakrycia głowy, mógł się według prawa rzymskiego odwołać przed sądem na okoliczności łagodzące.

Mężczyźni mogli golić swoje włosy, np. jako ślub, ale dla kobiet ogolenie włosów było największym wstydem. Było to widziane tak, jak dzisiaj nagość w miejscach publicznych. Ogolona głowa kobiety oznaczała utratę jej kobiecości. Koryntianie nie kwestionowali tego, dlatego Paweł mógł używać takiej analogii.  

Argumentację Pawła w w. 6 można by tak podsumować (w formie sylogizmu):   
- Nie nakrywanie głowy jest dla kobiety tym samym, co ogolenie włosów.
- Ogolona głowa oznacza dla kobiety wielki wstyd.
- Dlatego kobieta powinna nakrywać swoją głowę.

Kwestią nie jest, że kobieta bez nakrycia głowy zawsze przynosi wstyd, lecz związek ze zwyczajem i kulturą. Problemem nie jest samo nakrycie, lecz co w konkretnej kulturze komunikujesz przez twoje ubranie, biżuterię i zachowanie.
Jeżeli kobieta podczas nabożeństwa nie miała nakrycia głowy, komunikowała podczas modlitwy seksualne zaproszenie, co oznaczałoby ogromną hańbę dla samego Chrystusa.
Kobieta bez nakrycia głowy w korynckim nabożeństwie byłaby podobna do kobiety na współczesnym nabożeństwie w stroju kąpielowym.

Nie wiemy, dlaczego kobiety w Koryncie nie miały nakrycia głowy. Być może wcale nie chodziło o bunt kobiet, lub o to, że nie rozumiały, co to znaczy chrześcijańska wolność.
Należy pamiętać, że pierwsi chrześcijanie spotykali się w domach prywatnych. W domach prywatnych nie obowiązywał obowiązek nakrywania głów. Być może kobiety po prostu nie nakrywały głów, ponieważ uważały, że nie są w miejscu publicznym.
Paweł natomiast podkreśla, że należy traktować nabożeństwo, jako wyjście na zewnątrz, ponieważ nabożeństwo jest zasadniczą sprawą publiczną, dostępną dla każdego.

11:7-9
Paweł nie naucza, że tylko mężczyzna jest stworzony na obraz Boga ani też, że kobieta jest stworzona na obraz męża. Paweł nie argumentuje w tym miejscu, że kobieta ma być poddana mężowi, jak mąż ma być poddany Chrystusowi.  
Naucza natomiast, że kobieta ma być chwałą dla męża, ponieważ ona jest nią przez stworzenie. Kobieta uzupełnia męża i stworzenie.
Jeśli kobieta przynosi chwałę (honor) mężowi, oznacza to chwalenie Boga.
Mąż i żona oboje są odbiciem chwały kogoś innego.

Być obrazem Bożym oznacza chwałę i to jest słowo kluczowe w tych wersetach będące kontrastem do wyrazu wstydu lub hańby z poprzednich wersetów.

11:10
Wyraz oznaka nie występuje w greckim oryginale. Można, więc tłumaczyć: Dlatego kobieta powinna mieć autorytet nad głową z powodu aniołów.
Wyraz tłumaczony, jako autorytet (gr.: eksousia) ma różne znaczenia: autorytet, moc, prawo. Wyraz ten został tu użyty w nietypowy sposób, co utrudnia rozumienie.
Wszędzie w innych miejscach NT wyraz mieć autorytet (gr.: eksousia) nad oznacza mieć prawo czynić coś (np. Mk. 2:10; Łk. 5:24; Obj. 11:6; 14:18; 16:9; 20:6) ale nigdzie nie znaczy to, że jesteś pod czyimś autorytetem.

Większość polskich tłumaczeń Biblii mają oznakę lub znak autorytetu (lub: znak władzy, znak podporządkowania władzy, lub znak poddania). Taka interpretacja nie jest niemożliwa, ale jest mało prawdopodobna. W takiej interpretacji nakrycie byłoby dowodem prawa, że kobieta może się publicznie modlić i prorokować. Nakrycie ma wtedy podwójne znaczenie: jako obraz chwały (w. 7) i jako znak autorytetu.

Wyraz może oznaczać mieć prawo, aby coś czynić, lub panować nad czymś, kontrolować. To wydaje się najbardziej logicznym znaczeniem w tym miejscu.
Wtedy zdanie oznacza, ze kobieta ma autorytet nad swoją głową, ma swoją głowę pod kontrolą. Jeżeli w rozumieniu grecko-rzymskiej kultury kobieta odkryje głowę, inni mogą kontrolować jej głowę, czyli, straci ochronę i może być widziana przez innych w sposób pożądliwy (patrz wyżej, w. 5-6). Jeżeli ona zaś nakryje głowę, oznacza to, że sama ma siebie pod kontrolą i jest nietykalna, jest wierna mężowi i rozumie swój status i miejsce w społeczeństwie.

Kobieta ma mieć autorytet z powodu aniołów.
To jeszcze bardziej zagadkowe. Widocznie Koryntianie rozumieli, o co chodziło, dlatego Paweł tego nie wyjaśnia.

Niektórzy twierdzą, że aniołami są starsi, ale kontekst na to nie wskazuje. Jedynym miejscem w Biblii, gdzie aniołowie mogą oznaczać starszych jest Ks. Objawienia, ale tam też nie wiadomo, czy tak należy to interpretować (Obj. 1:20; 2:1, 8, 12, 18; 3:1, 7, 14).
W tradycji żydowskiej znajdujemy opisy mówiące, że aniołowie mieli seksualne pragnienia wobec kobiet, lub też, że kobiety mogły kusić aniołów. Pytaniem jest, o ile Koryntianie w ogóle znali takie tradycje żydowskie, a poza tym ta tradycja jest bardziej na poziomie legendy.
Inni twierdzą, że chodzi o seksualne ataki niebiańskich istot, lub upadłych aniołów, co znajdujemy w tradycji żydowskiej.
Jeszcze inni twierdzą, że chodzi o naśladowanie aniołów. Anioły zakrywają twarz w obliczu Boga (por. Iz. 6:2). Problem jest, że Paweł nie nauczał, że mężczyźni są nad kobietami.
Anioły w tradycji żydowskiej są też widziane, jako pilnujący prawa, w tym przypadku pilnują, aby kobiety były posłuszne.
Niektórzy twierdzą (D.A. Carson), że ponieważ nakrycie głowy oznacza znak autorytetu męża, oznacza to też, że całe stworzenie jest im podporządkowane, gdyż mężczyzna i kobieta razem mają autorytet nad stworzeniem (Rdz. 1:27-28), więc też nad aniołami, które im służą. 

Nie możemy z pewnością stwierdzić, co oznaczają anioły w tym tekście. Najbardziej prawdopodobnie chodzi o to, że anioły obserwują, jak ludzie się zachowują i są obecne podczas nabożeństwa (por. Łk. 15:7, 10; 1 Tym. 5:21; Heb. 1:6; 12:22-23). Obecność świętych aniołów jeszcze bardziej podkreśla konieczność zachowania się w sposób czysty i pokorny.

11:11-12
Paweł nie chce w tych wersetach opisać teologii dotyczącej miejsca mężczyzny i kobiety, lecz zajmuje się wyłącznie sprawą nakrycia głów podczas nabożeństwa. Z poprzednich wersetów można byłoby wnioskować, że kobieta zajmuje drugie miejsce w stworzeniu po mężczyźnie. Dlatego, aby zapobiec, że zostanie źle zrozumiany, Paweł podkreśla, że kobieta i mężczyzna są równi.

Grecki tekst w. 11 brzmi: Lecz kobieta/żona nie bez mężczyzny/męża ani mężczyzna/mąż bez kobiety/żony w Panu, co należy rozumieć tak, że kobieta nie istnieje bez mężczyzny i odwrotnie. Zależność od siebie wyklucza możliwość, że mężczyzna byłby ważniejszy niż kobieta (por. 1 Kor. 8:6; 12:21). W podobny sposób Paweł pisze o członkach Kościoła (12:21).
Źródłem wszystkich i wszystkiego, co istnieje jest Bóg i Chrystus (8:6).

11:13-15
Paweł zadaje pytania retoryczne, na które oczekuje odpowiedzi, że oczywiście kobieta powinna mieć nakrycie głowy.
Tu grecki tekst używa wyrazu oznaczającego jednoznacznie nakrycie, co wyklucza styl uczesania włosów, fryzurę.

Dodatkowym argumentem Pawła jest odwołanie się do natury - nie w znaczeniu przyrody, lecz konwencji kulturowej, czyli tego, co społeczeństwo i kultura uznaje za naturalne.
Nie jest możliwym, że Paweł odwołuje się tu do przyrody, ponieważ włosy mężczyzn i kobiet w taki sam sposób rosną i mogą być długie, jeśli ich się nie ścina. Kultura jednak przepisuje, że mężczyźni ścinają włosy, a kobiety nie.
Długie włosy u mężczyzny oznaczały w kulturze grecko-rzymskiej wstyd i hańbę, gdyż były widziane, jako znak słabości, kobiecości, i wskazywały w oczach ludzi na niemoralność seksualną jak i homoseksualność i transwestytyzm. Rzymscy mężczyźni nosili włosy bardzo krótkie. U kobiety długie włosy były normą, a krótkie były widziane, jako wielki wstyd.  

Problemem w Koryncie nie było, że włosy Koryntian były za długie czy za krótkie; wtedy argumenty w tym wersecie nie działałyby. Paweł zakłada, że Koryntianie w tym się zgadzają z nim. Paweł odwołuje się do tego naturalnego zwyczaju, jako analogii do nakrycia głowy. Tak jak naturalna długość włosów oznacza, że kobiety mają długie włosy a mężczyźni mają krótkie, tak samo naturalnym jest nakrycie głowy kobiet w miejscach publicznych.

Należy pamiętać, że kultura grecko-rzymska jest kulturą honoru i wstydu, podobnie jak obecnie kultury Bliskiego Wschodu. Członkowie rodziny powinni się tak zachowywać, aby nie byli wstydem dla rodziny (dla głowy rodziny).
Jest to dla nas trudne do zrozumienia i akceptowania, ponieważ żyjemy w społeczeństwie, które staje się coraz bardziej indywidualistyczne, gdzie coraz mniej nas obchodzi, co nasza rodzina myśli, o tym, co robimy.
W społeczeństwie grecko-rzymskim, ojciec rodziny publicznie symbolizował honor (chwałę) rodziny, a członkowie jego rodziny mieli się tak zachowywać, aby nie przynosić wstydu ojcu i rodzinie, w podobny sposób obecnie funkcjonuje to jeszcze m.in. w krajach arabskich.
W takim społeczeństwie, kobieta nienakrywająca głowy nie zyska chwały dla rodziny, ale może przyczynić się do utraty honoru rodziny i męża, czyli do wstydu, co ma też negatywny wpływ na funkcjonowanie tej rodziny w danym społeczeństwie.
Jeżeli w tej kulturze kobieta ma nakrycie głowy w publicznych miejscach, komunikuje ona przez to innym, że jest wierna, skromna, czysta, i że chce taką pozostać. Bez nakrycia głowy, kobieta komunikuje, że właśnie jest przeciwnie. Żaden mąż w Koryncie nie chciałby, aby jego żona publicznie pokazywała się bez nakrycia głowy, gdyż oznaczałoby to publiczne wyznanie kobiety, że jest niewierna mężowi.

Przez nawrócenie się człowiek zmienia się całkiem i nie należy już do świata, lecz do Chrystusa. Ale Chrystus nie chce zaprzeczyć wartościom kulturowym o ile nie są one sprzeczne z Ewangelią. Nie musimy zmieniać kultury, lecz raczej powinniśmy ją respektować. Wierzący są świadectwem dla Chrystusa w konkretnej kulturze, a w momencie, kiedy obrażamy poczucie kulturowe, znacznie trudniej będzie docierać z ewangelią do ludzi. Jedynym wyjątkiem jest ten, gdzie kultura jest sprzeczna z Ewangelią.

Dlaczego powstał taki problem w kościele korynckim?
Prawdopodobnie problem był taki, że w sytuacjach publicznych kobiety miały nakrycie głowy i chrześcijańskie kobiety trzymały się tego. Kościół gromadził się po domach, gdzie zrodziła się kwestia, czy jest to sytuacja publiczna czy prywatna. W swoich domach, kobiety nie musiały, bowiem nakrywać głowy. Paweł naucza, że nabożeństwo jest sprawą publiczną, nawet, gdy odbywa się w domu prywatnym. Dlatego należy odpowiednio się zachować, aby nie być wstydem dla Kościoła i dla Chrystusa.

11:16
Na końcu Paweł jeszcze ostrzega, aby to przemyśleć. Kościół ma swoje zwyczaje i musisz mieć dobre argumenty, jeśli chcesz odbiegać od nich.


Konkluzja:
Ø Paweł zakłada, że kobiety prorokują i modlą się publicznie podczas nabożeństwa i nie kwestionuje tego. Jest to szczególnie dla Żydów dość rewolucyjne, gdyż na nabożeństwie w synagodze kobiety nie mogą publicznie się modlić.

Ø  Tekst ten nie mówi o podporządkowaniu się kobiet i nie chce podkreślać struktury  patriarchalnej; Paweł podkreśla natomiast równość kobiety i mężczyzny (w. 11-12). Równość jednak nie oznacza, że nie ma w ogóle różnic w funkcji społecznej.

Ø  Podstawowym celem Pawła w tym tekście jest nauczanie, aby nie czynić niczego, co mogłoby przynieść (kulturowy) wstyd. Ważna jest dobra sława Kościoła, który częściowo zależy od konwencji kulturowych.

Ø  To należy w każdej kulturze dostosować i nie podkreślać nadmiernie nakrycia głowy, lecz sprawdzić, co w danej kulturze jest tym, co przynosi wstyd. Nakrycie głowy ma różne znaczenia w różnych kulturach, dlatego nie możemy głosić reguły, że kobiety powinny w kościele nakrywać głowy.

Ø  Nie możemy przez nasze zachowanie, ubranie itd. komunikować niemoralności lub czegokolwiek innego przynoszącego wstyd. Nasze zachowanie ma komunikować Chrystusa. Co to dokładnie oznacza w konkretach, może w szczegółach się różnić w różnych kulturach.

Ø  Chrześcijanie są nie z tego świata, ale są też w tym świecie. Dlatego chrześcijanie nie powinni działać niezgodnie z kulturą, w której żyją przynosząc w ten sposób wstyd dla Kościoła i w tym dla Chrystusa. 


05 January 2015

Księga Rodzaju / I Mojż. 17:1-4



Studium Biblijne

Wcześniej czytaliśmy o obietnicy, którą Bóg dał Abrahamowi oraz przymierzu, które Bóg bezwarunkowo zawarł z nim (I Mojż. 12 i 15).
Teraz Bóg odnawia swoją obietnicę i przymierze, ale tym razem określa warunki. Bóg jest wierny, ale wymaga wierności i wiary od Abrahama oraz jego potomstwa.

Struktura rozdziału to tzw. chiazm (Greidanus, p. 160).

A   Abraham ma 99 lat (w. 1a)
   B   Pan objawia się Abrahamowi (w. 1b)
     C   Bóg mówi (w. 1b)
       D   Pierwsze przemówienie Boga (w. 1b-2)
         E   Abraham pada na oblicze (w. 3a)
           F   Drugie przemówienie Boga: zmiana imienia (w. 4-8)
             G   Trzecie przemówienie Boga: warunkiem przymierza jest obrzezanie 
                   (w. 9-14)
           F’  Czwarte przemówienia Boga: zmiana imienia (w. 15-16)
         E’  Abraham pada na oblicze (w. 17)
       D’  Piąte przemówienie Boga (w. 19-21)
     C’  Bóg przestaje mówić (w. 22a)
   B’  Bóg odchodzi od Abrahama (w. 22b)
A’  Abraham ma 99 lat (w. 24-25)

Słowo kluczowe: przymierze (hebr. berit, 13 razy) i obrzezanie (10 razy) oraz czasownik dać (hebr. ntn).


Przymierze
Abraham ma 99 lat, a więc Ismael ma 12 lub 13 lat, wiek, w którym chłopiec wchodzi w dorosłość. Ismael nie jest obiecanym potomkiem Abrahama, z którym Bóg wiąże szczególne błogosławieństwo.
Minęło trzynaście lat od sytuacji opisanej w poprzednim rozdziale (16:16); dodatkowe lata, które pokazały, że Saraj jest naprawdę niepłodna, lata w których Abraham skupił swoją nadzieję na Ismaelu jako potomku.

PAN ukazał się Abrahamowi. Jest to jedyne miejsce w tym rozdziale, gdzie znajdujemy Imię Pana: JHWH. Pan jest Bogiem wszechmogącym (hebr. ‘el šadaj), Bogiem, Który rządzi, który ma moc, aby niepłodnej Saraj dać potomstwo.

Zanim Bóg zawiera na nowo przymierze stawia warunki: wymaga całkowitego i bezwarunkowego posłuszeństwa. Abraham ma trwać w społeczności z Bogiem (dosł.: chodź przede mną), co oznacza, że całe jego życie powinno być skierowane i skupione na Bogu i jego wymaganiach. Abraham ma chodzić z Bogiem, jak Henoch i Noe (5:22-24; 6:9). Na każdym kroku, przy każdej czynności i przy każdym wypowiadanym słowie, Abraham ma świadomość, że żyje w obliczu Boga.
Abraham ma być doskonały. Hebrajski wyraz oznacza cały lub całość, bez skazy, doskonały nie w sensie bez grzechu, lecz pełnej relacji z Bogiem, w szczerości i uczciwości wobec Niego, co oczywiście implikuje posłuszeństwo, a więc ucieczkę od grzechu.
To dotyczy także dzisiaj każdego wierzącego. Tylko, jeśli wierzący jest całkowicie posłuszny, może doświadczyć błogosławieństwa przymierza. 

W ten sposób Bóg ustanawia (dosł.: daje) przymierze z Abrahamem. Przymierze jest całkowicie inicjatywą Bożą, ale wszyscy partnerzy w przymierzu mają obowiązki: Pan (w. 4-8), Abraham (w. 9-14) i Saraj (w. 15-16).
Abraham pada na ziemię, to typowy akt uwielbienia (por. III Mojż. 9:24; Joz. 5:14; Ez. 1:28).

Nowe imię
W starożytnym świecie imiona miały inne znaczenie niż obecnie. Imię wskazywało na charakter i cel życia osoby noszącej konkretne imię. Imię Abram oznacza wywyższony ojciec. Nowe imię Abraham (w. 4) jest grą słów oznaczających ojca (‘ab) i tłum (ham), które można tłumaczyć jak: ojciec wielu, lub ojciec tłumów.
W starożytnym bliskim wschodzie otrzymanie nowego imienia oznaczało początek nowej ery. Np. kiedy król zmienił politykę państwa, często symbolicznie przyjmował nowe imię. Poza tym, nadawanie imienia oznaczało władzę i moc nad tą osobą. Bóg daje nowe imię, co oznacza, że zaczyna się nowa era w życiu Abrahama, oraz jest jednocześnie gwarancją, że Bóg spełni to, co obiecał. Każdy raz, kiedy ktoś wołał Abrahama po imieniu, przypominało mu to obietnicę Bożą.

Obietnicą związaną ze zmianą imienia jest to, że Abraham będzie ojcem wielu narodów, zarówno biologicznym jak i duchowym. Biologicznie z Abrahama pochodzi wiele narodów: potomstwo Ketury (25:1-4), potomstwo Ismaela (25:12-18), potomstwo Edoma (rozdz. 36) i Izrael.
Zarówno Psalmista jak i Apostoł Paweł interpretują tekst tak, że potomstwo dotyczy także pogan, którzy staną się potomkami Abrahama (Ps. 87:4-6; Rz. 4:16-17; Gal. 3:15-19).

Obietnica licznego potomstwa (w. 6) jest związana z zadaniem człowieka danym mu już w raju, i powtórzonym Noemu, mianowicie, aby zapełnić ziemię (1:28; 9:1, 7). Abraham jest nowym Adamem i nowym Noem, z którym Bóg zaczyna na nowo. Różnicą jest to, że dla Adama i Noego był to rozkaz, a dla Abraham to obietnica. Tak jak Adam i Noe, w Abrahamie Pan zaczyna nową erę w historii świata i historii zbawienia. Bóg nakazał Adamowi i Noemu rozmnożyć się, a to zostaje w pełni spełnione w potomstwie Abrahama.

Królowie będą pochodzić od Abrahama. Już wcześniejsze obietnice wielkiego narodu implikowały króla (12:1-3). Już od początku wiadomo było, że Izrael będzie miał króla, choć rzadko o tym czytamy w Pięcioksięgu (I Mojż. 17:16; 35:11; 49:10; IV Mojż. 24:17; V Mojż. 17:14-20; 28:36).

Potomstwo
Tu (w. 7) po raz pierwszy czytamy, że Bóg zawiera przymierze nie tylko z Abrahamem, ale też z jego potomstwem, po śmierci Abrahama przymierze nie przestaje istnieć. To przymierze wieczne, podobnie jak przymierze z Noem (9:9, 11, 16).
Czytamy też pierwszy raz o celu przymierza: abym był Bogiem twoim i potomstwa twego. Wszechmogący Bóg Stworzyciel wybrał w swojej suwerennej woli Abrahama i jego potomstwo, aby mieć unikalną relację z nimi (por. II Mojż. 4:16; 6:7; III Mojż. 11:45; 26:12, 45). Bóg chce chronić swoich ludzi i dać im życie oraz wszystko czego potrzebują (por. 17:8; Jer. 24:7; 31:33; Ez. 34:30-31; Oz. 2:1; Zach. 8:8).

Bóg daje ziemię Kanaan w wieczne posiadanie (por. 12:1, 7; 15:18). Warunkiem jest życie z Bogiem (w. 8-9).  Kiedy Izrael był niewierny stracił ziemię, a Bóg ich wyprowadził na wygnanie babilońskie. Ale jednocześnie było to dla Izraela powodem nadziei, że Bóg odda im ziemię z powrotem, jak obiecali prorocy.
Przymierze jest wyłącznie inicjatywą Bożą, ale Bóg wymaga potwierdzenia przymierze od Abrahama.

Obrzezanie
Obrzezanie było rytuałem, zwyczajem wielu kultur świata. W czasie Abrahama było zwyczajem w Egipcie oraz wśród ludzi żyjących w Kanaanie i okolicach (Jer. 9:24-25), chociaż nie dotyczy to  wszystkich (np. Filistyńczycy nie praktykowali tego, por. Sędz. 14:3). Obrzezanie nie był praktykowane także w Mezopotamii, skąd pochodził Abraham. W innych kulturach obrzezanie zazwyczaj następowało dopiero wtedy, kiedy chłopiec był nastolatkiem, prawdopodobnie, by pokazać, że już jest dorosły lub jako (rytualne) przygotowanie do małżeństwa, bądź miało związek z magią.
Obrzezanie Abrahama jest zwyczajem unikalnym, ponieważ ma wyraźną podstawę teologiczną. Nie znamy innych kultur gdzie obrzezanie miałoby znaczenie czysto teologiczne.

Obrzezanie jest znakiem przymierza, ma przypominać ciągle o przymierzu, tak jak tęcza jest znakiem Bożym przymierza z Noem, przypominającym, że Bóg już nigdy nie zniszczy ziemi (9:14-16).
Izrael znał więcej znaków, jak np. coroczne święto Paschy to znak, przypominający wyzwolenie Izraela z Egiptu i to, że Izrael miał trzymać się zakonu (II Mojz. 13:9; por. V Mojż. 6:8; 11:18). Szabat jest znakiem, że Izrael jest Bożym świętym ludem (II Mojż. 31:13).
Obrzezanie oznacza, że Abraham jest święty, odosobniony dla Boga. Przymierze jest związane z obietnicą potomstwa, a męski organ prokreacji jest poświęcony Bogu (por. V Mojż. 30:6; Jer. 4:4).
Obrzezanie ma przypominać o statusie ludu Bożego, jako szczególnego, wybranego narodu, z którym Bóg chce żyć w szczególnej relacji, ale także przypomina Abrahamowi i jego potomstwu o tym, że ma żyć w posłuszeństwie. Przez obrzezanie Abraham wyraził posłuszeństwo i chęć życia w obliczu Bogu (w. 2) aby strzec drogi Pana i zachować sprawiedliwość i prawo (18:19).

Dzieci mają zostać obrzezane w ósmym dniu życia, co jest całkiem inne niż w innych kulturach. Teraz wiemy, że dzieci, które przed ósmym dniem zostaną obrzezane, potrzebują lekarstwo (witaminę K), aby przeżyć operację. Ósmy dzień życia jest z medycznego punktu widzenia najlepszym dniem obrzeżanie.
Tak jak obietnicy przymierze dotyczy cały potomstwo Abrahama, tak tez warunek: obrzeżanie.

Przymierze
Tak jak obrzezanie jest nieodwracalnym znakiem na całe życie, tak przymierze będzie na zawsze i nieodwracalne. Pojedynczy ludzie mogą być nieposłuszni, nie obrzezać się, w tym wykluczając siebie ze wspólnoty przymierza, ale Bóg zachowuje swoje przymierze ze swoim ludem.
Nawet, kiedy cały Izrael staje się niewierny, Bóg może karać, wyprowadzając ich na wygnanie, ale zawsze jest droga powrotna poprzez nawrócenie, co prowadzi do odnowienia (III Mojż. 26:40-45, V Mojż. 30:1-10).

Tekst mówi dosłownie (w.14), że każdy, kto nie odcina napletek, sam będzie odcięty od ludu… Człowiek ma wybór: albo sam odcina swój napletek, albo zostanie odcięty całkowicie, co oznacza śmierć. Ten, kto jest nieposłuszny nie ma prawa być w przymierzu z Bogiem i zasługuje na wieczną karę.
Brak posłuszeństwa nie oznacza końca przymierza, gdyż Bóg jest wierny i nigdy nie łamie go, tylko nieposłuszni już nie mają udziału w nim. Zawsze jednak jest szansa na powrót przez nawrócenie się.

Obietnica dla Sary
Po obietnicy danej Abrahamowi, Bóg daje obietnicę Sarze (w. 15-16) i pierwszy raz twierdzi jednoznacznie, że potomek będzie jej dzieckiem.  
Sara gra ważną rolę w Biblii, co jest podkreślone przez fakt, że jest jedyną kobietą w Biblii, której imię zostaje zmienione i której wiek w chwili śmierci zostaje podany (23:1).
Tak jak dla Abrahama, tak i dla Sary zaczyna się nowe życie, symbolizowane przez nowe imię. Znaczenie imienia nie jest do końca jasne. Zarówno Saraj jak i Sara są prawdopodobnie wariantami wyrazu oznaczającego księżniczkę. Królowie, których Bóg obiecał (w. 6) będą potomkami Sary.

Abraham znowu pada na ziemię, jako znak uwielbienia (w. 17), ale jednocześnie śmieje się. Zmiana imienia i nakaz obrzezania musiały być bardzo dziwne dla Abrahama, zbyt trudne, aby uwierzyć.
Wyraz tłumaczony, jako roześmiał się, brzmi po hebr. jicak, co jest hebrajską formą imienia Izaak. Przez swoją reakcję, Abraham niechcący potwierdza to, co Bóg mówi, bo dokładnie takie będzie imię syna: Izaak, co znaczy on się śmieje lub: on się śmiał. Konstrukcja zdania w hebrajskim tekście jest nieco dziwna i nielogiczna, co wskazuje w subtelny sposób na zdziwienie Abrahama. Abraham jest tak zdziwiony, że wypowiada się niegramatycznie.

Wiara i posłuszeństwo
Abraham jest sceptyczny, czyżby Sara jeszcze mogłaby urodzić syna? Ale poza tym sytuacja staje się bardziej skomplikowana dla Abrahama; co z Ismaelem?
Prośba Abrahama wyraża jego niewiarę. Prosi o błogosławieństwo dla Ismaela, ale właściwie prosi Boga o to, aby jednak Ismael mógł być tym obiecanym potomkiem. Abraham w swojej niewierze zaprzecza Bogu.

Bóg na to ostro napomina Abrahama (w. 19-22): nie Ismael, lecz syn z Sary będzie obiecanym potomkiem. Abraham wątpi i śmieje się, ale Bóg daje mu syna. Izaak przez swoje imię przypomina przez całe życie fakt, że Abraham i Sara śmiali się a być może także fakt, że Ismael szydził z Izaaka (co też jest znaczeniem czasownika śmiać się). Jednocześnie narodziny Izaaka stają się powodem ogromnej radości (21:1-7; Rz. 4:19-21).
Bóg jest łaskawy. Ismael urodził się z powodu grzechu i braku wiary Abrahama (16:1-4), ale Bóg go też pobłogosławi. Ismael jest wykluczony z przymierza, ale mimo to będzie ojcem dwunastu książąt, tak jak Izrael będzie miał dwanaście plemion. Abraham rzeczywiście będzie ojcem wielu narodów.

Abraham jest wierny, posłuszny i czyni jak Bóg mu nakazuje. Tego samego dnia Abraham obrzezuje wszystkich mężczyzn w swoim domostwie. Tekst dokładnie powtarza, kto jest obrzezany, aby pokazać, że Abraham, czyni dokładnie tak jak Bóg mu nakazał (por. w. 12) dokonując bardzo bolesnego obrzezania każdego mężczyzny.
Ten dzień jest nowym początkiem dla Abrahama i jednym z kluczowych dni w historii świata, podobnie jak dzień, w którym Noe wsiadł do arki lub dzień wyjścia z Egiptu. Mówiąc o tych wszystkich ważnych wydarzeniach użyto tego samego słowa (I Mojż. 7:13; II Mojż. 12:17).
Tak jak Zielone Święta (Dz. Ap. 2) są w pewnym sensie narodzinami Kościoła Nowego Testamentu, tak to wydarzenie można postrzegać, jako narodziny ‘Kościoła’ Starego Testamentu.

Teologia przymierza
W rozdz. 15 czytamy, że Pan zawarł przymierze z Abrahamem, i obiecał mu, że będzie ojcem wielkiego narodu oraz, że da mu ziemie Kanaan. W tym rozdziale, Bóg powtarza obietnicę ziemi i potomstwa.
Znowu Bóg wiąże obietnicę z błogosławieństwem dla wielu narodów (w. 4-7; por. 12:3). Królowie z potomstwa Abrahama będą rządzić narodami (V Mojż. 17:14-20; por. Neh. 9:7-8).

W rozdz. 15 Abraham był tylko biernym partnerem przymierza, do którego Bóg bezwarunkowo się zobowiązywał, podobnie jak w przypadku przymierza z Noem (9:1-17). Teraz Bóg wymaga od Abrahama i jego potomstwa trzymania się warunków przymierza pod karą odcięcia, co oznacza śmierć.
Dopiero, kiedy Abraham pokazuje, że przyjmuje warunki przymierza, jest wierny i posłuszny, udowadniając to przez gotowość ofiarowania syna Izaaka, Bóg przysięga, że spełni przymierze (22:15-18).
Można tylko doświadczyć błogosławieństwa przymierza, jeśli żyjesz w obliczu Bożym. Te warunki zostaną bardzo jasno wyartykułowane w przymierzu Mojżeszowym (III Mojż. 26; V Mojż. 28).

Kiedy Izrael żył na wygnaniu w Babilonie, jako skutek nieposłuszeństwa prorocy ogłosili, że Bóg obiecuje, że zawiera nowe przymierze z Izraelem, w którym wypisze zakon w sercach (Jer. 31:31-34). Wtedy lud Boży będzie posłuszny (Jer. 31:31-37; 32:40; Ez. 16:60; 37:26). W tym nowym przymierzu rzeczywiście wszystkie narody świata będą błogosławione (Iz. 55:3; 61:8).
Ostateczne przymierze zostaje spełnione w Jezusie Chrystusie (Łk. 20:20; Mt. 26:27-28). Chrystus jest Pośrednikiem nowego przymierza(Hebr. 9:15; por. Ef. 3:6) a w Nim wszystkie narody zostaną włączone do przymierza (Dz. Ap. 15:16-18; Ef. 3:1-6; Heb. 8:8-15).

Obrzezanie i chrzest.
Obrzezanie było podstawowym znakiem przymierza, które było dokonane na organie prokreacji, wskazując na to, że dzieci także są odosobnione i święte dla Boga.
Stary Testament już mówi o obrzezaniu serc (III Mojż. 26:41; V Mojż. 10:16; 30:6; Jer. 4:4). Obrzezanie fizyczne nie miało żadnego duchowego znaczenia, jeśli serce nie było obrzezane (Jer. 31), co oznacza nawrócenie i wiarę.
Apostoł Paweł ciągle na nowo podkreśla, że decydującym jest bycie w Chrystusie, relacja z Bogiem w Chrystusie (Rz. 2-4).  Albowiem nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, i nie to jest obrzezanie, które jest widoczne na ciele, ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga (Rz. 2:28-29).
Nie tylko w Nowym, ale i też w Starym Testamencie jest bardzo jasnym, że zbawiony jest tylko ten, którego serce jest obrzezane, czyli tylko ten, kto się nawróci, uwierzy i żyje w obliczu Pana. Tylko nawrócony człowiek spełnia warunki przymierza (V Mojż. 10:16; 30:6; Jer. 4:4; Ez. 44:7-9).

Dzisiaj przynależność do ludu Bożego nie jest definiowane przez potomstwo Abrahama, lecz poprzez relację z Jezusem Chrystusem, Który jest jedynym Potomkiem Abrahama, który w pełni spełnił wszystkie obowiązki przymierza. Dlatego każdy, kto jest w Chrystusie, jest potomkiem Abrahama przez wiarę (Rz. 4:1-15).
W Chrystusie Bóg dał nowe przymierze, i daje każdemu, kto w Nim jest Ducha Świętego, który obrzezuje serce (Jer. 31:31-34; Rz. 2:28-29; 2 Kor. 3:2-6; Gal. 6:15). Krew Jezusa została wylany raz na zawsze za wszystkie nasze grzechy, dlatego nie musimy już wylewać krwi w rytuałach jak ofiary lub obrzezanie.
Pierwszy Synod Apostołów jasno deklarował, że chrześcijanie z pogan nie muszą się obrzezywać (Dz. Ap. 15:1-29). W Chrystusie nie ma już różnic miedzy Żydem a Grekiem, a przynależność do Chrystusa jest wyrażana przez chrzest (Gal. 3:27-29; por. Kol. 2:11-14). Obrzezanie straciło w tym swoje znaczenie, co wielokrotnie podkreśla Apostoł Paweł (np. Gal. 6:15).

Nowe przymierze ma nowy znak: chrzest, który wskazuje na duchową rzeczywistość, mianowicie, obrzezanie serca ochrzczonego człowieka. To obrzezanie uczyniony przez samego Chrystusa (Kol. 2:11). Chrzest jest symbolem przynależności do Kościoła, do nowego przymierza z Bogiem, oraz jest symbolem dokonanego oczyszczenia z grzechów (Rz. 6:1-14; 11:16; 1 Kor. 7:14; Kol. 2:11-12; 1 Piotra 3:20). Dlatego chrzest zawsze oznacza, że ochrzczony człowiek żyje w obliczu Boga i jest nawrócony.

Błogosławieństwo dla narodów
Psalm 78 mówi, ze Rahab i Babilon należą do Boga. W Starym Testamencie błogosławieństwo nigdy nie było ekskluzywne, tylko dla Izraela, dla biologicznych potomków Abrahama.
W Chrystusie wszystkie narody są błogosławione, każdy, kto jest w Chrystusie jest błogosławiony. Poganie nie przyjdą do Abrahama przez obrzezanie, lecz poprzez wiarę, tak jak Abraham też był zbawiony nie przez obrzezanie, lecz poprzez swoją wiarę, którą posiadał, zanim został obrzezany.
Obietnica, że Abraham będzie ojcem wielu narodów, została spełniona w Jezusie Chrystusie, który  wysłał Apostołów na krańce świata, aby czynili uczniów we wszystkich narodach (Mt. 28:19; por. Rz. 4:16-17; 15:8-12).
Jezus Chrystus jest ostatecznym Królem, który pochodzi od Abrahama (w. 6; 49:8-12) i w Nim wierzący nie otrzymają Kanaanu, lecz całą nową ziemię w dziedzictwie.