19 November 2014

1 Koryntian 10,14-22



Świat hellenistyczny był mieszanką najróżniejszych religii i kultur a Grecy i Rzymianie byli zasadniczo bardzo tolerancyjni wobec nich. Rzymianie szanowali bogów lokalnych, a nawet czcili bogów miejsca, gdzie akurat mieszkali. Wielu sądziło, że istotnie wszyscy różni bogowie reprezentują te same istoty, nie ma konkurencji między nimi.
Większość ludzi czciło bogów, których uważali za użytecznych. Niektórzy czcili jak największą ilość bogów, myśląc, że im więcej tym lepiej. Stąd też w Atenach znajdował się ołtarza dla nieznanego boga (Dz. Ap. 17,23).

W tym kontekście Paweł kategorycznie odrzuca taką tolerancję. Podkreśla, że można tylko być lojalnym jednemu Bogu, co wyklucza uczestniczenie w innych religiach. Było to bardzo nietypowym w I wieku n.e., ponieważ nikt nie widział najmniejszego problemu w tym, aby uczestniczyć w różnych kultach i czcić różnych bożków. W dodatku było to w oczach Greków i Rzymian wyrazem braku tolerancji.
Nauczanie Pawła, które jest nauczaniem Chrystusa, było trudne, ponieważ bardzo ograniczało i utrudniało funkcjonowanie chrześcijan korynckich w życiu społecznym.
Było wiele sytuacji, które wymagały brania udziału w kultach innych religii, np. uczestnictwo w ucztach ku czci pewnego boga było normalnym, aby potwierdzić relacje społeczne, szczególnie dla lepiej usytuowanych. Brak uczestnictwa w takich ucztach czy innych rytuałach w świątyniach mógłby zagrozić statusowi społecznemu i spowodować utratę ważnych kontaktów i przyjaźni oraz z tym związanych ważnych źródeł dochodów.

Paweł argumentuje według reguł retoryki (Cicero), używając dwóch stwierdzeń, na które daje dowody a potem konkluzje:
   w. 14-17       Teologiczne znaczenie uczestniczenia w Wieczerzy Pańskiej
                        Wieczerza Pańska oznacza społeczność z Chrystusem
   w. 18-20       Teologiczne znaczenie uczestniczenia w pogańskich kultowych posiłkach
                        Pogańskie posiłki ofiarne/kultowe oznaczają społeczność z demonami.
   w. 20-21       Konkluzja: niemożliwym jest mieć jednocześnie społeczność z Chrystusem i z
demonami

w. 14-15
Zanim Paweł zaczyna napominać Koryntian ostrymi słowami, podkreśla najpierw, że są oni jego najmilszymi dziećmi. Paweł mówi ostro z powodu miłości do nich.

Uciekajcie od bałwochwalstwa – przypomina ostrzeżenie, aby uciekać przed wszeteczeństwem (6:18). Wszeteczeństwo i bałwochwalstwo są związane ze sobą (por. Rz. 1:18-23; Gal. 5:19-21; Kol. 3:5).

Podobieństwa między tym, co Apostoł pisze o wszeteczeństwie i bałwochwalstwie:

10:14  uciekajcie od bałwochwalstwa
6:18  uciekajcie przed wszeteczeństwem
10:16-17  Wieczerza Pańska wskazuje na to, że jesteśmy jednym Ciałem z Chrystusem
6:15-17  ciała wasze są członkami Chrystusowymi – nie możesz być jednym ciałem z prostytutką
10:23  wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne
6:12  wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne
10:31  wszystko czyńcie na chwałę Bożą
6:20  wysławiajcie Boga w ciele waszym

Uczestniczenie w ucztach pogańskich jest dla Pawła tym samym jak stanie się jednym ciałem z prostytutką. Poprzedni werset mówi o tym, aby nie kusić Pana (w. 13), jak możemy oczekiwać zbawienia, jeśli sami szukamy miejsc pogańskich i kusimy tym Pana?

Uczty w świątyniach nie są jakoś związane z bałwochwalstwem, lecz uczestniczenie w takich ucztach świątyniach jest samo w sobie już bałwochwalstwem; nie można być neutralnym uczestnikiem.

w. 16-17
Ten tekst zostaje nieraz wyrwany z kontekstu i używany w argumentacjach dot. znaczenia Wieczerzy Pańskiej. Należy pamiętać, że Paweł nie ma zamiaru dawać systematycznego nauczania dot. Wieczerzy, lecz używa Wieczerzy, jako argumentu udowadniając, że nie można uczestniczyć w pogańskich ucztach świątynnych.

Uczestniczenie w posiłku tworzy więź między uczestnikami a bożkiem.
Uczty w świątyniach są w pewnym sensie podobne do Wieczerzy Pańskiej. Wieczerza Pańska jest też rodzajem ‘kultowego posiłku’ lub lepiej: posiłku ofiarnego. Uczestniczenie w wieczerzy Pańskiej tworzy społeczność (gr.: koinōnia) z Chrystusem (choć Paweł nie wyjaśnia tu w jaki sposób ta społeczność istnieje). Tak samo uczestniczenie w ucztach pogańskich w świątyniach tworzy społeczność z bożkami. Dlatego nigdy nie można w sposób neutralny uczestniczyć w pogańskich ucztach w świątyniach lub w rytuałach pogańskich.

Uczestniczenie w Wieczerzy tworzy i oznacza społeczność (‘partnerstwo’) z innymi uczestnikami oraz z Gospodarzem Jezusem Chrystusem, dlatego uczestniczenie w wieczerzy Pańskiej nigdy nie jest sprawą prywatną i zawsze ma mieć miejsce podczas nabożeństwa będącego zgromadzeniem Kościoła. Cała wspólnota jest jednym ciałem Chrystusa (temat rozwijany przez Apostoła dalej w rozdz. 11-12).

W starożytnej kulturze posiłki były bardzo ważne, tworzyły społeczność z zapraszającym. Ludzie rozumieli, że akceptowanie zaproszenia pewnego patrona zobowiązuje cię. Jeżeli potem akceptujesz zaproszenie konkurencji patrona, oznacza to, że tak naprawdę zamieniasz swego patrona na innego. Nie można jednocześnie być lojalnym dwóm między sobą rywalizującym patronom. Dlatego też uczestnictwo nigdy nie jest neutralne.
Tak samo wierzący nie może jednocześnie akceptować zaproszenia od Jezusa i od demonów.

Kielich oznacza społeczność krwi Chrystusowej co podkreśla powagę relacji, którą mamy w przymierzu z Chrystusem (por. 11:25). Krew zapieczętowuje przymierze (por. I Mojż. 15:9-18; II Mojż. 24:3-8; Zach. 9:11; Hebr. 9:18).      
Ofiara Chrystusa tworzy nowe przymierze z Bogiem.

w. 18
Mówiąc o Izraelu według ciała Paweł prawdopodobnie ma na myśli grzeszny Izrael w pustyni, czyli: Izrael, który ciągle się buntował przeciwko Panu (10:1-13).
Fraza według ciała (gr.: kata sarka) wskazuje na człowieka znajdującego się pod panowaniem grzechu, co prowadzi do buntu przeciwko Bogu (por. np. Rz. 8:5; 1 Kor. 3:1).

Izrael zbudował ołtarz dla złotego cielca i spożywał ofiary na nim składane (II Mojż. 32:5-6; por. 10:7). Jedzenie ofiarowanego jedzenia wiąże się z bożkiem, któremu zostało ono ofiarowane.

w. 19-20
Wcześniej Apostoł napisał, że bałwany nie istnieją (8:4), ale demony istnieją. Bałwany czynione z martwego materiału reprezentują duchową rzeczywistość. Bałwany są czymś więcej niż materialne ludzkie wytwory, ponieważ reprezentują one bunt przeciwko Bogu. Bałwany pokazują, że szatan i demony istnieją, bałwany reprezentują duchową rzeczywistość, którą są demony. Z tego powodu każda ofiara i cześć oddana bałwanom jest tak naprawdę dana demonom, czyli szatanowi.
Jest to zgodne z tym co Stary Testament uczy o bałwanach (Ps. 96:5; 106:37; Iz. 65:3). Demony są rzeczywistością, które są w stanie zniszczyć człowieka, wiążącego się z nimi.
Jako potwierdzenie tej prawdy, Paweł cytuje ze Starego Testamentu: Izrael myślał, że składając ofiary złotemu cielcowi, ofiaruje Panu (II Mojż. 32:5), ale tak naprawdę składali ofiary demonom (V Mojż. 32:17).
Izrael jest przykładem dla Koryntian; jeśli Koryntianie nie odwrócą się od pogańskich zwyczajów, spotka ich gniew i sąd Boży, którego doświadczył Izrael.

Uczestniczenie w kulcie pogańskim nie oznacza ryzyka, że wiążesz się z bałwanami, lecz zawsze oznacza rzeczywiste związanie się z demonami. Dlatego jest tylko jedna rada: uciekać (w. 14)!
Nie jesteś więc neutralny uczestnicząc w takich posiłkach. Tak samo, jak nie możesz być neutralny odwiedzając prostytutki. Uczestnictwo w ucztach świątynnych czy w innych rytuałach zawsze jest bałwochwalstwem.

Paweł jest bardzo ostrożny w tym, co mówi o demonach. Nie chce, abyśmy zbytnio interesowali się nimi, a sam Paweł też nie chce podkreślać, że sam dużo o tym wie. Jest to świat nieznany dla nas, i świat, którym nie powinniśmy się interesować.

w. 21-22
Pić kielich oznacza związanie się i uczestniczenie w tym wszystkim, co ten kielich oznacza: przymierze z Bogiem, zbawienie, wieczne życie. Cele osoby, z którą się zwiążesz, stają się twoimi celami.
Uczestniczenie w stole demonów, przyniesie karę i sąd Boży (Ez. 39:20; 44:16; Mal. 1:7-12).
Problemem nie jest samo jedzenie i picie, ale to, kto jest gospodarzem posiłku. Gospodarzem dla wierzącego jest sam Chrystus, ale gospodarzami posiłków pogańskich są demony.

Werset 22 można też tłumaczyć: czy chcemy Pana pobudzać do zazdrości? Bóg jest zazdrosny; nie toleruje innych bogów obok siebie (I i II przykazanie). Zazdrość Pana oznacza gniew. Jeżeli my odwrócimy się od Pana, Pan odwróci się od nas.
Zazdrość Pana jest związana z Jego świętością i mocą. Każde bałwochwalstwo budzi Jego zazdrość i gniew (II Mojż. 20:5; 34:14; V Mojż. 4:24; 5:9; 6:14-15; Joz. 24:19-20; 1 Krl. 14:22-23; Ps. 78:58-64; Ez. 8:3: Sof. 1:18).

Na końcu Paweł ostrzega: nie myśl, że jesteś silniejszy od wszechmogącego i zazdrosnego Boga Stworzyciela! Ostrzeżenie to nie jest skierowane do pewnej grupy Koryntian, lecz do wszystkich wierzących.
Biblia naucza, że istnieje ogromna różnica między świętym Bogiem Stworzycielem a grzesznymi stworzonymi ludźmi (por. Job 9:32; 37:23; Kazn. 6:10; Iz. 10:15; Ez. 22:14).
Zazdrość i moc Pana okazuje się w sytuacji bałwochwalstwa (IV Mojż. 14:13-35; V Mojż. 32).
Każdy raz, kiedy Pięcioksiąg pisze o zazdrości Pana jest to związane z bałwochwalstwem Izraela. Postawa Pana wobec bałwochwalstwa nie zmieniła się po przyjściu Jezusa Chrystusa. 

Uciekajcie od bałwochwalstwa, bo inaczej spotka Was gniew wszechmogącego Boga!


12 November 2014

1 Koryntian 10:1-13



Paweł używa przykładów z historii Izraela, aby lepiej wyjaśnić sytuację teraźniejszą.

w. 1-2
Apostoł zakłada, że Koryntianie, będąc zborem składającym się przede wszystkim z pogan, znają historię Izraela. Paweł mówi do Koryntian jakby byli Izraelitami, pisze do nich, jak do narodu przymierzowego, gdyż wszyscy, pognie i żydzi, są dziećmi ojców ze Starego Testamentu (Rzymian 4,12-16; Galacjan 3,29). Kościół (składający się przede wszystkim z pogan) nie zastąpił Izraela, lecz poganie zostali dołączeni do Izraela (Rzymian 11,17).

Obłok reprezentuje obecność Bożą, symbol ochrony i zbawienia Izraela (Psalm 105,35; por. IV Mojż. 14,14; Nehemiasz 9,12).
Przejście przez morze oznacza przejście z niewolnictwa do wolności, wyzwolenie z Egiptu.
Podobnie chrzest dla wierzących symbolizuje i prezentuje zbawienie wierzącego, przejście z niewolnictwa grzechu do wolności w Chrystusie.
Paweł pisze o tym, że Izrael był ochrzczony w Mojżesza. Żydzi nie wyrażali tego w taki sposób; jest to analogia do chrztu w Chrystusie (Rzymian 6,3; Galacjan 3,27).

w. 3-4
Duchowa skała przypomina dwie sytuacje podczas wędrówki po pustyni, gdzie woda wypływa ze skały (II Mojż. 17,1-7; IV Mojż. 20,2-13). Jest typem duchowego jedzenia i picia. Izraelici jedli pokarm duchowy, ale było to jak najbardziej naturalne i materialne jedzenie. Paweł nazywa to pokarmem duchowym, ponieważ Izrael otrzymywał je w cudowny sposób od Boga. Jedzenie i picie wskazuje na duchową rzeczywistość poza jedzeniem i piciem: Bóg troszczył się o swój lud starotestamentowy, tak samo jak troszczy się duchowo i materialnie o swój lud nowotestamentowy.

W Biblii nie czytamy o skale, która im towarzyszyła podczas wędrówki. Istnieje legenda żydowska na podstawie rabińskiej interpretacji IV Mojż. 21,16-18, która mówi, że z Izraelem wędrowała skała z wodą, ale jest to bardzo mało prawdopodobnym, że Paweł miał to na myśli. Jasnym jest jednak, że Paweł podkreśla fakt, że Bóg cały czas w pustyni był przy Izraelu i dawał im wszystko, czego potrzebowali.

Paweł nie porównuje Chrystusa do wody, lecz do skały, z której wypływa woda. Mojżesz porównuje w swej pieśni (IV Mojż. 32, 4.15.18.30.31) Boga do skały, a Paweł porównuje do niej Chrystusa. Oznacza to, że doświadczenie Izraela było Chrystologiczne. Tak jak Chrystus już dla Izraela w Starym Testamencie był źródłem zaspokojenia wszelkich duchowych potrzeb, podobnie jest dla nas.

Mimo zaspakajania przez Boga potrzeb Izraela podczas wędrówki przez pustynię, Iud zostawił Go i służył bałwanom.
Tak jak Izrael odrzucił Boga, tak Koryntianie uczestnicząc w ucztach pogańskich też odrzucają Boga powtarzając w tym grzech Izraela.

w. 5
Bóg dał Izraelowi wszystko, czego potrzebował, a Izrael odrzucił go i preferował bałwany, dlatego większości z nich nie upodobał sobie Bóg.
Mimo to, że Izrael był narodem wybranym, z którym Bóg zawarł przymierze, mimo to, że Izrael doświadczył ‘chrztu’ i ‘wieczerzy’, musiał z powodu swego nieposłuszeństwa doświadczyć też gniewu Bożego. Przynależność do ludu Bożego nie jest gwarancją, że wszystko będzie w porządku i że z pewnością uniknie się kary.

Paweł cytuje z IV Mojż. 14,16; tekst, który mówi dosłownie: zostali zabici i ich ciała rozrzucone po pustyni. IV Mojż. 14 mówi o tym, że kiedy zwiadowcy wrócili z Kanaanu, Izrael nie zaufał Panu i zbuntował się przeciwko Niemu. Po tym Pan ukarał ich.
Stanowi to bardzo ostre ostrzeżenie, Koryntian może spotkać to samo, co spotkało Izrael. Tak jak Bóg nie tolerował grzechów Izraela, tak Bóg nie będzie tolerował grzechów Koryntian i chrześcijan w ogólności. Paweł rozwija ten temat w wersetach 14-33. To, że wierzący należy do Kościoła, do ludu przymierzonego, otrzymał chrzest i uczestniczy w Wieczerzy Pańskiej, samo w sobie nie stanowi żadnej gwarancji, że wszystko będzie w porządku. Sakramenty nie są rytuałami, które mają uspokoić bogów, jak to jest w religiach pogańskich. Sakramenty mają tylko sens, jeżeli otrzymujący je wierzy i jest posłuszny Panu.

w. 6
Izrael jest wzorem dla nas (wzór – gr.: tupos). Nie w sensie naśladowania ich postępowania, lecz ostrzeżenia, aby Koryntian nie spotkało to, co Izrael: nie upodobali się Bogu.
Izrael nie jest alegorią. W alegorii każdy poszczególny element ma znaczenie w rzeczywistości. Izrael jest wzorem. Przejście przez morze nie jest dokładnie tym samym, co chrześcijański chrzest, ale wskazuje na jego znaczenie. Nazywamy to typologią.

w. 7
Apostoł wraca do tematu z 8,1: bałwochwalstwa. Jedzenie mięsa ofiarnego jest związane z bałwochwalstwem.
Cytuje z II Mojż. 32,6b (dosłownie jak Septuaginta, greckie tłumaczenie Starego Testamentu, bardzo popularne w I wieku n.e.). Kiedy Mojżesz był na górze i otrzymał tablice z dekalogiem, Izrael zniecierpliwił się i uczynił złotego cielca, jako obraz boga. Izrael wyprawił wielkie święto, podczas którego uwielbili cielca, jedli, pili, tańczyli i najprawdopodobniej dopuścili się seksualnej niemoralności.
Użyty wyraz bawić się (gr.: paizō) znaczy: imprezować, tańczyć wokół boga, ale też seksualną niemoralność, orgię. Wskazuje na działanie ludzi, którzy nie mają już kontroli nad sobą. Paweł nie ma na myśli momentu, kiedy uczynili cielca, ale moment, w którym jedli w jego obliczu.
Bóg ukarał Izraela: Lewici (którzy nie brali udział w bałwochwalstwie) zabili trzy tysiące mężczyzn (II Mojż. 32,27-28. 35).

w. 8
Paweł wspomina, że Izrael oddał cześć Baalowi Peorowi. Związane z tym bałwochwalstwem były orgie z udziałem kobiet moabickich (IV Mojż. 25,1-9). Kult pogański był zazwyczaj związany z niemoralnością seksualną. Każdy tekst w Nowym Testamencie, który mówi o jedzeniu ofiarowanym bałwanom mówi jednocześnie o seksualnej niemoralności (Dz. Ap. 15,29; Obj. 2,14-20). Jest bardzo prawdopodobnym, że ucztom w świątyniach korynckich także towarzyszyły różne rodzaje niemoralności (z udziałem prostytutek sakralnych, ale nie tylko). Z wcześniejszych rozdziałów listu wynika, że seksualna niemoralność nie stanowiła szczególnego problemu dla przynajmniej części chrześcijan w Koryncie (por. 1 Kor. 3,16-17; 6,12-20).
Paweł nawiązał do tego wydarzenia cytując tekst mówiący o sądzie Bożym nad Izraelem (IV Mojż. 25,9). Tekst w Starym Testamencie mówi o dwudziestu czterech tysiącac, a Paweł mówi o dwudziestu trzech tysiącach. Nie ma satysfakcjonującego wyjaśnienie tych rozbieżności, być może cytat pochodzi z innego miejsca (IV Mojż. 26,62).
Jest to następny przykład, że bałwochwalstwo i związane z tym wszeteczeństwo powoduje ostrą karę Bożą.

w.9
Izrael szemrał przeciwko Bogu, ponieważ nie dostał nic innego do jedzenia niż mannę (IV Mojż. 21,4-7). Było to ogromną niewdzięcznością ze strony ludu, który był karmiony cudownym sposobem podczas wędrówki.
Wyraz kuszenie, który można też przetłumaczyć jako testowanie, nie występuje w cytowanym tekście w Starym Testamencie, natomiast znaleźć je można w Psalmie mówiącym o tym wydarzeniu (Psalm 78,18).
Uczestniczenie w pogańskich ucztach kultowych oznacza kuszenie, testowanie Pana Jezusa. Tak samo jak Izrael na pustyni testował nie tylko Boga, lecz samego Chrystusa (w. 21-22).

w. 10
Izrael ciągle szemrał (marudził) przeciwko Mojżeszowi i Bogu. Możliwe, że Paweł tu nawiązuje do marudzenia Koryntian wobec niego.
Aluzja do wydarzeń opisanych w Starym Testamencie: buntu Izraela przeciwko Mojżeszowi jako przywódcy (IV Mojż. 14,1-38), lub do buntu Izraela z powodu kary nad Korachem, który przeciwstawił się przywództwu Mojżesza i Aarona (IV Mojż. 17,6). W tej ostatniej sytuacji 14.700 Izraelitów zostało zabitych jako kara.

w. 11
Te cztery przykłady z historii Izraela wędrującego przez pustynię są dobrymi przykładami dla nas. Historia Izraela powinna stać się dla nas przestrogą, abyśmy sami nie grzeszyli i nie powtarzali ich grzechu.
Żyjemy u kresu wieków, co oznacza, że żyjemy w czasie spełnienia, które jest w Chrystusie. ST wskazuje na Chrystusa, obiecanego Mesjasza. W Nim kończy się stary wiek i zaczyna się nowa era. Chrystus jest celem Starego Testamentu, w Chrystusie obietnice Starego Testamentu zostają spełnione.
Historia Izraela jest ważna, jako historia, ale ta historia ma teologiczne i eschatologiczne znaczenie dla nas. Chrześcijanie znajdują na końcu historii.

w. 12
Jeśli myślisz, że stoisz, czyli uważasz, że wszystko jest z tobą dobrze, skoro jesteś członkiem kościoła, i otrzymujesz sakramenty, uważaj (por. w. 1-4). Tak jak Izrael, chrześcijanin może paść i może to się stać przez bałwochwalstwo.

w. 13
Jak zwykle, Paweł nie kończy grożeniem, lecz zachęceniem.
Także tu grecki wyraz tłumaczony jako pokuszenie (gr.: peirasmos) może oznaczać też testowanie.
Dopóki jesteśmy wierni Bogu, i nie oddajemy się bałwochwalstwu, nie musimy się bać, że padniemy. Bóg jest wierny także w pokuszeniu, takim jakiego doświadczali Koryntianie,  zapraszani na bankiety w świątyniach (por. 1 Tesaloniczan 2,1-3,10).
Zaproponowane przez Pawła wyjście jest praktyczne: uciekaj od bałwochwalstwa. Rozwinie to w następnym akapicie.


Tematy

Ø  Kościół a Izrael.
Chrześcijanie należą do Izraela, są wszczepieni w drzewo Izraela (Rzymian 11,17). To znaczy, że ojcowie Izraela są naszymi ojcami, i historia Izraela jest także naszą historią. Należy traktować Stary Testament jako naszą księgę, opisującą naszą historię.

Ø  Izrael jest wzorem dla nas. Stary Testament nie opisuje tylko historii w sensie opisu wydarzeń Izraela, lecz ma teologiczny wymiar i znaczenie. To nie historia jakiegoś narodu jednego z wielu, lecz historia Boga z jego wybranym narodem. Wiele wydarzeń z historii Izraela ma znaczenie dla nas, jako ostrzeżenie, ale też jako wyjaśnienie teologicznego znaczenia aspektów życia wierzącego, jak np. chrzest i Wieczerza Pańska.

Ø  Bałwochwalstwo ma bardzo poważne konsekwencje i z pewnością skutkuje karą Bożą. Bóg nie toleruje grzechu, szczególnie w życiu wierzącego. Wierzący powinien traktować grzech bardzo poważnie.